Skład Polski na PK w Sapporo

  • 2016-01-19 13:09

Trenerzy Maciej Maciusiak i Robert Mateja wskazali nazwiska pięciu skoczków, którzy wezmą udział w najbliższych zawodach z cyklu Pucharu Kontynentalnego. W japońskim Sapporo odbędą się trzy konkursy. Pierwszy z nich odbędzie się już w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego.

Na skoczniach Miyanomori oraz Okurayama wystąpi trzech podopiecznych Roberta Matei z kadry juniorów, a także jeden członek kadry A. Dla trzech z nich będzie to okazja do zdobycia pierwszych punktów w aktualnej edycji Pucharu Kontynentalnego.

Skład Polski na PK w Sapporo:

- Aleksander Zniszczoł (51. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Przemysław Kantyka (55. miejsce w klasyfikacji generalnej PK 2015/2016);

- Dawid Jarząbek;

- Łukasz Podżorski;

- Adam Ruda.

Program zawodów:

Czwartek, 21.01.2016

0:30 - Odprawa techniczna

2:30 - Oficjalny trening (HS100)

Piątek, 22.01.2016

1:00 - Seria próbna (HS100)

2:00 - Pierwsza seria konkursowa (HS100)

9:00 - Oficjalny trening (HS134)

Sobota, 23.01.2016

1:00 - Seria próbna (HS134)

2:00 - Pierwsza seria konkursowa (HS134)

Niedziela, 24.01.2016

1:00 - Seria próbna (HS134)

2:00 - Pierwsza seria konkursowa (HS134)


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (13501) komentarze: (81)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    To są jakieś jaja

    Ja rozumiem że może chłopaki nie mają najwyższej formy ale jak to jest że jedzie Jarzabek a Leja zostaje. Nie mam nic do Dawida tylko do tej pseudo polityki w kadrach. Wysylajmy za wyniki..... Nic z tego nie rozumiem

  • anonim
    Zaktualizujcie FIS CUP

    Bo macie dane sprzed sezonu

  • anonim
    biela

    czy wie ktos co jest ze staszkiem biela,bo ostatnio o nim cos cicho.

  • Stochoman doświadczony

    Nie wiem, jak się spiszą ci zawodnicy w PK w Sapporo, ale jakby skakali na dużej skoczni daleko, to mogą zostać ze dwóch do PŚ.

  • anonim
    PK

    Jarząbek w składzie na PK? Może mi ktoś przypomni ile on ma punktów na FIS CUP? Cóż to za zasady a raczej ich brak? Ktoś nad tym czuwa? Chyba nie. Polskie skoki jak zwykle opierają się nie wiadomo na czym.

  • dervish profesor

    W sumie to zbyt mocno nie angażuję emocji w tym periodzie PK.
    W zasadzie o nic nie walczymy więc nawet nie zamierzam śledzic wyników na żywo.

    Wyniki końcowe zawsze mozna skomentować, a ciekawośc trzeba zaspokoić.

    Tak więc główne dylematy zwiazne z japońskim weekendem to:
    -czy Zniszczoł zacznie odbijać się od dna czy może dalej będzie pogrążał się w mule

    -jak sobie poradzi nasz najlepszy (?) junior Kantyka i czy w ogóle nasza obecna kadra juniorów prezentuje coś co pozwalałoby liczyć na jakiś w miarę przyzwoity występ na MŚJ. Na razie nic nie wskazuje na to byśmy byli w stanie nawiązać do ery sukcesów (2012-2014) kiedy zarówno indywidualnie jak i drużynowo nie schodziliśmy z podium nie omijając również najwyższych stopni.

  • anonim
    FIS CUP w Korei Płd.

    To ogromna szansa dla Chinczyków ale także młodziutkich Koreanczyków na przebicie się do PK, tak samo PK w Japonii to najlepsza szansa Turków na historyczny awans do PŚ i lozostanie na zawody w Sapporo.

  • HKS profesor

    @Ponurzyca
    W Willingen dużo gorsze prognozy były na drugi dzień zawodów, a indywidualny konkurs był w miarę sprawiedliwy w porównaniu do drużynówki.

    http://www.yr.no/place/Japan/Hokkaido/Sapporo-shi/long.html - na 700 metrach już masz prognozy dużo "lepsze".

  • Ponurzyca weteran

    Prognozy są tylko prognozami :)
    Ale akurat w sporcie który uprawiam mają kluczowe znaczenie.
    Norweskie są bardzo dobre. Co nie znaczy, że 100% trafne.
    Obie skocznie są na zachód od centrum miasta (Miyanomori i Okurayama), samo miasto dość blisko brzegów morza, https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=znoYPk441414.kgun_iWS42cU&hl=en
    sama skocznia około 300 m n.p.m

  • HKS profesor

    @Ponurzyca
    Bo w tym sezonie jak nie ma loterii to wyniki są zazwyczaj najgorsze;)

    Poza tym za dużą wagę przykładasz do tych prognoz. Jak są niekorzystne to można zakładać, że może być trochę loteryjnie ale to czy będzie się dało skakać zależy od wielu czynników (nie wiem na jakiej wysokości jest skocznia w Sapporo, ale na pewno jest trochę ponad miastem), zresztą w PK się skacze w zdecydowanie bardziej hardkorowych warunkach niż w PŚ.

  • pawel96 profesor

    Fajnie, że ktoś jedzie na PK, tym bardziej, że w Japonii są aż 3 konkursy.
    W weekend mamy cały przegląd wszystkich kadr. Nie startują jedynie Leja i Kastelik.

  • Ponurzyca weteran

    W prognozie jest, e raczej w piątek nie poskaczą http://www.yr.no/place/Japan/Hokkaido/Sapporo/long.html
    Sobota i niedziela wyglądają lepiej.
    W loterii wiatrowej może być też tak, że to ,,nasi" nie będa mieli szczęścia (lub co gorsza ewidentnego pecha) więc nie wiem skąd to ,,powszechne" przekonanie, że jak będzie loteria to może być dobry wynik.

  • Xander weteran

    Fajnie że kogoś wysyłamy do Japonii bo w poprzednich latach olewaliśmy te zawody a to przecież aż trzy konkursy więc warto startować. Nawet jak będzie startować trzeci skład.

    Co do składu to mogło być lepiej. Jeden minus to że nie wykorzystujemy limitu. Szkoda że nie zabrano żadnego z poza kadrowiczów (Miętusa czy Kukułę). Kot miał rację że poza kadrowicze mają bardzo ciężko przebić się na zawody. Widać to po tym składzie że nie ma sprawdzianu by wybrać najlepszych na dane zawody, bo po prostu jeżdżą kadrowicze bez różnicy czy są w formie.
    Drugi minus to start Jarząbka. Skoro on nawet w FC nie punktuje to tam będzie się tylko kompromitował. No ale cóż wycieczka będzie zaliczona.

    Ogólnie nie ma co narzekać bo ktoś wystartuje. Liczę że Przemek i Olek powalczą o jakieś lepsze miejsca. Biorąc pod uwagę loterię mozna wykręcić jakiś fajny wynik.
    Łukasz mam nadzieję że zdobędzie pierwsze punkty.

  • Ponurzyca weteran

    W kontekście Czechów.
    W VI periodzie jeżeli zawodnicy z listy poniżej nie zdobędą punktów to wylatują z TOP 50 CRL oraz ,,powyżej" Czechów ale nie w TOP 50.
    (nie chce mi się dokładnie liczyć, ,,kreskę" ustawiam na 200 pkt. ale ,,poprzeczka" może być niżej)
    1.Ulrich Wohlgenannt
    2.Kenneth Gangnes
    3.Stephan Leyhe
    4.Robert Johansson
    5.Daniel Wenig
    Powyżej Czechów
    6.Joachim Hauer (obecnie 51 miejsce - 198 pkt.)
    7.Manuel Fettner
    8.Mitja Meznar*
    9.Stanisław Biela
    10.Krzysztof Miętus*
    11.Atle Pedersen Roensen
    12.Alexey Romashov
    13.Vegard Swensen*
    14.Sebastian Bradatsch
    15.Simon Greiderer
    16.Yukiya Sato
    17.Pascal Kaelin
    18.Kim Rene Elverum Sorsell
    19.Andreas Schuler - obecnie 76 pkt. odpadnie mu 16 pkt.
    Viktor Polasek obecnie 81 miejsce, będzie miał minimum 75 pkt.
    Zawodnicy z * będą mieli więcej pkt. niż Polasek ale mniej niż Vojtech Stursa.
    Nie wnikam kto skacze, kto nie skacze, kto jest na tacieżyńskim, kto zakończył karierę.
    Mogłem się pomylić.

    Jeżeli Viktor Polasek wystartuje w tym periodzie w Bischofshofen i coś tam zapunktuje to będzie około 64-60 miejsca, Hlava nie punktując ( w co nie wierzę ale to jest sport i do tego... w Sapporo) będzie 60, Vojtech Stursa jest 66, ma 107 pkt. (minus 2) nawet nie zdobywając punktu w tym periodzie będzie około 54 miejsca (a pewnie coś zdobędzie).

    Czesi przymierzają się powiększyć limit w Kontynentalu ale na 7 period i lato. Teraz ciężko będzie im zawalczyć choć Stursa i Lukas Hlava nie są na straconej pozycji. Tomas Vancura latał nadzwyczaj dobrze na Kulm ale moim zdaniem mając już stratę (nawet do T. Hilde) nie wywalczy +1 na PŚ dla Czechów. Ale to jest sport i to są skoki. Do tego w Sapporo ;)

    P.S. nie liczyłem dokładnie, zapewne się pomyliłem więc to jest tak mocno szacunkowo. jak ktoś jest dobry z matmy to niech liczy :)

  • sakala weteran

    @skladak998

    To nie do końca tak. Kiedyś obowiązywał w PK następujący przepis: jeśli ilość zgłoszonych uczestników stanowiła liczbę mniejszą niż 90, gospodarz miał prawo uzupełnić listę startową do 90 swoimi zawodnikami.
    Nie dotyczyło to tylko Japonii, podobne konkursy miały też miejsce np. w Norwegii. Dzisiaj już trudno odtworzyć ,,rzeczywiste'' wyniki tamtych zawodów dlatego, że w COC obowiązywały przez pewien czas specyficzne kwalifikacje. Do konkursu głównego wchodziła czołowa ,,50'' plus po jednym najlepszym skoczku z federacji, które w ,,50'' quali nie miały swojego przedstawiciela. Stąd Duńczyk czy Chińczyk w okolicach 50.miejsca wtedy.

  • skladak998 stały bywalec
    @sakala

    Te konkursy, w których startowała duża ilość Japończyków były jednocześnie konkursami jakiegoś krajowego pucharu (UHB Cup, NHK Cup itd). Gdzieś kiedyś właśnie o tym wyczytałem. Oczywiście Japończycy byli także osobno klasyfikowani w tym pucharze (np. w konkursie CoC najlepszy z Japończyków był 7, to był 1 w klasyfikacji pucharu). Podobno też FIS zgodził się na takie rozwiązanie, ze względu na małe zainteresowanie konkursami w Sapporo głównie europejczyków. Po tym jak zrezygnowano z tego pomysłu np. w latach 2008 i 2009 w konkursach brało udział zaledwie 30 kilku skoczków...

  • Stinger profesor
    Ponurzyca

    Z tego co wiem to jeśli kwalifikacje się odbędą, a konkurs odwołają to krajówka nie przepada bo niby dlaczego?
    Oczywiście nie potwierdzam ale raczej (99%) krajówka w takim przypadku nie przepadnie.

  • Ponurzyca weteran

    Rychu właśnie napisał to o czym chciałem.
    Podchodząc do zagadnienia czysto teoretycznie to syrategicznie bylo by lepiej gdyby w Zakopcu startowała 6, na PK poleciało by 6 (w tym przynajmniej 2 mogących brać udział w walce o kwoty) i jakaś 4 na FIS Cup do Koreii.
    A krajówkę wykorzystać w Wiśle. Ale skoki to sport loteryjny, uzależniony od pogody.
    W marcu w Polsce lubi dmuchać.
    Więc ,,sztab'' dmucha na ... zimne ;)

    Ze swojej strony zapytam się bo nie wiem czy ,,krajówka'' ,,przepada'' jak kwalifikacje się odbędą a konkurs z powodu pogody nie dojdzie do skutku?
    Bo tu w przypadku Zakopca i kwali w piątek a konkursie w niedzielę też jest duże ryzyko.

  • sakala weteran

    @HKS

    Ale Ito to pewnie na ten moment te 10 pkt. mniej za skok od Kasai na poziomie PŚ. ;)
    Nb. w przeszłości często się na sj narzekało na tzw. ,,niski poziom'' COC w Sapporo zapominając, że tam najazd był ustawiany pod Japończyków z kadry A, którzy stanowili niejednokrotnie w chwili rozgrywania zawodów światową czołówkę. To była zawsze przyczyna rekordowej liczby bulących skoczków, a nie wietrzne warunki.

  • HKS profesor

    @sakala
    Jakby Ito wystartował to byłby podobny przegląd, bo myślę że dalej utrzymuje dobrą formę;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl