PK Pań w Brotterode: Iraschko-Stolz wygrywa konkurs, L. Jakowlewa cały cykl

  • 2018-02-17 17:32

Daniela Iraschko-Stolz wygrała jednoseryjny, finałowy konkurs Pucharu Kontynentalnego pań w Brotterode (HS117). Reprezentantka Austrii triumfowała po skoku na 103 metr. Druga była Rosjanka Lidija Jakowlewa, która tym samym zwyciężyła w klasyfikacji generalnej cyklu.

Organizatorzy konkursów w Brotterode w sobotę muszą mierzyć się z silnie wiejącym wiatrem. Seria próbna przed rywalizacją pań została odwołana, zaś same zawody zostały ograniczone do jednej rundy.

W niej ponownie była najlepsza Daniela Iraschko-Stolz. Austriaczka wylądowała na 103 metrze i pokonała o 14,1 punktu Rosjankę Lidiję Jakowlewą (95 m). Trzecia była Francuzka Julia Clair (97,5 m), a tuż za nią znalazły się Pauline Hessler (94,5 m), Anna Szpiniewa (93 m) oraz Aleksandra Barancewa (91 m).

Najlepsza z Polek, Kinga Rajda (81 m) zajęła szesnaste miejsce. Dwudziesta pierwsza była Anna Twardosz (77 m), zaś dwudziesta ósma - Joanna Kil (47 m) ex aequo z Kamilą Karpiel (56,5 m).

Sobotnie zawody w Brotterode zakończyły sezon 2017/2018 Pucharu Kontynentalnego kobiet. W klasyfikacji generalnej triumfowała Lidija Jakowlewa. Rosjanka zebrała 415 punktów i o 15 "oczek" wyprzedziła Danielę Iraschko-Stolz (400 pkt.). Trzecie miejsce zajęła Aleksandra Barancewa (382 pkt.). Najwyżej sklasyfikowaną Polką została trzynasta Magdalena Pałasz (84 pkt.).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz końcową klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego Pań 2017/2018 >>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4231) komentarze: (6)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Styrian weteran

    Trudno o lepsze wyniki w takich warunkach .
    Moze trzeba by zaczac od pisania konspektow przez trenerow , moze trzeba by wytlumaczyc im naczym polega zbieranie doswiadczenia , jakis kurs im zorganizowac , zeby wiedzieli gdzie i kiedy jechac , o ile oczywiscie w PZN beda chcieli zajac sie ta dyscyplina na serio a nie tak jak teraz .
    Z tego co teraz widac to nikogo nie interesuje co sie dzieje w kobiecych skokach zreszta to samo kombinacja norweska , alpejczycy czy biegi , wszystko jest robine na "odczep sie " .

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Nasze skoczkinie muszą schudnąć inaczej wyników nie będzie ....

  • molenda doświadczony

    Wygranie serii ocenianej z wynikiem grubo poniżej 100 punktów to też ewenement. Tak samo jak podium z wynikiem poniżej 70 punktów. Nie przypominam sobie takiej sytuacji, może ktoś z większym zacięciem archiwalno-statystycznym poratuje?

  • borek99 doświadczony
    @pawel96 @pawel96

    To efekt idiotycznych przepisów FIS'u, które zamieniają ujemne noty końcowe na notę 0,0. Kiedyś w USA bywały konkursy, gdzie punkty PK dawały ujemne noty końcowe i gdyby wówczas zastosować te przepisy punktujących byłoby więcej niż dzisiaj.

    A najlepszym podsumowaniem tego absurdu jest fakt, że Słowaczka Sidlova właśnie zdobyła prawo startu w PŚ za skok na odległość 50 metrów - udało się więc przebić "poziom" Ukrainki Droniak (akurat ona w PŚ nie zadebiutowała), Rosjanki Alczikowej czy Norweżki Midstunstad (te za to jak najbardziej, Alczikowa była nawet blisko punktów LGP), które punktowały w PK skacząc między 55 a 60 metrem...

  • pawel96 profesor

    Wczoraj niektórzy narzekali, że nie wszystkie Polki zapunktowały, a tu proszę o i Kil i Karpiel z punktami. Swoją drogą, pierwszy raz w życiu widzę taką sytuację, że wszyscy mają punkty, z powodu takiej samej, zeropunktowej noty.

    Pamiętam tylko konkursy, gdzie nie było 30 zawodników na starcie i wszyscy punktowali, ale takiego konkursu, gdzie mamy ponad 30 skoczkiń i wszystkie zostają z punktami ex eaequo, to ewenement.

    Mogę przypomnieć jedynie Kartę, który w Erzurum w pierwszej serii dostał dsq, w drugiej skoczył i zdobył punkty PK w Erzurum, oraz Hwanga z Korei na Fis Cupie w Pjongczang, który chyba z zerową notą również zapunktował.

  • Roxor profesor
    Chciałoby się powiedzieć

    Gratulacje dla Kil i Karpiel za zdobycie punktów, ale patrząc na wynik można się załamać.
    Rajda całkiem przyzwoicie, chociaż obsada była jaka była.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl