Andrzej Stękała: "Z konkursu na konkurs chciałoby się lepiej skakać"

  • 2016-02-27 21:20

Pozornie dobry skok na 123 metry nie dał Andrzejowi Stękale awansu do drugiej serii w sobotnim konkursie z cyklu PŚ w Ałmatach. Zawodnik zakończył rywalizację na 38. lokacie.

Również sam skoczek był zdziwiony, iż jego dobra próba nie dała mu prawa występu w serii finałowej.

- Nie spodziewałem się, bo ten skok był naprawdę fajny, z Maćkiem mówiliśmy, że to był najlepszy tutaj, ale coś musiało nie zagrać. Ciężko powiedzieć nawet co.

Stękała wyjaśnia, że odliczono mu wiele punktów za dobre warunki, co było dla niego zaskoczeniem.

- Warunki na pewno miały jakiś wpływ na mój skok, Maciek mówił, że niewiadomo skąd takiego dużego minusa dostałem. Niestety tak bywa, ale jutro jest kolejny konkurs.

20-latek z Zakopanego odniósł się także do swoim problemów z poprawnym odbiciem.

- Ciężko powiedzieć w tej chwili co zepsułem, bo już jest trochę po… Na pewno za bardzo odbicie jest skierowane do przodu, nie mogę go od jakiegoś czasu dopchnąć do ziemi, żeby to odeszło od nogi. Za mało jest w tym dynamiki, za to wszystko idzie do przodu i zero odbicia.

Zawodnik zawsze podkreślał, że nie ma dla niego różnicy czy skacze w treningu, czy w konkursie, bo podchodzi tak samo na luzie, jednak ostatnie trzy razy z rzędu zdarzyło się, że w konkursie było gorzej niż w treningach.

- To na pewno nie przez to, że nie skaczę na luzie, bo dalej skaczę na luzie, tylko po prostu z konkursu na konkurs chciałoby się coraz lepiej skakać, coraz dalej i zajmować coraz lepsze lokaty. To jest właśnie nie za dobre dla mnie na razie, bo nie ma sensu skakać ponad swoje, tylko robić swoje i skakać to, co się potrafi.

Trybuny w Ałmatach były zapełnione, co spotkało się z uznaniem Andrzeja Stękały.

- Nie spodziewałem się, że przyjdzie tyle ludzi. Publiczność naprawdę dopisała, nie było może tak dużo ludzi jak w Zakopanem, ale jak na Kazachstan to fajnie.

Na koniec skoczek skomentował także poprawiające się jakość obsługi w hotelu w Kazachstanie.

- Jedzenie z dnia na dzień jest coraz lepsze – dało się dzisiaj coś zjeść!

Korespondencja z Ałmat, Tadeusz Mieczyński


Olga Maciejewska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4662) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Nie ma takiego zawodnika jak Qbacki.Przynajmniej ja sobie nie przypominam żeby był.
    Jest Dawid Kubacki.

  • anonim
    realista1

    No właśnie ile razy ten sam błąd ? Przecież powinno być NQbacki :)

  • szulcu96 stały bywalec
    @realista1

    Ile razy jeszcze będziesz specjalnie popełniał ten sam błąd przy nazwisku Dawida?

  • anonim
    petycja do Tajnera

    Może napiszmy petycję do Tajnera, by przed kolejnym sezonem zapowiedział całkowitą porażkę naszych skoczków oraz norweską dominację - może dzięki temu to my za rok będziemy dominować a Norwegia będzie miała kłopot ?

  • realista1 stały bywalec

    Z Kuby i Andrzeja będą jeszcze ludzie i wielcy sportowcy.Tylko musimy dać im czas są młodzi.Nie to co Qubacki i gwiazdor Kot.

  • Skidzampers początkujący
    Hahha

    https://m.youtube.com/watch?v=1iS4YY6xeEs

  • tjzE weteran
    @Angelus (początkujący)

    Zastanów się co piszesz, człowieku... Tak mają zły sezon i tyle. Jednak ty im na jedzenia nie dajesz i nie fundujesz im tego.

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    mysle ze Andrzej przelamie zla passe i zapunktuje chociaz w 2 dziesiatce

  • Angelus bywalec

    Sieroty! ja bym im nawet jeść nie dał

  • jma profesor
    Z tej wypowiedzi wypada kiepska prognoza na jutro

    Jeśli wszystko było w porządku to chyba ta skocznia mu nie leży albo inni potrafią ją lepiej wykorzystać. Tak czy inaczej jutro nie spodziewam się Andrzeja w "30". Ale czekam na niespodziankę :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Jutro Andzej powinien przekroczyć 100 punktów w klasyfikacji .

  • ann81 weteran

    Oby z rocznikiem 95 nie było tak jak z 94, gdzie chłopaki nie zdążyli błysnąć, a już gdzieś poginęli. Jedynie Murańka coś tam próbuje, ale czymże to jest w porównaniu do apetytów, jakich narobił nam za młodu. Polski nie stać na kolejne zmarnowane talenty.

    Andrzej i Kuba, w nich nadzieja. Młodsi od nich nie rokują najlepiej, a dobrze by było, żeby jeszcze za 10 lat ktoś reprezentował Polskę w tym skokowym świecie.

  • anonim
    Kmieć

    Przestoń stenkać ino zocznij skakać

  • W_S profesor
    Będzie dobrze

    i w przypadku Andrzeja i w przypadku Kuby. Dajmy czas chłopakom a pokażą że stać ich na wiele

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl