PŚ w Klingenthal: Triumf Domena Prevca, Stoch czwarty, Kot piąty

  • 2016-12-04 16:54

Domen Prevc ponownie na najwyższym stopniu podium. 17-letni Słoweniec odniósł drugie pucharowe zwycięstwo w karierze, triumfując w niedzielnym konkursie w niemieckim Klingenthal (HS140). Drugie miejsce zajął Daniel Andre Tande, a trzecie Stefan Kraft. Tuż za podium znaleźli się liderzy na półmetku rywalizacji - Kamil Stoch i Maciej Kot.

Domen PrevcDomen Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński
Domen PrevcDomen Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa zakończyła się fantastycznym rezultatem dla reprezentacji Polski. Maciej Kot dzięki wspaniałej próbie na odległość 138 m prowadził, ale z minimalną przewagą 0,2 punktu nad kolejnym z Biało-Czerwonych, Kamilem Stochem (137,5 m)! Tuż za Polakami, z minimalnymi stratami znajdowali się Stefan Kraft (138 m) i Domen Prevc (140 m). Piąty był triumfator sprzed roku, Daniel Andre Tande (136,5 m), zaś szósty - sensacyjnie - Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes (135 m).

W czołowej dziesiątce na półmetku plasowali się również Markus Eisenbichler (134 m), Manuel Fettner (134,5 m), Karl Geiger (134,5 m) i Andreas Stjernen (131,5 m).

Do finałowej serii, oprócz Kota i Stocha, awansowało jeszcze trzech zawodników Stefana Horngachera - siedemnasty Piotr Żyła (131 m), dwudziesty pierwszy Dawid Kubacki (129,5 m) oraz dwudziesty szósty Stefan Hula (128 m).

Udział w niedzielnych zawodach już na pierwszej serii zakończył Klemens Murańka, który po skoku na odległość 125,5 m zajął 35. lokatę.

Groźnie wyglądający upadek po skoku na odległość 133,5 m zaliczył Vojtech Stursa. Młody reprezentant Czech opuścił skocznię na noszach, ale po opuszczeniu zeskoku obiektu zaczął chodzić o własnych siłach i ostatecznie wystąpił w finale.

Niestety, po drugiej serii na konkursowym podium zabrakło reprezentantów Polski. Prowadzący na półmetku zawodnicy Stefana Horngachera trafili na gorsze warunki wietrzne w porównaniu z ich najgroźniejszymi konkurentami i znaleźli się tuż za czołową trójką. Kamil Stoch po skoku na odległość 137,5 m zajął czwarte miejsce, ze stratą 0,3 punktu do podium. Maciej Kot ponownie wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w karierze, plasując się na piątej pozycji (135 m).

Triumfatorem zawodów został Domen Prevc, który w finale poszybował na odległość 141 metrów i o zaledwie 0,2 pkt. pokonał Daniela Andre Tande (143 m). Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Kraft (140 m).

Szóste miejsce ostatecznie zajął Markus Eisenbichler (140,5 m), siódmy był Andreas Stjernen (133,5 m), ósmy Andreas Kofler (133 m), dziewiąty Manuel Fettner (130,5 m), natomiast dziesiąty - Vincent Descombes Sevoie (134,5 m).

Pozostali Polacy, którzy awansowali do serii finałowej, zakończyli zawody w drugiej dziesiątce. Trzynaste miejsce zajął Dawid Kubacki (132 m), osiemnasty był Stefan Hula (133 m), a dwudziesty - Piotr Żyła (131 m).

Obie serie konkursowe zostały rozegrane z 18. belki startowej.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Domen Prevc powrócił na fotel lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Słoweniec ma w swoim dorobku 220 punktów i wyprzedza dotychczasowego prowadzącego, Niemca Severina Freunda (204 pkt.) oraz Norwega Daniela Andre Tande (178 pkt.). Szóste miejsce zajmuje Maciej Kot (122 pkt.), dwunasty jest Kamil Stoch (64 pkt.), trzynasty Dawid Kubacki (53 pkt.), a piętnasty - Piotr Żyła (49 pkt.).

W Pucharze Narodów prowadzą Niemcy (840 pkt.) przed Austriakami (732 pkt.) i Polakami (705 pkt.).

Kolejne pucharowe zawody odbędą się w najbliższą sobotę i niedzielę (10-11 grudnia) w norweskim Lillehammer.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL Pucharu Świata >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (55747) komentarze: (357)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Manuzieg @Frajertagos

    Pierwsze sukcesy w PŚ Bystoela - 23 lata, Forfanga - 24 lata Ingebrigtsena - 22 lata, Ljoekelsoeya - 24 lata (stabilizacja na wysokim poziomie - 26 lat), Pettersena - 22 lata.

  • anonim
    @Manuzieg @Frajertagos [kolejny raz obcina mi post!]

    Jeżeli zakładać, że pierwsze sukcesy, to miejsca w 1. dziesiątce w konkursach PŚ, to niżej wymienieni odnieśli je w wieku: Bystoel - 23 lat; Daniel Forfang - 24 lat; Ingebrigtsen

  • anonim
    @Manuzieg @Frajertagos [znowu obcięło post!]

    Co do Norwegów, to jednak można stwierdzić, że mają lub mieli zwłaszcza w przeszłości stosunkowo późny start na wysokim poziomie. Do nazwisk podanych przez Frajertagosa można dorzucić kilka następnych. Jeżeli zakładać, że pierwsze sukcesy, to miejsca w 1. dziesiątce w konkursach PŚ, to niżej wymienieni odnieśli je w wieku:
    Bystoel - 23 lat,
    Daniel Forfang - 24 lat,
    Ingebrigtsen

  • anonim
    @Manuzieg @Frajertagos

    Co do Norwegów, to jednak można stwierdzić, że mają lub mieli zwłaszcza w przeszłości stosunkowo późny start na wysokim poziomie. Do nazwisk podanych przez Frajertagosa można dorzucić kilka następnych. Jeżeli zakładać, że pierwsze sukcesy, to miejsca w 1. dziesiątce w konkursach PŚ, to niżej wymienieni odnieśli je w wieku:
    Bystoel - 23 lat,
    Daniel Forfang - 24 lat,
    Ingebrigtsen

  • EmiI profesor
    @adam

    Nie ma nigdzie w zasadach skoków że narty muszą być ułożone w literę V. Jedyne co przepisy mówią że narty muszą być ułożone do siebie symetrycznie. Tam samo ramiona, ręce. Domenowi można odjąć punkty za ruchy rękami. Konkretnie 1 punkt maksymalnie zgodnie z przepisami.

  • anonim
    adam

    tym samym stylem latał Bj

  • anonim

    Nieoficjalna klasyfikacja drużynowa:
    1. Polska 1071
    2. Austria 1043,9
    3. Niemcy 1042,9
    4. Norwegia 1026
    5. Słowenia 1007,6
    Tylko Polska i Niemcy wprowadziły do 2 serii 5 zawodników. Do punktacji zaliczyłem 4 najlepszych, a nie chwórkli która startowała w drużynie. Jednak gdybym zrobił odwrotnie nic by to nie zmieniło. Pozostali max.3 . Punkty tego 4 co odpadł mnożone razy 2. Drużyn które nie miały przynajmniej 3 zawodników w 2 serii nie uwzględniłem

  • anonim
    Jan Boklov a Domen Prevc

    Czy tylko ja jestem zdania, że gdyby trzeci Prevc był traktowany tak jak przed laty pewien szwedzki skoczek narciarski, to zajmowałby miejsca poza pierwszą dziesiątką, zamiast wygrywać? Spójrzcie na niego w locie. To nie jest styl V. To nawet nie jest podobne do stylu V, gdzie noty w okolicach 12 za każdy skok? Oczywiście pozostaje pytanie, czy to Prevcowi się pobłaża, czy też to Boklov był krzywdzony. Faktem jest, że Domen nie skacze stylem V i wypadałoby by FIS wydał jakieś oświadczenie na ten temat. Czy styl V jest nadal obowiązujący? Czy też każdy może skakać jak chce, a oceniana przez sędziów jest tylko długość lotu. Pardon, nie długość lotu, lądowanie oczywiście.

  • FunFact weteran

    A propo sytuacji z Boyd-Clowesem, to Arttu Lappi wygrał konkurs w Kuusamo, po tym jak wybulił 80m w (na szczęście dla niego odwołanych potem) kwalifikacjach.

    A Stursa przy założeniu, że za upadek sędziowie odejmują po 7pkt. byłby czwarty(!) po pierwszej serii. A zakładając, że presja psychiczna wpłynęłaby na niego tak, jak upadek (czyli drugi skok taki sam), to zakończył by zawody na ósmym miejscu. Ciekawi mnie, czy to taka wysoka forma go dopadła, czy Klingenthal aż tak mu 'siadło'.

    No a Maciek narazie goni Stensruda i Korniłowa (po którym spodziewałem się dziś dużo więcej) w chlubnym-niechlubnym zestawieniu największej ilości punktów bez podium zawodów Pucharu Świata. Mam nadzieję, że już za tydzień z tego zestawienia wyleci :)

  • monia866 doświadczony
    Młody Prevc

    wydaje się w tym sezonie lepszy od swojego brata.Może to on wygra wszystko jak Peter rok temu? W tym wieku zawodnicy często odnoszą pierwsze sukcesy,choć rzadko są na tyle stabilni,żeby sięgnąc po np. Kryształową Kulę (niektórym się udawało np. jego rodakowi Primozowi Peterce). Bardziej prawdopodobne,że tej zimy nie będzie jednego faworyta.Do walki o KK włączą się;Prevcovie,Freund,Kraft,Tande,Stoch.
    Maciek Kot ze swoją psychiką powalczy najwyżej o TOP 10,może TOP5 klas.gen.(a wiadomo,że zimowy sezon jest dużo dłuższy o bardziej wyczerpujący niż LGP;) Cytując Biblię;"Kto wytrwa do końca,ten będzie zbawiony" (Mk13,13).Hehe...

  • dejw profesor
    @kasztelan

    Więc idąc tym tokiem obecny lider PŚ mógłby mieć kłopot by znaleźć się w składzie? ;)

    Tamte mistrzostwa patrząc na wyniki były loteryjne i pokazują to wyniki Dezmana, Tepesa, niezłych wtedy Prislica i Zupancica w pierwszej serii.

    Słoweńcy już rok temu pokazali że mimo ogromnego potencjału zaplecza i licznej gromady utalentowanych juniorów, na PŚ od nr 5 w dół kompletnie nie mają kim skakać, ewentualnie nie chcą (Pavlovcic).

    Wspomniany poniżej wypadek z udziałem Prislica i Semenica to bardzo przykra sprawa i mam nadzieję, że nic poważnego im się nie stało, ale jednocześnie otwiera to szanse młodym (wspomniany Pavlovcic, Bartol, Osterc, Zajc) do startu na inaugurację PK i pokazanie że mogą co najmniej powalczyć o miejsce w składzie i poprawienie lokat słabiutkich na razie Dezmana, Hvali i Laniska.

  • kasztelan doświadczony

    http://smusko.adamsoft.si/tekmovanja.php?kaj=rezultati&id=4143

    Tak było 8 października w mistrzostwach Słowenii.

    Dezman 32, Hvala 33, Lanisek 8

    Kryzys Słoweńców może być bardziej spowodowany totalnym betonem Janusa, który wziął do PŚ skoczków "za nazwisko" zamiast patrzeć na formę. Dwa miesiące temu z Domenem wygrywał jego brat Cene, Pograjc i Naglić, dalej różnice były też niewielkie. No ale lepiej wozić wieczny talent Hvalę.

  • Frajertagos początkujący
    @Manuzieg

    Kolega napisał, że przedział 18-20 to okres, w którym zawodnicy dojrzewają w podanych krajach. Co do zawodników norweskich, z pokazaniem swojego potencjału trzeba było odpowiednio czekać do:
    21 lat - Jacobsen,
    23 lata - Fannemel
    20 lat - Hilde

    Dodatkowo Forfang lat 20, Tande 21.

    No zgoda, dojrzewają wcześniej niż Polacy, nie ma co do tego wątpliwości, ale wciąż nazywanie gościa 21 lat młodzikiem to przesada. Domen w takim razie to jakieś bobo? Patrzę co prawda przez pryzmat swojego, młodego wieku.

  • camdene profesor
    @Manuzieg

    Słoweńcy mają teraz biedę jakiej dawno nie mieli..pewnie tym składem dociągnie do Lillehammer ale potem już trzeba wymienić kogoś,zobaczymy jak się spiszą 2ligowcy w Vikersund ale na ten dzień kandydatami potencjalnymi do podmianki są Hvala i Lanisek..Dezman też skacze dziadostwo ale już nie takie jak oni..tak mi się wydaje.

    Kandydatami do wejścia do PŚ są z pewnością 3 brat,Pograjc,Justin..Bartol może..Semenic mógłby być ale jak jest po wypadku to raczej nie wystartuje,chyba że w zasadzie nic mu nie jest.. Naprawdę,chyba żaden trener nie chciałby być w skórze Janusa w tej chwili. Zaraz do kontynentala nie będzie kogo włożyć..ciekawe jak się ma Osterc bo to może być jakaś nadzieja na ten sezon.

  • Manuzieg bywalec

    @Frajertagos
    Czyli rozumiem, że 21-latków nie nazywasz młodzikami? (Nie liczę tutaj Gangnesa i Bardala)

    @kasztelan
    No rzeczywiście, nieciekawa sytuacja jest w słoweńskiej ekipie. Peter musi koniecznie odpocząć i - co chyba najistotniejsze - tymczasowo się odizolować, uciec jak najdalej od tego, co się przy nim wytworzyło po ostatnim sezonie. A wybierać teraz nie ma za bardzo w kim trener Janus, nie wiadomo, kto jeszcze - oprócz Prislicia i Semenicia - brał udział w tym feralnym zdarzeniu w Planicy...

  • Frajertagos początkujący
    @xxx

    Norwedzy akurat też całkiem późno wchodzą w swój najlepszy okres (Jacobsen, Gangnes, Bardal, Fannemel i Hilde też nie byli młodzikami gdy coś zaczęli pokazywać).

  • slowenska_mafia1 stały bywalec
    O takie wiadomości niefajne ze Słowenii

    Niepokojące wieści docierają do nas z centrum narciarskiego z Planicy. Jak podali komentatorzy niemieckiej telewizji ARD, rano doszło tam do wypadku samochodowego, w którym ucierpiał 23-letni słoweński skoczek, Ernest Prislic. Zawodnik miał zostać potrącony podczas rozgrzewki przed treningiem. Docierają już pierwsze informacje dotyczące stanu jego zdrowia.



    Podczas rozgrzewkowej przebieżki w Planicy jeden ze słoweńskich skoczków został potrącony przez przejeżdżający obok kompleksu skoczni samochód. 23-letni reprezentant klubu SK Zagorje stracił przytomność i po udzieleniu mu pierwszej pomocy na miejscu, niezwłocznie został przetransportowany helikopterem do szpitala w miejscowości Jesenice. Według informacji podawanych podczas transmisji w telewizji ARD, potrącona została grupa zawodników, wśród których znajdował się także Anze Semenic. Według nieoficjalnych informacji jednak to właśnie Prislic został w słoweńskiej klinice wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

    Poszkodowanemu skoczkowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Jeśli tylko pojawią się kolejne wieści, będziemy informować na bieżąco.

  • xxx doświadczony
    yyy...

    W Polsce skoczkowie właśnie w wieku tych 23-25 lat skaczą to co Norwegowie, Austriacy, Niemcy już w wieku 18-20. Po prostu pewnie różnica szkół i przez to sportowo późno dojrzewają.

  • Toyminator profesor
    hmm

    Ocenię już dzisiaj tylko dwóch naszych skoczków: Zniszczoł i Murańka. Dalej skaczą przeciętnie, ale i tak jest postęp, bo nie klepią buli :) Według mnie i tak dopiero zaczną skakać porządnie, jak będą mieli te 23-25 lat , Więc jeszcze trochę cierpliwości :) Myślę że za dwa lata się ogarną :)

  • HKS profesor

    @kasztelan
    W przerwie świątecznej mają mistrzostwa kraju;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl