W Eau Claire walczą o obiekt dla juniorów

  • 2017-06-06 16:58

Amerykański The Flying Eagles Ski Club ma nadzieję, iż jego członkowie już wkrótce będą mieli możliwość rozwijania swoich umiejętności w lepszych, a przede wszystkim bezpieczniejszych warunkach. Działacze i tamtejsza społeczność związana ze skokami narciarskimi zbierają fundusze na przywrócenie do użytku 50-metrowej skoczni dla młodzieży w mieście Eau Claire.

- Nowa skocznia jest nam niezbędna. 40-metrowy obiekt jest bardzo przestarzały, powstał już w latach 60-tych ubiegłego wieku. Budując nową skocznię, możemy zapewnić zawodnikom zdecydowanie wyższy standard bezpieczeństwa oraz lepsze warunki pracy - mówi Dan Mattoon z klubu The Flying Eagles Ski Club.

Celem tamtejszych działaczy jest przebudowa i powiększenie niszczejącej skoczni, której punkt konstrukcyjny usytuowany jest na 40. metrze. Mattoon dodaje, iż nowa konstrukcja spełniałaby nowoczesne wymogi, pozwalając dzieciom w wieku 8-15 lat pozostanie konkurencyjnymi, a także ułatwiłaby przejście na największy obiekt w mieście - Silver Mine (HS 95). W tym momencie młodzież ma do dyspozycji skocznie o punktach K usytuowanych na 7., 15. i 30. metrze, które powstały w latach 2006-2008.

- Zyskując obiekt K-50, będziemy dysponowali pełną bazą treningową. Klub planuje poszyć zeskok igelitem, co umożliwiłoby całoroczny trening naszym młodym skoczkom - dodaje Amerykanin.

Projekt ma zostać rozpatrzony przez Komisję ds. Planowania w Eau Claire, a jeśli wyniki będą pozytywne, wówczas trafi on do rady miasta. Budowa mogłaby rozpocząć się pod koniec czerwca, a pierwsze skoki byłyby możliwe już przy okazji najbliższego sezonu zimowego. - Liczymy na szczęśliwy finał tej sprawy. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż mamy szansę stworzyć najlepszy kompleks skoczni dla juniorów w całym kraju. To zdumiewające - kończy Mattoon w rozmowie z telewizją WEAU.

W miejscowości w stanie Wisconsin w latach 2016-2017 odbywały się zawody rangi FIS Cup. W sezonie 2015/2016 na wspomnianej skoczni Silver Mine Hill triumfowali Daniel i Stefan Huberowie z Austrii, a w tym roku na szczyt podium wskakiwali Moritz Baer z Niemiec oraz Eetu Nousiainen z Finlandii. Konkursy pań padły łupem Japonek - Fumiki Segawy oraz Rio Seto. W ramach projektu "Lot w przyszłość", działacze zbierają dotacje, które mają pozwolić na modernizację i tej skoczni. Cel to 2 mln dolarów.


Dominik Formela, źródło: weau.com
oglądalność: (6343) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl