Adam Małysz: W Ruce nigdy nie skakaliśmy dobrze

  • 2017-11-28 00:44

Za nami drugi weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich 2017/2018. O podsumowanie wydarzeń nieopodal Laponii poprosiliśmy dyrektora-koordynatora ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN - Adama Małysza.

- Nastroje towarzyszące nam po Ruce nie są rewelacyjne, bo trudno w tym momencie o euforię. Sporo mógłby zmienić brak dyskwalifikacji Piotra Żyły w konkursie drużynowym. Może wówczas koncentracja i cała otoczka byłyby inne, natomiast to jest tylko gdybanie. Przede wszystkim nie musimy martwić się, że aktualnie coś jest nie tak. Wiemy, że zawodnicy skaczą dobrze. Nie jest to jeszcze topowa forma, ale stać ich na wiele. Pojedyncze próby były już bardzo udane. Pojawiają się drobne błędy, ale nie powinny one robić tak dużej różnicy, która miała tu miejsce. Do całej sytuacji podchodzimy spokojnie. Stać nas na walkę z najlepszymi.

- Bądźmy szczerzy, na Rukatunturi nigdy nie skakaliśmy dobrze. Zawsze wyglądało to tak, że walczyło się o przetrwanie. Otwarcie mówimy, że nie lubimy tego obiektu. Nawet ja, kiedy stawałem tutaj trzykrotnie na podium, nie przepadałem za nią. Może nie tyle nie lubimy skoczni, co warunków tu panujących. Na buli zazwyczaj jest spory przeciąg i od szczęścia nad nią zależy powodzenie reszty skoku - dodaje 39-latek.

Weekend w Ruce upłynął pod znakiem dyskusji na temat kontroli kombinezonu Piotra Żyły i zachowań Norwegów na belce startowej. Czy polski zespół podjął na ten temat rozmowy z Międzynarodową Federacją Narciarską? - Nie. Było to dziwne, ale co my możemy dyskutować. Trzeba robić swoją robotę. Norwegowie? Kombinują, ale co tu dużo można nakombinować. Widziałem to przesuwanie się zawodników na belce. Może coś to daje, ale nie musi. Przede wszystkim dość dobrze skaczą. Mają też świetnie dopasowany sprzęt, który pomaga przy ich aktualnej dyspozycji.

Jakie jest oficjalne stanowisko w kwestii rzekomych roszad na stanowiskach trenerskich w kadrach B i C? - Wszystko zostaje po staremu. Zawodnicy przydzieleni do poszczególnych kadr pozostają na swoich miejscach, tak samo trenerzy. To nie czas na rozmyślanie o takich rzeczach. Nie chcemy podejmować pochopnych decyzji. Chcemy wszystkim dać szansę, a wiosną wyciągnąć wnioski i konsekwencje. Przekonaliśmy zarząd, że teraz nie czas na zmiany, bo jest zima i trzeba skakać.

Korespondencja z Ruki, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9149) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mc150193 weteran

    Nie pisałem podsumowania po konkursie, więc powiem tak. Tak dobrego startu Polska kadra A jeszcze nie miała - pomijam oczywiście sezon 2013/2014. Bo jeżeli wszyscy Polacy w Ruce wchodzą do 30-tki indywidualnie - co musieliśmy zrobić - to znaczy, że Polska jako drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu. Powiedziałem, żebyśmy nie zaczynali z pełną mocą - i to też się udało. Pomijając podium Stocha oraz obecność czwórki Polaków w 10 - wiadomo domowa skocznia. Choć drużynówka Ruce i ta... kompromitacja Piotrka Żyły przy pomiarze kombinezonu też pokazała jedną rzecz, którą pewnie zauważyliście. Różnica między czołową czwórką (Polska, Norwegia, Austria i Niemcy) plus Słowenią i Japonią, a resztą nacji jest kolosalna. Skoro my 7 skokami weszliśmy do ósemki i ostatecznie przegraliśmy
    5 miejsce blisko 30 pkt ze Słowenią, która miała jeden skok więcej pokazuje, że Polska będzie się liczyć o medale na IO (nie wiem czy MŚwL też) zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Oczywiście Ruka to nie jest dobry punkt odniesienia o czym pisał o ile mnie pamięć nie myli @kasztelan. I tu się zgadzam. Ale czy formę mamy weryfikować po Engelbergu czy TCS? Ja myslę, że nie - powinniśmy ją po raz pierwszy zweryfikować dopiero przed MŚwL. Zresztą ja już powiedziałem ale jeszcze raz powtórzę - Kamil Stoch jedzie do Oberstdorfu po złoty medal i tu nie ma żadnej dyskusji. Bo jak ma wymazać ten sabotaż z Kulm jak nie złotym medalem? No a drugi raz to wiemy gdzie ma być ta forma.

  • piotr90 stały bywalec

    A ja uważam,ze są dobre wyniki. Nigdy nie mieliśmy tutaj dobrych wyników. Mieliśmy wszystkich Polaków w serii finałowej. No i przede wszystkim Polacy w drugim skoku zawsze dobrze skaczą. Ja tam sie nie martwię bo to są dwa konkursy. JA tam bym się nie przejmował tymi wynikami, bo jednak wszyscy byli w czołowej 30. Czekam na pierwsze podia. Kubacki na razie skaczę najbardziej regularnie ,bo jednak Stoch nie był dwa w czołowej 10. Zobaczycie, ze jeszcze w tym roku będziemy numerem jeden w pucharze narodów i zdobędziemy złoto olimpijskie...

  • Ad1K weteran
    ---

    Widać po Adamie, że nie jest zadowolony z wyników, ale przyjmuje to wszystko na chłodno, tak samo powinniśmy zrobić my - zdecydowanie oceniać dopiero po Engelbergu a najlepiej w połowie/na koniec TCS. Na razie były to dwie loteryjne skocznie. Małe różnice wiatrowe powodowały na nich kolosalne różnice w metrach, dlatego jedyne co można powiedzieć to szkoda, że straciliśmy tyle w Ruce, bo optymalnie byłoby czaić się tuż tuż za Norwegami w PN (dobra pozycja wyjściowa).

  • Aaabbbb profesor

    Z tymi zmianami i czekaniem do wiosny to, ekhm, zobaczymy jak to będzie.

    Argumentu, źe nigdy nie skakaliśmy dobrze, to właściwie nie ma co się przejmować, kompletnie nie rozumiem.

    Gdyby to powiedział komentator sportowy lub taki na przykład Aaabbbb, no, zrozumiałbym.

    Ale sportowiec, któremu nigdy nie można było odmówić woli walki i ambicji??!!

    Panie Adamie, litości...

  • Rafcioo_1994 stały bywalec
    @Greg1702 @greg1702

    Był 3 razy drugi :
    sezon 2002/2003 1x
    sezon 2003/2004 2x
    :)

  • kibic_skokow bywalec
    Spokojnie

    Adam prawde mowi, on jedyny jest wyjątkiem i stawal na podium w Kuusamo 3razy ale pozniejsze lata pamiętam,ze zawsze nasi skakali tam słabiej a tydzien pozniej juz lepiej. Poprostu jest to taka skocznia,ktora naszym nie leży,moze chodzi o profil ale jestem pewien, ze w Tagile bedzie dobrze i mozna oczekiwac 2-3 naszych w cziłowej 10.

  • Luk profesor
    @Greg1702 @greg1702

    Chyba po jednym dobrym sezonie....
    Przecież w sezonie 2015/2016 skakaliśmy słabiutko.

  • Greg1702 stały bywalec
    W Ruce

    W Ruce skakaliśmy dobrze. Panie Adamie był pan przecież 2 razy drugi. Fakt skocznia trudna technicznie. Jak się jest w formie to nic nie przeszkadza. Nasi trochę osłabli po 3 dobrych sezonach, więc może warto odpuścić jedną serię treningową oraz serię próbną by wróciła świeżość.

  • dervish profesor
    Nie narzekają na sztab trenerski, narzekają na system

    Zniszczoł:
    "W moim odczuciu zamieszanie wokół naszej grupy trochę wpłynęło na całokształt. Szczególnie traktowanie wszystkich na jedno kopyto. To boli, bo jeżeli są ludzie, którzy wkładają całe serce, w przeciwieństwie do innych, a traktuje się ich tak samo, to musi boleć i motywacja spada."

    Ziobro:
    " - Problemów jest wiele i nie chodzi o jedną kwestię. Gdybym zaczął wymieniać, to nie zdążyłbym podać wszystkich. Życie się nie kończy i będę próbował walczyć dalej. Czas pokaże, co będzie. Muszę się oswoić z aktualną sytuacją i ją przyjąć.

    - Sytuacja w kadrze B, w której się znajduję, jest bardzo dobra. Mojej drużyny bym nie ruszał. Problem jest bardziej złożony i to nie jest temat na dziś."

  • dervish profesor
    @dervish @kolos

    Dzialacze maja to do tego, że narzucają trenerom określony program i kto ma trenować w ich kadrach, poza tym wkraczają w ich kompetencje wychowawcze nakładając kary i wyrzucając skoczków z kadr. Trenerzy kadry B nie pracują według swoich planów, oni wykonują plan Horngachera więc co najwyżej mogą być odpowiedzialni za niedokładne wdrazanie planu.
    I tu jest pytanie co zawodzi: plan czy czlowiek zatrudniony do jego wdrozenia?

    I na koniec: skoczkowie nie narzekają na trenera narzekają głównie na dwie rzeczy: brak stabilności ekonomicznej (wina działaczy) i na wrzucanie wszystkich do jednego wora (wina systemu który nie pozwala trenerom pracować według własnego programu i indywidualizować szkolenia w zależności od potrzeb bo musza realizować odgórnie nakreślony plan. Poza tym skoczkowie narzekają na brak motywacji i tu ponownie kłania się niezrozumiała polityka awansów i degradacji za która również odpowiadają działacze a nie trenerzy.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Zaplecze

    Co słychać w kadrze B? Czy Stękała wrócił do szkolenia centralnego? Czy Kłusek jednak nie zrezygnuje? Czy będą w końcu zmiany systemowe polegające na stosowaniu własnych metod treningowych przez trenerów, a nie narzuconych przez Horngachera?

  • zibiszew weteran

    Wytrzeszczam oczy i nadal nie wierze!

    @dervish "Bzdurą jest wymiana trenerów" i dalej Za degrengoladę zaplecza nie odpowiadają trenerzy tylko działacze."
    TO jest dopiero totalna BZDURA!

  • Kolos profesor
    @dervish @dervish

    Tylko że "bolączki" które wymieniają zawodnicy leża całkowicie w geście trenerów nie zaś działaczy. Co ma ten czy inny działacz do tego że zawodnicy nie są traktowani przez trenera indywidualnie albo nie mają motywacji?? Wymiana działaczy nie ma żadnego sensu. Bezpośrednio pracuje i oddziałuje na zawodników trener. I jeśli on sobie nie radzi to jest to jego wina. A Zidek na razie sobie nie radzi. Zobaczymy dalej, po sezonie ale póki co jest kandydatem nr. 1 do zwolnienia.

  • Xellos profesor
    i słusznie

    Nie ma co robić nagłych zmian. Pozostaje się przyglądać Murańce i Zniszczołowi, czy jest jakiś postęp. Reszta zawodników jest nieobiektywna do oceny trenera.

    Natomiast jak ta dwójka nic nie ruszy do przodu. To trzeba będzie powiedzieć, że Zidek się nie sprawdził. Co dalej ? Jak już coś zmieniać to całościowo, czyli Mateja i Bachleda out razem z nim. A nie, że ci dwaj będą trzymać dobre posadki a tylko trener nowy będzie.

  • pawelf1 profesor
    @gosposia @HAZARD

    Chwali się bo z gościa taka gosposia ja ze mnie Mikołaj Kopernik:) Ciekawe kiedy mu się znudzi ten troll.......

  • HAZARD weteran
    @gosposia @gosposia

    Czy mogłabyś w każdym komentarzu nie chwalić się swoim gosposim gustem? Ile można...

  • dervish profesor

    Bzdurą jest wymiana trenerów. Juz raz zmieniono trenera i jaki mamy skutek ? Ile razy można popełniać ten sam błąd? To jest typowe szukanie kozłów ofiarnych. Jest gorzej niż było za Mateji.
    Za degrengoladę zaplecza nie odpowiadają trenerzy tylko działacze.

    Wystarczy posłuchać zawodników. Nie narzekają na sztab szkoleniowy tylko na brak motywacji, na to że wrzucono ich wszystkich do jednego wora nie zastanawiając się nad indywidualnymi potrzebami próbuje się każdego z nich wcisnąć pod jedna sztancę, do tego dochodzą awanse i degradacje z kapelusza a wiadomo, ze awans czy degradacja bezpośredni przekłada się nie tylko na wynik ale i na warunki ekonomiczne.

    Wszędzie jest tak, że góra to może sobie rządzić i dzielić na początku okresu rozliczeniowego, a na koniec jeżeli jej metody okazują sie nieskuteczne to powinna być z tego rozliczona. Za jeden katastrofalny sezon można było zrzucić odpowiedzialność na trenera. Za kolejny już nie. Za kolejny blamaż odpowiada ten kto miał za zadanie dopilnować by klęska z poprzedniego sezonu się nie powtórzyła. Nie wyciągnął odpowiednich wniosków więc może ktoś inny na jego miejscu lepiej sobie poradzi.

  • Domin10 weteran

    Jesli Kuusami to najsłabszy występ naszych skoczków w tym sezonie to ten sezon będzie świetny w naszym wykonaniu.

  • gosposia weteran
    autor

    No już nie wpadajmy w skrajności.
    Ktoś, kto za tydzięń będzie miał 40-te urodziny nie jest 39-latkiem.
    Przynajmniej na mój gosposi gust
    pzdr

  • Kolos profesor
    @dervish @dervish

    Od samej gory czyli kogo?? Tylko nie rozsmieszaj ze wymiana prezesa PZN czy dzialaczy bedzie skiteczniejsze odwymiany trenera. To bzdury. Fakty sa takie ze Zidek nie radzi sobie z prowadzeniem kadry B a I obiektywnie material ludzki kt?ry ma do wybitnych nie nalezy. I niby co by tu miala pomoc wymiana dzialaczy?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl