Adam Małysz: Kamila stać na to, by skakać dalej od Tande

  • 2018-01-19 23:40

Po dwóch z czterech zaplanowanych serii Mistrzostw Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie na 3. miejscu znajduje się Kamil Stoch, natomiast trzech pozostałych Biało-Czerwonych plasuje się w czołowej "20". Czy obecna sytuacja daje powody do optymizmu? Na temat dotychczasowej rywalizacji podczas światowego czempionatu wypowiedział się dyrektor-koordynator do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN, Adam Małysz.

Jak "Orzeł z Wisły" ocenił pierwszy dzień Mistrzostw Świata w lotach w wykonaniu naszych skoczków? - Bardzo optymistycznie. Kamil w tym momencie jest na 3. miejscu, pozostali także są niedaleko czołowych lokat. Wiadomo, że kwalifikacje poszły dużo lepiej, ale na wyniki serii konkursowych duży wpływ miały warunki. Jury bardzo często zmieniało dzisiaj belki startowe. Różnice w długości najazdu były ogromne. Na dodatek podczas rywalizacji w lotach narciarskich nawet drobna zmiana warunków wietrznych powoduje totalną różnicę. W pierwszej serii sporego pecha miał Stefan Hula. Nie udało mu się odlecieć przy mocnym, tylnym wietrze. Oddał dobry skok, lecz nawet trenerzy przyznali, że przy tych warunkach nie miał szans. Nawet solidne próby mogą nie dać dobrej odległości. Nie da się tego prosto wytłumaczyć, trzeba po prostu robić swoje.

Jury mogło pozwolić dziś na nieco dłuższe skoki, szczególnie na początku drugiej serii, gdy niemal każdy z zawodników miał problem z osiągnięciem punktu konstrukcyjnego Heini-Klopfer-Skiflugschanze. - Chyba zbytnio przejęli się swoją rolą. Podczas Turnieju Czterech Skoczni najazd często był skracany z polecenia trenerów. Na Mistrzostwach Świata przy dosyć trudnych warunkach jury chciało zachować się fair. Zawodnicy mogli czuć pewien dyskomfort z powodu wielu manewrów związanych ze zmianami belki startowej. Taka jest jednak charakterystyka tego sportu.

- Można powiedzieć, że strata Kamila Stocha do lidera nie jest duża, jak na skocznię mamucią. Daniel Andre Tande skacze świetnie, jednak Kamila stać na to, by skakać dalej od Norwega. Jeśli trafi z odbiciem i odda bardzo dobry skok, to będzie w stanie walczyć o wygraną.

Nieco martwi postawa Piotra Żyły, który na półmetku rywalizacji zajmuje dopiero 20. lokatę. - Piotrek skacze nieźle, ale nie ma tego "błysku". To powoduje, że nie może odlecieć, a jak wszyscy wiemy, uwielbia latać. Wydaje mi się, że może go to nieco męczyć. Niewielkie błędy, które popełnia na progu pogłębiają się na obiektach mamucich. Ciężko naprawić je w locie, brakuje wtedy prędkości i wysokości.

Korespondencja z Oberstdorfu, Marcin Hetnał


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7305) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Nie skreślam Stocha

    Ale boję się, że dziś mu się nie uda dokonać tego, co Nykanen. Wygrać wszystko. Bo ma wszystko oprócz MŚwL.

  • skajler doświadczony

    a co to Tande nie stać żeby skakać jeszcze dalej? głupie gadanie...

  • Pavel profesor

    Przy równych warunkach z Tande w takiej formie 17 punktów to bardzo dużo, tym bardziej, ze w każdym skoku Norweg jest lepszy od Kamila.

  • Karol78 bywalec

    Tak, masz rację Adam. 17 pkt straty to nic strasznego. Powiem więcej, 31,1 pkt to też jest strata, którą można przez dwie serie odrobić...

  • Hohenstauf bywalec
    @MrGold @MrGold

    Cztery wiadomości pod rząd to chyba spora przesada. Poza tym co nas obchodzi piłka nożna? To jest forum o skokach. Z takimi komentarzami idź gdzieś indziej.

  • MrGold początkujący
    W czym Freitag czy Kraft są lepsi od Wellingera?

    Wellinger choć jest bardzo młody, to jestem wobec niego bardzo sceptyczny, gdyż on próbuje zmienić skoki narciarskie w łyżwiarstwo figurowe. Skacze niby bardzo elegancko, z gracją, ale przy tym wygląda jakby był za mało siłowy. Jego sylwetka jest zbliżona do Thomasa Muellera, natomiast ja preferuję bardziej zawodników typu Ribery. Kiedy ma się wiele centymetrów, to są opory powietrza i wtedy trzeba mieć spore mięśnie, żeby mocniej te swoje centymetry popychać i mniej się męczyć. Niżsi zawodnicy mogą w piłce nożnej na dłuższą metę lepiej wyskillować się pod względem technicznym, oraz dynamiki i zwinności, natomiast wyżsi zawodnicy mogą mieć przewagę tylko pod względem przeglądu gry i pojedynków główkowych. Może jeszcze w prostym sprincie mogą mieć przewagę, ale w piłce nożnej trzeba biegać we wszystkich kierunkach. Z kolei w skokach narciarskich niżsi zawodnicy mają większy potencjał pod względem odbicia. Mogą celniej trafiać w próg i szybciej wychodzić z niego. Na mamutach to może nie wystarczyć, bo tutaj loty są dłuższe i to jest najprawdopodobniej przyczyna sukcesu Tandego dzisiaj. Oprócz tego to nie wiem skąd przyszła forma u Tandego, kiedy od Engelbergu zaczął skakać fatalnie, ale przyszły loty i nagle błyszczy. Być może w przyszłości wyjdzie, że to sporo lepsza wersja takich skoczków jak Koch czy Kranjec? Wiele na to wskazuje. Podobnie zresztą ze Stjernenem czy Johanssonem.

  • MrGold początkujący
    @MrGold @MrGold

    Wiadomo, że jeden Ryszard słusznie odchodzi ostatnio w niebyt, dlatego ktoś musi go zastąpić.

  • MrGold początkujący
    @MrGold @MrGold

    Oprócz tego zawiódł również dzisiaj, dlatego teraz będę kibicował Freitagowi.

  • MrGold początkujący
    Żeby życie mogło być stabilne i przejrzyste, to potrzebny jest jakiś system

    Dzisiaj Tande rozwalił ogólny system (taflę w pewnym sensie) i dlatego mój nowy system dotyczący skoków narciarskich to top 5 skoczków narciarskich wszechczasów i na dzień dzisiejszy 1. Freitag, 2. Schlierenzauer, 3. Tande, 4. Kraft, 5. Prevc. Oczywiście są możliwe jakieś zmiany w przyszłości, ale raczej nie prędko. Stoch to słabsza wersja Freitaga i Krafta. Jedyny plus, że reprezentuje Polskę. Nie jestem z niego dumny. Zbyt późno zaczął wygrywać, a do tego kibicuje klubowi grającemu w całości na czerwono u siebie, czyli Liverpoolowi. Jak jest zbyt czerwono (ostro), lub zbyt kolorowo / tęczowo (słodko), to musi szkodzić zdrowiu. Tak jest z satanizmem czy komunizmem. Uważajmy więc na wszystko, co jest zbyt czerwone, lub zbyt kolorowe.

  • kibic_skokow bywalec

    Wszyscy by chcieli medalu Kamila, Adamowi sie nie udalo byl blisko w 2010r w Planicy po 1 konkursie tez byl na medalowym miejscu,ale w drugim konkursie troche słabiej Adam skakal i zająl 4 miejsce z mininalną stratą do 3.
    To są wlasnie MŚ w lotach i trzeba miec troche szczęścia tez. Trzymam kciuki zeby sie jutro udalo zdobyc w koncu ten medal w lotach,jakiego koloru by nie był to i tak bede bardzo zadowolony i mysle,że wiekszosc osób takze. Dobrze, ze jest tam nasz Adaś

  • skijumpingexpert profesor
    Adam ma racje

    Oczywiście że jest w stanie jakby skakał tak jak w Innsbrucku technicznie to na pewno . Ja jestem wyjątkowo spokojny o Kamila według mnie medalu już nie straci może tylko aawansować w kolejnych seriach a psychikę ma najmocniejszą no i rezerwy jeszcze są . Piotrek Żyła myślę że awansuje na 17 lub 18 miejsce , Stefan utrzymie miejsce w top15 i Dawid też ciężko powiedzieć czy uyrzymie się w "10" ale stać go na pewno na trochę lepsze skoki

  • Snickers profesor

    oczywiście kamila stać na wszystko, warunek ze skok musi być bardzo dobry czyt. dobrze trafiony a potem już pójdzie

  • jmc stały bywalec

    Kto jak kto ale Adam Małysz to najlepiej wie o skokach. Do niedawna jeszcze latał poza 230 metr i wie, że na tak dużych skoczniach 17 pkt to nie duża strata. W dwóch dzisiejszych skokach Kamila było widać, że lot był niesymetryczny - ściągało go na prawo. Jak uda mu się to naprawić i jeszcze lepiej trafi w próg to spokojnie może pokonać Tandego, który skacze trochę dalej bez tych błędów, które robi Kamil. Jutro może być jeszcze lepszy dzień. Może i Piotr zrobi jakieś poprawki i poleci daleko co zapewne jemu i nam kibicom da wiele radości.

  • SebaSzczesny profesor

    Jeśli chodzi o 2 jutrzejsze serie to Tande jest do pokonania ale z odrobieniem 18pkt może być kłopot.
    Mam nadzieje że dzisiejszy dzień był jego najlepszym i jutro nie będzie tak błyszczał.
    Najważniejsze jest wyjście z progu, zaraz po nim widać czy skok będzie dobry. On odbija się wysoko i nawet ten tylny wiatr go nie ściąga bo tak jak dziś 212 skoczył.
    Oby tylko nie było problemów z wiatrem i wszystko niech się rozegra. 2 skoki jeszcze wszystko jest możliwe

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl