Kubacki oraz Kot zniesmaczeni konkursem na skoczni normalnej

  • 2018-02-11 09:39

Nie tak premierowy występ na XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich wyobrażali sobie Maciej Kot oraz Dawid Kubacki. Pierwszy z nich, na obiekcie HS 109, awansował do rundy finałowej, zaś drugiemu nie udała się nawet ta sztuka. Obaj podkreślali, jak duży wpływ na osiągane przez nich rezultaty miały warunki pogodowe.

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Dominik Formela

Dawid Kubacki (35. miejsce; 88 metrów):

- Z takiej belki, przy takim wietrze, byłem bez szans. To zdanie podzielają też trenerzy, którzy mieli podgląd na aktualne warunki. Większość skoczków miała bardzo mocny wiatr pod narty, ale wiadomo, że szczęściu trzeba pomóc i samemu wykonać bardzo dobrą próbę. Jeżeli nie trafiło się dobrych warunków, to nawet przy dobrym skoku, jest później przykro.

- Pociesza mnie to, że moi koledzy plasują się wysoko - mówił Kubacki przed rozegraniem drugiej serii. Będę im kibicował i dmuchał pod narty, bo wierzę, że pokażą to, co potrafią. Liczę na to, że będzie dobrze. Już nie dla mnie, ale dla drużyny - dodawał.

- Pierwsza runda była torturą. Dla wszystkich. Nie jest to przemyślane, że konkurs czterolecia puszcza się w takich okolicznościach pogodowych. Tym razem ja nie trafiłem i jest jak jest. Będzie mi z tym źle i będę się żalił. Pewnie jakbym trafił, nie miałbym nic przeciwko...

Maciej Kot (19. miejsce; 99 oraz 102 metry):

- To, że przeprowadzono ten konkurs, to było nieporozumienie. Każdy sportowiec trenuje po to, żeby w tym najważniejszym konkursie rywalizować we w miarę równych warunkach. Dobrze byłoby, żeby w takich zawodach jako konkursy olimpijskie, które odbywają się raz na cztery lata, o medalach decydował poziom sportowy, a nie wiatr. To smutne dla zawodników - czytamy na portalu sport.onet.pl

Na ile zdawały się gesty przedstawicieli FIS, którzy na rozbiegu przykrywali skoczków kocykami? - To był tylko taki symboliczny gest. Co nam dawało przykrywanie ramion. Przecież one nie odgrywają takiej roli jak nogi. Te były tutaj najważniejsze. Do tego kombinezon robił się sztywny od mrozu, a to wpływało już na pozycję dojazdową.

- Schodząc po raz drugi z belki i czekając tak długo na oddanie skoku, czułem się trochę jak himalaista, który powoli zamarza. Nie było łatwo przetrwać - dodał Kot w rozmowie z Tomaszem Kalembą i Kamilem Wolnickim.

Korespondencja z Pjongczangu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: inf. własna + sport.onet.pl
oglądalność: (10587) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • zimowy_komentator profesor
    @Nowyskoczek5 @cocok

    Nie mógł rzucić nart bo ręce mu przymarzły do kombinezonu. Powiedzieć też nic nie mógł, bo jak sam powiedziałeś szczęka mu przymarzła. Pozostało mu tylko skoczyć ... :)

  • adamek9608 początkujący
    @Ad1K @Ad1K

    Co w tym jest niesprawiedliwego, że dwóch Norwegów stanęło na podium? Skakali od początku treningów dobrze i jak najbardziej zasłużenie stanęli na podium, to nie był żaden przypadek.

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @ret_ret

    Musisz się nauczyć jeszcze, czym jest ironia i odróżniać ją od "wylewania żali":)

  • RET_RET doświadczony
    @salto_de_esqui @ret_ret

    Sorry, był 19. Co nie zmienia reszty mojej wypowiedzi.

  • RET_RET doświadczony
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui @AaaTamCichoByc

    Bo to tylko Szanownych Panów ma być domena, by się długo i kwieciście wypowiadać na forum oraz wylewać swoje żale. A sportowiec ma robić swoje i cicho być! :)

  • RET_RET doświadczony
    @salto_de_esqui @AaaTamCichoByc

    Przecież on nie zawsze szuka winnych dookoła. Na ogół znajduje winę w sobie, raczej wnikliwie analizuje swoje skoki. Ja sobie to cenię, bo dzięki takim, jak Kot, mogę się czegoś więcej dowiedzieć o tym sporcie. Przecież wiadomo, że Maciek nie liczył tutaj na medal, można to było odczytać z jego wcześniejszych wywiadów w Pjongczangu. Ale z jego obecną formą miał pełne prawo spodziewać się miejsca na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki. A tymczasem wylądował na miejscu dwudziestym. Jeśli czuł, że jego skoki były w porządku, nic dziwnego, że czuje się rozczarowanym. Nie ma też co winić rodziny Kotów, że są tacy elokwentni. To raczej zaleta niż wada, że umieją trzy zdania do kupy złożyć. Ale widzę, że Panowie wolą ten typ sportowca, który staje przed kamerą i ani be, ani me :)

  • Ad1K weteran
    Fakty

    Maciek i tak nie powalczyłby o podium nawet gdyby w obu seriach miał całkowicie przedni wiatr na poziomie -15 może -20 pkt. Natomiast następujące fakty są takie, że warunki spowodowały to, że zostaliśmy pozbawieni choćby jednego medalu - choćby srebrnego. Treningi dowodzą, że na podium nie stanęli przypadkowi zawodnicy. Jednakże Polacy stawali na podium w zasadzie w każdej sesji kiedy się rozgrywała i o ile mówiłem, że z Norwegów na podium ma szansę Forfang albo Johansson to, to że stanęli na nim oboje nie jest sprawiedliwe. Liczę, że skocznia duża wszystko nam wynagrodzi. Tzn. Im - skoczkom, za tą ciężką 4-letnią pracę.

  • Ville bywalec
    Zmienność wiatru

    Wy myślicie, że jak wiatr zmieniał się co kilka sekund i nagle kogoś puszczono, to ten wiatr nie mógł zmienić się w locie na 5m/s? Oczywiście, że mógł. Prawda jest taka, że bez względu na wszystko druga seria powinna była być od razu przeniesiona na następny dzień.

  • Ville bywalec
    Ludzie ogarnijcie się

    Zachowujecie się jak tumany. Kot mówi prawdę, to że nie jest w takiej formie jak był sezon temu sprawia, że waszym zdaniem nie ma prawa się wypowiedzieć? Chyba właśnie tym bardziej jego zdanie można potraktować obiektywnie, bo mimo wszystko zajął mniej więcej pozycję na jaką go stać (+/- 8 miejsc tak naprawdę).

  • RyanWolfe bywalec
    haha

    złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy

  • Ville bywalec
    @191cm @191cm

    Gdyby zliczyć wszystkie treningi i kwalfiikacje to Kubacki, Hula czy Stoch skakali dużo lepiej niż Johansson, czy Forfang. Wąsacz to nawet w tym sezonie nie był na podium

  • 191cm początkujący
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Napiszesz w końcu coś innego?
    Widzę już bodaj 4 twój komentarz tego typu. Po świetnej 1 serii nikt nie pisał żeby odwołać panowała powszechna radość, w trakcie 2 każdy z zapartym tchem czekał na kończoncych konkurs polaków, nikt nie chciał odwoływać, po zakończeniu konkursu tragedia narodowa Polacy na 4 i 5 miejscu i teraz tacy jak ty piszą że konkurs nie powinien się odbyć XDDD

  • skajler doświadczony
    @krzychoSt @cavalierjan19

    i teraz pomyśl co wtedy mówili by Niemcy, którzy zostali by z pozycjami 4-5 bez możliwości walki o medale?

  • cavalierjan19 profesor
    @krzychoSt @krzychoSt

    Abstrahując od narodowości prowadzących po pierwszej serii to jestem przekonany, że gdyby to był Puchar Świata, to na 99% druga seria zostałaby odwołana.

  • krzychoSt weteran
    Parodia nie konkurs

    Druga seria przy wielokrotnum zdejmowaniu z belki i podmuchach do 5m/s jedno wielkie nieporozumienie. Oglądam skoki kilkadziesiąt lat i nie widziałem konkursu tak na siłę przeprowadzanego.
    Ciekam jestem czy tak samo męczono by zawodników jakby to nie Nasi a np. Niemcy czy Austriacy byli na prowadzeniu??????????????????

  • AaaTamCichoByc początkujący
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    To chyba domena całej rodzinki Kotów - jak nie w tv to pod skocznią ględzenie, paplanina. Osobiście wolałbym żeby nic nie mówił niż szukał winnych dookoła.

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @Krzych

    To akurat druga strona medalu, tylko zwróć uwagę, że Kot akurat jest taką osobą, która lubi się wypowiadać i żalić mediom. A to z formą coś nie tak, a to sędziowie nie najlepsi, a to FIS znowu przeprowadza konkurs w złych warunkach. Zawsze coś. Nic do tego zawodnika nie mam, ale czasem, zwłaszcza po takim konkursie, w tej sytuacji, ktoś powinien mu przypomnieć maksymę, że milczenie jest złotem.

  • Krzych stały bywalec
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    Zgoda, tylko pamiętaj, że sport jest medialny a dziennikarze przepraszam za dalsze określenia "niesymetryczne pier dnięcie" wychwycą co akurat moim zdaniem urąga kulturze i klasy dziennikarskiej ale dzisiaj to "poboczne często sprawy" się sprzedają najlepiej bo to są "dobrze zbywalne".

  • salto_de_esqui weteran
    @salto_de_esqui @Krzych

    Nikt nie jest ideałem, ale ja nie chodzę i się nie użalam dookoła.

  • Krzych stały bywalec
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    a czy to robisz wszystko idealnie:
    - w pracy
    - w domu
    - wobec rodzeństawa
    - wobec żony
    -wobec dzieci
    -wobec ludzi obcych
    -inne

    Zapytaj w około, to dowiesz się prawdy o sobie mądralo.

    Jeżeli pracował ciężko już od kwietnia zeszłego roku podczas gdy inne ekipy jeszcze odpoczywały to ma prawo czuć rozgoryczenie. Jest to charakter bardziej marudny bo da się to zauważyć po tylu latach ale myślę, że ja również byłbym rozgoryczony jeżeli bm zapierniczał a w mojej pracy tak by się to wszystko potoczyło.

    Myślę, że każdy stąd kto miał styczność ze sportem przez wiele lat jak albo jest doświadczoną osobą w pracy zawodowej (nie koniecznie sportowej) dobrze wie, że przychodzą momenty, gdzie człowiek chciałby (nie łapczywie, tylko naturalnie) mieć owoce ze swojej pracy. Życie natomiast jest takie, że wielu w ogóle takich owoców nie doświadcza (przykra sprawa). Natomiast trzeba się mimo wszystko cieszyć, że mamy taki sztab bo jest to ogromna szansa na jakiekolwiek sukcesy, bowiem nie chcę myśleć jak tej 5 nie będzie i w naszej pierwszej lidze będą zawodnicy bez wysokiej formy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl