Rada jest - trenera brak

  • 2004-05-16 15:00
W Czeskim Związku Narciarskim - zmiany. Powołano nową Radę, która przez następne dwa lata będzie decydowac o wszystkim, co dotyczy czeskich skoków. Najbliższe decyzje tego gremium muszą zapaść za kilka dni: rozstrzygnięcie konkursu na trenera reprezentacji w skokach. Tymczasem zawodnicy, bez głównego szkoleniowca, bez kalendarza zawodów, trenują indywidualnie w klubach.

Przewodniczacym nowej Rady został Leoš Škoda, jego zastepcą - P. Věchet. W skład władz sportowych weszli: znany w Polsce trener Pavel Mikeska - osoba kiedyś bardzo ściśle związana z Adamem Małyszem , Jiří Raška, również wielka postać czeskich skoków narciarskich a także Ota Jiroutek, który został wybrany ponownie.

Nowa Rada ma już na poczatku swojego istnienia nie lada problem do rozwiazania: powołanie trenera czeskiej kadry "A" w skokach. Przypomnijmy, że kandydatów jest kilku i spośród nich ma zostać wyłoniony następca trenera Tanczosa. W konkursie startują: Jaroslav Sakala, Jiri Malec, Jiri Razl, Jiri Raska (prawdopodobna rezygnacja, został wybrany do władz związku), Jakub Jiroutek i Pavel Fizek, Słowak - Jan Tanczos oraz Słoweniec - Vasja Bajc. Wydaje się, że największe szanse na wybór mają: Jaroslav Sakala i Jiri Malec. Już niedługo poznamy osobę, która będzie odpowiedzialna za budowę nowej reprezentacji czeskiej.

Rozmowy na ten temat rozpoczną się dopiero we wtorek, 18 maja 2004 roku. Tak późny termin rozstrzygniecia konkursu nie jest korzystny, inne kadry już dawno rozpoczeły przygotowania do nowego sezonu, tymczasem Jakub Janda i jego koledzy muszą trenować indywidualnie, pod okiem trenerów klubowych.

Szkoleniowcy nie mogą dokładnie zaplanować przygotowań zawodników do nowego sezonu, bowiem nieznany jest jeszcze kalendarz imprez krajowych. Być może, po wyborach, nowe władze związku narciarskiego szybko zabiorą się do pracy, aby nadrobić stracony czas.

Tymczasem Jakub Janda trenuje pod okiem Dawida Jiroutka. Wkrótce wyjeżdża do Kranjskej Gory, aby w tej słoweńskiej miejscowości położonej niedaleko Villach, przygotowywać się wg indywidualnego planu do nowego sezonu. Trening skokowy będzie miał miejsce na austriackim obiekcie. Lider reprezentacji czeskiej już myśli o starcie w tegorocznej LGP, która zaczyna się konkursami w Hinterzarten na przełomie lipca i sierpnia.

Kto, w czasie konkursów, bedzie stał na platformie dla trenerów i machał chorągiewką, gdy na desce startowej usiądzie Janda, Doleżal czy Matura, dowiemy się juz wkrótce.

Źródło: Skoky.cz, Czech-ski

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5690) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Daro bywalec
    do dupy

    jakub janda powinien się przenieść do Niemców . To brat Hocke!

  • anonim

    dlaczego brat?

  • anonim

    autor: Arek data: 2004-05-16 12:45:42
    Temat: Do redakcji!!

    Dodacie do działu skocznie narciarskie skocznie w Zao,Trondheim i Rei Im Winkl .Bardzo Was o To proszę !!!!!!!!!!

  • Jaala stały bywalec
    skocznie

    @ Arek. Dział skocznie w dalszym ciągu będzie systematycznie uzupełniany, prosimy o cierpliwość. Pozdrawiam :)

  • kris bywalec
    pytanie dla znawcow

    Czy wie ktoś może ile wynosil rekord skoczni w Willingen zanim pobil go Malysz??

  • anonim

    Dalej nie moga wymyśleć, kto będzie trenerem? Może by łyknęli trochę piwka, to by łatwiej poszło ;)

  • anonim
    do krisa

    przed Małyszem rekordzistą skoczni w Willingen był sam Adam Małysz.On tam bił rekordy na renongu i w kwalifikacach aż stanęło na 151,m w konkursie głownym.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl