PŚ w Zakopanem: 10 zespołów na starcie konkursu drużynowego

  • 2018-01-27 12:18

Sobota na Wielkiej Krokwi (HS140) w Zakopanem będzie stała pod znakiem konkursu drużynowego. O pierwszą zespołową wygraną przed własną publicznością powalczy reprezentacja Polski. Początek zawodów o 16:00.

Tak było przed rokiemTak było przed rokiem
fot. Tadeusz Mieczyński

Po piątkowych seriach treningowych i kwalifikacjach, Polacy są jednym z faworytów do zwycięstwa w sobotnim konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi. W trwającym sezonie drużyna Stefana Horngachera nie stała jeszcze na najwyższym stopniu podium zawodów zespołowych. W Wiśle i Titisee-Neustadt Biało-Czerwoni byli drudzy, tuż za Norwegami, zaś w Ruce zajęli szóste miejsce w wyniku dyskwalifikacji Piotra Żyły w pierwszej serii konkursowej. W ubiegłym tygodniu nasza ekipa wywalczyła brązowy medal na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie.

Do zeszłego tygodnia, trener Stefan Horngacher nigdy nie decydował się na zmiany w składzie na konkursy drużynowe, wybierając zawsze Piotra Żyłę, Macieja Kota, Dawida Kubackiego i Kamila Stocha. Wspomniana czwórka nie była zmieniana aż do ubiegłej niedzieli, kiedy to na MŚ w lotach Kot został zastąpiony przez Stefana Hulę. Również i dziś Polacy wystąpią w zmienionym zestawieniu, ponieważ do czwórki powrócił Maciej Kot kosztem, słabiej skaczącego w piątek, Piotra Żyły.

Reprezentacja Polski w składzie Maciej Kot (nr 8-1), Stefan Hula (nr 8-2), Dawid Kubacki (nr 8-3) i Kamil Stoch (nr 8-4) powalczy dziś o pierwsze w historii drużynowe zwycięstwo naszego kraju w zawodach Pucharu Świata w Zakopanem. W ostatnich pięciu latach najbliżej tego wyczynu byli przed rokiem, kiedy zajęli ostatecznie drugie miejsce ze stratą 5,1 punktu do zwycięskich Niemców.

O wygraną nie będzie jednak tak łatwo. Najgroźniejszymi rywalami będą bez wątpienia Norwegowie, niepokonani w konkursach drużynowych od 18 marca 2017 roku w Vikersund. W zimowej stolicy Polski zabrakło co prawda walczącego z chorobą Daniela Andre Tande, ale jest on godnie zastępowany przez Mariusa Lindvika. Niemający jeszcze punktów Pucharu Świata 19-latek plasował się w ścisłej czołówce piątkowych treningów i kwalifikacji.

Do walki o najwyższe miejsca włączą się również Słoweńcy, chcący potwierdzić, iż srebrny medal na MŚ w lotach nie był przypadkiem, a także Niemcy, chcący zrehabilitować się za brak drużynowego medalu w Oberstdorfie.

Na liście startowej sobotniego konkursu znajduje się dziesięć reprezentacji narodowych - Kazachstan, Czechy, Rosja, Szwajcaria, Japonia, Słowenia, Austria, Polska, Niemcy i Norwegia.

W dotychczasowej historii Pucharu Świata, pięciokrotnie Zakopane organizowało konkurs drużynowy. Dwukrotnie ze zwycięstwa na Wielkiej Krokwi cieszyły się reprezentacje Słowenii i Niemiec, zaś jedną wygraną na swoim koncie mają Norwegowie. Reprezentacja Polski trzykrotnie stawała na konkursowym podium. W 2013 roku drużyna w składzie Piotr Żyła, Maciej Kot, Krzysztof Miętus i Kamil Stoch zajęła drugie miejsce. Identyczny rezultat przed rokiem uzyskali Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Z kolei w 2016 roku trzecią pozycję dla Polski wywalczyli Andrzej Stękała, Maciej Kot, Stefan Hula i Kamil Stoch.

Poprzednie konkursy drużynowe PŚ w Zakopanem:
DataI miejsceII miejsceIII miejsce
11.01.2013 Słowenia Polska Austria
18.01.2014 Słowenia Niemcy Austria
17.01.2015 Niemcy Austria Słowenia
23.01.2016 Norwegia Austria Polska
21.01.2017 Niemcy Polska Słowenia

Sobotnia drużynówka powinna zostać rozegrana w wyśmienitych warunkach pogodowych. Zdaniem meteorologów, średnia prędkość wiatru będzie wynosić 0-1 m/s. Temperatura powietrza ma wahać się w okolicach 0°C.

Wciąż czekamy na poprawienie w punktowanej serii oficjalnego rekordu Wielkiej Krokwi sprzed przebudowy, który wynosił 140,5 metra i należał od 2010 roku do Simona Ammanna. Najbliżej poprawienia tego wyniku w piątkowych kwalifikacjach był Norweg Marius Lindvik, który uzyskał odległość 138,5 m.

Murowanym faworytem bukmacherów (STS) do zwycięstwa w dzisiejszym konkursie jest ekipa Stefana Horngachera. Stawiając 100 PLN na triumf Polaków można zarobić 132 PLN. Analitycy STS do grona faworytów zawodów zaliczają także Norwegów, za których ew. zwycięstwo, inwestując 100 PLN, można wzbogacić się o 330 PLN. Kurs na Niemców wynosi 6.75, co oznacza, że stawiając na naszych zachodnich sąsiadów 100 PLN, można otrzymać 594 PLN. (stan kursów na godz. 11:30, 27.01.2017)

Na godzinę 15:00 zaplanowano początek serii próbnej. Sam konkurs ma rozpocząć się punktualnie o 16:00.

Transmisję z serii próbnej przeprowadzi stacja TVP Sport (14:45).

Same zawody będą pokazywane "na żywo" przez TVP1 (15:30), TVP Sport (15:30) i Eurosport 1 (16:15). Darmowy stream TVP1 oferuje usługa WP Pilot.

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>

lub relacji Berkutschi >>

Program zawodów:
GodzinaWydarzenieTransmisja
Sobota, 27.01.2018
15:00 Seria próbna TVP Sport
16:00 Konkurs drużynowy TVP1, TVP Sport, Eurosport 1
Niedziela, 28.01.2018
15:00 Seria próbna TVP Sport
16:00 Konkurs indywidualny TVP1, TVP Sport, Eurosport 1

Lista startowa konkursu PŚ w Zakopanem (HS140); 27.01.2018
NrZawodnikKrajRocznik
1-1 ŻAPAROW Marat 1985
2-1 POLASEK Viktor 1997
3-1 TROFIMOW Roman Siergiejewicz 1989
4-1 SCHULER Andreas 1995
5-1 KOBAYASHI Ryoyu 1996
6-1 JELAR Ziga 1997
7-1 FETTNER Manuel 1985
8-1 KOT Maciej 1991
9-1 EISENBICHLER Markus 1991
10-1 FANNEMEL Anders 1991
1-2 MUMINOW Sabirżan 1994
2-2 STURSA Vojtech 1995
3-2 HAZETDINOW Ilmir 1991
4-2 PEIER Killian 1995
5-2 ITO Daiki 1985
6-2 SEMENIC Anze 1993
7-2 SCHLIERENZAUER Gregor 1990
8-2 HULA Stefan 1986
9-2 LEYHE Stephan 1992
10-2 FORFANG Johann Andre 1995
1-3 SOKOLENKO Konstantin 1987
2-3 KOUDELKA Roman 1989
3-3 MAKSIMOCZKIN Michaił 1993
4-3 DESCHWANDEN Gregor 1991
5-3 KASAI Noriaki 1972
6-3 ZAJC Timi 2000
7-3 HAYBOECK Michael 1991
8-3 KUBACKI Dawid 1990
9-3 WELLINGER Andreas 1995
10-3 LINDVIK Marius 1998
1-4 KOROLEW Aleksiej 1987
2-4 KOZISEK Cestmir 1991
3-4 WASILJEW Dmitrij 1979
4-4 AMMANN Simon 1981
5-4 KOBAYASHI Junshiro 1991
6-4 PREVC Peter 1992
7-4 KRAFT Stefan 1993
8-4 STOCH Kamil 1987
9-4 FREITAG Richard 1991
10-4 STJERNEN Andreas 1988

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (27770) komentarze: (119)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • PudelkoZapalek profesor
    @skajler @Skajler

    Dziś nadrobi

  • skijumpingexpert profesor
    Polacy

    Wszyscy skoczyli na swoim bardzo wysokim poziomie a Stefana stać na ciut więcej. Mazurek Dąbrowskiego przygotowany ( ale jak będzie 2 miejsce to nie będzie tragedii jeśli będą przed Niemcami )

  • skijumpingexpert profesor
    W serii próbnej

    Wszystko się sprawdziło czyli mniej niż 8 pkt - 7.2 tracą Polacy po 3 grupach i tak jak mówiłem ci najmniej 10-15 pkt. Kamil jest w stanie zdystansować Stjernena tym razem 19 pkt.do tego jakby doszły noty to pewnie 22-25 pkt i Polacy wyraźnie wygrywają w serii próbnej typuje że podobnie będzie po pierwszej :) . Zapowiadają się wielkie pozytywne emocje !

  • skajler doświadczony
    @PudelkoZapalek

    a kiedy to nam ostatnio Stoch nadrobil w druzynówce? bo przeważnie skacze jeden skok slabszy drugi lepszy

  • zimowy_komentator profesor
    @Maradona @bot23

    Wiek geriatryczny oczywiście w skokach, czyli w domyśle, że trzeba już oszczędzać siebie. Owszem napisałem, że Kot i Kubacki mogą jeszcze podziałać, ale warunkiem jest dobra forma. A przewidywanie formy u skoczka w wieku 30 lat to jak wróżenie z fusów. Stoch jest najstarszym skoczkiem w formie, ale to dlatego, że od paru lat jest trzymany pod szczególnym nadzorem PZN. Tajner dobrze wie, że bez Kamila nie byłoby sukcesów. A w ciągu tych paru lat zapewne pojawią się modsi skoczkowie, być może z bardzo dobrą formą i nikt już o Kota i Kubackiego nie będzie szczególnie dbał.

  • jlohey bywalec
    @PudelkoZapalek @PudelkoZapalek

    Komentatorzy wspomnieli, że wczoraj źle skakał, bo testował nowe buty. Więc forma wcale nie uciekła

  • sensowny stały bywalec
    Stjernen

    leci i leci na Fis Live

  • alo profesor

    Trzeba liczyc ze Stjernen zawali. Jesli nie to aczej Norwegowie wygraja

  • jlohey bywalec
    @Malopolska @Malopolska

    Może niezbyt dobre porównanie, ale w Pucharze Kontynentalnym Lindvik z presją sobie radzi

  • PudelkoZapalek profesor

    Liczymy że Stjernen znowu zwali

  • Madhouse bywalec

    Stoch robi co chce

  • Janek145 weteran
    Kamil

    Porobił wszystkich ????

  • Stoszek profesor

    Kamil super. Prędkość niezla. Kraft jakaś super mial

  • PudelkoZapalek profesor

    Stoch nam będzie musiał sporo nadrabiać

  • Mejdzi weteran

    Kamil miazga.

  • Mejdzi weteran
    @butczan1 @butczan1

    Bardzo dziwne.

  • butczan1 weteran

    Kurczę, nie chce siać paniki, ale Kuttin może mieć rację. Przyjezdza taki Lindvik z PK i miażdży. Trochę to dziwne.

  • skifightero doświadczony

    będzie ciężko dziś wygrać

  • Malopolska doświadczony

    Lindvik póki co w każdym ze skoków zachwycił. Zobaczymy jak będzie w konkursie gdy dojdzie presja wyniku...

  • tlen doświadczony

    Jedno jest pewne. Wiemy kto zajmie ostatnie miejsce:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl