Nick Alexander żegna się ze skokami

  • 2016-08-03 10:54

Nick Alexander nie pojawił się na starcie rozgrywanych w weekend mistrzostw kraju. Na jednym z portali społecznościowych, skoczek podzielił się informacją o swojej decyzji.

- Odszedłem ze świata skoków narciarskich. Było wiele spraw, które do tego doprowadziły, ale najistotniejsze było to, że nie byłem zadowolony z kierunku, w jakim zmierzałem. Ciężko pracowałem, żeby robić postępy, ale nic takiego nie nadchodziło - przyznaje były już skoczek.

Amerykanin znalazł zupełnie inne zajęcie, które również sprawia mu radość: "Rozpocząłem pracę w szpitalu Dartmouth Hitchcock w Lebanon. Moim zadaniem jest naprawianie zepsutych urządzeń szpitalnych. Od maja pracowałem w niepełnym wymiarze godzin, a w lipcu zacząłem robić to na pełen etat. Praca jest trudna, ale jestem z niej zadowolony"

Skoczek podziękował także swoim fanom, którzy wspierali go podczas trwania kariery: "Jest wielu ludzi, którzy byli bardzo pomocni i motywujący. Tacy, którzy wierzyli we mnie i w to co robiłem. Dziękuję za wszystko. Inaczej nie byłbym w stanie rywalizować na skoczni. Naprawdę wiele to dla mnie znaczy."

Nick Alexander startował w Pucharze Świata od 2009 r. Jego najlepszym rezultatem było 27. miejsce w zawodach w Willingen w 2015 r. Zawodnik raz stanął na podium w konkursie Pucharu Kontynentalnego, dwa razy reprezentował USA w igrzyskach olimpijskich.

Podczas mistrzostw świata w Falun, amerykański skoczek uległ wypadkowi, którego efektem było zerwane więzadło krzyżowe boczne oraz urazy innych więzadeł i łąkotki.


Natalia Żaczek, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (12563) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oreo profesor
    @Nowyskoczek5

    I Glasder też jest :>

  • alo profesor
    -

    Kiedy lista startowa? Już powinna być

  • Nowyskoczek5 profesor
    @Oreo (*193.dynamic.gprs.plus.pl

    Kevin Bickner wystąpi w Einsiedeln.
    Boyd-Clowes też wystąpi.

  • Oreo profesor
    @Nowyskoczek5 @kkk

    Rhoads, Bickner i Glasder pisali na twitterze, że jadą do Europy więc pewnie gdzieś wystąpią :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    @kkkk

    Pewnie nikt. Większa nadzieja jest że wystartują w Czajkowskim i Hakubie.

  • kkkk doświadczony
    Co do mojego wcześniejszego wpisu

    wicie
    *wiecie

  • kkkk doświadczony
    Mam pytanie

    Nie wicie, czy ktoś z USA wystartuje w sobotę w Szwajcarii?

  • anonim
    @Oreo

    Amerykanów jest trochę więcej niż Glasder, ale ja bym się raczej bardziej martwił w pierwszej kolejności o Finlandię, która jeszcze 6-7 lat temu była jednym z motorów napędowych tego sportu. USA poza chwilowym rekordem świata Hollanda nic do skoków specjalnego nie wniosła (ale oczywiście ważne żeby jednak rep. się utrzymała)

  • Oreo profesor
    @nieznany @NowySkoczek5`

    Do tego rozebrali te jedyne w Holandii małe skocznie... Więc Antonissen jest rzeczywiście ostatnim.
    Niko Polychronidis chyba dał sobie spokój, choć nie było info o jego rezygnacji a przed poprzednim sezonem udzielił wywiadu, że będzie się starał dalej.
    Turcy odbudowali skocznie, więc to nie problem, ale brak dobrych zawodników już tak.
    Węgrzy to chyba skaczą na czuja, bo nie wierzę, że Węgrzy są tak beznadziejni z założenia. Ich trener nie ma pojęcia...
    Bułgarzy... jeden Zografski jako pozytywny wyjątek i lipa...
    U Amerykanów skacze jeszcze Michael J. Glasder, który w zeszłym roku nawet wygrał CoC w Iron Mountain.

    Nie rozumiem czemu FIS nie dotuje tych słabszych krajów żeby ich zawodnicy choć symbolicznie pojawiali się w PŚ żeby sport wyglądał na mniej niszowy -.-

  • nieznany weteran

    Dobre kilka lat temu wydawalo się, ze szanse na niezłych skoczkow beda w Rumunii, Turcji i Holandii. Stworzono tam kadry z prawdziwego zdarzenia, program rozwoju oraz zaangażowano spore srodki finansowe.
    Najzdolniejsi z nich mieli szanse regularnie punktowac w PS. Rzeczywistosc okazala się brutalna.
    Rumuni nie robia zadnych postepow od ponad 2 lat, a najzdolniejszy z nich (Blega) gdzies zniknal.
    Turkom zawalil się jedyny kompleks skoczni, a żaden ze skoczkow nie zdobyl do tej pory choćby drugoligowych punktów (nawet latem).
    W Holandii został 1 czynny skoczek. Nie ma nawet zadnych dzieci uprawiających ten sport. Gdy Antonissen znajdzie inny pomysl na zycie, Holandie czeka los Hiszpanii.

  • wiatrhula111 weteran
    oreo

    kolejna zła wiadomość,dobrze że chociaż do włochów poszedł nasz nadtrener i francja nie trwa w regresie,bo finowie to bardziej szwedów sprzed 5lat przypominają,białorusi i grecji nie ma już na mapie skoków z węgrów zostali juniorzy,rosjanie skaczą gorzej od kazachów.
    Większość z tych reprezentacji tak skończyła przez problemy finansowe
    może nurmsalu nie,ale frennete,rowley,zmoray,mitz,a nawet buloklepy z węgier i bułgari.
    Ostatnią nadzieją dla jakieś różnorodnosci jest jeszcze igjerindgen

  • MrRadzio doświadczony
    @Nowyskoczek5

    Jest jeszcze William Rhoads który jest tylko o rok starszy od Kevina Bicknera.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Teraz został tylko Kevin Bickner który ma szansę zdobywać punkty w PŚ. Szkoda że Peter Frenette już nie skacze. Teraz czekamy na decyzję Andersa Johnsona.

  • Oreo profesor
    @Wiatrhula111

    Karierę skończył też Christian Friberg, zdawało się, że utalentowany skoczek i może coś osiągnie, ale w ostatnim sezonie szło mu słabo.

  • Nawrocik77 bywalec

    Szkoda, bardzo go lubiłem lubiłem :(

  • wiatrhula111 weteran
    lista

    Lista skoczków, którzy zdecydowali się zakończyć kariery w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2015/2016.

    1. Carl Nordin (Szwecja),
    2. Yuta Watase (Japonia),
    3. Michael Neumayer (Niemcy),
    4. Andrea Morassi (Włochy),
    5. Marco Grigoli (Szwajcaria),
    6. Michael Dreher (Niemcy),
    7. Wojciech Gąsienica-Kotelnicki (Polska),
    8. Daniel Wenig (Niemcy),
    9. Kalle Keituri (Finlandia),
    10. Jere Kykkaenen (Finlandia),
    11. Łukasz Podżorski (Polska),
    12. Martin Cikl (Czechy),
    13. Milos Kadlec (Czechy),
    14. Vit Hacek (Czechy),
    15. Tomas Friedrich (Czechy),
    16. Patrick Streitler (Austria),
    17. Janne Happonen (Finlandia),
    18. Peter Kelemen (Węgry),
    19. Kristof Molnar (Węgry),
    20. Tamas Reymeyer (Węgry),
    21. Anton Kaliniczenko (Rosja),
    22. Jure Sinkovec (Słowenia),
    23. Sami Niemi (Finlandia).
    24. Grzegorz Miętus(Polska)
    25.Rune Velta(Norwegia)
    26.Nicolas Alexander (USA)

    Jak dotąd swoją przygodę ze skokami zakończyło czterech Czechów, czterech Finów, trzech Niemców, trzech Węgrów, trzech Polaków, jeden Szwed, jeden Szwajcar, jeden Japończyk, jeden Włoch, jeden Austriak, jeden Rosjanin, jeden Amerykanin oraz jeden Słoweniec.

  • SerpensAntiquus bywalec

    Jeszcze 2,5 roku temu w Soczi Amerykanie skakali w składzie: Alexander, Fairall, Frenette i Johnson.
    Dziś dwóch z tej czwórki oficjalnie zakończyło karierę, trzeci trwa w zawieszeniu, a czwarty walczy o powrót do sprawności fizycznej. Życie...

  • anonim

    szkoda bo mala kadra USA sie kurczy, powodzenia w dalszym zyciu

  • anonim

    chwała Bogu. W PŚ tylko najlepsi! :)

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Bardzo szkoda. Jeszcze nie wiadomo czy Anders Johnson wroci ktory zawiesil kariere na okres jednego sezonu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl