Kamil Stoch: "Wiedziałem, że będzie dobrze"

  • 2016-01-22 21:38

Po dalekich lotach na treningach oraz zwycięstwie w kwalifikacjach, Kamil Stoch był dziś w świetnym nastroju. Na twarzy dwukrotnego mistrza olimpijskiego znów pojawił się szczery uśmiech, skoczek chętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy i imponował poczuciem humoru.

"Wiedziałem, że będzie dobrze. Każdy to dobro inaczej sobie definiuje, dla mnie dobrze jest jak wykonam swoją pracę, zadanie, które mam wyznaczone. Uważam, że wykonałem dzisiaj dobrą pracę i z tego jestem zadowolony. Cieszę się, że mogłem okazywać radość przed własnymi kibicami, publicznością, która się tutaj zgromadziła, to jest najfajniejsze w tym co robimy" - powiedział po kwalifikacjach Kamil Stoch.

Stoch przyznał, że w końcu udało się zlokalizować przyczynę jego słabszych skoków w pierwszej części sezonu - "To było dobre posunięcie, że nie wróciłem do domu po nieudanych kwalifikacjach w Kulm. Zostałem na miejscu, przeanalizowaliśmy z trenerami to, co się działo w ostatnim czasie. Znaleźliśmy źródło problemu, który pojawia się u mnie od początku problemu, który czasami jest wycofany, ale teraz dawał o sobie znać dosyć mocno. Udało się go zlokalizować i teraz pracuję nad tym, żeby go wyeliminować."

Lider naszego zespołu jest pełen optymizmy przed jutrzejszym konkursem drużynowym - "Najważniejsze żebyśmy byli skoncentrowani na dobrej pracy, na tym co robimy. Jeśli każdy z nas odda taki skok jak dzisiaj oddawał, czyli taki jak potrafi to może być naprawdę bardzo fajnie. Ja jestem pełen optymizmu i dajemy jutro czadu."

Zapytany o przyczynę tak diametralnej, pozytywnej zmiany w dyspozycji Polaków, Kamil odpowiedział -"Takie są skoki. Czasami pracuje się ciężko przez kilka miesięcy nad pewnymi elementami, a wystarczy jedna drobna rzecz, która nie działa i sypie się cały system. To nie jest tak, że zapomnieliśmy skakać i to nad czym pracowaliśmy poszło na marne. To jest, trzeba to uruchomić i jeżeli wszystko zagra, wszystkie tryby pracują tak jak trzeba to zaczyna być fajnie."



Mimo pierwszego miejsca w kwalifikacjach, nasz reprezentant podkreśla, że większą wartość od lokaty ma dla niego jakość skoków - "Dla mnie nie tyle znaczenie ma zwycięstwo w kwalifikacjach, ale praca, którą wykonałem. Ja wierzę, że skupiając się na tym, co mam zrobić, osiągnę cel, który chcę osiągnąć."

Mistrz Świata z Val di Fiemme jak co roku chwali świetną atmosferę w polskiej stolicy Tatr - "Magię tworzą wszyscy, którzy się tu znajdują. Od organizatorów, którzy muszą przygotować obiekt, poprzez kibiców, którzy przychodzą tak tłumnie, oni tworzą całą atmosferę, a skończywszy na nas, szarych myszkach, którzy gdzieś sobie tam skaczą i próbują się pokazać."

Korespondencja z Zakopanego, Redakcja Skijumping.pl


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7135) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • tak bywalec
    -

    co się dzieje z Olkiem Zniszczołem?

  • krzycho doświadczony
    porównamy kare A do B

    Kadra A: Stoch bardzo dobrze ale reszta kiepsko i to u siebie (Murańka bez kwalifikacji, Żyła i Ziobro kiepsko), kadra B Hula, Kot, Stękała bardzo wysoko (dla mnie Hula i Kubacki to też jeszcze kadra B bo w niej się przygotowali do sezonu_), Kubacki niestety zatracił formę z lata widać na nim piętno Kruczka.

  • dervish profesor


    "Zapytany o przyczynę tak diametralnej, pozytywnej zmiany w dyspozycji Polaków"

    Drażni mnie ta nowomowa. Zarówno w wywiadzie jak i w studio TVP ktoś próbuje wciskać opinii publicznej tezę jakobyśmy mieli do czynienia z diametralna zmiana dyspozycji Polaków.
    W TVP posunęli się jeszcze dalej tam mówią o widocznej poprawie dyspozycji w kadrze Kruczka. To się nazywa zakłamywaniem rzeczywistości.

    Poprawa jest ale dotyczy to wyłącznie Kamila Stocha.
    Kadra B skacze na swoim poziomie (niektórzy z jej członków na swoim wysokim poziomie) na pozytywny obraz jaki soba prezentuje od poczatku sezonu tym razem nakłada się atut własnej skoczni. A co u podopiecznych Łukasza Kruczka? Tutaj nawet własna skocznia nie jest atutem.

    Piotr Żyła - nie widać żadnej poprawy czyli cały czas dołuje i jest bardzo daleki nawet od swojej średniej dyspozycji. Stacza sie w dół nie tylko w światowej hierarchii ale i w krajowej.
    Janek Ziobro - podobno już porzucił kadrę Kruczka - nadal w tragicznej formie. W tym sezonie jeszcze nie zdobył punktu, a teraz na własnej skoczni też wygląda na to, ze będzie miał olbrzymie problemy z zakwalifikowaniem sie do serii finałowej. Postepu nie widać. Lokaty na pograniczu top 30 są jego specjalnością od poczatku sezonu.

    Klimek Murańka - dziś kompromitacja na imprezie docelowej rozgrywanej na własnych śmieciach.

    Pytam się gdzie wy tu widzicie "diametralna, pozytywna zmianę w dyspozycji Polaków" ? Jeżeli piszecie o pozytywnych zmianach to może rozróżnijcie kadrę A od Kamila Stocha i kadry B.

  • FaradayDan bywalec
    do realista

    Proszę bardzo ostatni konkurs indywidualny w Zakopanem punktowało tylko czterech(26,27,30)owszem Stoch wygrał ale ciężko te wyniki nazwać przyzwoitymi ze względu na własną skocznię nie?

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Widzę Kamila w niedzielę w TOP 3

  • realista1 stały bywalec

    Proszę mi pokazać, kiedy Polacy nie skakali przyzwoicie na swoich skoczniach? Zawsze punktowało 4, 5 a czasem 6 ale tylko pojechali na zagraniczne skocznie już wszystko wracało do poziomu nędzy i byle jakości. Taki urok skakania w Polsce! Prawda jest taka, że kwalifikacje to jedno, a konkurs to zupełnie inna bajka, dalej są jeszcze inne konkursy i nawet świetne lotu naszych nielotów u siebie nie zmażą kompromitacji większości z nich do dnia dzisiejszego, rywale odskoczyli, Stoch w zasadzie ten sezon już przegrał i nawet mega finisz nie da już podium w generalce PŚ i tyle w temacie. Reszta zawodników nie warta wspomnienia

  • anonim
    dfwe

    weryfikacją formy będą kolejne konkursy... o podium może zapomnieć...

  • jmg początkujący
    1

    liczy się tylko zwycięstwo 2 miejsce to przegrana!

  • anonim
    -

    Dobra forma powraca, u Kamila widac, ze dobrze skacze po pieknym lądowaniu.

  • Snickers695 doświadczony

    @przem

    Współczuje Tobie, tacy ludzie muszą mieć ciężko w życiu. Rozumiem że ty po jakieś wpadce, załamce też ze wszystkimi gadasz i się cieszysz ? :) Chyba jesteś nad człowiekiem.
    Co do Zakopanego, to tak, jest to skocznia gdzie nam się najlepiej skacze i jest to równa rywalizacja ponieważ inni zawodnicy nie mają od nas gorzej.

  • Stinger profesor

    Kamil pokazał dzisiaj 3 fajne skoki, nie chcę się nakręcać na jakiś mega wynik ale myślę że TOP 6 może atakować.
    Skacze u siebie, z formą nie jest tak najgorzej jak się wydawało jeszcze po kwalifikacjach na Kulm, a także nie ma m.in Severina Freunda i Noriaki Kasai.

  • anonim
    słabo

    teraz kamilek chętnie do wywiadu podchodzi, ale w Kulm to nie za bardzo. Z takimi skokami co najwyżej może być w 5-10. Reszta i tak lepiej skacze, młody prevc, peter, fraitag ganges itp. Po zakoapanem nadal będzie kicha, lepsze wyniki beda spowodowane ze skaczemy u siebie. pozdro

  • anonim
    hmm

    po dzisiejszych kwalifikacjach w niedzielę wygra Fraitag , no chyba że niedziela mu nie będzie odpowiadała . Widać że skocznia mu leży , od Kamila nie gorszy był Koudelka , ale sędziowie uwalili go na notach , Kamil i Stefan może zmieszcza się 10 .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl