LOTOS Cup 2016: skakali we mgle

  • 2016-01-11 16:36

Za nami drugi dzień rywalizacji w zawodach Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup 2016 w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Tym razem skokom w Szczyrku Skalitem towarzyszyła mglista i deszczowa aura, jednak to nie przeszkodziło młodym sportowcom w osiąganiu dobrych rezultatów. Bardzo ciekawie układa się walka o żółtą koszulkę lidera LOTOS Cup, zwłaszcza w kategoriach Junior D oraz Junior E.

>> FOTORELACJA <<

Bardzo dobrze na skoczni HS-44 w Szczyrku zaprezentował się nieobecny wczoraj Jan Rzadkosz z TS Wisły Zakopane, który pewnie wygrał rywalizację w kategorii Junior E. - Trochę się wczoraj zdenerwowałem, bo nie miałem licencji, dlatego w sobotę musiałem jechać jeszcze na badania do Bielska, aby zdążyć do niedzielnego konkursu. Wiem jednak, że wczoraj stać mnie było na dobry rezultat i bardzo dobre noty, dzisiaj właśnie pokazałem, na co było mnie stać - opowiada najmłodszy dzisiaj zwycięzca. - Moje skoki były bardzo dobre, tylko ten do kombinacji wyszedł mi taki średni, bo chciałem uzyskać jak największą przewagę czasową. Ogólnie mogę jednak powiedzieć, że cztery te skoki wszystkie były bardzo dobre i cieszę się, że fajnie poszło mi w tych zawodach - mówi z uśmiechem na twarzy Jan Rzadkosz. Srebrny medal wywalczył dzisiaj Mateusz Chraścina z klubu LKS Olimpia Goleszów, natomiast na najniższym stopniu podium stanął dotychczasowy lider, zawodnik WSS Wisły Wiktor Szozda. W klasyfikacji generalnej mamy teraz dwóch liderów – Szozdę i Chraścinę.

Ponownie na najwyższy stopień podium powróciła najlepsza zawodniczka ostatniego sezonu w kategorii Młodziczki - Paulina Cieślar. Skoczkini z WSS Wisła w Wiśle pewnie pokonała reprezentantkę Łotwy Elizabete Stankevica, natomiast brązowy medal zdobyła triumfatorka sobotniego konkursu - Sabina Król. Cieślar objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Król o 20 punktów.

Bardzo zacięta była walka o miejsca na podium w kategorii Junior D. Zwyciężył zawodnik TS Wisły Zakopane Adam Niżnik, który zaledwie o 0,1 punktu wyprzedził Bartłomieja Klimowskiego z PKS Olimpijczyk Gilowice. Natomiast trzecie miejsce zajął Jan Habdas z LKS Klimczok Bystra, który stracił do triumfatora niespełna dwa punkty. - Po dzisiejszym konkursie czuję duży niedosyt, ale co zrobić. Taki sport. Zabrakło pewnie troszeczkę szczęścia, bo skoki były dobre, chociaż są jeszcze jakieś małe niuanse, które trzeba poprawić - ocenia Bartłomiej Klimowski. - Warunki były dzisiaj dobre. Jak wstałem rano, to spodziewałem się, że będzie dużo gorzej, bo padał deszcz i była mgła. Jednak panowie na skoczni spisali się znakomicie, bo zeskok był dobry, tory również, także wszystko było fajne - dodaje 14-latek. - Dla mnie ten weekend był super. W ogóle nie spodziewałem się, że mogę walczyć z najlepszymi zawodnikami z mojego rocznika, a wyszło tak, że akurat mogę i wywalczyłem dobre lokaty, bo dwukrotnie byłem drugi - cieszy się zawodnik PKS Olimpijczyk Gilowice. Dzięki drugiemu miejscu w klasyfikacji generalnej Klimowski zrównał się punktami z liderem LOTOS Cup Janem Habdasem.

Po raz drugi bezkonkurencyjny w kategorii Junior C okazał się Tomasz Pilch. Siostrzeniec Adama Małysza o prawie 10 punktów pokonał Kacpra Stosla z AZS-u Zakopane. Natomiast brązowy medal ponownie wywalczył Piotr Kudzia z LKS Klimczok Bystra.

W kategorii Juniorki kolejne zwycięstwo w zawodach LOTOS Cup odniosła Kinga Rajda z klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk. Reprezentantka Kadry Kobiet w skokach narciarskich o ponad 24 punkty pokonała swoją koleżankę z Kadry Magdalenę Pałasz, a na najniższym stopniu podium stanęła Joanna Szwab.

Rywalizację w kategorii Junior B zdominował Dawid Jarząbek. Reprezentant Kadry Juniorów oraz zawodnik klubu TS Wisła Zakopane drugi raz w ten weekend stanął w Szczyrku na najwyższym stopniu podium i tym samym umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Srebrny medal wywalczył Ukrainiec Stepan Pasichnyk, natomiast trzeci był zawodnik klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk - Dawid Krupa.

Bardzo dobrą formę w ten weekend na skoczni HS-106 w Szczyrku prezentował Łukasz Podżorski, który w niedzielę odniósł pewne zwycięstwo w zawodach. - Konkurs bardzo fajny, tylko mgła była i troszkę to przeszkodziło w skakaniu, aczkolwiek pierwszy skoku oceniam 8/10, a drugi niestety nie udał się, ale jestem na etapie takiego stabilizowania tej formy i mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się to osiągnąć - ocenia reprezentant Kadry Juniorów. - W drugim skoku zabrakło przede wszystkim tempa na progu, troszeczkę poszło to późno i tak tylko zerwało z progu. W pierwszym natomiast brakuje jeszcze paru takich elementów, ale muszę przyznać, że był już to taki jeden z porządniejszych skoków - wyjaśnia skoczek z WSS Wisły. - Skocznia była dzisiaj fajnie przygotowana i padający deszcz na pewno nie przeszkadzał w skakaniu. Tylko przez mgłę, która raz była na górze raz na dole pogorszyły się warunki w drugiej serii - dodaje. Srebrny medal w tej kategorii wywalczył reprezentant Czech - Viktor Polasek, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Krzysztof Leja z AZS-u Zakopane.

Najlepsze skoki w kategorii Senior oddawał dzisiaj Adam Ruda, który uzyskał 100,5 oraz 95,5 metra i tym samym zwyciężył w niedzielnym konkursie i został nowym liderem LOTOS Cup. Podopieczny Roberta Matei o pięć punktów wyprzedził Andrzeja Zapotocznego z AZS-u Zakopane, natomiast brązowy medal zgarnął zawodnik WSS Wisła Artur Kukuła. - Ten weekend mogę ocenić jako udany, bo były dwa takie dość fajne miejsca, ale skoki nie były bardzo dobre, bo w Planicy skakałem lepiej i tam skoki miałem już takie powtarzalne - ocenia zawodnik z klubu ZTS Zakucie. - Prosto ze zgrupowania przyjechaliśmy tutaj i nie wszystko poszło po mojej myśli, niemniej jednak cieszę się z tych dwóch dobrych miejsc - przyznaje 20-latek. - Zabrakło przede wszystkim stabilności w dojeździe, troszkę ciągnęło mnie do tyłu, a potem przelatywałem przez palce i ten skok był już taki nie odbity - dodaje. - Padający deszcz nie przeszkadzał nam w rywalizacji, ponieważ tory były przykryte, mrożenie było, więc nie było żadnego problemu - podsumowuje Adam Ruda.

Oprócz konkursu skoków w niedzielę przeprowadzono też serię skoków do kombinacji norweskiej. W poniedziałek odbędzie się druga część rywalizacji w tej dyscyplinie – biegi na trasach ośrodka "Jonidło" w Wiśle. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 10:00.

Wyniki konkursów skoków:


Więcej informacji na temat programu LOTOS Cup można znaleźć na:

http://pzn.pl/lotos-cup/
http://szukamynastepcowmistrza.lotos.pl/


Źródło: Anna Karczewska / PZN


Anna Karczewska , źródło: Informacja własna
oglądalność: (3764) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pawel96 profesor

    O, Śliż wziął się za trenerkę.

  • Ponurzyca weteran

    Czy taki wzrost formy Pasicznika czy też zniżka naszych?
    Ciekawe o ile przegrał z Jarząbkiem.

  • anonim

    Oprócz braku Byrta, w zawodach nie uczestniczyli też m.in. Biela i Kastelik. Ktoś zna powody?

  • HKS profesor

    @vvz
    Jako że wiele osób o nim pisze to też sprawdzam go w wynikach i zauważyłem, że z Szozdą rok temu wygrywał, a teraz w sobotę skoczył bliżej o prawie 20 metrów, w niedziele różnica była mniejsza. Wiadomo, że w zawodach dzieci 2 lata robią dużą różnice, ale taka ciekawostka;)

  • anonim
    rocznik 2008

    Cienciała ma 8 lat, skacze nawet z 12 latkami i zajął 6 miejsce :) oby się dobrze rozwijał :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    @Ponurzyca

    Niee Tomek nadal skacze nie jest w dobrej formie ale probuje.
    Gratulacje dla Łukasza Podżorskiego po tych udanych wystepach powinien skakac w PK ale najpierw wystapi chyba w Fis cup w Zakopanem

  • Ponurzyca weteran

    Tomka Byrta nie było. Czyżby zawiesił narty na kołku?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl