Maciej Kot: "Nie załamuję rąk"

  • 2017-02-26 01:08

Piąty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Maciej Kot występy na Mistrzostwach Świata w fińskim Lahti rozpoczął od takiej samej pozycji wywalczonej w konkursie indywidualnym na obiekcie normalnym. Podopieczny Stefana Horngachera skakał na odległość 95 metrów oraz 95,5 metra, a do podium stracił 8,5 pkt.

Wieczór na kompleksie skoczni Salpausselkae zwieńczył pokaz fajerwerków. Czy petardy były i na skoczni HS 100? - Na skoczni ich troszkę zabrakło. Skoki były na bardzo podobnym poziomie, jak na treningach. Jest to równy i wysoki poziom, ale myślę, że każdy z nas byłby w stanie znaleźć pewne błędy w tych skokach, a inni po prostu skakali dziś lepiej.

Kibice wielokrotnie wspominają, że piąte miejsce jest niejako symbolem naszego reprezentanta. Czy piąta lokata jest w tym przypadku satysfakcjonująca? - Gdyby był to Puchar Świata, byłbym z niej zadowolony, bo zebrałbym sporo punktów do klasyfikacji generalnej. Ale to są Mistrzostwa Świata, a tutaj liczą się tylko medale. Zostają dwie szanse i trzeba walczyć dalej.

W pierwszej rundzie Maciej Kot otrzymał jedną z największych rekompensat punktowych za wiatr w plecy. Warunki faktycznie były niesprzyjające? - Zdążyłem się już do tego przyzwyczaić <śmiech>. Taki jest ten sport. Trzeba mieć trochę szczęścia. W obu skokach czułem, że brakowało trochę noszenia pod koniec. Leciałem dość wysoko, a musiałem lądować z dość wysoka. To spowodowało problemy z telemarkiem i niższe noty, więc pociągnęło to za sobą bolesne skutki. Wiadomo, że najważniejsze są dobre skoki. Pierwszy nie był optymalny. To były minimalne błędy, ale chciałoby się skoczyć trochę lepiej. Na chłodno trzeba to wszystko przeanalizować.

Czy 25-latek nie czuje się pokrzywdzony za noty otrzymane w finałowej serii? - Za pierwszym razem odjechała mi nieco narta przy lądowaniu, więc o te pół punktu sędziowie mieli prawo mi odjąć, ale w drugiej rundzie lądowanie w mojej opinii było bardzo dobre, a dostałem podobne, jeśli nie gorsze noty. Widziałem lądowania innych i w zasadzie w każdym skoku straciłem około dwóch punktów albo i więcej do czołówki. W dwóch seriach jest to bolesna strata czterech punktów. Nie do końca znam jej powody. Wniosek? Trzeba lądować jeszcze ładniej. Można powiedzieć, że noty po 18-18,5 pkt dla Eisenbichlera odebrały medal Kamilowi. Tacy są sędziowie. Ciężko czasami ich zrozumieć, ale ja nie jestem międzynarodowym sędzią i nie znam się na tym. Mogę wyrazić tylko swoje odczucia, a wydawało mi się, że moje lądowanie czy Kamila było ładniejsze, bo Markusa zachwiało. Gdybyśmy jednak skakali dalej od niego, noty nie grałyby roli.

- Te pierwsze konkursy czasami nam nie szły, ale pozostały jeszcze dwa. W każdym mamy równe szanse walki o medale, więc nie załamuję rąk. Przyjdzie czas na spokojną analizę, odpoczynek i powrót na dużą skocznię z tą samą energią i nadziejami. Czego dziś zabrakło? Np. Markus w drugiej serii oddał skok życia. Czasami takie skoki zdarzają się w tym najważniejszym momencie. On dziś to zrobił. Czasem jest też potrzebne szczęście. Nasz poziom jest wysoki, ale zabrakło dosłownie detali, aby ustawić się wyżej po pierwszej serii, co dałoby lepsze warunki w końcówce zawodów. Niuanse zebrane w całość uniemożliwiają walkę o podium.

Korespondencja z Lahti, Dominik Formela i Tadeusz Mieczyński


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13828) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    5 miejsce na MŚ - Teoretycznie bardzo dobre ale ktoś kto wygrał 2 z ostatnich 4 konkursów PŚ, ktoś kto wygrał taką próbę przed MŚ na skoczni normalnej i ktoś kto na treningach skakał bardzo dobrze na pewno liczył na więcej.
    Mam mocno mieszane uczucia, niby jest walka, wielu mocnych skoczków ale brak medalu to dla mnie porażka i nie chcę mówić czy to Stoch czy Kot odnieśli tą porażkę więc powiem krótko, brak medalu to porażka całej drużyny, a nie tego jednego danego skoczka.

  • SebaSzczesny profesor

    Nie wykorzystał szansy i dobrej formy.. Jeśli na małej nie ma medalu i dużo mu do niego brakło to na skoczni dużej szanse ma jeszcze mniejsze.
    Z naszych tylko Stoch ma szanse na medal, tam Kubacki wogole nie bedzie sie liczyl

  • Mejdzi weteran

    Skoki Maćka nie były złe ale były bardzo dobre.Popełnił błędy które dużo kosztowały.Szkoda bo każdy liczył że będzie na podium.Jest jeszcze duża skocznia tam będzie ciężej ale nic nie wiadomo.Rywale są bardzo silni i nie możemy o nich zapominać.Jest niedosyt ale trzeba iść dalej i nie szukać dziury w całym.Trzymam kciuki :)

  • waldemarsson doświadczony

    Pan Maciej przede wszystkim powinien powrócić do białego kombinezonu, w którym wygrywal zawody PŚ. Przede wszystkim psychologicznie to może pomóc.

  • Ad1K weteran
    Skoki Maćka

    Ja natomiast uważam, że oba skoki Maćka były gorsze jakościowo niż to co pokazywał tutaj, ale z drugiej strony tylko fart do warunków, idealne noty były w stanie sprawić, aby Maciek włączył się w walkę o złoto, na tą chwilę mógł jedynie swoimi dobrymi skokami powalczyć MAX o 3 miejsce, sądzę, że będzie mu teraz trudniej na dużej skoczni w sprawiedliwych warunkach wdrapać się na podium, nadal jednak liczę na bardzo udaną drużynówkę Polaków, swoją drogą na pewno szkoda, że nie otworzyliśmy wczoraj dla siebie miejsca w tabeli medalowej.

  • Janush weteran

    "sędziom" - Co wy, gimnazjalistów zatrudniacie?

    A co do wywiadu - Kot niech nie stęka, że mu noty zaniżyli, strata do podium i tak była zbyt duża, więc tak czy siak nawet z wyższymi notami nie wygrzebałby się z tego 5 miejsca.
    Po prostu taki jest jego poziom, są lepsi teraz od niego, a on myśli, że skoro wygrał LGP (które nawet byle Sakuyama potrafił wygrać) i dwa konkursy PŚ to już jest murowanym faworytem do medalu.
    Ja go nie obstawiałem do walki o medal, w przeciwieństwie do większości userów tutaj, niejaki redaktor obstawiał go zresztą niedawno do zwycięstwa w TCSie, co już było zwyczajnie śmieszne (zajął 4 miejsce dzięki chorobie Austriaków, choć zasłużył maks na 6te).
    To jeszcze nie ten czas i nie ten sezon dla Macieja by zdobywać medale.
    Może uda mu się jeszcze w tym sezonie wygrać jakiś konkurs PŚ czy stanąć na podium i utrzymać się w Top6 PŚ (czego mu życzę), ale nic poza tym. Może za rok coś więcej osiągnie, choć z takim nastawieniem i psychiką nie byłbym tego pewien.
    Potencjał w nim jest, ale głowa słaba.

  • Wojciechowski profesor

    Cóż, niekiedy wraca "stary" Kot, który wszędzie widzi problem, tylko nie u siebie. Przecież on został wyraźnie pokonany przez rywali odległościami, nawet i siedem punktów więcej od sędziów nie zmieniłoby jego pozycji w tabeli ani o milimetr.

    Jeśli chce zobaczyć swoje lepsze stylowo skoki, daleko szukać nie musi - choćby pierwszy na skoczni normalnej w Pjongczangu. Tutaj przy lądowaniu w obu zapomniał o lewej ręce i miał ją tak nisko, jakby trzymał odważnik. Trochę też oba "na stojaka".

    Zresztą takie pytania tuż po konkursie, gdy sam zawodnik nie wie, za co konkretnie stracił u sędziów. Ano w drugim skoku stracił od czterech z nich po punkcie za... lot, więc lądowanie niewiele tu wnosi. Stracił, bo gibał się trochę, najbardziej z całej czołówki. Skoro tu też chciałby dostać o pół punktu więcej od każdego, to tyle samo więcej musieliby też dla sprawiedliwości podnieść Kubackiemu, Stochowi, Kraftowi, Hayböckowi...

    Chłopie, głowa do góry, stać cię na więcej i dobrze o tym wiesz. Szansę na walkę o medal przegrałeś krótszymi skokami, a nie z powodu fantazji tego czy innego sędziego.

  • Stoszek profesor
    @gyurcsops @gyurcsops

    Raczej Stoch na dużej Einsenbichlera wyprzedzi.

  • gyurcsops doświadczony

    Kota na dużej skoczni do faworytów już bym nie zaliczał . NIe zdziwie się jeśłi ta sama trójka będzie na podium bo prezentrują bardzo wysoko poziom , chyba tylko Kamil moze namieszac

  • pawel96 profesor

    "ale ja nie jestem międzynarodowym sędziom"

    kto to pisał? prośba o poprawienie błędu ort

  • BartekS początkujący
    Kot

    się znowu spalił.

  • camdene profesor
    @camdene @MrRadzio

    Żyła jest przy okazji specjalistą ds.instalacji i urządzeń sanitarnych. ;)

  • MrRadzio doświadczony
    @camdene @camdene

    Bo u nas każdy się uzupełnia - Stoch robi za dyplomatę, Kot za gościa co wiecznie szuka błędów a Żyła wnosi masę pozytywności :)

  • camdene profesor
    Taka jest różnica między Kotem a Stochem

    Kot szuka często dziury w całym,warunki,noty,kombinezony.. a Stoch idzie z podniesioną głową i nie próbuje się tłumaczyć. Idź chłopie do przodu i pokaż na dużej na co cię stać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl