Łukasz Kruczek: "Do końca pachniało podium"

  • 2016-02-21 21:52

Dzisiejszy konkurs Pucharu Świata w Lahti awaryjnie przeniesiono ze skoczni dużej na normalną. O decyzję organizatorów oraz tradycyjnie o ocenę skoków reprezentantów Polski zapytaliśmy po konkursie trenera polskiej kadry, Łukasza Kruczka.

- Myślę, że konkurs na dużej skoczni wyglądałby podobnie, z tymże z uwagi na większe prędkości na rozbiegu ryzyko w niektórych przypadkach mogłoby być wyższe. O zamiarze przeniesienia konkursu na mniejszą skocznię słyszało się już dużo wcześniej. Organizatorzy chcieli przetestować oba obiekty i gdy tylko dostali do tego pretekst, to z tego skorzystali - tłumaczy Łukasz Kruczek.

Po dzisiejszych kwalifikacjach polscy kibice mogli mieć mieszane uczucia. Serię tę wygrał Dawid Kubacki, natomiast eliminacyjnego sita nie przeszli Andrzej Stękała i Kamil Stoch.

- W przypadku Andrzeja miał miejsce nieco gorszy skok i gorsze warunki, cały dzisiejszy dzień był zresztą loteryjny. Jak ktoś nie miał wiatru na pierwszych pięćdziesięciu - sześćdziesięciu metrach to nie był w stanie odlecieć. W przypadku Kamila wystąpił ten problem, z którym boryka się on przez cały sezon. Kiedy nie ma warunków, nisko leci, a ta skocznia preferuje zawodników, którzy lecą wysoko. Technika Kamila dzisiaj nie pasowała do tej skoczni. Dla pozostałych zawodników kwalifikacje były udane, zwłaszcza dla Dawida, który w ogóle miał bardzo udany dzień - ocenia trener kadry A.

Pomimo czwartego miejsca, jakie Dawid Kubacki zajmował po pierwszej serii sensacyjnego polskiego podium dziś nie było.

- Do końca pachniało podium. Jak spojrzymy na wyniki to podium, może poza zwycięzcą jest nieco sensacyjne. Mieliśmy konkurs, gdzie podium wyglądało inaczej niż zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić - zauważa Kruczek.



W przyszłym roku na obiektach w Lahti rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym. Jak w tym kontekście można ocenić tegoroczne zawody?

- Pod kątem organizacyjnym był tu zdecydowany krok do przodu w stosunku do lat poprzednich. Natomiast pozostałe kwestie są tu mocno uzależnione od pogody i na to nie ma mocnych. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że te przyszłoroczne konkursy mistrzostw świata też będą loteryjne.

Przed nami konkurs w Kuopio. Tam również warunki atmosferyczne mogą nie rozpieszczać skoczków.

- W Kuopio jutro też ma wiać i też może być różnie. Mamy doświadczenie z zeszłego roku, kiedy też na szybko przeniesiono konkurs na skocznię normalną. Jak będzie wiało, możemy mieć kolejny loteryjny konkurs, natomiast wrażenia i wspomnienia związane ze skocznią w Kuopio mamy raczej pozytywne - zakończył trener Polaków.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6577) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jacek stały bywalec
    panie trenerze

    strasznie wolno zawodnicy wchodzą w sezon. chyba ,że chodzi o wolne wejście w sezon letni...

  • W_S profesor
    @JankessPL

    Tylko że ze stylu pisania @Ponurzyca wnioskuję że jest to facet :D
    Przykład: 'Proponowałbym'

  • W_S profesor
    @lol

    Ziobro nie wiem po jaką cholerę leci, skoro i tak klepnie bulę 2 razy w quali i tylko się zbłaźni.Zdecydowanie bardziej na ten wyjazd zasłużył Kłusek.

  • lol doświadczony

    No proszę, Ziobro też jedzie do Kazachstanu za Stefana Hulę.

  • FunFact weteran
    @JankessPL

    Ale @Ponurzyca pisze w osobie męskiej, wiec wnioskuję, że jest mężczyzną.

  • JankessPL doświadczony
    @Ponurzyca

    Czyli co polska wystawi Kadrę A i B na letnie mistrzostwa Finlandii, czy polecą też juniorzy i poza kadrowicze?
    Nie żebym był szowinistą, ale Twoje posty tutaj to zazwyczaj takie babskie panikowanie z tak głupimi wnioskami że szok

  • anonim
    Kruczek

    Wszystko chciało by się oddać nie w umiejętności i dobro równą formę, tylko w szczęście i los na loterii. Panie Kruczek tak dobrze to nie ma chociaż, niektórzy zawodnicy wykorzystali to szczęście i loteryjne warunki.

  • Ponurzyca weteran

    Proponowałbym monitorowanie czy na tej skoczni będą jeszcze rozgrywane jakieś otwarte konkursy i obowiązkowe wysyłanie Polaków.
    Może się tak zdarzyć, że konkurs drużynowy MŚ będzie musiał zostać rozegrany na obiekcie normalnym. A jak widać tylko Kubacki potrafi tam skakać.

  • anonim
    .

    Panie Kruczek chyba nie wie co pan mówi.
    Każdy normalny kibic wiedział ,że Kubacki nie utrzyma tej pozycji z pierwszej seri i spadnie a takie bzdury mówisz że podium prawie było.
    Zrozum drogi trenerze ,że podium w tym sezonie nie będzie bo żeś pan nie przygotował zawodników.Zrobiłeś z nich buloklepów a nie zawodników walczących o podium.

  • anonim

    Raczej pachniało spalenizną.

    Słowa o 'udanym' konkursie pozostawię bez komentarza.

  • REM stały bywalec

    "Generalnie konkurs jak najbardziej na plus" ... panie trenerze, zapomniał pan o tej magicznej sentencji?! ... Kubacki mógł mieć "bardzo udany dzień". Szybko taka szansa może się nie powtórzyć.

  • anonim
    Pierwszy raz od ponad 15 lat nie mam ochoty oglądać skoków.

    Już nawet kit z naszymi, ale ten sport upada. Po pierwsze te przeliczniki... po drugie ciągłe zmiany belek... a po trzecie żenada z wiatrem. Kiedyś skakano z ponad 5m/s a dzisiaj przy 3m/s Hofer ma już mokro...

  • anonim
    Stoch

    Niech Kamil jedzie już do domu,bo jak na niego się patrzy to aż płakać się chce xD

  • Mike93 stały bywalec
    ZKuba36

    Trening siłowy nie oznacza harówy. Wręcz przeciwnie, chodzi o naukę jak najmniejszego użycia energii do pokonania jak największego ciężaru

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    1. Kamil Stoch powinien wziąć całkowity rozbrat ze skocznią aż do oficjalnych treningów przed MUS (Mistrzostwami Układu Słonecznego) w Wiśle. Co robić do tego czasu?
    - nie obżerać się,
    - zająć się Rodziną,
    - codziennie robić bardzo lekki (40-50 min) rozruch, który będzie rodzajem odtrutki na dotychczasowe ćwiczenia siłowe,
    - jeżeli jakikolwiek trening siłowy (czego nie zalecam) to z ciężarem nie większym niż 15-20kg,
    - podstawowym celem wszystkich treningów powinna być znaczna poprawa szybkości, refleksu, odzyskanie świeżości.
    2. Nie ma najmniejszego sensu poprawiać jakieś drobiazgi na progu, jeżeli skoczek nie ma czucia progu i przejeżdża go bez mocnego odbicia, rzucając się na narty.
    3. To co napisałem odnośnie Stocha może dotyczyć wszystkich zawodników kadry A, gdyż w ostatnich tygodniach przed okresem startowym trener Kruczek popełnił potężny błąd szkoleniowy, nie uwzględniając faktu, że pomiędzy zakończeniem okresu trenowania głównie siły a początkiem treningów techniki na skoczni powinna być 7-10dniowa przerwa poświęcona na poprawienie szybkości, refleksu i świeżości.
    4. Zwiększyć siłę (licznik) o 10% nie jest łatwo.
    Zmniejszyć czas reakcji mięśni (mianownik) o 10% dużo łatwiej. Efekt będzie taki sam a wysiłek znacznie mniejszy.
    Samo harowanie do niczego nie prowadzi . Trzeba MYŚLEĆ!!!
    5. Podejrzewam, że cały plan szkoleniowy jest do 4.liter.

  • szczepan bywalec

    tak samo pachnialo 15,20 czy 30 miejscem przy tych roznicach pkt jak i klasie sportowej samego kubackiego.ten skompromitowany w tym sezonie trener nie powinien juz zabierac glosu

  • sakala weteran

    A mnie pachniało trzema punktami do PŚ podopiecznych Pana Trenera, którzy do sezonu przystąpili w sumie w liczbie pięciu. Z pozostałych obecnych dzisiaj w Lahti - jeden skakał na poziomie Estończyka, a drugi nie zakwalifikował się w ogóle do konkursu głównego. Pozostałych dwóch Pana podopiecznych przebywa za oceanem, gdzie wywalczyli dzisiaj łącznie 1 punkt w zawodach COC, w których startowało 42 zawodników.
    Nie wiem czy jakikolwiek trener kadry A w CAŁEJ historii skoków narciarskich może się pochwalić podobnym osiągnięciem.

  • Major_Kuprich profesor
    Kubacki się rozkręca

    Ma już 109 punktów w PŚ.
    To będzie jego najlepszy sezon w karierze.
    Wogóle jeżeli spojrzymy na Polaków i ich zdobycze punktowe, to aż 4 przekroczyło już barierę 100 pkt. dojdzie piąty - Rzeźnik.
    5 Polaków przekroczyło 100 pkt jedynie w sezonie 13/14.

  • asd weteran

    nie wiem czym trenerowi kruczkowi pachnialo, ale jak ja patrze na ta cala dzialaczowsko-szkoleniowa bande, to od dobrych 2 lat mi pachnie zgnilizna.

  • anonim

    Tradycyjnie urzędowy optymizm. Podium to pachniało Koudelce. Nasi znowu tragicznie. Stoch, Stekala i Żyła gorsi od Estonczyka, brak słów. Jedyny plus to brak nieSzczęsnego. Pan Snopek za to jest super.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl