Tylko sześciu Polaków na niemiecką część 66. Turnieju Czterech Skoczni

  • 2017-12-22 11:20

Stefan Horngacher zdecydował, że w niemieckiej części prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni wystartuje sześciu reprezentantów Polski: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Jakub Wolny. W Innsbrucku do drużyny dołączy Tomasz Pilch.

Oznacza to, że w Oberstdorfie oraz w Garmisch-Partenkirchen nie wykorzystamy siódmego miejsca, wywalczonego, dzięki świetnym startom Tomasza Pilcha w Pucharze Kontynentalnym.

17-latek ma wystartować w Innsbrucku i tym samym zadebiutować w zawodach z cyklu Pucharu Świata.

O tym, czy Pilch pojedzie także na finałowy konkurs 66. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen, decyzja ma zapaść tuż po zawodach w Innsbrucku (4 stycznia).

Zmagania w Oberstdorfie rozpoczną się 29 grudnia, na kiedy zaplanowane są oficjalne treningi i kwalifikacje. Dzień później odbędzie się pierwszy konkurs tegorocznej edycji turnieju.

Skład Polski na niemiecką część 66. TCS:

- Kamil Stoch (4. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Piotr Żyła (10. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Dawid Kubacki (13. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Stefan Hula (17. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Maciej Kot (17. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Jakub Wolny (36. miejsce w PŚ 2017/2018).

PROGRAM ZAWODÓW:

Czwartek, 28.12.2017
17:30 - Odprawa techniczna

Piątek, 29.12.2017
14:30 - Oficjalny trening
16:30 - Kwalifikacje

Sobota, 30.12.2017
15:00 - Seria próbna
16:30 - Pierwsza seria konkursowa (KO)


Tadeusz Mieczyński, źródło: PZN
oglądalność: (27945) komentarze: (203)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • worldshow stały bywalec

    To ja skorzystam z okazji i napisze:

    Życze wszystkim Wesołych Świąt

    zapewne redakcja usunie ten komentarz, ale cóż..

  • dervish profesor
    @camdene @ret_ret

    "Oboje" w stosunku do pary męskiej to chyba jakiś przejaw genderyzmu ;)

    Mnie również wyjątkowo drażni ten właśnie błąd. Czasami kiedy widzę w Tv bardzo znane nie tylko celebryckie vipy i vipki które popełniaja ten irytujący błąd, zadaje sobie pytanie czy nikt im nie uświadamia (może jakiś specjalista od PR) jak bardzo się kompromitują.

  • Stinger profesor
    @haze23 @haze23

    No ale skoro nie interesuje Cię wałkowanie w koło tych samych wątków to co ty tutaj jeszcze robisz?
    Mnie to bardzo ciekawi więc z chęcią to czytam ale jak mnie coś nie obchodziło to po prostu nie czytałem ale także nie broniłem nikomu na dany temat pisać.
    Może pozwolisz, że każdy sam zdecyduje kiedy zakończyć pisanie o Pilchu?

  • RET_RET doświadczony
    @FighterWF @King

    To mi się wydaje prawdopodobne w świetle ostatniej wypowiedzi Horngachera.

  • FighterWF doświadczony

    Tu akurat zgodzę się z użytkownikiem @Jannush, że Kuttin wybitnego materiału ludzkiego to teraz nie ma. Z tego złotego pokolenia pozostały zgliszcza w postaci odbudowującego się Schlirenzauera, balansującego wówczas zawsze na granicy startów w PŚ i PK, gdzie zresztą był hegemonem, Fettnera oraz mającego w tym momencie duże problemy zdrowotne Koflera, który jednak i bez tego powoli zwijałby żagle. Oczywiście spore rezerwy są z Hayboeckiem, któremu kontuzja pod koniec okresu przygotowawczego poważnie pokrzyżowała w szykach, ale to wciąż mało. Pewnie z czasem do solidnej formy za najlepszych czasów wróci inny rekonwalescent, Manuel Poppinger, ale on pewnego poziomu nie przeskoczy, a takiego Aignera czy Schiffnera maksem wydaje się być to, co ten pierwszy czyni w tym sezonie, a ten ostatni w ubiegłym. Po prostu uzupełnienie kadry. Bracia Huber nadal są chimeryczni i ciężko ich do jakiegoś worka wepchnąć. Na pewno tu jednak po rozłożeniu na czynniki pierwsze obecnej sytuacji kadrowej nie ma z czego specjalnie "szyć" ;)

  • SebaSzczesny profesor
    @Tim @Jannush

    Mówiłeś że to co osiągnął Pointner z kadrą to osiągnąłby to każdy z ulicy.
    To samo można powiedzieć o Kuttinie, tylko Kraft skacze dobrze za jego trenowania, nie wiadomo na ile to zasługa Kuttina bo jakoś nikt inny dobrze nie skacze.
    Mówisz że jest trenerem najlepszego skoczka 2017 roku dlatego stawiasz go w 3 najlepszych to czy w takim razie
    Gdy Goran Janus -był trenerem najlepszego skoczka 2016 roku to stawiałeś go w trójce najlepszych na świecie ?
    Gdy Łukasz Kruczek był trener najlepszego skoczka 2014 roku to stawiałeś go w trójce najlepszych na świecie ?

    Moim zdaniem ciężko wybrać 1 najlepszego trenera i poustawiać ich w kolejności od najlepszego do najgorszego bo to nie jest 1 osoba tylko cały sztab szkoleniowy.
    Co innego gdyby byli trenerami indywidualnymi tak jak Hannu,- Małysza, Kuttin-Morgiego, czy Bajc -Jandy

  • Jannush profesor
    @Tim @Tim

    Z g**na bicza nie ukręcisz - Kuttin zwyczajnie nie ma materiału na dobrych zawodników.
    Kadrę ciągną Kraft, Hayboeck który nie może dojść do siebie po kontuzji i starzejący się Fettner który i tak nieźle sobie radzi.
    Reszta to kontynentalne popłuczyny w przypadku których i tak się dziwię, że dają radę regularnie punktować, tak więc Heinz jest dobrym trenerem, ale na pewno gorszym od Stoeckla i Schustera.
    Nadal udaje im się trzymać na dystans Słowenię, która ma o wiele lepszych i zdolniejszych skoczków.
    No ale tam szkoleniowcem jest Admirał Beton, który nie mieści się pewnie nawet w 30tce najlepszych trenerów, kompletny Dyzma skoków narciarskich.

  • Tim doświadczony
    @Tim @ret_ret

    A trzeba podkreślić, że Austriacy mają dużo większy potencjał by odnosić sukcesy sportowe, a pomimo to kadra Austrii obecnie opiera się tylko na Krafcie. W poprzednich sezonach punktów w Pucharze Narodów również było mało...

  • RET_RET doświadczony
    @Tim @Jannush

    Kruczek też był trenerem najlepszego zawodnika świata - i to w sezonie olimpijskim - a nikt go (może poza Tajnerem) nie umieszczał w trójce najlepszych trenerów świata :)

  • Jannush profesor
    @Tim @SebaSzczesny

    A kto jest trenerem Krafta, najlepszego zawodnika świata 2017 roku?

  • FighterWF doświadczony
    @Camdene

    No to dopiero forma Zajca ostatnimi czasy jest niezłą sinusoidą, jeżeli była mowa o wahaniach formy, no bo na Gross-Titlis-Schanze poczynał sobie mocno w kratkę przeplatając próby nawet na top 15 ze skokami mocno nieudanymi. Koniec końców dało to drobne punkty w sobotę i nie przejście przez niedzielne sito kwalifikacyjne. Podobny schemat był zresztą w dwóch poprzednich weekendach, no ale forma w tym wieku rządzi się swoimi prawami i jej falowanie jest całkowicie zrozumiałe :D

  • RET_RET doświadczony
    @camdene @Camdene

    Dałem Ci łapkę, ale pisze (i mówi) się "obaj". "Oboje" tylko w przypadku kiedy obie opisywane osoby są różnych rodzajów (męskiego i żeńskiego). Nie gniewaj się, ale bardzo mnie rażą takie błędy, a ten w szczególności, bo jest ostatnio nadzwyczaj powszechny. :)

  • camdene profesor
    Mistrzostwa Słowenii

    Wygrał Zajc przed Semeniciem, Bartol z Peterem na 3 miejscu oboje ;)

  • wesolbrd bywalec
    Straszni z nas ludzi

    Naprawdę, jesteśmy takimi okropnymi ludźmi, żeby oceniać zawodnika, trenerów, ludzi zarządzających jeszcze zanim nastapiły efekty? Podejrzewam, że 70 % ludzi nie widziało nawet jak Pilch skacze a prawie wszyscy już mają ułożone zdanie na jego temat!:)
    Zwolnijmy, PK to PK jakby w Słowenii się zachwycali każdym podium w PK to co miesiąc mieliby tam nowego Peterkę. Pożyjemy, zobaczymy. Jestem bardzo ciekawy Tomka ale ten balonik z toksyczną mieszaniną opinii i wróżb jest niesmaczny.

  • Aaabbbb profesor

    Skoki skokami, Pilch Pilchem, pierogi trza lepić :)
    Czekam z utęsknieniem na redakcyjny post z życzeniami, bo jutro już nie planuję odwiedzać strony, a życzenia złożyć chcę :)


  • SebaSzczesny profesor
    @Tim @Jannush

    Kuttin 3 trenerem świata ? hahahaha dobre xd

  • haze23 doświadczony
    @haze23 @Stinger

    Właściwie co miał na celu Twój wpis? Dać mi prztyczka? Wnieść coś nowego do dyskusji?
    Mało newsów na skijumping.pl. Redakcja żyje już chyba świętami. Tylko o to chodzi. Wałkuje się w koło jedne i te same wątki.

  • Jannush profesor
    @anonim @Jannush

    Co do Małysza oczywiście chodziło mi o grudzień 2004

  • Jannush profesor
    @anonim @ret_ret

    Formę można stracić nawet w przeciągu kilkudziesięciu godzin, już nie mówiąc o kilku dniach.
    Przykłady?
    Fannemel w ostatni weekend w Engelbergu.
    Ziobro w 2013, również w Engelbergu. Forma tylko na 1,5 dnia.
    Ze starszych: Adam Małysz, Harrachov grudzień 2014 - jeden dzień wystrzału, na następne dobre konkursy czekał miesiąc.
    Kilkunastodniowa forma to np. Biegun listopad 2013, Stoch i Żyła marzec 2013, Domen Prevc grudzień 2016.

  • RET_RET doświadczony
    @anonim @madrek

    Całkowicie popieram. Zwłaszcza teza, że Pilch może w ciągu 5 dni, między 30 XII a 4 I, stracić formę wydaje mi się absurdalna.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl