Wypowiedzi Piotra Żyły i Stefana Huli po zawodach w Innsbrucku

  • 2017-01-04 20:30

W środowych zawodach na Bergisel, Piotr Żyła po skoku na 121 m po raz kolejny uplasował się w pierwszej dziesiątce i może być zadowolony ze swojego wyniku. Loteryjny konkurs w Innsbrucku zupełnie inaczej zakończył się dla Stefana Huli, który w bardzo trudnych warunkach uzyskał zaledwie 100,5 m i zajął odległą 42. pozycję.

Stefan HulaStefan Hula
fot. Tadeusz Mieczyński

Piotr Żyła (7. miejsce):

- Można powiedzieć, że skok był dobry. Jestem zadowolony. Trochę dłużej czekało się dziś na swój skok, ale poza tym było normalnie – komentuje Żyła. - Wiadomo, że źle się stało w serii próbnej. Kamil miał potem problem z podniesieniem ręki, ale przede wszystkim wielkie brawa dla niego, że wrócił na skocznię i walczył. Oddał zresztą dość dobry skok.

Jak reprezentant Polski ocenia decyzję o odwołaniu drugiej serii? – To dobre posunięcie. Robi się ciemno, trzeba iść spać – żartuje.

- Skocznia w Bischofshofen jest trochę nudna. Potrzeba więcej cierpliwości na rozbiegu, ale ogólnie rzecz biorąc jest w porządku.

Żyła zajmuje aktualnie 4. miejsce w Turnieju Czterech Skoczni. Czy myśli o końcowym wyniku? – Będziemy walczyć, wiadomo. Na pewno trzeba przede wszystkim skakać dobrze, najlepiej, jak się potrafi. Wtedy dopiero można popatrzeć, które miejsce zajmuje się w tabeli – uważa podopieczny Stefana Horngachera.

Stefan Hula (42. miejsce):

- Zawody były bardzo loteryjne. Jeżeli miało się pecha i trafiło na złe warunki, nawet dobry skok nie wystarczył, żeby osiągnąć dobry wynik. Tak było w moim przypadku. Musiałem zejść z belki dwa czy trzy razy. Dlatego uważam, że jeżeli jury i tak kazało mi opuścić belkę, to mogliśmy poczekać na chociaż trochę lepsze warunki. Jestem zły. Wydaje mi się, że na progu skok był w porządku, ale w powietrzu byłem bez szans – ocenia Hula.

- Zeskok jest trochę nierówny, więc upadki nie wynikały chyba z błędów zawodników, ale właśnie z tego, że skocznia nie jest dobrze przygotowana. Do tego wiał mocny wiatr. Nie wiem, czy takie zawody mają sens, bo taka sytuacja, w jakiej ja się dzisiaj znalazłem, może dla kogoś oznaczać koniec walki o zwycięstwo. Konkurs został rozegrany na siłę. Nie mogę wypowiadać się w imieniu innych zawodników, ale mnie zdecydowanie się to nie podoba.

Czy nadarzyła się już okazja, aby porozmawiać z Kamilem po jego upadku? – Tak, mam nadzieję, że wszystko jest w porządku i problemy zdrowotne nie przeszkodzą mu w rywalizacji.

- Oczywiście, ucieszyłbym się, gdyby konkurs został odwołany, ale to nie zależy ode mnie. Ja chciałem dziś jak najlepiej wykonać swoje zadania. Wydaje mi się, że na progu skok był naprawdę dobry, ale wszyscy widzieli, co stało się później. Nie mogę nic na to poradzić – kończy reprezentant Polski.

Korespondencja z Innsbrucku, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Magdalena Celuch, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10254) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Krakers1 bywalec
    @Ad1K @Krzysiek987

    może i o to mu chodziło, ale napisał to trochę dziwnie jakby Żyła zepsuł swój skok.

  • krzysiek987 weteran
    @Ad1K @Krakers1

    Może chodzi mu o to, że stać go na skakanie na TOP10 nie tylko podczas TCS, ale przez cały sezon być w dziesiątce a nawet na podium

  • Krakers1 bywalec
    @Ad1K @Ad1K

    nie rozumiem o co ci chodzi z Żyłą, że stać go dalej na zajmowanie dobrych pozycji, a co złą zajął w ostatnim konkursie ?

  • Jarek42 stały bywalec

    Piotrek to w tym roku petarda

  • bodzio7n stały bywalec

    Gratulacje Piotrek

  • anonim

    Piotrek rozum mi mówi że jednak ten Kraft stanie na podium TCS ale serce chce byś to był ty,i bede aż dmuchał w TV abyś odpalił 2 rakiety!!! Życze tobie również żeby udało ci sie skoczyć do czołowej"10" PŚ choć jeszcze dość duża strata do Koflera,ale miejsce 11 jak najbardziej realne,bardzo wierze że jak nie w TCS to po konkursach PŚ w Polsce będziesz trzecim Polakiem w TOP"10"

  • Lokis początkujący
    Stawiam na Piotrka

    Nie wiem kto wygra, ale stawiam na 3. miejsce Piotrka.

  • Major_Kuprich profesor
    Szkoda skoku Stefana

    Ogólnie Polacy dzisiaj trafili fatalnie z warunkami.

    Hula najgorsze w całej stawce +15
    Kubacki +4
    Stoch +3
    Kot +1.2
    Żyła +0.9
    Ziobro -0.5
    Murańka -2.8

    Akurat najlepsze warunki wylosowali ci najsłabsi u nas - Żyła, Kot trafili średnio, Stoch i Kubacki już gorzej.

  • Stinger profesor
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    Oby, przyznam, że to byłyby wyniki kosmiczne ale może poczekajmy, nie nakręcajmy bo powoli za bardzo wszyscy zaczynamy pompować balonik.

    @mluki

    Zapewne tak by było. W drużynie nikt nie skacze dla siebie, a dla drużyny i nawet w takich warunkach trzeba dać z siebie wszystko bo tutaj chodzi o drużynę, a dzisiaj? Dzisiaj Stefan jeśli coś stracił przez samego siebie to może ze 3-5 pkt bo nie wierzę, że mimo tej końcowej rezygnacji zawalił cały skok... W końcu Stefan na pewno nie wiedział, że wieje aż tak mocno skoro go puścili.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Zobaczycie

    Polacy zajmą miejsca: 1, 3, 5, 15, 18 TCS :)

  • Mluki bywalec
    @Mluki @Stinger

    Zgoda.
    Dlatego, jak wspomniałem na początku swojej wypowiedzi, absolutnie nie dziwię się Stefanowi, że zareagował w taki sposób. Jestem też pewien, że gdyby był to na przykład skok w ramach konkursu drużynowego, to bez względu na wszystko próbowałby wyciągnąć z niego maksimum - choćby dla kolegów z drużyny.

  • Stinger profesor
    @Mluki @mluki

    Prawdę mówiąc też o tym pomyślałem. W zasadzie byłem pewien, że drugiej serii nie będzie, a więc punktowo Stefan straci stosunkowo nie dużo dlatego każdy metr czy pół punktu za noty byłby na wagę wyższego miejsca w całym turnieju ale nie dziwię się Stefanowi nawet jeśli zrezygnował z walki o te dodatkowe 2-3 metry... Puścili go na stracenie więc pierwsze w takiej chwili co przychodzi do głowy to złość bo jest po wyniku.

    Mimo wszystko miejsce w TOP 20 i tak będzie niezłe, a że miejsce poza podium i ew. TOP 10 na takim turnieju i tak nie wielu pamięta to bardziej szkoda mi braku punktów PŚ u Huli.

    Co do Maćka Kota i Piotrka, będą atakować podobnie jak Kamil. Szanse mają ale ich ostatnie dwa skoki muszą być idealne.

    Teoretycznie miejsca 2, 4 i 7 będą bardzo dobre - nigdy w historii tak dobrze nie było poza zwycięstwem Małysza ale wtedy mieliśmy tylko jedno miejsce w TOP 10.
    Jednak pełnia szczęścia to miejsca 1, 3 i 5... Realne? Kibicujmy, Polacy są w formie więc nie są bez szans. Oby tylko w piątek warunki były równe, a Kamil był w pełni zdrowy, wtedy na pewno będzie walka.

  • Ad1K weteran
    Skoki Żyły i Huli

    Skoki Żyły jak i Huli nie odbiegały poziomem nie można mówić, że jest zwyżka bądź spadek formy, trzeba robić swoje i przy normalnych warunkach dalej stać Stefana i Piotrka na zajmowanie dobrych lokat do jakich nas przyzwyczaili. Cóż zapominamy o tym konkursie i jedziemy do Bischofschofen, oby walka była niezapomniana a warunki równe dla wszystkich :)

  • Stinger profesor

    Bardzo szkoda mi Stefana. Jest w formie na drugą dziesiątkę, jest w stanie zdobywać co konkurs niezłe punkty, a także mógł walczyć o jeszcze wyższe miejsce w TCS, a tak jury sobie zrobiło żart i puścili Stefana na stracenie.
    Szkoda ale myślę, że Stefan nie powinien się poddawać, 17 czy 20 miejsce w całym turnieju to myślę nie ma większego znaczenia (tzn. lepiej jak najwyżej ale...) ponieważ to nie jest walka o zwycięstwo czy podium.
    Tutaj najbardziej szkoda punktów do PŚ, ewidentnie Stefan idzie na życiowy wynik i po dzisiejszym konkursie mógł mieć na luzie około 100 punktów ale sędziowie nie dali mu szansy.

    Piotrek? 4 miejsce będzie naprawdę dobre ale skoro jest szansa to dlaczego nie powalczyć z Kraftem o podium? Dajesz Piotrze, pokaż klasę i pokonaj Austriaka.
    Sytuacja chyba trudniejsza od sytuacji Kamila z Tande ale historię trzeba pisać, a podium wielkiej imprezy to zawsze podium.

  • Mluki bywalec

    Całkowicie rozumiem złość Stefana, bo rzeczywiście w takich warunkach nie było szans oddać normalnego skoku. Szkoda tylko, że swoje niezadowolenie okazał w ten sposób, że pod koniec lotu po prostu odpuścił i wylądował, jakby zrezygnowany. W ten sposób stracił kilka punktów (wydaje mi się, że mimo wszystko mógł pociągnąć jeszcze te kilka metrów dalej, no i przede wszystkim wylądować telemarkiem). Bo dzięki odwołaniu drugiej serii tak naprawdę Stefan nie stracił tak dużo do rywali, jakby to mogło mieć miejsce, gdyby ci oddali o jeden skok więcej. A różnice punktowe w tej części tabeli są niewielkie i może się okazać na końcu turnieju, że te kilka punktów dałoby mu awans w klasyfikacji o kilka pozycji. Tym bardziej, że jestem przekonany, że w Bischofshofen Stefan znowu pokaże się z bardzo dobrej strony, do czego zdążył nas już przyzwyczaić.

    Piotrek jest w bardzo dobrej formie i niech po prostu skacze swoje, nie oglądając się na rywali. Na ile to wystarczy to się okaże, ale jak skoczy w konkursie 2 razy takie skoki, do jakich nas przyzwyczaił, to nie ma szans, żeby zakończył turniej na miejscu niższym niż 4 (15 pkt przewagi nad Fettnerem!).

    Maciek też jest w dobrej sytuacji, bo ta 7 pozycja też jest niezagrożona (ponad 14 pkt przewagi nad Leyhe), a stanowi dobre wyjście do ataku na 5. pozycję Fettnera.

    Robić swoje panowie, robić swoje, a reszta przyjdzie sama.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Hula - nie ma co się denerwować lub tłumaczyć

    100% winy juri.

    "Na pewno trzeba przede wszystkim skakać dobrze, najlepiej, jak się potrafi. Wtedy dopiero można popatrzeć, które miejsce zajmuje się w tabeli" - Horngacher nauczył ich, żeby skupiali się na skoku, a nie wyniku. Naprawdę co się dzieje, za jego panowania, to po prostu magia. Szkoda tylko, że trenera kadry B mamy jakiego mamy i że co poniektórzy z kadry C skaczą lepiej niż część B-kadrowców.

    Uważam, że przerzucanie Maciusiaka do kadry C to głupota. On powinien zostać przy B, a dla C nowego trenera przydzielić - czemu by nie np. Fijasa jako głównego?

  • pawelf1 profesor
    Hula

    Strasznie mi żal Stefana . Jego pkt i wygranej Kamila brakowało dziś do pełni szczęścia .
    Jutro też jest dzień :) Liczę też ,że Piotrek włączy się na poważnie w walkę o podium.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl