Dawid Kubacki: "Od razu zaczęliśmy treningi z grubej rury"

  • 2016-05-18 12:26

Sezon 2015/2016 okazał się najlepszym w dotychczasowej karierze Dawida Kubackiego. Zawodnik mieszkający w Szaflarach pod wodzą Macieja Maciusiaka zebrał 182 punkty, co dało mu 29. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jak 26-latek ocenia pierwsze tygodnie treningów pod okiem Stefana Horngachera?

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

- Mamy pierwszy tydzień skakania i ciężko powiedzieć, żeby była to jakaś ustabilizowana forma. Zdarzają się lepsze i gorsze skoki. Tak jest i znowu mamy zmianę koncepcji skakania. Jest nowy trener i są nowe pomysły, a ja przykładam się do tego i staram się to realizować. Jeżeli to wychodzi, to i skoki są dalsze.

W którym kierunku Austriak chce pokierować technikę zawodnika pochodzącego z Nowego Targu? - Zamysł Stefana jest taki, aby jednak używać klatki piersiowej przy odbiciu, żeby tej energii było jak najwięcej. To też nie jest do końca tak, że będziemy się odbijać pionowo do góry. Koniec końców, kierunek odbicia jest zachowany, ale w inny sposób jest to realizowane na progu. Dla mnie jest to lekka nowość, ale przykładam się, aby zrobić to jak najlepiej. Treningi z Maciejem Maciusiakiem w tym pomogły, bo przy tej koncepcji nie mam problemu z uciekającą do góry klatką. Jest to w miarę płynny ruch i z tego powodu jest mi troszeczkę łatwiej przełączyć się na nowy tryb skakania.

- W ostatnim czasie było bardzo ciężko, bo po sezonie zimowym praktycznie nie mieliśmy przerwy. Od razu zaczęliśmy treningi z grubej rury. Mimo tego, że nie było przerwy i cały czas byliśmy w treningu, to nowe zajęcia dawały bardzo mocno w kość. Dało się odczuć zakwasy i wszystko bolało. Śmiejemy się, że bolał cały człowiek. Po miesiącu jesteśmy na tyle obeznani z nowymi metodami, że już tak dużych problemów nie ma. Dlatego tak wcześnie rozpoczęliśmy przygotowania, aby się do tego treningu wdrożyć. Gdybyśmy mieli zacząć skakać z takim bólem całego człowieka, jak na początku treningów, to mogłoby być ciężko. Czasu na wakacje nie było. Może będzie później - dodaje Kubacki.

Trening na obiekcie średnim (HS 77) niósł za sobą inne odczucia? - Trener przedstawił taki pomysł, że skoków na mniejszych obiektach będzie dużo więcej. Po to, aby nie liczyć na korzystne podmuchy wiatru, tylko skakać daleko poprzez systematyczne wdrażanie techniki. W czwartek po raz pierwszy skakaliśmy na skoczni normalnej (HS 106) i też to fajnie wyglądało, więc z przeniesieniem skoków ze skoczni mniejszej na większą, lub na odwrót, nie będzie problemu. Wedle pomysłu trenera mamy skakać na skoczniach średnich i dużych, a na normalne wplatać rzadziej.

Czy 26-latek spodziewa się dużej walki o utrzymanie miejsca w kadrze A? - Nad tymi roszadami się nie zastanawiałem, bo wiem, że mam swoje do roboty. Sam fakt powołania do kadry A jest fajnym elementem, który pokazuje, że ktoś docenił pracę wykonaną przeze mnie w poprzednim roku. To jest taki element, który jeszcze motywuje do pracy, bo pokazuje, że jest jeszcze ktoś, kto pokłada we mnie nadzieje.

Korespondencja ze Szczyrku, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9176) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • krzychoSt weteran

    Kubacki może jakimś super talentem nie jest ale solidnym skoczkiem to już tak. wszyscy pewnie chcieliby widzieć postępy w Polskiej kadrze ale na to pewnie będzie trzeba trochę poczekać. jestem dobrej myśli, z wypowiedzi zawodników wynika że z zapałem podeszli do metod nowego trenera a to już co s znaczy i na pewno nie zaszkodzi.

  • anonim
    @RufusPiła @Gogo

    Sorry, RufusPiła, ale coś ci umknęło - Kubacki w minionym sezonie zimowym PŚ w najlepszych swoich konkursach zajął miejsca 7, 11, 13 i 16. A w MŚ w lotach w Tauplitz zajął miejsce 15. To mi jakoś nie wygląda na miejsca "koło 20".

    Zaś Gogo chciałbym uświadomić, że Dawid właśnie skończył 26 lat, więc nie jest jakoś przesadnie stary :D I kiedy wreszcie do końca opanuje problemy z psychiką, może tu jeszcze niejednego zaskoczyć :)

    Co by o nim nie mówić, jest to na tyle inteligentny, świadomy siebie i umiejący się komunikować skoczek, że jako jedyny (włączając w to także polskich członków sztabu szkoleniowego!) był nam w stanie bliżej wyjaśnić, na czym naprawdę polegają zmiany w treningach wprowadzone przez Stefana Horngachera.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Dlaczego tak wątpicie w Dawida Kubackiego? Ja nie mogę tego pojąć..
    Przecież on tak naprawdę jeszcze ma wiele skakania przed sobą, wiele lat bogatej w sukcesy kariery. Wypominacie wiek, że skacze tyle lat itp, a czy ktoś pytał się Jana Matury kiedy wygrywał ile skacze wcześniej już? Sądzę że zmienicie swoją opinię o Dawidzie Kubackim po następnym sezonie.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    @Andreas.
    Dokładnie, nic dodać, nic ująć. Maciej Kot to wielki talent.

  • anonim
    zmiana

    Stefan wprowadził coś czego nie wprowadził Łukasz : dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina, bo gwiazdeczki miały zawsze coś do powiedzenia a to były zmęczone a to nie rozumiały co mówi trener bo miały wizje, teraz po pierwszym treningu Stefan pokazał, że on sobie po głowie nie da skakać a jak komuś się nie podoba to won i nawet niereformowalny Żyła zmienił pozycję dojazdową a nie namówił go do tego ani Szturc ani Małysz! I tak trzymaj Stefan! A co do tego jak bardzo pokazał kto tu rządzi pokazało się po tym gdzie i jak wylądował pewny następca Kruczka - Maciusiak ciekawe kiedy zacznie podkopywać autorytet Stefana i judzić szczuć jak w ostatnich dwóch sezonach chociaż widząc taktykę Stefana doskonale wie co się działo i dlatego taki dobór kadr!

  • Andreas stały bywalec
    Andreas

    kibicu masz swiętą racje,przypomne ci jeszcze ze Maciej Kot to wielki talent

  • anonim
    Czarny koń Kubacki

    Ma potencjał max na miejsca od 13-30. Kiedy w wywiadach mówił że jest bliski formy z lata to zajmował miejsca koło 20. Czyli w formie z lata może przy dobrych wiatrach wskoczyłby do 10.

  • anonim
    Kubacki

    Wiele sezonów już skacze i co roku jest podobnie, to słaby skoczek i nie rokuje żadnych nadzieji, ma tylko jeden cel, który realizuje,ale nie ma sensu się o tym rozpisywać.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Tak rzeczywiście z Dawida Kubackiego jest antytalent. Co pokazał choćby latem 2010 roku czy później.Co pokazywał w poprzednim sezonie choćby na Mś w lotach czy konkursach w Finlandii.
    Czyli inaczej mówiąc słowo antytalent tu nie pasuje. Dawid Kubacki nawet jak zacznie stawać na podium i wygrywać to i tak będzie wyzywany od worków ziemniaków itp. Mimo że Dawid Kubacki zrobił ogromny krok do przodu i zmiana techniki tylko podziałała dla niego na dobre. A jak jeszcze formę z lata przeniesie na zimę to nie muszę dodawać co będzie. Będzie bardzo dobrze. Bo Dawid Kubacki jest zawodnikiem bardzo dobrym tylko kwestia przełożenia światowej klasy z lasa na zimę. Mieliśmy symptomy tego przełożenia w poprzednim sezonie, ale to były tylko symptomy. Myślę ze kolejny sezon dla Dawida Kubackiego będzie przełomowy i pokaże w koncu swoją prawdziwą moc i talent który niewątpliwie posiada. Panie Dawidzie zaczął Pan treningi z grubej rury i zacznie Pan skakanie w zimie z grubej rury. Tego Panu należy życzyć bo jest Pan przykładem zawodnika który potrafi coś zmienić w swojej karierze, udało się Panu zmienić technikę to i wyniki w koncu przyjdą.I to zdecydowanie lepsze niż dotychczas.Powodzenia z nowym trenerem.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Mam nadzieje że Dawid będzie skakał lepiej zimą a nie latem jak to było w ubiegłym roku.

  • mateusz3951 weteran

    Trening musi boleć, szczególnie że zaszła ogromna zmiana dla naszych zawodników jeśli chodzi o przygotowania do sezonu, począwszy od prostych ćwiczeń, do zajęć praktycznych na skoczni.

  • Brzozowy stały bywalec
    Musi boleć

    Jak nie boli to trening się nie liczy ;)

  • anonim
    Kubacki

    I znowu ten antytalent w reprezentacji.

  • anonim
    Tajner już planuje zatrudnić Kruczka w 'niedalekiej przyszłości'...

    Czyli 2 lata ze Stefanem będą dobre, później wróci 'najlepszy trener na świecie'(tak go Tajner nazwał) i znowu najlepszy z naszych będzie 25 w generalce... Czym prędzej Tajner powinien przestać być prezesem PZN-u!

  • anonim
    Może być Polskim Gangnesem

    Mam nadzieję, że będzie skakał zimą jak Gangnes w zeszłym sezonie, czyli że będzie w czołówce światowej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl