FC w Whistler: Tollinger triumfuje, Polacy poza dziesiątką

  • 2017-12-08 00:44

Elias Tollinger wygrał czwartkowy konkurs FIS Cup w kanadyjskim Whistler (HS104). Reprezentant Austrii zwyciężył po skokach na odległość 100 m i 102 m. Pucharowe punkty zdobyło czterech Polaków. Najlepszy z Biało-Czerwonych, Tomasz Pilch był jedenasty.

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdował się Elias Tollinger. Austriak wylądował na 100. metrze i wyprzedzał o pół punktu swojego rodaka, Floriana Altenburgera (102 m). Trzecie miejsce zajmował Słoweniec Nejc Dezman (97,5 m), a tuż za nim plasowali się Thomas Lackner (99,5 m), Tom Hilde (100,5 m) oraz Miran Zupancic (100 m).

Do finałowej serii awansowało czterech reprezentantów Polski. Trzynasty na półmetku rywalizacji był Tomasz Pilch (98 m). Z kolei w przedziale miejsc 24-26 sklasyfikowani zostali jeden po drugim - Klemens Murańka (94,5 m), Paweł Wąsek (95 m) i Przemysław Kantyka (95 m).

Udział w zawodach już na pierwszej serii zakończył Bartosz Czyż, który z wynikiem 92 m zajął ostatecznie czterdzieste miejsce.

W finale Elias Tollinger przypieczętował swój triumf lotem na 102 metr. Austriak pokonał różnicą 4,3 punktu Nejca Dezmana (102 m). Trzecia pozycja przypadła Florianowi Altenburgerowi (101 m), a tuż za podium znaleźli się Tom Hilde (99 m), Jonathan Learoyd (101 m) oraz Thomas Lackner (98,5 m).

Awans w porównaniu z pierwszą rundą zanotował Tomasz Pilch. Reprezentant Polski w swojej drugiej próbie uzyskał odległość 100,5 m, dzięki czemu awansował na jedenastą pozycję w konkursie.

Dwudzieste piąte miejsce zajął Klemens Murańka (93 m), a tuż za nim uplasowali się Przemysław Kantyka (94,5 m) i Paweł Wąsek (91,5 m).

Całe zawody rozegrano z 18. belki, przy wietrze wiejącym w plecy zawodnikom (0,0-1,4 m/s).

Dzięki dzisiejszej wygranej, Elias Tollinger (333 pkt.) został nowym liderem FIS Cup. Austriak wyprzedza bezpośrednio, nieobecnych w Kanadzie, Timiego Zajca (318 pkt.) oraz Dominika Maylaendera (305 pkt.). Najlepszy z Polaków, Przemysław Kantyka (264 pkt.) zajmuje piąte miejsce.

Na piątek zaplanowano drugi konkurs w Whistler. Początek serii próbnej o godzinie 22:00 czasu polskiego. Godzinę później ma rozpocząć się pierwsza runda zawodów.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>
Zobacz aktualną klasyfikację 3. periodu FIS Cup >>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11292) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiatrhula111 weteran
    @mc150193 @mc150193

    Ty i tak nie masz nic do stracenia to co ci szkodzi?

  • frenczsalut bywalec
    @mc150193 @mc150193

    To przestań marudzić, tworzyć spiski jak niby się na tym nie znasz :-)

  • mc150193 weteran
    @frenczsalut

    No tak to. Nie mam przecież uprawnień - musiałbym mieć wyższe wykształcenie na kierunku np. AWF. Gdybym narzekał na ten portal to by mnie tu w ogóle nie było. Po za tym są bardziej kompetentni ludzie ode mnie i przede wszystkim byli skoczkami bądź czynnymi zawodnikami w jakieś dyscyplinie narciarstwa klasycznego. I oni mają dużą większą wiedzę ode mnie i niech tam lecą - ja wolę się trzmać od tego z daleka. Pozdrawiam.

  • frenczsalut bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Ale jak to? Przecież podobno wiesz co należy zrobić by "naprawić" straszną kadrę B. Miałbyś spore szanse więc przestań narzekać na skijumping tylko zabierz się za to, wielu na ciebie liczy

  • mc150193 weteran
    ....

    Kolejny gostek, który chce bym poszedł do pznu... ja mam iść do tej mafi!? Nie ma mowy. Po pierwsze nie mam uprawnień, po drugie nie byłem skoczkiem i nie należałem do żadnego klubu i wreszcie po trzecie jeżeli nawet jakbym miał uprawnienia i tam poszedł i nastepnie zawiódł wszystkich to jestem skończony. ***** ***!!! Ciężko to zrozumieć!? NIe ma lepszych ludzi na stanowiska PZN tylko bierzecie mnie jako amatora?! Tym bardziej, się na to nie zgodzę!

  • gyurcsops doświadczony

    Kilkanaście dobrych nazwisk skakało w tym konkursie . Muranka słabo .

  • Bongiorno doświadczony
    @Xander1 @Xander1

    Może to, że nie trenował spowodowało, że ....skacze lepiej od pozostałych zmienników kadry A :)?

  • frenczsalut bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Żałosne to są twoje wielkie żale i robienie z siebie największego skokowego eksperta świata. Złóż podanie do PZN, może ciebie przyjmą, w końcu ty masz pomysł na rewolucję skoków i receptę na wygraną w każdym konkursie. Zawsze warto spróbować

  • Nowyskoczek5 profesor
    Brawo Florian jest podium !

    Polacy słabiutko ......
    W Fis Cup to powinni dominować.

  • mc150193 weteran
    @frenczalut

    To było żałosne co w tym momencie napisałeś - zachowałeś się jak klaun. A z tego co wiem to FIS już dawno temu powiedział klaunom stanowcze NIE. Napisałbym tu mnóstwo argumentów dlaczego trzeba tak zrobić z kadrą B, a nie inaczej ale skoro jesteście murbetonem to sory ale ja wysiadam.

  • frenczsalut bywalec
    @mc150193 @mc150193

    Wyczyszczać to powinno się te twoje lamenty.

  • skokowy123 profesor

    Oby Tomek Pilch się nie zmarnował podobnie jak np.Dawid Jarzabek bo jest nam w przyszłości potrzebny

  • mc150193 weteran
    Dramat totalny

    Ten tytuł jest adekwatny do wyników Polskich skoczków w FC. Dlaczego? A to dlatego że jeżeli jedyny skoczek kadry B zajmuje miejsce pod koniec 30-tki, a najwyższe miejsce polskiego skoczka tj 11 pozycja. Przepraszam bardzo ale te słowa które bym tu napisał po prostu nie nadają się do komentowania - bo nastąpiłaby moderacja. Ja już powiedziałem - Najpierw TRZEBA WYCZYŚCIĆ WSZYSTKICH LUDZI ODPOWIEDZIALNYCH ZA BAGNO KTÓRE POWSTAŁO W KADRZE B. Potem trzeba wprowadzić zupełnie nowych ludzi - najlepiej z Austrii, żeby te wyniki wróciły na właściwe tory. Bo atmosfera w kadrze B prowadzonej przez Zidka, Mateję i Bachledę jest katastrofalna. Do czego to doszło, że to Tomasz Pilch będzie najlepiej dysponowanym zawodnikiem zaplecza? Nie będę komentował wyczynu Klimka Murańki bo nie znam już gorszego słowa od sabotażu.

  • Xander1 profesor

    Słaby konkurs w wykonaniu Polaków. Ale takich wyników można było się spodziewać po naszym zapleczu. Trzeba też dodać że te konkursy są niezwykle mocno obsadzone.
    Bardzo dobrze spisał się nasz najmłodszy zawodnik Pilch. Biorąc pod uwagę że obsada w PK będzie taka sama to ma wielką szansę na dobre punkty.
    Wąsek i Kantyka przeciętnie. To są zwodnicy którzy spokojnie powinni walczyć o drugą, a nawet pierwszą dziesiątkę. Mam nadzieję że do soboty się nieco ogarną.
    Murańka beznadziejny start. Od niego oczekuje się walki o podium, a on skacze bardzo marnie. Z tej mąki już chyba chleba nie będzie. Widać że podąża drogą Zniszczoła i Ziobro. Był chyba jedyną nadzieją z kadry B na ten sezon. Ale mamy powtórkę z zeszłego sezonu gdzie po dobry lecie, zimą skacze słabo. Tylko że rok temu przynajmniej w PK błyszczał, a teraz nawet w trzeciej lidze sobie nie radzi.
    Czyż najsłabszy z tego grona i raczej w PK go nie zobaczymy.

    Niestety wyniki naszego lidera z kadry B, pokazują jakie tam jest bagno. Kadra A nie ma żadnego zmiennika. Jak ktoś z tej szóstki straci formę nie będzie kim go zastąpić. O walce o dodatkowe miejsce przez PK też trzeba zapomnieć.
    Do czego to doszło że liderem na zapleczu jest młodziutki junior Pilch, który latem miał kontuzję i nie trenował.

  • sheef profesor
    Okiem Kibica - Polacy w Whistler 1 (FIS Cup)

    Nasze zaplecze nie wygląda niestety dobrze - w tym konkursie to niestety było widać. Na plusa zasługuje jedynie Tomek Pilch, mam nadzieję, że w tym sezonie pokaże na co go stać. Pozostali? Niby punkciki jakieś są ale występ pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza w wykonaniu Klemensa.

  • Xellos profesor
    tragedia

    Nie wiem co napisać na temat miejsca Murańki. I pomyśleć, że ci co nie pojechali jeszcze marniej skaczą.

    Nie ma co marzyć o siódmym do PŚ. Dobrze, że oprócz żelaznej czwórki jest jeszcze Wolny i Hula, że jakby co to jest kto zastąpić. Bo jeszcze gorzej by było jakby nasz piąty skoczek w hierarchii prezentował poziom Murańki.

  • salto_de_esqui weteran

    Coraz ciekawsze to polskie zaplecze, Murańka 25. w Fis Cupie, niedługo dla naszych trzeba będzie utworzyć czwarta ligę, jakiś Loosers Cup. A co do Miętusa - oj, Mały Krzyś to że by powalczył, to żadnych wątpliwości nie ma. Z Brytyjczykiem, Kanadyjczykami, z Ukraińcem i może Kazachami (to już wątpliwe), tak mniej więcej - przy dobrych wiatrach - o 75. miejsce. Trzeba wziąć pod uwagę, że jego doskonała forma, z której słynął na wszystkich skoczniach świata, została storpedowana przez niezrozumiałą i krzywdzącą decyzję przesunięcia go z kadry A do B. Miało to spory wpływ na jego psychikę, chłopak do dziś nie rozumie tej decyzji, niepopartej żadnymi sensownymi argumentami.

  • EmiI profesor

    Występ Tomka bardzo dobry, tylko trzeba poprawić pewne elementy, nie wiem jakie, nie wiedziałem, przez które traci dużo na notach. Bez not za styl byłby 5. Albo do PK wyrobić nazwisko....

  • zimowy_komentator profesor
    Murańka

    Ślub, dziecko, pieluchy, pensjonat i skakanie zeszło na dalszy plan, to naturalne. Skoki nie lubią konkurencji, to samo u Ziobry - niby skacze a myślami jest w stolarni. Tak się nie da.

  • Henning stały bywalec

    Tomek fajny występ, na pewno zgodny z oczekiwaniami a może nawet lekko powyżej
    Tak jak poprzednik powiedział, zarówno Kantyka jak i Wąsek skoczyli gdzieś w miare na swoim poziomie, natomiast występ Murańki to jedno wielkie nieporozumienie, podkreślające dramatyczną sytuację kadry B, w której zawodnicy klepią bulę gdzie popadnie i myślą o zakończeniu kariery.

    Warto przypomnieć sobie wywiad ze Zniszczołem w Wiśle i ton jego wypowiedzi. Ci zawodnicy nie mają w sobie wiary w to, że może być lepiej. Są zrezygnowani, wszyscy. Zarówno Murańka, Zniszczoł, Ziobro, Kłusek (który już odwiesił narty na kołek). Tutaj potrzeba pracy od nowa, od podstaw zarówno z psychologiem jak i z konkretnym trenerem który będzie w stanie coś wykrzesać. I nie mówmy tu póki co o punktowaniu w PŚ, bo takiego cudu już zapewne w tym sezonie nie ujrzymy. Niech oni skaczą chociaż na swoim dawnym poziomie czyli walki o podium w PK. Tyle można od nich wymagać, to jest cel minimum, który powinien być postawiony takim zawodnikom jak Murańka czy Zniszczoł.

    Osobiście straciłem już jakiś czas temu wiarę w zawodników typu Kłusek Ziobro Biegun Miętus itp. To jest jednak moim zdaniem materiał stracony. Pora się obudzić i postawić ambitniejsze cele przed młodymi zawodnikami takimi jak Pilch Czyż czy Wąsek. Bo znów zaczyna się głaskanie i mówienie, że młody, perspektywiczny, wielki talent. A latka lecą i to wszystko się zatrzymuje w miejscu. Widać u nas dziurę w szkoleniu w rocznikach 96-98. W zasadzie pozostał tam tylko Kantyka, który wydaje się, że stanie się odpowiednikiem Kłuska, wiecznie młody, niby zdolny, ale jednak czegoś brakuje. W tym wieku powinien prezentować już jakiś określony poziom, natomiast on jest na pograniczu łapania się do kadr narodowych.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl