FC w Rasnovie: Paweł Wąsek wygrywa, sześciu Polaków w "12"!

  • 2016-10-02 11:22

Wielki sukces Pawła Wąska! Siedemnastoletni reprezentant Polski po raz pierwszy w karierze zwyciężył w zawodach FIS Cup, odnosząc wygraną na skoczni w rumuńskim Rasnovie (HS100) po skokach na odległość 100 m i 98,5 m. Skoczek z Wisły wywalczył tym samym dodatkowe miejsce dla Polski w pierwszych zimowych konkursach Pucharu Kontynentalnego.

Po pierwszej serii na prowadzeniu znajdował się Stefan Huber. Reprezentant Austrii oddał skok na odległość 102,5 m, tym samym ustanawiając nowy letni rekord skoczni w Rasnovie. Na drugim miejscu ze stratą pięciu punktów do lidera, znaleźli się Paweł Wąsek i Niemiec Julian Hahn (po 100 m). Czwarty był rodak Hahna, Felix Hoffmann (100,5 m).

Kolejne cztery pozycje zajmowali reprezentanci Polski. Piąty na półmetku był Bartosz Czyż (96,5 m), szósty Dominik Kastelik (96 m), siódmy Tomasz Pilch (95 m), a ósmy Krzysztof Leja (94,5 m). Czołową dziesiątkę uzupełnili Tim Heinrich (93,5 m) i Jewhen Marusiak (93,5 m).

Do finałowej rundy zakwalifikował się również osiemnasty Dawid Jarząbek (91 m). Udział w zawodach już po pierwszej kolejce zakończył pięćdziesiąty piąty Łukasz Bukowski (73,5 m).

W drugiej serii dramat przeżył lider na półmetku rywalizacji, Stefan Huber. Austriak doleciał do 97,5 metra, ale nie ustał swojej próby, spadając tym samym na czwartą pozycję. Tym samym zwycięzcą konkursu został Paweł Wąsek. Siedemnastoletni reprezentant Polski w finale uzyskał odległość 98,5 metra i odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach FIS Cup, pokonując różnicą siedmiu punktów Juliana Hahna (96,5 m). Na najniższym stopniu podium stanął z kolei Felix Hoffmann (93 m). Czwartą pozycję, ex aequo z Huberem, zajął kolejny z Biało-Czerwonych - Bartosz Czyż (94 m), a szósty był Dominik Kastelik (91,5 m).

Na siódmej lokacie sklasyfikowani zostali ex aequo Jewhen Marusiak (93 m) i Lukas Wagner (94,5 m), zaś dziewiąta pozycja przypadła wspólnie Andrazowi Modicowi (93 m) i Krzysztofowi Lei (91 m). Tuż za pierwszą dziesiątką, na jedenastym miejscu znaleźli się pozostali Polacy - Tomasz Pilch (89 m) i Dawid Jarząbek (93 m).

Pierwszą serię rozegrano z 31., zaś drugą - z 29. belki startowej.

Niedzielny konkurs w Rasnovie zakończył drugi period trwającego sezonu FIS Cup 2016/2017. Pierwsze trzy miejsca w klasyfikacji tego okresu startowego zajęli Stefan Huber, Paweł Wąsek i Aljaz Osterc, a to oznacza, iż reprezentacje Austrii, Polski i Słowenii będą mogli wystawiać po siedmiu zawodników w pierwszym okresie startów w nowej edycji zimowego Pucharu Kontynentalnego 2016/2017.

Pomimo upadku w finałowej serii, Stefan Huber awansował na pozycję lidera klasyfikacji cyklu FIS Cup. Austriak ma w swoim dorobku 430 punktów i wyprzedza drugiego Aljaza Osterca (383 pkt.) oraz trzeciego Pawła Wąska (366 pkt.).

Kolejne zawody FIS Cup odbędą się już na naśnieżonej skoczni, w dniach 15-16 grudnia w norweskim Notodden.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz końcową klasyfikację 2. periodu FC sezonu 2016/2017 >>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8246) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Podsumowanie występu Polaków w drugim konkursie FC w Rasnovie

    Kolejny fenomenalny występ polskich skoczków w tej edycji FIS Cup. Paweł Wąsek zaliczył kolejny bardzo udany występ tego lata wygrywając wczorajszy konkurs w świetnym stylu przy okazji oddając dwa bardzo dalekie skoki. Bartek Czyż, Dominik Kastelik oraz Krzysiek Leja również zasłużyli na pochwały - udało im się wskoczyć do pierwszej dziesiątki czym wykonali kawał dobrej roboty. Tomek Pilch i Dawid Jarząbek zaliczyli dobre występy - w przypadku Dawida mam nadzieję, że to nie jest tylko chwilowa zwyżka formy.

  • nieznany weteran
    @borek

    15-letni Kanadyjczyk Boyd-Clowes został dopuszczony do indywidualnego startu w GP nie majac na swym koncie jakichkolwiek punktów rangi FIS-owskiej.

  • dejw profesor
    @borek99

    W sumie nie doprecyzowałem, bardziej chodziło mi o występy od FC/AC. Ale dzięki, dobrze wiedzieć że już pojawiali się wcześniej ;)

  • EmiI profesor

    Dla przykładu zajmujący ostatnie miejsce w tym konkursie w Villach gdzie Mazurczuk wystąpił, Słoweniec Malovrh, nigdy nawet w PK nie wystąpił, a prawo startu zapewnił sobie startami na MŚJ.

  • EmiI profesor
    @borek99

    LGP w kombinacji to zupełnie co innego niż PŚ w kombinacji czy LGP w skokach. To są zupełnie inne zawody. Nie wliczają się do WRL, są inne kwoty, zależne od miejsc w PN w PŚ a nie WRL, no i inne kryteria startu. By wystartować w kombinacyjnym LGP wystarczy sam start w PK lub MŚJ poprzedniej zimy, a punkty PK dają dożywotnie prawo startu w LGP.

  • borek99 doświadczony
    @dejw

    On już rok temu skakał w Pucharze Karpat ;). Młodszy od niego o pół roku jest jego rodak Radu Matei Ardelean, który skakał i w zeszłorocznych i w tegorocznych konkursach Pucharu Karpat w Rasnovie oraz młodszy o 4 miesiące Bułgar Iwan Sławkow, który zadebiutował w czwartek właśnie w Pucharze Karpat.

    Z rocznika 2004 w Pucharze Karpat skakali jeszcze Rumun Lorant Attila Benedek (urodzony w lutym, skakał już rok temu) i Węgier David Kelemen (urodzony w styczniu, debiutował w czwartek).

    Z kolei u dziewczyn w ten weekend pokazała się Ukrainka Tetiana Pyłypczuk (urodzona w lutym), która startowała i w Pucharze Karpat i w FIS Cupie, w tym drugim w obu konkursach osiągając wyniki, które dałyby jej ujemną notę na koniec zawodów, gdyby FIS takowych nie zastępował notą 0 pkt. ;)

    @Sakurai
    Ciekawostką jest też to, że Mazurczuk tego lata zadebiutował w LGP, mimo że w Pucharze Kontynentalnym najwyżej był na 35. miejscu. Tym samym stał się bodaj pierwszym nie-Kazachem, którego w kombinacji bądź skokach dopuszczono do PŚ/LGP, mimo braku prawa startu na tym poziomie :P

  • dejw profesor

    Wąsek wykonał duży przeskok jakościowy tego lata. I to właściwie nie od początku, bo wszystko co dobre zdarzyło się w ciągu ostatniego miesiąca. W ten weekend potwierdził wciąż dobrą formę, wyskakał także limit.
    Cała reszta, może z wyjątkiem lepszego dziś Czyża zgarnęła niby wysokie punkty, ale czy ich poziom sportowy rzeczywiście aż tak się podniósł to bym był sceptyczny. Pomiędzy pierwszą piątką z dziś i wczoraj, a Leją i Jarząbkiem mogłoby spokojnie zmieścić się z przynajmniej 10, 15 zawodników nieobecnych tutaj. Dziś przegrali z Marusiakiem, którego poziom na wyższym szczeblu to piąta i szósta dziesiątka LPK. Dla Ukraińca i tak brawa, to trzeci po Zajcu i Pilchu chłopak z rocznika 2000 z lokatą w TOP10 na FC.
    Bukowski całym sezonem letnim potwierdził, że jego nominacja do kadry juniorskiej na ten sezon była lekko mówiąc dziwna.

    Rumuni z roku na rok prezentują się słabiej. Za ten weekend maleńkie plusiki można by postawić przy trójce młodzików za pierwsze punkciki.
    Jeszcze przy okazji Rumunów, to czy Florin Feroiu nie został właśnie najmłodszym uczestnikiem zawodów rangi FISowskiej?

  • anonim

    Polacy jako jedyni mają maksymalny limit 7 skoczków na PŚ i PK na początek zimy.

  • Stinger profesor

    Brawo dla Pawła Wąska za zwycięstwo i wywalczenie limitu na pierwszy zimowy period PK!
    Ogólnie bardzo dobry konkurs w wykonaniu Polaków. Oczywiście wiem że obsada nie była najmocniejsza ale plus że sezon leni nasi juniorzy kończą w dobrych nastrojach.
    Na minus w zasadzie dzisiaj tylko Łukasz Bukowski, który niestety nie robi zbyt dużych postępów i obawiam się ze z niego nie wiele poza nie częstymi punktami FC będzie.


    @butczan1

    Też mam nadzieję że to zwyżka formy ale to też może być mylące ponieważ jednak obsada nie jest jakaś bardzo mocna ale nie ma co się czepiać.
    Tak gołym okiem widać jakby lepsze skoki Polaków.

  • Sakurai początkujący
    @Jauhojaervi

    Dwójka z tych Ukraińców to kombinatorzy norwescy, V.Pasicznyk i młody Dmitro Mazurchuk, który nawet zwyciężał w juniorskich zawodach w kombinacji tego lata w swojej kategorii wiekowej.
    Zresztą V.Kaliniczenko też wywodzi się z kombinacji, gdzie skakał poprawnie, natomiast po biegu zawsze lądował na końcu stawki

  • IchBinDa weteran

    @dejw
    Jak również Leitner, choć ci dwaj pokazywali się już wcześniej i choćby punktowali w kontynentalu. Ale oczywiście racja.

  • dejw profesor
    @IchBinDa

    Na tę chwilę jeszcze także Iwasa.

  • IchBinDa weteran

    @dervish
    Może wśród Polaków, bo Aljaz Osterc i Constantin Schmid przewyższają go o głowę. Ale dobrze widzieć, że coś skacze, bo od upadku w 2014 wyglądał na kolejny stracony talent.

  • dervish profesor

    Paweł Wąsek to juniorskie objawienie tego lata.

  • butczan1 weteran

    No trzeba przyznać że Maciusiak wykonuje dobrą robotę. Z Bukowskiego to jednak raczej nic nie będzie. Najbardziej mnie zaskakuje z tych młodych tego lata Wąsek i Czyż. Mam nadzieje że Leja i Jarząbek wrócą na właściwe tory. Już się wydaje że mają zwyżkę formy, ale potencjał mają dużo wyższy.

  • anonim
    Piękne noty

    Zwróćcie uwagę na wspaniałe oceny skoku młodego triumfatora 5x19 punktów. Stefan Huber w drugiej serii miał upadek. Świetny występ całej kadry (6 w pierwszej 13). Na plus Ukraińcy - nawet nie wiedziałem, że mają tylu młodych skoczków.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl