Stefan Horngacher: "Noty sędziowskie odgrywają szczególną rolę"

  • 2016-07-31 01:25

Pomimo przeciętnych serii treningowych i kwalifikacji w wykonaniu polskich skoczków, sobotnie zawody w Hinterzarten w komplecie udało się zakończyć na punktowanych lokatach. Najlepiej zaprezentowali się Maciej Kot i Kamil Stoch, którzy po raz trzeci w tej edycji Letniej Grand Prix zakończyli zmagania w czołowej "10". Kot po dwóch zwycięstwach, tym razem musiał uznać wyższość Andreasa Wellingera, natomiast Stoch finiszował na 9. lokacie. Jak start swoich podopiecznych ocenił Stefan Horngacher?

- Jestem naprawdę zadowolony. Po pierwsze trzeba podkreślić, że wszyscy Polacy skończyli zawody z dorobkiem punktowym, a do tego po raz kolejny mamy swojego reprezentanta na podium - oznajmił Austriak.

Maciej Kot był naprawdę bliski ustrzelenia hat-tricka. Czy o wszystkim zadecydowały noty za styl? - Czasami różnica na obiektach normalnych jest bardzo mała, a wtedy szczególną rolę odgrywają noty sędziowskie. Mogą one decydować nawet o zwycięstwie. Jestem szczęśliwy z pracy wykonanej przez chłopców. Był to jeden z najlepszych konkursów do tej pory.

Czego zabrakło Kamilowi Stochowi, aby powalczyć o podium? - Ma on ciągle problem z tym stromym najazdem i jego kątem nachylenia na tej skoczni. Mimo to jest na dobrej drodze, co udowodnił w piątkowej serii kwalifikacyjnej, kiedy oddał dobry skok. Podąża w dobrym kierunku.

Którzy zawodnicy zaskoczyli na plus? - W polskim zespole pozytywnym zaskoczeniem był Piotr Żyła. Pomimo złego początku na tym obiekcie, zdołał on poprawić się i zdobyć dziś kilka punktów. Dzisiaj było prawie dobrze. Nie perfekcyjnie, ale znacznie lepiej niż w piątek. Solidną robotę wykonał Klemens Murańka, a Dawid Kubacki oddał swoje najlepsze skoki konkursowe w tym sezonie letnim.

Jakie są najbliższe plany kadry narodowej? - W najbliższych dniach zostajemy jeszcze w Hinterzarten, gdzie odbędziemy kilka sesji treningowych na skoczni. Do tego popracujemy nad siłą i zregenerujemy się przed startem w Einsiedeln. Do Szwajcarii udamy się w takim samym składzie. Planujemy powoli starty w Azji, ale nie wszystko jest jeszcze ustalone.

Korespondencja z Hinterzarten, Tadeusz Mieczyński.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6892) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mateusz3951 weteran

    Trener Horngacher cały czas korzysta z tej samej 6-stki w konkursach LGP(z wiadomych względów wyłączając Wisłę).Prawdopodobnie dzieje się tak z uwagi na to, aby jedna 6-stka regularnie skakała w LGP do Einsiedeln włącznie, natomiast część kadry A tj. Stefan Hula i Andrej Stękała oraz wybrani zawodnicy kadry B brali udział w zawodach w Czajkowskim i Hakubie.

  • anonim
    wiatrhula111 (bywalec) 31 lipca 2016, 16:16

    A gdzie ja tak napisałem, że ta szóstka na całą zimę? Na ten moment okresu przygotowawczego ta szóstka jest "faworyzowana" przez trenera i to nie przez punkty LGP, musiały na to mieć wpływ jakieś testy, treningi z których my porównań nie znamy. Na koniec okresu przygotowawczego pewnie znów zrobią zgrupowania szerszym składem (A+B) i tam zawodnik będzie się musiał dobrze zaprezentować, a nie podczas zawodów, przypadkowe punkty w LGP będą bez znaczenia.
    W tym okresie podawanie nazwisk (w szkole Cię nie nauczyli pisać z dużej litery?), zgadywanie kto będzie w kadrze "A" na zimę jest dziecinne.

  • wiatrhula111 weteran
    Pio

    Nie wiem dlaczego się uparłeś że tylko ta szóstka w zimę będzie startować,przecież stękała w Wiśle pokonał trójkę rywali ,a za skokami w lato nie przepada,hula z kolei wypadł tam tak jak kubacki i żyła,który powinien jeździć na lgp ze względu na dojazd.
    Kubacki i niestety hula wypadną pewnie z kadry.

  • anonim
    @Xellos

    Na ten ostatni start letni to wszyscy już starają się sprawdzić na co ich stać, to taki pierwszy i ostatni start, który pokazuje to co się wypracowało w okresie przygotowawczym i gdzie trzeba niuanse poprawić.
    Ja też mimo że lubię śledzić letnią rywalizacje, nie wywołuje u mnie aż takich emocji, biorę poprawkę na wyniki i wahania formy.

  • Xellos profesor
    @PIO

    Ja z tych co uważają, że punkty latem to dodatek do treningów. :)

    Czyli nawet jakby zawodnik nie wchodził do 30-stki latem ale miał zaskoczyć zimą dzięki treningowi to dobrze.

    I wydaje mi się, że Horngacher ma podobne podejście. Bo ci co ich potrzebują to aby ciułają sobie pomału. Nie są w wybornej formie do ich zdobywania.

    Ale zaczyna się dopiero sierpień. A kto wie czy z formą nie będzie tak, że na ostatnie dwa konkursy 1 i 2 października Horngacher dopiero się skupi, da im odpocząć i ich przygotuje, by tam nabili jak najwięcej tuż przed zimą. To się wydaje optymalne, by wtedy ci co tych pkt. potrzebują mieli zwyżkę formy a nie teraz.

  • anonim
    Piotrek jaki ? ? :-)

    Nie wiem jak Wy ale ja słyszę '' Ciula'' i się uśmiecham.
    Nauczcie naszego nowego trenera wymawiać to nazwisko troszkę lepiej:)

    pozdrawam portal i kibiców.

  • anonim
    Xellos (profesor) 31 lipca 2016, 11:38

    Nie pamiętam czy Ty byłeś z rankingowych, czy anty ;)
    Jeśli Horngacher zakłada że przez całą zimę będzie miał 6 skoczków w PŚ, a siódmy z CoCu może dojść, to też Azję pod tym kątem musi potraktować. Teraz ma 8 w WRL i jest ok. Ale Ziobro straci prawie cały dorobek z lata 2016, Stękała i Hula w zimie będą tracić i niewiadome czy będą dostawać szansę na dopisywanie nowych punktów, Murańka nie ma dość żeby być pewnym ...
    Chyba że Trener zakłada, że nie warto na to patrzeć, olać łatwe letnie punkty, będziemy na tyle mocni, że wszystko się w czasie będzie uzupełniać.

    W wywiadzie w przyszły weekend powinien (po zawodach) powinien coś powiedzieć o planach treningowych/startowych i będziemy wiedzieli więcej; teraz można gdybać.

  • Kolos profesor

    Coż dziwę się że nie pojechał Ziobro na LGP...,

  • Stoszek profesor
    -

    Startować w Azji no nie powinni Kot, Stoch i Murańka. Reszta niech jedzie, coś tam nastuka punktów, a ci startów nie potrzebują. Niech jadą do Szwajcarii a potem dopiero w Austrii i Niemczech się pojawią.

  • krzychoSt weteran

    Byłbym zdziwiony jakby trener nie dał szansy Huli. Stękała już pokazał w Wiśle że nieźle skacze i trzeba go brać pod uwagę.

  • Xellos profesor
    @PIO

    Jest jeszcze w sumie letni CoC w Kuopio. Teoretycznie nie trzeba jechać do Japonii. Można dać im spróbować sił w zawodach niższej rangi.

    Tylko nie znamy koncepcji trenera czy w ogóle chce dawać szanse Stękale i Huli. Może ta 6 co jeździ jest już wybrana i basta.

    Do tego jeżeli w tym CoC Kuopio miałby z nimi wystartować Ziobro...mogło by to dziwnie wyglądać jakby ich wszystkich pokonał.

    Dużo niewiadomych. Najbliższe dni pewnie wyjaśnią, czy trener w ogóle rozważa jakieś szanse dla Stękały i Huli odnośnie bycia w kadrze A.

  • krzychoSt weteran

    Dzisiaj skoczkowie są w dużo lepszej sytuacji mamy nie tylko Zakopane ale i Wisłę i piękne obiekty do treningu w Szczyrku

  • krzychoSt weteran

    Może i racja tylko Żyła jest strasznie niecierpliwy i nie wiem czy może być zdyscyplinowany wobec zaleceń trenera. Pamiętam jak Małysz miał problem to odpuszczał i spokojnie trenował zresztą nie tylko on tak robił.

  • Xellos profesor
    @krzychoSt

    Tylko on zmienia pozycję dojazdową od zera. A każda skocznia jest inna. Musi właśnie trochę pojeździć i zobaczyć jak nowości działają na różnych rozbiegach. I tak to w sumie wygląda, od początku LGP jest ciągnięty tak jakby na siłę gdyby spojrzeć na wyniki. Pomijając Ziobro, jest Stękała. Czy Hakuba jest ważna w tych próbach, nie wiem, trener zdecyduje. Ale na pewno nie chodzi o spokojne treningi w kraju. Właśnie jeździ po tym LGP, bo jak wyuczy się aby Wisły na pamięć i nic więcej...to potem się zdziwi na innych rozbiegach jak zacznie się zima. Inna sprawa, że Wisła może nie być też dobrym obiektem do takich zmian, bo niezbyt mu tam szło przecież. Pamiętajmy, że Małysz np. trenował na normalnym obiekcie Ramsau, by wyeliminować błędy.

  • anonim

    @krzychoSt

    Jeszcze większy pogrom zgotował wtedy w Innsbrucku, ta przewaga do dziś jest absolutnym rekordem na dużych. A co do dużych przewag w ostatnich latach, to już trochę dawniej Schlieri i Ammann zdominowali wszystkich w Sapporo w 2009 i 2010, a jeśli mówimy także o mamutach to szalony konkurs z Vike sprzed półtora roku, gdzie tylko Freund oddał dwa spektakularne skoki, pozostali zepsuli przynajmniej jeden.

  • anonim
    Xellos (profesor) 31 lipca 2016, 10:56

    Dobry post, właśnie coś podobnego napisałem pod wcześniejszym wywiadem z trenerem.
    Nad Klemensem się zastanawiałem, bo widać że stabilne próby robi i w sumie też pewny punkt.
    Jeszcze może być tak że Horngacher nikogo z "podstawowych" podopiecznych tam nie wyślę i przywali im konkretny trening. Tylko czy wtedy będzie sens 2"a" (nie "A") + "B" tam wozić? Zwłaszcza jeśli jadą według tego samego planu treningowego, ci co tam pojadą mogą być "przymuleni" i trudno będzie oszacować aktualny poziom...

  • krzychoSt weteran

    Ziobrę na Kontynentalny wysyłają bo mają pewnie nadzieję na dodatkowe miejsce a Ziobro jest w formie i może je zdobyć. Żyła powinien spokojnie trenować do zimy skoro ma najwięcej do zmienienia, trzeba dać mu czas. Do Azji najlepszych niekoniecznie trzeba ciągnąć ale to już trener wie lepiej.

  • Xellos profesor
    Prawidłowo

    Zamiast pozwalać Żyle wracać do czegoś co już nie działa przy obecnym sprzęcie, trzeba go cisnąć na zmiany. On po prostu szybko stęka, a tu trzeba pracować a wtedy efekty przyjdą. Nikt nie powiedział, że będzie lekko w wieku 29 lat to zmienić.

    Murańka już od pierwszego LGP robi postępy. Rok temu przejeżdżał próg i spadał w dół. W końcu się wybija.

    Kubacki i mały obiekt to w przeszłości oznaczało lepszy występ. Więc tutaj trudno oceniać.

    Co do Azji. To powinni jechać Wolny, Żyła, Kubacki, Stękała, Hula i Ziobro.

    Ale jak wiadomo, Ziobro będzie w CoC. To ja bym ostatniego miejsca na siłę nie uzupełniał. Kot, Stoch i Murańka są na właściwej drodze treningowej i im starty nie są potrzebne. Reszta niech skacze bo przecież mają dwóch usunąć z kadry A. To niech to się odbędzie w rywalizacji w zawodach, niech dadzą szansę Stękale i Huli powalczyć o te miejsca w kadrze.

  • krzychoSt weteran

    Chciałbym przypomnieć jak krzywdzono notami Małysza. W Turnieju 4 skoczni wygranym przez niego z przewagą ok. 100PKT, co jest moim zdaniem jego największym triumfem, nigdy nie udało się nikomu z taką przewagą wygrać i jestem pewien że już nigdy tego nikt nie powtórzy. Oberstdrof sce (rekord skoczni wprawdzie ledwie wylądowany ale noty jak za podpórkę, Amman tak ląduje i dostaje 17, poprawiony jeszcze przez Schmita o 0,5m), Garmisch-Partenkirchen rekord skoczni poprawiony aż o 6m, wprawdzie na granicy ustania ale noty tragiczne, dzisiaj takie rekordowe skoki są oceniane bez zmrużenia oka w rezultacie Małysz 3. Bischofschofen Małysz 127 i 134 a drugi Ahonen 118 i 124 pamięta ktokolwiek w ostatnich latach taką przewagę??

  • krzychoSt weteran

    Nie trzeba zbyt wiele wagi przywiązywać do klasyfikacji LGP, ważne oczywiście są zwycięstwa bo mówią o formie i potencjale skoczka. Pozostawmy decyzje o starcie lub nie trenerowi, on układa treningi i buduje formę poszczególnych zawodników i jak uzna że dla któregoś ważniejszy jest spokojny trening od startu w zawodach to ma do tego prawo! Jak daję mu kredyt zaufania i to nie na kilka miesięcy ale na cały sezon. Po sezonie zimowym można będzie go wstępnie oceniać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl