Dawid Kubacki: "Nie zaprzątam sobie głowy Mistrzostwami Świata"

  • 2017-02-16 21:14

Dzisiejszy konkurs był wyjątkowo udany nie tylko dla Macieja Kota, ale także dla Dawida Kubackiego. Oddawane skoki na odległość 101,5 oraz 105,5 metra pozwoliły 26-latkowi na zajęcie ósmego miejsca, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie. Tak wysoko uplasował się jak dotąd jedynie podczas zmagań w Zakopanem.

- Przede wszystkim jestem zadowolony ze swoich skoków, ponieważ jakościowo stały na dużo lepszym poziomie. To pozwoliło mi walczyć o czołowe lokaty, mimo że w pierwszej serii nie miałem szczęścia co do warunków.

Czy zawodników nie przerażały warunki panujące na skoczni? - Na górze bardzo mocno wiało. Gdybym mnie tam zaprowadzili przed konkursem i zapytali, czy w ogóle będzie szansa skakać, powiedziałbym, że nawet nie ma co o tym myśleć. Podmuchy były mocne, ale na skoczni sprawdziły się siatki, dzięki którym można było płynnie skakać.

Jak nasz reprezentant zareagował na wieść o przeniesieniu konkursu na skocznię normalną? - Już wczoraj było wspominane, że taka sytuacja może mieć miejsce, bo prognozy nie były zbyt optymistyczne. W żaden sposób to na nas nie wpłynęło, bo skakać potrafimy, więc skocznia nie ma znaczenia.

Podopieczni Stefana Horngachera, podobnie jak wielu innych zawodników, zrezygnowali z udziału w oficjalnym treningu, który we wtorkowy poranek odbył się na skoczni normalnej. - Organizatorzy dali nam drugą szansę, żeby oddać próby na tej skoczni <śmiech>. Mimo tego, że pierwszym skokiem były od razu kwalifikacje, bez żadnej serii próbnej, nie pojawił się żaden problem.

Czy skoczek z Nowego Targu jest zadowolony ze swoich występów podczas azjatyckich konkursów? - Myślę, że tak. Było kilka pozytywnych akcentów oraz tych trochę gorszych. Jako grupa możemy podsumować to bardzo dobrze. Trzy zwycięstwa na cztery konkursy, więc jest rewelacja.

- Na razie nie zaprzątam sobie głowy Mistrzostwami Świata. Teraz przede wszystkim trzeba dotrzeć do domu, szybko przestawić się na europejski czas, trochę odpocząć i w pełni sił lecieć do Lahti, walczyć o dobre lokaty.

Korespondencja z Pjongczangu, Tadeusz Mieczyński


Natalia Żaczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10810) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • HAZARD weteran
    @SebaSzczesny @Labrador_Retriever

    Nie warto mu odpisywać, przecież to janusz i troll w jednym, kolejny, który na tej stronie pojawił się tylko po to żeby sobie nabijać komentarze i chwalić się publicznie tym, że się nie zna. ;)

  • skolim doświadczony

    Dawid daje drużynie przede wszystkim stabilizację

  • pawel96 profesor

    Kubacki był blisko dzisiaj swojej życiówki, czyli siódmego miejsca z zeszłego roku, z Kuopio. A tak dwa razy ósmy, dziś i ostatnio w Zakopanem.

  • Labrador_Retriever weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    To skoro czwarty dostaje za darmo, to ja sobie mogę tam poskakać, w porządku? Też chciałbym jakiś medal mieć. W końcu jeden dostaje go bez względu na prezentowany przez siebie poziom. Przynajmniej Ty sugerujesz, że dzieje się to niezależnie od jego skoków.

  • equest profesor
    Dawid.

    Gratulacje za dzisiejszy konkurs.
    Liczymy na Ciebie w drużynie w Lahti.
    Ale pamiętaj, srebro może być traktowane jak porażka.

  • Mejdzi weteran

    @SebaSzczesny
    - w drużynówce trzeba oddać 8 bardzo dobrych podobnych skoków. Każdy zawodnik musi oddać 2 poprawne skoki.Drugi zawodnik nie skacze za drugiego .

  • Mejdzi weteran

    Kubacki pozytywnie zaskakuje.Oddaje co raz stabilniejsze 2 skoki i to cieszy.Wydaje się że to 4 zawodnik do drużyny bo pomimo rosnącej formy Ziobro to Kubacki jest trochę pewniejszy. To nie ja decyduje ale to decyzja trenera no i zobaczymy pożyjemy.

  • SebaSzczesny profesor

    Masz racje bo i tak nic nie wygrasz wiec sie nie napalaj.
    Bedziesz mial farta jak cie Stefek do drużyny wsadzi i bedziesz miał medal za free

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl