Pointner o burzliwej relacji ze Schlierenzauerem: Zależy nam na odbudowaniu zaufania

  • 2017-11-05 12:00

Od kiedy w 2014 roku Alexander Pointner zakończył współpracę z austriacką kadrą narodową, wiele mówiło się o przyczynach jego decyzji. Jedną z nich, braną na tapet przez światowe media, była wzajemna wrogość pomiędzy byłym trenerem a Gregorem Schlierenzauerem. Dziś Pointner nie ukrywa, że zamierza ocieplić relacje ze swoim byłym podopiecznym, o czym odpowiedział niedawno w nadawanym przez stacje Ö3 programie "Śniadanie ze mną".

Temat Gregora Schlierenzauera jest w ostatnim czasie wyjątkowo szeroko komentowany, głównie za sprawą kontuzji, jakiej sportowiec doznał podczas jednego z treningów austriackiej kadry w Ramsau. 27-letni zawodnik upadł, wskutek czego naderwał wewnętrzną część więzadła pobocznego w kolanie. Dodatkowo, o Schlierenzauerze dużo mówi się ze względu na temat niedawnej premiery filmu dokumentalnego ze skoczkiem w roli głównej.

Niedawno były szkoleniowiec narodowej kadry Austrii był gościem w programie "Śniadanie ze mną". Wypowiedział się tam o obecnych relacjach pomiędzy nim a dwunastokrotnym medalistą mistrzostw świata.

- Po tym, jak razem z żoną Angelą opowiedziałem o śmierci mojej córki, Gregor był pierwszą osobą, która złożyła mi kondolencje. Od tamtego momentu stosunki między nami nie są już tak napięte jak kiedyś - mówi 46-latek.

Pointner nie ukrywa, że złe kontakty ze Schlierenzauerem mocno skłoniły go do finalnej rezygnacji ze współpracy z austriacką kadrą. Teraz jednak obaj poczynili kroki w stronę ocieplenia wzajemnych relacji, wspólnie jedzą śniadania i prowadzą liczne dyskusje.

- Krok po kroku. Zależy nam na odbudowaniu wzajemnego zaufania. Zmieniliśmy się, można powiedzieć, że ewoluowaliśmy i teraz jesteśmy lepszymi ludźmi. 16-letni Gregor nie miał na sobie tego bagażu doświadczeń, który ma teraz. Dojrzał i aktualnie jesteśmy w stanie ze sobą rozmawiać. Dyskutujemy o tym, co się wydarzyło, co nas obu boli i staramy się znaleźć wspólny język – dodaje Pointner komentując sytuację.

W wywiadzie dla Ö3 były trener wspomniał również o swojej książce "Odwaga do jasności", której premiera w Austrii oraz Niemczech miała miejsce 3 listopada 2017 roku. Pointer zawarł w niej informacje między innymi o swoim obecnym życiu, trudnych doświadczeniach oraz rodzinnych relacjach. O celu swojej publikacji mówi prosto:

- Chcę złamać tabu wokół takich kwestii jak samobójstwo czy problemy w kontaktach międzyludzkich. Najważniejsze jest, żeby nazywać rzeczy po imieniu i nie ukrywać niczego. Z ludzkich doświadczeń można nauczyć się najwięcej.


Marta Wawrzyniak, źródło: Ots.at
oglądalność: (11958) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @MK92 @TCSFan

    Martin Schmitt akurat nigdy nie był źle odbierany. Pewnie dlatego że nie miał w sobie tego co my odczytujemy, słusznie czy też nie, jako "germańską butę".

  • TCSFan początkujący
    @MK92 @MK92

    Czego by o nich nie mówić, obaj byli profesjonalistami skupionymi na osiągnięciu wyznaczonych celów na miarę ówczesnego stanu austriackich skoków-obaj osiągnęli w tym sporcie nieprawdopodobnie dużo i należy im się za to szacunek, a pod względem sportowym o tenże sukces chodziło (jak to się przekłada na życie osobiste, to kwestia osobna). Austriacy wtedy dominowali i rywalizowali z Naszymi, co też rzutowało na odbiór austriackiej kadry u Nas, w Polsce, tym bardziej, że media donosiły o tarciach w środku ich reprezentacji. Zresztą...bywa, ze ogolny odbior danego skoczka zmienia się z biegiem czasu, żeby wspomnieć kazus Schmitta czy Hannawalda.

  • Gaczo stały bywalec
    @MK92 @MK92

    Być może tacy faktycznie byli swego czasu, ale widocznie na dłuższą metę tak się nie da.

  • MK92 stały bywalec

    Po ostatnich wypowiedziach zdecydowanie polubiłem Pointnera i Schlierenzauera. Obaj panowie mają teraz ludzką twarz. Kiedyś wyobrażałem ich sobie tylko jako skupionych na sukcesie egoistów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl