Wypowiedzi Stefana Huli oraz Macieja Maciusiaka po kwalifikacjach

  • 2016-03-11 19:55

Stefan Hula dzięki próbie mierzącej 132,5 metra zajął 11. miejsce w serii kwalifikacyjnej. Dla członka kadry B jest to na pewno dobry prognostyk przed jutrzejszym konkursem indywidualnym. Także trener kadry B - Maciej Maciusiak, uważa dzisiejsze kwalifikacje za udane dla swoich podopiecznych.

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

Stefan Hula (11. miejsce w kwalifikacjach):

- Ten skok był w porządku. Troszkę brakowało dzisiaj timingu. Szybko uciekał mi próg i w przejściu mnie "sadzało", ale w kwalifikacjach w miarę udało się to zniwelować i wyszedł najlepszy skok - stwierdza najstarszy polski kadrowicz.

Dzisiejsze warunki na Hochfirstschanze nie należały do najłatwiejszych? - Wszystko zależało od tego, jak się trafiło. Na szczęście wszyscy jesteśmy w konkursie. Mam nadzieję, że jutro rywalizacja będzie stabilniejsza niż dzisiaj.

Czy obiekt w Titisee-Neustadt odpowiada podopiecznemu Macieja Maciusiaka? - Jak najbardziej, skocznia jest fajna, można daleko skoczyć. Dzisiaj nie było jakiegoś bardzo długiego rezultatu, ale skocznia pozwala na to, także zobaczymy jutro. Postaram się poprawić pozycję dojazdową, żeby lepiej jechało się do progu.

Sezon zbliża się ku końcowi, ale Stefan Hula nie narzeka na zmęczenie? - Dość szybko zleciał ten sezon, ale czuję się dobrze zarówno psychicznie, jak i fizycznie, także wszystko jest ze mną w porządku.

Podczas kwalifikacji panowała iście wiosenna aura, jednak skoczek podkreśla, że to wiatr będzie jutro najważniejszy. - Czuć już wiosnę w powietrzu. Jest trochę śniegu, świeci słońce, byleby tylko wiatr wiał z jednej strony.

Czy zawodnik ze Szczyrku planuje jutro włączyć się do walki o czołową dziesiątkę? - Zobaczymy, będę przede wszystkim robił to, co do mnie należy.

Maciej Maciusiak (trener kadry B):

Jak można ocenić kwalifikacje w wykonaniu skoczków kadry B? - Myślę, że jak najbardziej udane kwalifikacje dla nas. Trzeba było mieć troszkę szczęścia i to szczęście było. Troszkę gorsze warunki mieli Dawid i Maciek.

Loteria była duża? - Skoki z pewnością były bezpieczne, bo warunki nie są tragiczne, ale strasznie kręci. Najgorsze jest to, że raz jest wiatr z przodu, a raz z tyłu. To robiło ogromne różnice w metrach. Chyba nawet jury było ciężko dopasować rozbieg.

Czy ten obiekt się czymś wyróżnia? - Obiekt jest taki, jakie wszyscy zawodnicy lubią. Skocznia jest bardzo lotna, ale muszą być do tego dobre warunki.

Korespondencja z Titisee-Neustadt, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela i Natalia Żaczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3321) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Stefan Hula ma najlepszy sezon w karierze także niech śrubuje te statystyki jak najlepiej się da.
    Punkty jutro powinny być aczkolwiek i Stefan już nie taki pewny.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Jutro Stefan może TOP15

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl