Stefan Hula: "To zawody jak każde inne"

  • 2016-12-29 22:53

Skok na odległość 126 metrów zapewnił Stefanowi Huli 25. miejsce w czwartkowych kwalifikacjach na Schattenbergschanze. W inauguracyjnym konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni nasz reprezentant zmierzy się w parze z Andreasem Stjernenem.

- Ze skoku na skok było dziś lepiej. Z tego kwalifikacyjnego jestem już naprawdę zadowolony, z moich odczuć wynikało, że był w porządku – ocenia Hula swój dzisiejszy występ.

- Czuję się bardzo dobrze. Było trochę czasu, żeby odpocząć w trakcie Świąt i zrelaksować się z rodziną. Przyjechałem tutaj właśnie taki wypoczęty, świeży. Wszystko jest w porządku.

Czy skoki w Zakopanem pomogły w ustabilizowaniu formy? – Wiadomo, że trudno było się oderwać od Świąt, ale myślę, że potrzeba nam było tych trzech skoków. Zawsze jest to styczność ze skocznią. Nie jechaliśmy tutaj na Turniej po dłuższej przerwie, tylko właśnie z takim małym przetarciem przed większą imprezą.

- Tutejsza skocznia jest jak każda: rozbieg, bula… <śmiech>. Nie odbiega szczególnie od innych. Dość dużą rolę odgrywa wiatr, ale to też tak samo jak na innych obiektach. Na każdej skoczni trzeba robić to samo czyli przede wszystkim skoncentrować się na swoich zadaniach i starać się dobrze je wykonać – uważa 30-letni zawodnik.

- Czy Turniej Czterech Skoczni wyzwala u naszego reprezentanta jakieś szczególne emocje? – Nie i nie chciałbym, żeby tak było. To zawody jak każde inne i tak chcę do nich podchodzić.

- Mam nadzieję, że kibice będą trzymać za nas kciuki i że sprawimy im wiele radości. Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku – kończy podopieczny Stefana Horngachera.

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Magdalena Celuch, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5128) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Jutro faworytem Stjernen ale Stefan bez szans. Ogólnie myślę, że nawet jeśli przegra to przy oddaniu swojego dobrego skoku jest w stanie powalczyć o piątkę LL.
    Mimo wszystko liczę jutro na Hulę bo dlaczego nie? Stefan nie takich jak Stjernen pokonywał (Freund na pewno pamięta), a więc i z Norwegiem może wygrać.
    Problem może być wtedy kiedy będzie mocniej wiało pod narty, wtedy to z automatu stawiam na Norwega, który jeśli tylko poczuje wiatr jest w stanie oddać naprawdę świetny skok, a Stefan? Jego chyba nie stać póki co na takie bomby aczkolwiek życzę Polakowi jutro takiej bomby, niech ten konkurs rozpocznie od zwycięstwa w parze, a potem powinno być teoretycznie łatwiej.
    Jedziemy panie Stefanie!

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Dla skoczków narciarskich tak jak słusznie stwierdził Stefan Hula te zawody są jak każde z PŚ ale dla kibica mają różne wartości. Dla mnie np najważniejsze zawody to u nas w kraju w Zakopanem i Wiśle. To jest prawdziwa świątynia, to mekka skoków narciarskich. I czekam z niecierpliwością na nie. Co nie zmienia faktu że na pozostałe też. Ale tutaj to czuję się jak w niebie gdy przeżywam dalekie skoki naszych zawodników na własnej ziemi, przy własnej publiczności i gdy tam wygrywają. Panie Stefanie nie musi się Pan obawiać o brak trzymania kciuków bo one będą ściśnięte mocno. Niech poniosą Pana i kolegów jutro w zawodach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl