Wypowiedzi Piotra Żyły i Klemensa Murańki po sobotnim konkursie

  • 2016-11-26 22:33

Jedenaste miejsce wywalczone w sobotnim konkursie jest dla Piotra Żyły najlepszym rezultatem od marca 2015 roku, kiedy to mieszkaniec Wisły zameldował się w czołowej "10" konkursu lotów w słoweńskiej Planicy. Po dwóch startach na obiekcie Rukatunturi, Żyła plasuje się na 13. miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017. W zdecydowanie gorszym nastroju Finlandię opuszcza Klemens Murańka, który na pierwsze punkty tej zimy musi jeszcze poczekać.

Klemens MurańkaKlemens Murańka
fot. Tadeusz Mieczyński

Piotr Żyła (11. miejsce):

- Pierwszy skok był dobry, a drugi bardzo dobry. Był on normalny i oddany na luzie. Cały pobyt w Ruce w skali szkolnej oceniłbym na 4+. W piątek było trochę nerwowości i brakowało czucia. Dzisiaj skoki były nawet na piątkę. Warunki były, jakie były, więc sobotnie skoki oceniam na pięć - mówi podopieczny Stefana Horngachera.

Dyspozycja Severina Freunda jest zaskoczeniem? - Raczej nie. Nie mógł się zebrać i pauzował na początku przygotowań. Pierwsze starty zanotował na koniec lata, kiedy szło mu trochę słabiej. Teraz złapał już dobrą formę.

29-latek stawia sobie jakieś cele na kolejne zawody w Klingenthal? - Wolę nie...

Klemens Murańka (44. miejsce):

- Spodziewałem się nieco lepszych skoków, bo ostatnie treningi były dobre. W piątek to też nie były złe skoki, ale 130 metrów nie dało mi wejścia do finału. Dzisiaj nie umiem odpowiedzieć na pytanie, co się stało - twierdzi członek polskiej kadry A.

- Nie tylko ja przyburzyłem w bulę, ale nie wiem. Nie wydaje mi się, żeby było to spowodowane prędkością, bo przy dobrym skoku odleciałbym z pewnością dalej. Nie wiem, co wydarzyło się w sobotnim skoku konkursowym - dodaje Murańka.

Jak wyglądało przejście z sezonu letniego na zimowy? - Wszystko wyglądało bardzo fajnie. Treningi w Lillehammer były super. Nie mam pojęcia, czemu akurat dzisiaj skończyło się tak. W piątek moje skoki były dobre.

Korespondencja z Ruki, Tadeusz Mieczyński i Marcin Hetnał


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6506) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Klemens Murańka dalej w "formie". Treningi jak nikt nie widział były świetne, wszystko było super ale przyszedł Puchar Świata i bula... - nie wiadomo co się stało.
    Ja tam nic do niego nie mam i poczekam, może się "obudzi" ale naprawdę nie nudzi go to gadanie? Myślę, że czasem lepiej nic nie mówić jak klepać takie głupoty.

    Nie wiem co Polacy trenują na tych mitycznych treningach ale obawiam się, że ustawiają belkę w lesie i po skoku na HS uznają, że jest super...

  • Adam stały bywalec
    Anyway

    Jesteś tak żałosny jak twoje komentarze.

  • Anyway bywalec
    @Adam

    Każdy na mnie narzeka, cóż za ciekawe stwierdzenie, takie prosto z gimnazjum. Tłumaczę ci po raz ostatni, że od tego jest funkcja IGNORUJ, żebyś nie musiał czytać moich tekstów, jeśli ci nie pasują. Dobrze by było, gdybyś sam się zarejestrował, wtedy ja będę mógł zrobić to samo i nie będę tracił czasu na tego typu dyskusje.

  • Adam stały bywalec
    Anyway

    Jak nie komentowałeś na tej stronie było lepiej. Każdy na ciebie narzeka. Twoje typy i prognozy są nic nie warte.

  • Anyway bywalec
    @Adam

    Ty nawet komputera nie potrafisz używać, skoro masz problem z poprawnym wciśnięciem IGNORUJ. Poskarż się jeszcze mamie i babci, co za dziecinny człowiek to głowa boli:). Co redakcja ma zrobić Adasiu, czy ja w jakikolwiek sposób naruszam regulamin, czy po prostu wyrażam swoją opinię? Twoje teksty pachną piaskownicą.

  • Adam stały bywalec
    Anyway

    Człowieku zaczynasz denerwować wszystkich tutaj. Dałem IGNORUJ WPISSY TEGO UŻYTKOWNIKA, ale znowu widzę twoje komentarze. Czy redakcja nie mogła, by coś zrobić z tym gościu każdego tylko denerwuje.

  • Anyway bywalec
    Murańka wie, że nic nie wie

    Klasyczna wypowiedź, że na treningach było super, a w konkursie to on nie wie co się stało. Otóż Klemensiku na treningach nie ma przeciwników, a w zawodach masz ich 49. I na ich tle jesteś po prostu słabiutki. Ale Apollo twierdzi, że mamy 14 skoczków na poziomie TOP30 PŚ. Szkoda że nie podał nazwisk.

  • eni bywalec
    Na dobrą sprawę Murańka

    dopiero w tym sezonie zaczyna trenować normalnie w odróznieniu od poprzednich gdy mial problemy ze wzrokiem .Leczenie ,zabiegi to wszystko nie sprzyjalo dobremu przygotowaniu .Wczoraj miał pecha ze nie przeszedl klasyfikacji ;dostał dobre oceny za skok i odleglośc nie byla zlą ,ale ujemne punkty za wiatr zepchneły go w dół.Dzisiaj z kolei nie tylko on miał problemy z odleglością.W tych warunkach nisko ustawiona belka nie pozwolila na dobry skok.Nie on jeden zastanawia się co sie stalo ,ze skok nie byl taki jak powinien. Wierzę ,że Murańka dostarczy nam jeszcze miłych wrażeń dobrymi skokami.a co za tym idzie będzie punktował w PŚ.

  • Xander weteran

    Murańka od kilku sezonów notuje regres. Był zapowiadany jako wielki talent ale na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Chyba takim momentem przełomowym był sezon 20113/14 gdzie mógł się wybić ale Kruczek nie potrafił go poprowadzić dobrą drogą. Od tego czasu Klemens stał się przeciętniakiem. Ale wierzę że Hongacher coś z niego wyciągnie.

    Piotrek bez garbika od razu zupełnie inny skoczek. Myślę że ta zmiana idzie w dobrym kierunku.

  • Janush weteran
    @realista1

    Murańka to najbardziej przereklamowany talent od lat.
    Co on osiągnął takiego po 18 roku życia? Nawet tytułu MŚJ nie zdobył gdy był zdecydowanym faworytem, wygrał wtedy niedoceniany Wolny.

    Ten skoczek zawsze będzie co najwyżej przeciętniakiem okazjonalnie zbierającym punkty w 3 dziesiątce o ile w ogóle.
    Za dwa tygodnie odeślą go do PK i tyle.

  • HAZARD weteran
    @realista

    Niestety muszę się zgodzić, Zniszczoł podobnie... Ale takich jest sporo, np. Larinto, Bodmer, Hvala, Lucas Muller chyba przede wszystkim.

  • realista1 stały bywalec

    Murańka to najbardziej zmarnowany talent ostatnich lat.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl