FC w Harrachovie: Triumf Greiderera, Ruda dwunasty

  • 2016-03-11 16:29

Za nami pierwszy konkurs mężczyzn z cyklu FIS Cup w czeskim Harrachovie. Najwyższą notę dnia skompletował Simon Greiderer z Austrii, a skład podium uzupełnili Mika Schwann i Danny Queck, który dziś zapewnił sobie triumf w końcowej klasyfikacji tego sezonu. Punkty zdobyło tylko trzech reprezentantów naszego kraju.

Dla 20-letniego Greiderera (85,5 oraz 98,5 metra) jest to pierwsze zimowe zwycięstwo w zawodach tej rangi. Austriak o trzy punkty wyprzedził swojego rodaka - Mikę Schwanna (85,5 metra oraz 97 metrów). Warto dodać, że dla 16-letniego mieszkańca Klagenfurtu jest to nie tylko pierwsze podium w karierze, ale także dopiero pierwsze punkty. Co ciekawe, obaj Austriacy na półmetku zajmowali ex aequo dopiero 12. miejsce. Na najniższym stopniu podium stanął lider cyklu, a już teraz jego triumfator - Danny Queck. 26-latek uzyskał 86,5 oraz 94,5 metra.

Czwarte miejsce wywalczył najlepszy z gospodarzy - Jan Michalek. Czech także po I serii plasował się na 12. pozycji, ale podobnie jak Austriacy - wykorzystał sprzyjające warunki wietrzne. Wyniki Czecha to 85,5 oraz 96,5 metra. Do miejsca na podium stracił zaledwie punkt. Czołową piątkę uzupełnił lider z półmetku konkursu - Gasper Bartol (92,5 oraz 89,5 metra).

Z pozytywnej strony pokazali się dwaj doświadczeni Koreańczycy. Hyun-ki Kim wywalczył szóstą lokatę, natomiast Chil-ku Kang zamknął pierwszą dziesiątkę. Po I serii zajmowali oni kolejno 3. i 2. miejsce.

Pomimo bardzo krótkiej podróży do Harrachova, nasi rodacy nie zachwycili. Najwięcej punktów zebrał Adam Ruda, który po skokach na 86. i 89. metr zajął 12. miejsce. Pod koniec drugiej dziesiątki, a dokładnie na 19. pozycji znalazł się Krzysztof Leja (83 metry i 86,5 metra).

Sporego pecha miał Krzysztof Miętus, który na podstawie uzyskanych odległości mógłby zakręcić się w okolicach podium. Niestety, 25-latek pierwszy skok na 88. metr zakończył upadkiem, a poniesiona strata punktowa, pomimo solidnej drugiej próby (90,5 metra) pozwoliła awansować tylko na 24. miejsce.

W drugiej rundzie wystąpił także 20. po I serii - Przemysław Kantyka. Podopieczny Roberta Matei w finale miał spore problemy w locie, czego efektem było awaryjne lądowanie za 60. metrem, a w efekcie spadek na 31. miejsce.

Pozostałych pięciu Polaków drugą serię oglądało z dołu skoczni. Sklasyfikowanych zostało 86 zawodników, a za nieprzepisowy kombinezon zdyskwalifikowany został Amerykanin - Nicholas Mattoon.

Finałowy konkurs cyklu odbędzie się już w najbliższą sobotę. Początek wyznaczono na 13:00. O 12:00 powinna rozpocząć się seria próbna.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 7. periodu FC sezonu 2015/2016 »


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6983) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    wideo

    Jak ktoś chce obejrzeć, to nagrałem decydujące skoki - top 15 po I serii: https://www.youtube.com/watch?v=rm-Z0UIYMiI

  • anonim

    @Gunner (pewnie profesor)

    Taki mądry? To podaj źródło, zrób wyjątek bo nie masz do tego zwyczaju, burku.
    Myślisz że taki tępy jestem? Gdyby było gdzie, sam bym to zrobił. A nie chce mi się grzebać z translatorem po słoweńskich stronach.

  • sheef profesor
    Podsumowanie występu Polaków w pierwszym konkursie FC w Harrahovie

    Powiedzmy sobie szczerze - to był naprawdę fatalny występ biało-czerwonych w dzisiejszym konkursie. Tylko trzech polskich zawodników zdobyło punkty FIS Cupu co niestety nie jest powalającym rezultatem. Adam Ruda zanotował solidny wynik oddając dwa dobre skoki. Krzysiek Leja z kolei poprawny występ - co do jego skoków to zwłaszcza druga próba była dobra. Szkoda upadku Krzyśka Miętusa w pierwszej serii bo była poważna szansa na podium dzisiejszego konkursu. Druga próba była bardzo dobra. Przemek Kantyka w pierwszej serii oddał całkiem niezły skok. W drugiej serii było już fatalnie. Kolejny słaby występ zaliczył Dawid Jarząbek. Do Pawła Wąska, Dominika Kastelika i Tomka Pilcha nie mam większych pretensji.

  • HKS profesor

    Czesi widzę żadnego nowego odkrycia nie mają, chociaż Ci z MŚJ spisali się dobrze i Dolezel znowu zapunktował. Reszta osłania tyły.

  • Stinger profesor

    Brawo za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej FC dla Niemca Danny Quecka!
    Dzisiaj ładnie 2 serii Austriacy, zgarnęli dublet i Simon Greiderer jutro minie Kubę Kota i tak Polska zostanie bez końcowego podium.
    Adam Ruda najlepszy z Polaków ale niestety za słaby by sprostać Austriakowi i powalczyć z nim o 3 miejsce.

    Leja po punkcie w PK znowu prezentuje się dużo gorzej, nie dość że przegrywa z wtedy beznadziejnym Rudą to jeszcze ledwo mieści się w drugiej dziesiątce.
    Szkoda upadku Miętusa bo pewnie walczyłby w czołówce.
    Kantyka tragedia, a o reszcie w zasadzie nie ma co pisać.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Greiderer zasłużone zwycięstwo.Polacy słabo .Gratulacje dla Quecka który już wygrał FIS Cup.

  • Xellos profesor
    ale mizeria

    wszyscy nasi skoczkowie zamiast się obudzić bo marzec...to są bardziej zmęczeni sezonem niż ktokolwiek

    Podstawowe pytanie brzmi, na kiedy zostali w sumie przygotowani ? Na lato ?

  • Xander weteran

    Fatalny występ Polaków. Nawet w FC nam nie idzie.
    Piękną pracę wykonał Mateja z zawodnikami przed sezonem. Teraz to już wszyscy zaczynają skakać kaszanę.
    Pilch, Kastelik, Jarząbek i Wąsek czyli nasi przyszłoroczni czołowi juniorzy nawet nie weszli do drugiej serii. Strach pomyśleć co to będzie w przyszłym sezonie.
    Kantyka to juz chyba ledwo oddycha bo prezentuje się coraz gorzej. Dobrze że chociaż na MŚJ był jeszcze wśród żywych.
    Leja cały sezon słabiutki i ten występ także.

    O dziwo najlepszym Polakiem był Ruda który raczej z kadrą się żegna.

    Nie ciekawie to wygląda.

  • anonim

    Łoooooo Maślana 3 po I serii

  • Gunner321 doświadczony
    znawca japonskiego

    Czy to naprawde takie trudne zobaczyc w necie czy są braćmi?

  • anonim

    Mogę odpowiedź kogoś logiczniejszego?

  • zloty_medalista weteran

    Żenada w PK, żenada w FC, jak to dobrze, że ten sezon dobiega już końca

  • Gunner321 doświadczony
    znawca japonskiego

    Tak oni są braćmi

  • dejw profesor

    Piękne ataki Austriaków w drugiej serii i dublet juniorów - brawa przede wszystkim dla Schwana.
    Bardzo ładny także drugi skok innego juniora, Michalka. Co ciekawe wszyscy trzej byli sklasyfikowani na 12 miejscu po pierwszej serii. Może akurat trafili na dobrą wietrzną serię.
    Queck podium i przypieczętowanie zwycięstwa w generalce.

    Miętus skoczył w drugiej serii i z TOP30 wypchnął.. Kantykę.
    Generalnie fatalny występ Polaków.

  • anonim

    I jak w całym sezonie. Jesteśmy słabi FC, bo kadra C słabo. Jesteśmy słabi w PŚ, bo skacze tylko kadra B. Jesteśmy słabi też w PK, bo tam skacze kadra A i nawet tam nie stać ich na dobre wyniki.

    To oczywiście mocno uogólnione, niemniej wszyscy widzimy jak jest.

    P.S. Tilen z Gasperem to bracia?

  • anonim

    Szkoda Miętusa.Gdyby nie upadek byłby na podium

  • damrs22 stały bywalec

    Polacy fatalnie. Zawsze mogło być gorzej, ale inne słowo nie przychodzi mi do głowy na określenie wyniku naszych nadziei. Kantyka jeszcze miesiąc temu wygrałby te zawody w cuglach, a dziś.. eh

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl