Okiem Samozwańczego Autorytetu: Impreza docelowa

  • 2016-01-25 01:07

W pomieszczeniu wisiała nerwowa atmosfera. Była tak gęsta, że dałoby się w niej zawiesić nie tylko siekierę, ale parę kowadeł. Pot kroplił się na czołach. Naczelny nerwowo stukał palcami w blat stołu. Wicenaczelna piła herbatkę z melissy. Sekretarz redakcji wiercił sie na krześle. Było pięć minut po północy.

- Jezu, ja to zawsze chory jestem, jak on ma tekst wrzucać - westchnął naczelny.
- Jeszcze dwie minuty. Może tym razem z niczym głupim nie wyskoczy? - miał nadzieję sekretarz.
- A mówiłam tyle razy, żeby go cenzurować. Niech dwa dni wcześniej przyśle cały tekst do akceptacji i już - mruknęła wicenaczelna.
- Wiesz, że się nie zgodzi i na pewno obrazi - odparł naczelny. - A nie możemy go stracić, zaraz się na niego rzuci konkurencja i za pół roku nie ma nas na rynku - dodał.
Zapadła nerwowa cisza.
- Ok, odświeżam stronę - powiedział po chwili sekretarz.
- Jest!
Wicenaczelna i sekretarz gwałtownie pochylili głowy nad ekranem komputera, zderzając się głowami. Naczelny przezornie miał swój tablet. Przez kilka pełnych napiecia minut nikt się nie odzywał.
- Ufff, tym razem obejdzie się bez burzy - odetchnął naczelny.

Polacy na podium - świat się radujePolacy na podium - świat się raduje
fot. Tadeusz Mieczyński
Klemens MurańkaKlemens Murańka
fot. Tadeusz Mieczyński
Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński
Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński
Andrzej StękałaAndrzej Stękała
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński
Jakub WolnyJakub Wolny
fot. Tadeusz Mieczyński

***

Eee tam, burza o coś jest zawsze, najczęściej w szklance wody. Tym razem burza jest o to: czy na imprezie docelowej (bo za taką wielu Polaków - niestety tylko Polaków - uważa konkursy w Polsce) odnieśliśmy sukces, czy nie?

Sukces bezsprzecznie odniósł Stefan Kraft. Dzięki niemu po raz pierwszy tej zimy Austriacy usłyszeli pod skocznią swój hymn. A Kraft ma pierwsze podium i od razu jego najwyższy stopień. Kraftowi to zwycięstwo właściwie podarował Prevc, tak jak nam podium w sobotę podarował Freund. Z Freundem w składzie zamiast Wanka, pewnie byśmy przegrali z Niemcami o jakieś 10-20 punktów. Ostatecznie jednak w statystykach brak Freunda odnotowany nie będzie, a nasze 3 miejsce owszem. Ważne jednak że brak Freunda udało nam się wykorzystać. Nieobecni nie mają racji. A obecni mają i rację i podium. I tylko z tyłu głowy trzeba o tym braku Freunda pamiętać, żebyśmy przypadkiem nie uważali, że już jesteśmy lepsi od naszych zachodnich sąsiadów.

Więc jest ten sukces, czy go nie ma? Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. W porównaniu z pierwszą połową sezonu, to sukces jest jak się patrzy. W porównaniu z zapowiedziami sprzed tegoż - to jest bida z nędzą co na klapie siedzi i mizerią ją pogania. Obiektywnie patrząc - to ja bym to nazwał sukcesikiem. Sukcesiątkiem. Sukcecusiem. Konkursy w Norwegii, bo przecież nie w Japonii - bądźmy choć przez chwilę poważni - zweryfikują, czy to tylko ściany znów nam pomogły, czy jednak jakiś tam progres jest. Progres wydaje się być widoczny w skokach Maćka Kota, Dawida Kubackiego i poniekąd Andrzeja Stękały. Kamil Stoch w sobotę indywidualnie byłby piąty, w niedzielę był ósmy, więc i dla niego to byłby najlpeszy weekend tej zimy. Widać jednak, że na Wielkiej Krokwi powody do zadowolenia i satysfakcji mieli miejscowi. Szczególnie było to widać w konkursie indywidualnym. Z 9 zakwalifikowanych 4 najwyższe miejsca zajęli Podhalanie. Szczyrkowianin Hula i bielszczanin Wolny zajęli miejsca w 3. dziesiątce. Gilowiczanin Biegun i wiślanin Żyła nie weszli do drugiej serii. Z trendu wyłamał się tylko Ziobro - najsłabszy w stawce.

Umówmy się, że na odtrąbianie sukcesu, to jednak trochę za mało. Trzecie miejsce w konkursie w którym Japonia wystawiła dublerów a Niemcy nie mieli lidera, to zawsze jest trzecie miejsce, ale nie papier lakmusowy obecnych możliwości. W niedzielę mieliśmy jednego skoczka w pierwszej dziesiątce i sześciu w drugiej serii. Na własnej skoczni to jest minimum przywoitości. Do podium Kamilowi zabrakło 20 punktów, do zwycięstwa 30. Drużynowo byliśmy w niedzielę czwartym zespołem, nie zdobyliśmy do kupy nawet 100 punktów.

Z drugiej strony - był to najlepszy występ tej zimy. Zarówno całej drużyny jak i indywidualnie - Maćka, Dawida i Andrzeja. Po dwóch szóstych miejscach drużyny przyszło trzecie. W drugiej serii niedzielnego konkursu Polacy stanowili najliczniejszą grupę. A 97 punktów zdobytych przez polskich skoczków, to więcej, niż przez trzy pierwsze indywidualne konkursy tej zimy razem wzięte. Dzięki temu w Pucharze Narodów mocno zbliżyliśmy się do Czechów.



Ryoyu Kobayashi. Młodszy brat Junshirō zajął w swoim debiucie w PŚ siódme miejsce. Przyznam się bez bicia - w przerwie zakładałem, że młody Japończyk straci w drugiej serii osiem - dziesięć lokat. Czapki z głów. Wbrew złośliwym komentarzom pozycja o oczko wyżej od Stocha nie świadczy o słabości Polaka ale o niewąskim wyczynie Kobayashi. Warto go obserwować.

W czołówce PŚ konkurs w Zakopanem niewiele zmienił. Drobne przetasowania w dolnej połowie.

Czołówka PŚ 24.01.2016
LpZawodnikkrajpkt.strata1strata2
1 Peter Prevc Słowenia 1084 0 0
2 Severin Freund Niemcy 779 305 305
3 Kenneth Gangnes Norwegia 725 359 54
4 Michael Hayboeck Austria 567 517 158
5 Johann Andre Forfang Norwegia 526 558 41
6 Stefan Kraft Austria 478 606 48
7 Richard Freitag Niemcy 376 708 102
8 Daniel Andre Tande Norwegia 367 717 9
9 Andreas Wellinger Niemcy 309 775 58
10 Domen Prevc Słowenia 305 779 4



Nieobecni nie mają ani racji, ani punktów. Prevc odjechał już Freundowi tak, że za chwilę Niemiec będzie potrzebował lornetki, żeby zobaczyć, czy ten znikajacy punkt, to jeszcze Słoweniec, czy juz tylko śnieżna kurzawa spod jego nart. Problemy zdrowotne Freunda mogą też spowodować, że nie zobaczymy go w Sapporo. Jeśli wybiera się tam Gangnes, to pewnie zostanie wiceliderem. Młodszy brat znikającego punktu znów wypchnął z "10" jedynego Japończyka i dzięki temu "10" jest spięta słoweńską klamrą.

Poczet Zwycięzców 24.01.2016
LpZawodnikkrajliczbawPŚ
1 Peter Prevc Słowenia 7 1
2 Severin Freund Niemcy 3 2
3 Keneth Gangnes Norwegia 1 3
4 Stefan Kraft Austria 1 6
5 Daniel-André Tande Norwegia 1 8



W poczcie zwycięzców witamy Krafta i dziękujemy za wprowadzenie małego urozmaicenia. To już czwarty kraj tej zimy doczekał się triumfu.

Poczet Podiumowiczów 24.01.2016
LpZawodnikkraj123razemwPŚ
1 Peter Prevc Słowenia 7 3 2 12 1
2 Severin Freund Niemcy 3 2 3 8 2
3 Kenneth Gangnes Norwegia 1 3 2 6 3
4 Stefan Kraft Austria 1 0 0 1 6
5 Daniel-André Tande Norwegia 1 0 0 1 8
6 Michael Hayböck Austria 0 4 1 5 4
7 Domen Prevc Słowenia 0 1 0 1 10
8 Johann André Forfang Norwegia 0 0 2 2 5
9 Noriaki Kasai Japonia 0 0 1 1 12
10 Andreas Stjernen Norwegia 0 0 1 1 13
11 Joachim Hauer Norwegia 0 0 1 1 17

Plastikowa Kulka 24.01.2016
LpZawodnikkrajliczbawPŚ
1 Killian Peier Szwajcaria 2 61
2 Radik Żaparow Kazachstan 1 n
2 Jan Ziobro Polska 1 n
2 Kenshiro Ito Japonia 1 n
5 Karl Geiger Niemcy 1 58
6 MacKenzie Boyd-Clowes Kanada 1 51
7 Ronan Lamy Chappuis Francja 1 43
8 Dawid Kubacki Polska 1 38
9 Gregor Schlierenzauer Austria 1 35
10 Jan Matura Czechy 1 33
11 Manuel Fettner Austria 1 21
12 Anze Lanisek Słowenia 1 19


W temacie Plastikowej Kulki - stagnacja. Nikt nie rzuca Peierowi rękawicy. Może za zimno, a poza tym w jednej to się głupio na skoczni wygląda i traci na powierzchni nośnej...

Polacy w PŚ 24.01.2016
LpZawodnikliczbawPSkadra
1 Kamil Stoch 159 18 A
2 Stefan Hula 93 24 Młodz.
3 Maciej Kot 73 27 Młodz.
4 Dawid Kubacki 38 38 Młodz.
5 Piotr Żyła 26 42 A
6 Klemens Murańka 23 45 A
7 Andrzej Stękala 22 46 Młodz.
8 Jakub Wolny 5 58 Młodz.



W tabelce z Polakami sporo ruchu, jak to przy polskich konkursach. Stoch, Kot, Kubacki - wszyscy zaliczyli spore awanse.


Cytaty tak na temat, że hoho:

Peter Prevc: "Dziś już możemy powiedzieć, że zwycięzcą tego sezonu jest Stefan Kraft. Mogłem sobie wygrać Turniej Czterech Skoczni czy loty w Kulm, ale cóż z tego, skoro w Zakopanem byłem dopiero trzeci? Mogę spróbować odkuć się w Wiśle, być może w Planicy dostanę Puchar Pocieszenia, ale Zakopane padło łupem mojego rywala i będę musiał jakoś spróbować z tym żyć."

Simon Ammann: "Ludzie czasem mówią, że do 'Wielkiego Szlema' brakuje mi zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. A ja się tylko śmieję. Po co mi Turniej, skoro wygrałem kiedyś w Zakopanem? Jestem skoczkiem spełnionym. Jeśli skaczę, to tylko dlatego, że - jak to zwykł mawiać mój ulubiony komentator telewizyjny - ja się bawię tymi skokami."

Stefan Kraft: "Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Przepełnia mnie szczęście ale i dziwna pustka. Co jeszcze mógłbym wygrać? Jak wzbudzić w sobie motywację, skoro osiągnąłem już wszystko co tylko człowiek mógłby osiągnąć?"

Mika Kojonkoski: "Gdy pytają mnie 'kto jest najlepszym skoczkiem wszechczasów - Nykänen, czy Schlierenzauer' - tylko uśmiecham się z politowaniem. Jak w ogóle można porównywać tych dwóch zawodników? Różnica klas. Przecież Schlierenzauer pięć razy wygrał na Wielkiej Krokwi! Mój sławny krajan nie stał tam nawet na podium".

Cytat zupełnie na temat:

Sebastian Szczęsny: "Dziś Polska jest na podium! Pokażmy to światu!"

Świat zamarł, a potem oszalał. W Rzymie biją w dzwony, w Kaszptadzie dmą w wuwuzele. Obama dzwoni z gratulacjami do Tajnera. Papież Franciszek pisze list do prezydenta Dudy. W angielskich pubach nikt nie oglądał Premier League - wszyscy siedzieli w domach polskich emigrantów i oglądali z nimi TVP. W Rio w sobotę odwołano karnawał a w niedzielę kontynuowano go w biało-czerwonych barwach. Tymi samymi kolorami podświetlono Burż Khalifa. W Indiach na cześć polskich skoczków złożono w ofierze wszystkie święte krowy. W Australii ogłoszono niedzielę dniem wolnym od pracy a Górę Kościuszki przemianowano na Górę Kruczka. W Pekinie pan Zhang Ziyi nazwał swoje urodzone w sobotę wieczorem czworaczki imionami Kamil, Stefan, Andrzej i Ma-Cieng. Syngalezi pogodzili sie z Tamilami i utworzyli wspólną kadrę skoczków narciarskich. Prezydent Egiptu oddał Polsce Kanał Sueski. Bojownicy ISIS ogłosili zawieszenie broni i drugą dobę z rzędu oglądają powtórki dekoracji z Zakopanego. Połowa z nich przefarbowała brody na blond i czesze się jak Kubacki a okulary przeciwsłoneczne zastępują goglami. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zmieniła kurs i przelatując nad Wielką Krokwią zamachała panelami słonecznymi...

Cytat zupełnie nie na temat:

"Słyszałem, że czarne ma być białe,
a białe jutro będzie czarne.
Słowa zapadły się pod ziemię,
litery uciekły z księgarni.
Czy dziecko zrozumie Twój głos?
Czy pies rozpozna Twój zapach?
Odbieram kosmiczne sygnały
Odbieram sygnały ze świata"

I to by było na tyle z Zakopanego. Za tydzień zawody w Sapporo. Przygotujcie sobie termos z kawą lub nastawcie sobie nagrywanie. W Japonii tylko dwie rzeczy są pewne. Fudżi i sushi.

***
Felieton jest z założenia tekstem subiektywnym i wyraża osobistą opinię autora, nie stanowiąc oficjalnego stanowiska redakcji. Przed przeczytaniem tekstu zapoznaj się z treścią oświadczenia dołączonego do artykułu, bądź skonsultuj się ze słownikiem i satyrykiem, gdyż teksty z cyklu "Okiem Samozwańczego Autorytetu" stosowane bez poczucia humoru zagrażają Twojemu życiu lub zdrowiu. Podmiot odpowiedzialny - Marcin Hetnał, skijumping.pl. Przeciwwskazania - nadwrażliwość na stosowanie językowych ozdobników i żartowanie sobie z innych lub siebie. Nieumiejetność odczytywania ironii. Nadkwasota. Zrzędliwość. Zlosliwość. Przewlekłe ponuractwo. Funkcjonalny i wtórny analfabetyzm. Działania niepożądane: głupie komentarze i wytykanie literówek. Dzialania pożądane - madre komentarze, wytykanie błędów merytorycznych i podawanie ciekawostek zainspirowanych tekstem.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12776) komentarze: (88)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HKS profesor

    Jeśli mają tylko jedne konkursy PK, to chyba oczywiste że muszą wystawić krajówkę;) Nie mam pojęcia kto w niej wystąpi ale trzech najlepszych zawodników przed sezonem odpada ze startów w ten weekend (Gregor - on już do końca + Kraft i Hayboeck), a wcale tak wielu zdrowych zawodników do startu nie mają.

  • Ponurzyca weteran

    @HKS sam napisałeś ,,jeszcze trzeba będzie jakoś obsadzić krajówkę na Bischo"
    Więc może gdzieś się doszukałeś kto na PŚ a kto na PK

  • HKS profesor

    @Ponurzyca
    A czemu ma występować lub niewystępować ktoś z listy?!

  • anonim
    @Ponurzyca

    Myślę że najlepiej to będzie wysłać Piotrka na PŚ w Oslo tam odniósł pierwsze swoje zwycięstwo tam myślę przełamie się.

  • Ponurzyca weteran

    Żyła powinien sobie postartować w PK.
    Na pewno Biszo i Planica.
    Pytanie czy jeżeli coś tam będzie skakał to ,,wróci" na loty w Vikersund czy też weźmie udział w PK w Zakopcu.
    W ubiegłym roku tylko Żyła pokazł (prawie), że umie latać na ,,nowej" Vikersund (198,5 212, 215 m). Prawie bo w drugim konkursie w drugim skoku uzyskał tylko 131 m. Poza nim jeszcze Zniszczoł siedział w samolocie z podniesioną głową choć i on zaliczył pacnięcie na 152,5 metrze.
    Dla Huli (157 i 150 m), Bieguna (163, 159,5 i 113 m) i Kłuska (150,5, 172 i 118 m) był to blamaż jakich mało.
    Ot jeden z wielu nieudanych eksperymentów Maciusiaka i Kruczaka choć ,,odstawka" ,,lepszych" zawodników przyniosła w efekcie brąz na MŚ w Falun.
    Czy w tym sezonie znów będzie eksperyment?
    Na tej skoczni trzeba umieć latać. Albo się ,,przybuli" albo coś tam skoczy, ale latać tam potrafią tylko nieliczni i najlepsi.
    Być może lepszym rozwiązaniem było by jednak dać szansę Żyle a Stefana Hulę wyznaczyć do bycia liderem na Mini Mistrzostwach Wszechświata II Ligi w Mitycznym i Magicznym Zako.

  • anonim
    @Ponurzyca

    Dobrze że Koflera nie ma na liście.

  • kakagonzalez stały bywalec

    Wiem, że kompletnie nie na temat, ale jak usunąć kogoś z listy i ignorowanych użytkowników?

  • Ponurzyca weteran

    Kto z poniższej listy AUTów wystąpi na PK ???
    1.ALTENBURGER Florian
    2.HOFER Thomas
    3.GREIDERER Simon
    4.HUBER Daniel
    5.WOHLGENANNT Ulrich
    6.HUBER Stefan
    7.LACKNER Thomas
    8.DIETHART Thomas
    9.HAYBOECK Alexander
    10.STEINER Maximilian
    11.LEITNER Clemens
    12.REISENAUER Janni
    13.SCHAFFER Lucas
    14.KRASSNEGGER Jan

  • dejw profesor
    @HKS

    A to ok, to jak sami zapowiedzieli to spodziewać się ich tam trudno.
    Trzeba w końcu troszkę odsapnąć, nabrać świeżości, troszkę dotrenować no i potwierdzić supremację na Galaktycznych WszechIgrzyskach w Wiśle ;)

    Liderów niet, Kuttin nie będzie miał kogo wystawić, szalona walka o limity w toku, a i jeszcze trzeba będzie jakoś obsadzić krajówkę na Bischo, jak oni to biedacy połączą? ;)

  • deSKI bywalec

    @Marcinie,
    popraw literówki i gramatykę.
    Oto ciekawostki:
    "Naczelny przezornie miał swojego tableta." (kogo? co?- swój tablet)
    "Szczyrkowianin Hula i bielszczanin Wolny zajęli miejsca w 30 dziesiątce." (w trzydziestej?)
    "Do podium Kamilowi zabrakło 20 punków" (z irokezami na głowach?)

  • HKS profesor

    @dejw
    Kraft i Hayboeck na 100% powiedzieli że oni nie lecą - pierwszy chce sobie odpocząć i zrealizować plan treningowy, drugi się podleczyć. To nie jest na zasadzie jakiejś plotki, ale oczywiście być może rozmawiali dziś z Kuttinem i decyzja jest inna, ale to raczej abstrakcja kiedy już zawodnicy mają "ułożony" plan na najbliższe dni. Kuttin by się musiał chyba rozpłakać i spytać skąd ma wziąć 7 zawodników bez nich;)

    Ze sportowego punktu widzenia mnie raczej zdziwi jeśli będzie decyzja inna niż zostawienie najlepszych z COC. Może i większość składu będzie z COC? Taki Fettner tez mógłby się przewietrzyć. Już od dawna się nawet nie zbliża do "20".

  • morata bywalec
    Xellos

    W wypadku Prevca Sapporo zweryfikuje jego formę(o ile nie będzie jakiejś kosmicznej loterii), gdyż w ostatnich dwóch sezonach nie schodził tam z podium(2 zwycięstwa, 1 drugie i 1 trzecie miejsce). Odnoszę wrażenie, że Wiekla Krokiew bardziej preferuje skoczków nieco mniej aerodynamicznych i lotnych ale tych, których wiatr w plecy mniej wzrusza(zresztą postęp Krafta od 2013 roku uznaję za szokujący w tej dziedzinie) i tych wybijających się wyżej.

  • dejw profesor
    @HAZARD

    Na razie wyszukałem tylko informację o Siegelu, z bardzo wiarygodnego niemieckiego forum skispringen-community.
    Na pewno będziemy wrzucać składy na bieżąco (jak zwykle zresztą) kiedy tylko się pojawią potwierdzenia ;)

    @HKS
    To już brak dwójki liderów jest 100% potwierdzony? Czy wciąż tylko na 99? ;)
    Może AUTy po prostu nie dopełnią limitu, albo dorzucą Wohlgenannta i Dietahrta. Lub Aignera, który też skakał w Japonii nieźle, a po nieudanych konkursach w Wilingen w rankingu periodu ma spore straty (może też rozegrał to taktycznie, jak Hilde poprzedni period? ;)

    Odnośnie Siegela, to akurat mnie to aż tak nie dziwi - w piątkowych treningach i kwali w trzech skokach plasowałby się w "30" w trzeciej dziesiątce i niewiele przegrał walkę o miejsce w drużynówce. W próbnej przed zawodami błysnął już na poziomie TOP10. Sądzę, że gdyby nie wycięły go warunki to spokojnie zmieściłby się w "30".

  • HKS profesor

    @dejw
    Ale Austriacy tak na chłopski rozum powinni zamiast dwójki liderów wziać Schiffnera i Tollingera, więc na placu boju zostanie Altenburger (chyba ze to jego wezmą) czyli jeden Austriak przeciwko 4 Niemcom.

    Jak dla mnie trochę dziwna decyzja jeśli się potwierdzi. Dosyć słaba taktycznie chyba że Siegel odpali jak Kobayashi.

  • MarcinBB redaktor
    odp.

    @Xellos, EmiI

    Przekonaliście mnie. Cofam to o podarowaniu zwycięstwa. Konkurs oglądałem w gronie rodzinnym i nie skupiałem się na wszystkich aspektach, bardziej analizowałem skoki naszych. Widziałem, że Prevc w pierwszej seri miał wiatr dobry a w drugiej zły ale dopiero teraz w pdfie sprawdziłem szczegółowo. Też się zżymam na komentatorów, że czasem w ogóle nie biora pod uwagę wpływu wiatru czy belki a teraz zrobiłem to samo.

    @HKS

    Założyłem, że wyleciałby Wank, bo biorąc pod uwagę treningi i kwalifikacje, Leyhe był nieco lepszy od Wanka. Ale ja nie jestem Schusterem :-)

    @BJJ

    Ależ to Broń Boże nie jest zabronione :-). Sam zamierzam go - razem z wszystkimi moimi pozostałymi - opublikować na blogu. Tylko go najpierw muszę założyć :-)

    @obiektywny obserwator

    Uważasz, że Freund skakałby w Zakopanem na tym samym poziomie co Wank? Nawet biorąc pod uwagę jego kontuzję, myślę że spokojnie w kazdym skoku poleciałby o jakieś 7-8 metrów dalej. A gdyby jednak zastąpił Leyhe (który w drużynówce jednak okazał sie od Wanka słabszy) to zrobiłby jeszcze większą różnicę. Wygraliśmy z Niemcami o 14,5 pkt. No dobrze, może z Freundem w składzie nie wygraliby z nami o 20 punktów, ale raczej by nie przegrali.
    @Jagaciarz
    Oj przyjacielu, nie chodzisz na koncerty? Zdziwiłbyś się, jakie tłumy czasem są :-)
    I to nie po raz pierwszy Armia gości w CZNNT.



    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:128) / 2016-01-25 21:33:21

  • HAZARD weteran
    @dejw

    Podałbyś skład Niemców?

  • dejw profesor

    David Siegel jedzie do Sapporo.

    Czyli, ekhm obowiązek, walki o limity i obrona miejsca przed zmasowanym atakiem Austriaków na swojej skoczni spadnie teraz na Geigera, Paschke i Hamanna.

  • anonim
    oslo

    W Oslo okaże się kto jest kto jest w najlepszej formie (jeśli warunki pozwolą)

    Prevc zepsuł drugi skok podobnie jak w Kulm w drugiej serii. Może po prostu za bardzo czuł się zwycięzcą

  • anonim

    A mi się felieton bardzo podobał. Najlepszy cytat z Kojonkoskiego:) z Ammanna też dobry.

    Ale szoku doznałem, jak pojawił się cytat z Armii:):) Za to wielki szacun, że ktoś jeszcze ich słucha.

    Pozdroowka

  • Xellos profesor
    @MarcinBB

    A na jakiej podstawie zakładasz, że Prevc nadal jest w takiej formie jak wcześniej ? Właśnie ja do tego zmierzam, że nie ma co się wzorować, że wcześniej z wiatrem sobie radził. Nikt wiecznie nie utrzymuje najwyższej formy.

    Jeżeli piszesz, że to są FAKTY, to musiałbyś posiadać DOWODY, że faktycznie Prevc ma nadal taką formę jak np. podczas TCS. Tylko zastanawia mnie na czym one polegają ?

    @EmiI
    Ja miałem to samo, ale już po pierwszej serii stawiałem na Krafta. W TV była podnieta Prevcem bo oni zawsze patrzą tylko na metry. Zawsze. Jak podają czy nasi dobrze skoczyli, to podają metry, jak nie są za duże, to gadają "mógł skoczyć lepiej". Ja tam nic wielkiego nie widziałem, lider PŚ skakał w najlepszych warunkach w stawce i tyle. Jakościowo skok Krafta oceniłem wyżej.

    Nie wiem może to tylko ja. Bo mnie ziębią zagraniczni zawodnicy, i się nimi nie jaram. Dlatego patrze na sam skok bez podniety, oceniam to co widzę a nie kogo widzę. Zresztą to chyba każdy kto ze mną gada potwierdzi, 90% moich postów dotyczy polskich skoczków, zagranicznych rzadko komentuje najczęściej tylko by pogratulować. Jednak tym razem strasznie razi mnie to wywyższanie Prevca ze względu na poprzednie konkursy. Spadki formy przecież miewali najlepsi jak Małysz czy Schlierenzauer, i nigdy nie myślałem wtedy o tym że komuś podarowali zwycięstwo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl