Spotkanie z fanami w Unterwasser

  • 2004-05-02 22:06
Każdy skoczek ma swoich fanów, Simon Ammann nie jest wyjątkiem. Natomiast na specjalną uwagę zasługuje fakt, że popularny Simi raz do roku spotyka się ze swoimi wiernymi kibicami. Tak również było w tym roku, w hotelu „Sternen”, w jego rodzinnej miejscowości Unterwasser...

Spotkanie odbyło się 24 kwietnia, było to już drugie tago typu wydarzenie w historii fan-clubu. „Ostatni sezon nie był dość szczęśliwy dla Simiego. Wyniki z końca sezonu były dobre, co pozwala nam patrzeć w przyszłość optymistycznie” powiedział prezydent fan-clubu Ernest Bosch w swoim dorocznym sprawozdaniu.

Jak co sezon, również w nadchodzącym, fan-clubowicze będą towarzyszyć Ammannowi na zawodach i bardzo głośno mu kibicować. Niestety koszty takich podróży nawet dla Szwajcarów są dość wysokie. Postanowiono wydatki podzielić sprawiedliwie pomiędzy członków fan-clubu.

Podczas tego spotkania wybrano zarząd fan-clubu, jak również zatwierdzono budżet. Formalności zajęły niecałe 15 minut. Jednakże nie to było najważniejsze dla fanów. Wszyscy liczyli na wspólną fotografię z Simim oraz autograf. Nie obyło się bez prezentów. Jedna z wielbicielek Ammanna podarowała mu album z prawie 200 zdjęciami. Są to fotografie przedstawiające Simiego podczas zawodów w sezonie 2003/2004. Inna dziewczyna pokazała album ze zdjęciami zrobionymi, podczas jej pierwszego pobytu na skoczni.

Na to doroczne spotkanie przyjechali fani z wielu miast, między innymi z: Leipzig, Solothurn, Zurychu. Nie zabrakło polskiego akcentu na spotkaniu. Pojawiła się tam rodzina z Warszawy. „To tylko 11 godzin jazdy samochodem” powiedział ojciec. Jego córka jest ogromną fanką Simiego.

Źródło:Tagblatt

Annia, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5017) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Stachura czy jak jej tam

    Wystarczy pojechać sobie do Szwajcarii i stanąć pod domem Simiego i czekać aż wyjdzie =D ... To tylko 11 godzin jazdy samochodem” powiedział ojciec. Jego córka jest ogromną fanką Simiego. ....muehehe...Ja też i co z tego??? Gdybym go znała to i tak bym tego nie rozgłaszała dookoła.

  • xxx doświadczony

    Chyba znam tą "ogromną fankę Simiego"... Brr...

  • Ilka początkujący
    Simi

    Simus jestes fajniutki:):) Pozdrawiam:):)

  • anonim
    Simik

    hmmm może tak zorgaizować spotkanie z fanami w Polsce? ;)

  • Artur stały bywalec

    Amman jest bardzo dobry.końcówkę sezonu miał wyśmienitą .Kilka razy był na podium.Liczę na niego w następnym sezonie.

  • anonim
    Artur

    Ja tesh :P

  • anonim

    Ja chyba tez wiem o kogo chodzi, tzw. "FANKA DESPERATKA" :P

  • anonim

    @ ja, ammannka, xxx - O jakże mi Was żal... Wam pozostaje jedynie bywanie w Nibylandii i marzenie o nieosiągalnym... No, ale zawsze jeszcze pozostaje zazdrość , zawiść i chlapanie żółcią. Żałosne.

  • anonim

    @ oj żebyś się kochana nie przeliczyła

  • anonim

    duży wydatek dla szwajcarów przecież oni śpią na pieniadzach

  • anonim
    sprawozdanie

    to może ta "ogromna Fanka" podzieliłaby się z nami swoimi wrażeniami z pobyu u Ammanna? Czekam z niecierpliwością na to sprawozdanie...

  • anonim

    Też bym chciała tam być...

  • anonim
    Desperatka

    Kochanie nie bądź żałosna! Jaka żółć?! Trzeba być nieźle walniętym, żeby tak uważać. Powinnas sobie uświadomić, ze nie jesteś jeyna fanką simiego i to, że "kochani rodzice" zabrali Cię na spotkanie jego fanklubu nie oznacza, że jesteś lepsza. I co wydaje Ci się, że on Cię będzie pamiętał? Jaka zawiść?! Hehe sama jesteś żałosna. Pozdrów w tej Swojej nibylandii Piotrusia, może on zwróci na Ciebie uwagę....?

  • anonim
    desperatka

    Ho ho... ostro :P wiesz ja wcale nie musze dreczyc skoczkow, swoja osoba, zeby sie dowartosciowac, jak widze w przeciwienstwie do Ciebie. I nie sugeruj, ze zyje w "Nibylandii", bo ja mam swoje zycie, a Ty najwidoczniej pragniesz na sile wpieprzyc sie w cudze... to wlasnie jest "Nibylandia".

  • anonim
    ja

    ej nie uogólniaj tak nibylandii ;)

  • xxx doświadczony

    "Desperatko" - a skąd wiesz, że mówiłem o Tobie? Może w Polsce jest więcej fanek Simiego, które znają go osobiście?

  • anonim

    Nie sądzicie, ze spekulacje na ten temat są trochę niepoważne? Simi to skoczek, przede wszystkim sportowiec, ma swoich fanów i niekoniecznie są to desperacko zakochane fanki. Osobę o której jest mowa kojarzę i uważam, że po prostu mu kibicuje, a jeśli ma więcej możliwości (wyjazdy, itd.) to już jej sprawa. Jeśli go zna to fajnie, bardzo miło ze strony Simiego, że ma ochotę na taką znajomość. Może nie powinnam się wtracać w temat, ale naprawdę nie widzę przyczyny, aby z powodu newsa o oficjalnym spotkaniu fan-clubu robić burze w szklance wody. Nie rzucajcie w siebie bluzgami, to nie czas ani miejsce ku temu.
    PS. Dochodzę do wniosku, że chora wyobraźnia i domysły gdy nie zna się faktów to broń prowadząca zazdrosnych do samozagłady...

  • anonim

    no ja też apeluje do fanki Simiego aby się odezwałą i cosik napisała

  • Madzia początkujący
    hmmm

    Ja też ją znam, chociaż ostatnio nie ma ochoty gadać... Na dobrą sprawę Simon jest normalnym chłopakiem i wcale nie uważam żeby był lepszy od innych, bardzo go lubię ale już bez przesady... Nie wiem, moze to jest tylko moje zdanie...

  • anonim

    Madzia ,anonimowa ja podzielam wasze zdanie, ale skoro sama zainteresowana wypowiada sie tak jak to zrobiła to.... to mnie najbardziej zdziwiło.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl