Stefan Horngacher: "Każdy członek tej drużyny może skakać naprawdę dobrze"

  • 2016-07-21 23:50

Podczas czwartkowych kwalifikacji Stefan Horngacher po raz pierwszy pełnił funkcję trenera naszych skoczków przed polską publicznością. Jak sam przyznał, nie był zestresowany i czuje się w tej roli bardzo dobrze. Miał także powody do zadowolenia, gdyż jego podopieczni niemal w komplecie zakwalifikowali się do konkursu indywidualnego.

Czterema zawodnikami reprezentującymi Polskę w piątkowym konkursie drużynowym będą Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Maciej Kot. Stefan Horngacher nie podejmuje się jednak wyłonienia spośród nich lidera: – Nie chciałbym mówić o tym kto jest najlepszy. Staram się z każdym pracować indywidualnie i każdy członek tej drużyny może skakać naprawdę dobrze. Czasem wyróżnia się jeden zawodnik, a podczas kolejnych zawodów jest to już ktoś inny.

Trener Horngacher pozytywnie ocenił występ swoich podopiecznych w kwalifikacjach: - Było dobrze. Nie perfekcyjnie, ale to jeszcze nie czas. Skoki były na przyzwoitym poziomie, więc jestem usatysfakcjonowany. – Pomimo dobrych rezultatów Polaków podczas czwartkowych kwalifikacji Austriak nie myśli o miejscu na podium: - Podczas treningów w Courchevel skoki były naprawdę dobre. Tutaj nie chcę niczego przewidywać, wszystko okaże się w piątek. Najważniejsze jest to czego nauczymy się podczas treningów.

Austriacki szkoleniowiec Polaków nie stresuje się pierwszym występem w tej roli podczas zawodów w Wiśle: - Czuję się bardzo dobrze, jak zawsze. To jest moja praca i nie odczuwam w związku z nią żadnego stresu – przyznał. Podzielił się także swoimi postępami w posługiwaniu się językiem polskim: - Staram się uczyć. Potrafię porozmawiać z chłopakami na skoczni o podstawowych rzeczach.

Cele wyznaczone na zawody w Wiśle są takie same jak te na Courchevel. Stefan Horngacher liczy na dobre technicznie skoki, a analizy rezultatów podejmą się później. – U każdego z zawodników zauważam progres. Wciąż jest kilka drobnych rzeczy do poprawy, ale jest to proces, który będziemy kontynuować.

Korespondencja z Wisły, Katarzyna Skoczek i Joanna Sibińska


Joanna Sibińska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4251) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl