MŚ w Lahti: Carina Vogt obroniła tytuł!

  • 2017-02-24 18:09

Carina Vogt mistrzynią świata! Reprezentantka Niemiec zwyciężyła w piątkowym konkursie w fińskim Lahti (HS100) i obroniła tytuł z Falun, tym samym zostając pierwszą w historii skoczkinią, która triumfowała na dwóch kolejnych czempionatach. Mistrzyni olimpijska sięgnęła po złoto dzięki skokom na odległość 98,5 m i 96,5 m. Srebro przypadło Yuki Ito, a brąz - Sarze Takanashi.

Carina VogtCarina Vogt
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa przyniosła prowadzenie Maren Lundby. Reprezentantka Norwegii poszybowała na odległość 99,5 m, dzięki czemu osiągnęła przewagę 2,7 punktu nad Sarą Takanashi (98 m) oraz 3,3 punktu nad broniącą tytułu Cariną Vogt (98,5 m). Tuż za czołową trójką plasowały się Japonka Yuki Ito (97 m), Słowenka Ema Klinec (99 m) i Niemka Svenja Wuerth (97 m).

Na siódmej pozycji sklasyfikowana była Austriaczka Jacqueline Seifriedsberger (94 m), ósma była mistrzyni świata z 2011 roku, Daniela Iraschko-Stolz (93 m), a dziewiąta - Niemka Katharina Althaus (94 m). Czołową dziesiątkę zamykała Włoszka Elena Runggaldier (92 m).

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 18. belki startowej.

W finale swoją wielką szansę na obronę tytułu wykorzystała Carina Vogt. Niemka poszybowała na odległość 96,5 m, dzięki czemu po raz drugi z rzędu wywalczyła tytuł mistrzyni świata! Drugie miejsce, ze stratą dwóch punktów do triumfatorki, zajęła Yuki Ito (96,5 m), która - podobnie jak w Falun - wywalczyła srebrny medal. Na najniższym stopniu podium stanęła wielka faworytka zawodów, Sara Takanashi (95 m). O pechu może mówić prowadząca na półmetku Maren Lundby. W drugiej serii Norweżka wylądowała na 91 metrze i zakończyła zawody bez medalu, na czwartym miejscu. Piąta była Ema Klinec (94 m), zaś szósta - Svenja Wuerth (94 m).

Mistrzowski konkurs w pierwszej dziesiątce ukończyły również Jacqueline Seifriedsberger (92,5 m), Katharina Althaus (93,5 m), Daniela Iraschko-Stolz (89,5 m) i Chiara Hoelzl (91 m).

Druga runda zawodów została przeprowadzona z 17. platformy.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Carina Vogt odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo na wielkiej imprezie mistrzowskiej. Reprezentantka Niemiec dzięki wygranej na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi (2014) oraz Mistrzostwach Świata w Falun (2015) i Lahti (2017) jest najbardziej utytułowaną skoczkinią narciarską w historii. Do pełni szczęścia dzisiejszej triumfatorce brakuje tylko Kryształowej Kuli za wygraną w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Przypomnijmy, iż Carina Vogt do tej pory odniosła... dwa zwycięstwa w zawodach tej rangi.

W ramach trwających Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym, panie wezmą udział jeszcze w niedzielnym konkursie drużyn mieszanych na normalnej skoczni. Z kolei w sobotę o medale w zawodach indywidualnych na obiekcie HS100 powalczą mężczyźni.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (26995) komentarze: (86)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    Symulacja Pucharu Narodów kobiecego konkursu indywidualnego

    Gdyby to był konkurs Pucharu Świata to tak wyglądałby Puchar Narodów:

    1. Japonia - 182 punkty (2., 3., 11., 14.) - 4 zawodniczki,
    2. Niemcy - 178 punktów (1., 6., 8., 25.) - 4 zawodniczki,
    3. Austria - 91 punktów (7., 9., 10.) - 3 zawodniczki,
    4. Słowenia - 88 punktów (5., 13., 17., 23.) - 4 zawodniczki,
    5. Norwegia - 50 punktów (4.) - 1 zawodniczka,
    6. Rosja - 38 punktów (12., 21., 26., 30.) - 4 zawodniczki,
    7. Włochy - 29 punktów (15., 18.) - 2 zawodniczki,
    8. Francja - 18 punktów (20., 24.) - 2 zawodniczki,
    9. Kanada - 15 punktów (16.) - 1 zawodniczka,
    10. Finlandia - 12 punktów (19.) - 1 zawodniczka,
    11. Stany Zjednoczone - 12 punktów (23., 27.) - 2 zawodniczki,
    12. Chiny - 3 punkty (28.) - 1 zawodniczka,
    13. Rumunia - 2 punkty (29.) - 1 zawodniczka.

  • Stinger profesor
    @Stefann @Stefann

    Każdy może mieć na ten temat własne zdanie i nie chcę niczego ci zarzucać ale wg. mojego rozumowania impreza = MŚ i IO, a więc impreza mistrzowska, a PŚ to taki całosezonowy cykl ale to tak jak mówię, niech sobie każdy to interpretuje jak chce.

    Zgadzam się, że PŚ pokazuje wielką siłę każdego skoczka/skoczkini i też uważam, że to trofeum, które prawdopodobnie pokazują tą największą siłę danego skoczka/skoczkini ale na moje oko MŚ i IO poza wielkością jak w przypadku PŚ pokazuje też kto ma mocną psychikę i głowę dlatego dla mnie ktoś kto wygrał PŚ zawsze będzie świetnym skoczkiem ale ktoś kto będzie potrafił do tego dołożyć złota imprez mistrzowskich będzie lepszy, a ktoś kto mimo braku PŚ, a będzie zdobywał masowo złota MŚ i IO jak Vogt na pewno gorszy nie będzie od takiego, który ma same KK.

    Sara Takanashi jest naprawdę świetna, a te 4 KK to udowadniają ale co to znaczy, że ona niczego nie musi udowadniać? Jeśli nie zdobędzie złota MŚ i/lub IO nigdy nie będzie spełniona i mimo takiej dominacji w swojej erze w PŚ będzie myślę, że mocno niezadowolona z tego faktu.

    Krótko mówiąc, czy Primoża Peterkę stawiasz wyżej od Stocha, Prevca, Ammanna czy Freunda?
    Słoweniec wygrał 2 KK i 1 TCS, a cała w/w czwórka ma "ledwo" po jednej KK (mam nadzieję, że Kamil w tym sezonie dołoży drugą Kulę) i po TCSie (bez dwóch ostatnich), a więc idąc tym tokiem rozumowania powinni być niżej notowani, a dobrze wiemy, że nie są i nigdy nie będą bo poza KK i TCS-em pokazywali wielką formę na imprezach mistrzowskich i zdobywali złote medale MŚ czy IO (Prevc co prawda jeszcze nie ale ma aż 4 medale MŚ i IO, a złoto dołożył na lotach), a więc pokazali w swojej karierze coś więcej niż "tylko" dominację w PŚ zdobywając KK.

    Jak już pisałem wyżej ja zawsze cenię wszystkich zwycięzców ale najbardziej tych, którzy zdobywają KK ale jeśli ktoś ma same KK jak w przypadku Takanashi nie "potwierdzając" swojej dominacji złotami MŚ i IO to mimo iż jest wielka to jednak niespełniona i na pewno Niemka Vogt nie mając KK ale mając aż 3 złota MŚ i IO (2+1) nie jest od niej gorsza... No przynajmniej ja tak to widzę.

  • Stinger profesor
    @TandeFan23 @RET_RET

    A ja właśnie myślę, że Kasai bardzo chciałby wystartować w mikście, a to dlatego, że to prawie pewny kolejny medal Mistrzostw Świata... Wiem, może nie powinienem aż tak lekceważyć Słowenii i Norwegii ale moim zdaniem Japonia szybciej zdobędzie złoto niż wyleci z podium kosztem Słowenii czy Norwegii, że o całej reszcie nie wspomnę.

    Oczywiście najbardziej realnym wynikiem moim zdaniem wydaje się walka z Austrią o srebro, a więc jak sam widzisz nie wiem czy Kasai odda to miejsce w mikście to pewny medal za darmo, ja właśnie uważam, że on oszczędzał się nie będzie bo i po co? Tak prawdę mówiąc indywidualnie nie ma szans powalczyć o medale, a więc zostaje mu mikst i drużynowy, w którym też ich szanse są nie wielkie, a później w PŚ? Też nie walczy o nic specjalnego dlatego mogę się mylić ale dla mnie Kasai będzie chciał skakać w niedzielę.

    Jeśli chodzi o ew. walkę Japonii z Niemcami to ja jednak dalej będę się "upierał" mimo tego, że fakt Japończycy w drużynie zawsze skaczą lepiej, a już na pewno w mikście ale jednak myślę, że Wellinger i Eisenbichler (mocny był na treningach) niczego nie zawalą, a nawet zrobią przewagę nad Kasaim/Ito/Takeuchim (dwóch z nich), a panie? Vogt i Althaus mogą trochę stracić do Japonek ale uważam, że nie dużo, Vogt to ten sam poziom, a jak pokazała wczoraj, skakała nawet lepiej, a Althaus mocno nie odstaje.

  • RET_RET doświadczony
    @TandeFan23 @RET_RET

    "żadna z rywalek im nie dorówna"
    *żadna z rywalek nie dorówna jej i Yuko

  • RET_RET doświadczony
    @TandeFan23 @Stinger

    Fakt, Japończycy nie są faworytami w mikście, ale to paradoksalnie może Sarze pomóc w pokonaniu presji (jak i to, że skacze w drużynówce). I może się jeszcze okazać, że żadna z rywalek im nie dorówna. A faceci? Japończycy prawie zawsze lepiej wypadają w drużynówkach, niż na to wskazują wyniki indywidualne. A w drużynie niemieckiej tylko Wellinger może być w miarę pewny, że go nie zeżre presja, jeśli będą występować w roli faworytów.

  • RET_RET doświadczony
    @TandeFan23 @Stinger

    Przede wszystkim Kasai będzie oszczędzał siły, dlatego nie spodziewam się jego występu w mikście, zwłaszcza wobec rosnącej formy Takeuchiego i Ito.

  • Stefann stały bywalec

    Najważniejsza impreza... Jak dla mnie najważniejszy to jest PŚ. Takanashi kule ma już cztery więc ktoś wątpi w mistrzowski poziom jaki ta dziewczyna prezentuje w swojej dyscyplinie, nawet bez dzisiejszego złota? Ta dziewczyna nie musi już niczego udowadniać.

  • Henning stały bywalec

    Brak słów do tej Takanashi.. Tyle dominować, a na najważniejszych imprezach przegrywać za każdym razem

  • Berter początkujący
    Takanashi

    Szkoda Takanashi, kolejny raz nie wytrzymała, ale ma chociaż medal.

    https://letswin.pl - fajny nowy portal, zapraszam

  • Naczelny_Statystyk początkujący
    a co do konkursu

    Szacunek dla Vogt za trzeci złoty medal, dodatkowo in plus na pewno Chinka w zasadzie jeszcze na plus Wuerth ale tego można było sie spodziewać. Zawiodła mnie za to czołowa trójka Pucharu świat myslałem ze któraś z nich jednak zgarnie to złoto, in minus na pewno tez mistrzyni swiata juniorów oraz Althaus która ma zyciowy sezon. Na koniec dodam ze najbardziej zawiodła mnie Hendrikson która zameldowała sie dopiero w trzecie dziesiątce a myslałem ze powalczy o pierwszą. Reszta była raczej do przewidzenia.

  • TandeFan23 weteran
    cavalierjan19

    Piszac ze Raw Air pokaze ktory z nich jest mocniejszy psychicznie mialem na mysli nie to kto wygra ten cykl tylko wlasnie jak bedzie przebiegala walka o KK. Raw Air to malo znaczacy dodatek liczy sie tląca się na horyzoncie Kula.

  • TheSpecialOne stały bywalec
    hehe

    A wracając do głównego wątku tego newsa piszecie że Takanashi się spaliła psychicznie. What? Piszecie to jakby co najmniej wygrała wszystkie serie treningowe i dopiero w konkursie dała ciała. Prawda jest taka że skoczyła swoje ale to było za mało na złoto. Może jej ta skocznia nie leży - ciężko powiedzieć.

  • cavalierjan19 profesor
    @Wojciechowski @Wojciechowski

    Ogólnie Ito jedyna z tej trójki była na swoim miejscu.
    Jakoś nie śledzę wielce skoków pań, ale w komentarzach pod tamtym konkursem większość osób rozmawia o Vogt albo Takanashi, a każdy jakoś pomija Ito.
    Oby za rok Takanashi wygrała złoto IO, zasługuje na to.

  • cavalierjan19 profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Zastanawia mnie, czy Kamil oraz Kraft będą chcieli walczyć o Raw Air, brzmi głupio, ale w pewnym momencie mogą się poczuć zmęczeni skokami, o ile obydwoje (sczególnie Kamil) skaczą w kwalach, to jednak konkursy odbywają się z reguły co na Raw Air.
    Mocniejszego psychicznie pokaże klasyfikacja PŚ pod koniec sezonu, sądzę, że będzie to Kamil, jeśli nie będzie robił takich błędów jak w Azji (nie licząc drugiego konkursu).
    Kraft prędzej czy później się zmęczy, aczkolwiek jego spadek formy będzie pewnie taki jak u Kamila czy Tande.

  • Naczelny_Statystyk początkujący
    Takanshi

    Już jako 14 latka była piąta w Oslo, w 2013 otarła się o złoto przegrywając notami ale skacząc najdalej. Co prawda w Sochi zawaliła na całej linni ale to była jedyna jej wpadka w tamtym sezonie gdy w ogóle nie schodziła z podium, rok późnej w Falum miała chyba największy kryzys formy w karierze a teraz nie trafiła z warunkami i do tego rywalki były bardzo mocne. Podsumowując Sara miała bardzo dużo pecha dotychczas na imprezach mistrzowskich i dlatego nie zdobyła jeszcze złota na imprezie tej rangi, jestem święcie przekonany ze będzie jeszcze złotą medalistką nie tylko mistrzostw świata jak również Igrzysk Olimpiskich. Talent Takanshi można jedynie porównac do Nykaenena i Schlierenzauera.

  • TandeFan23 weteran
    TheSpecialOne

    Wypraszam sobie.Nie jestem sezonowcem.Oprocz Tandego bardzo lubie tez Forfanga i to sie nie zmienilo mimo ze w tym sezonie niestety czesto "klepie bule".Za Lansa nie odpowiadam,choc faktycznie byl tu stalym bywalcem,a teraz cisza w eterze.

  • TheSpecialOne stały bywalec
    hehe

    Zniknął Lans bo Freund nie skacze, zniknie TandeFan bo Tande troszkę gorzej. Zaraz na forum pojawi się jakiś Kraftomaniak albo CraftTeam. Norma

  • Wojciechowski profesor

    Przepraszam, ale jak czytam te różne "żale", że znów Vogt "zabrała" Takanashi złoto, to mam wrażenie, jakby wielu zapomniało, że ona przegrała też... z Ito.

  • TandeFan23 weteran

    Po prostu obiektywnie oceniam to co do tej pory sie dzieje.Piec skokow i piec przecietnych,odstajacych od Stocha,Kota,Krafta czy Wellingera.Chcialbym go ujrzec na podium jutro razem z Kamilem i Mackiem,ale na razie nie napawa to optymizmem.Co do fuksa.Nie neguje ze Stoch byl w swietnej formie i prawdopodobne jest ze wygralby i ze zdrowym Kraftem,ale przed jego choroba roznica byla malutka i w Bischofschofen decydowal by kazdy najmniejszy detal.Jednak poniewaz jestem Polakiem i nie przepadam specjalnie za Austriakiem wiec zwyciezca TCS mi pasuje.A ktory z nich jest psychicznie mocniejszy przekonamy sie byc moze juz jutro,a na pewno podczas Raw Air.

  • Stinger profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Wiadomo, że to nie Japonia, a raczej Niemcy będą faworytami do złota w niedzielę dlatego, że nie dość, że panowie są mocniejsi od Japończyków to jeszcze panie wcale nie muszą dużo stracić do Japonek.
    Ogólnie mówiąc Niemcy nie mają słabych punktów - a rywale nie mają czwórki na takim poziomie więc dla mnie sensacją będzie brak złota dla Niemiec ale oczywiście to jest sport, obiekt normalny, a więc może być ciekawie.

    Austria i Japonia raczej powinny stoczyć bój o srebro i brąz, a Norwegia? Brak numeru 2 u pań (taka Sagen byłaby teraz na wagę medalu), a i panowie nie czarują, nawet jeśli któryś wystrzeli to nie jest pewniakiem.
    Jest jeszcze Słowenia ale skoro poza Peterem nie mają mocnego drugiego punktu, a także poza Klinec każda inna raczej nie zyska to myślę, że oni mogą co najwyżej powalczyć o 4 miejsce z Norwegią.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl