ZIO w Pjongczangu: Pewny triumf Norwegów, Polacy z historycznym, brązowym medalem!

  • 2018-02-19 15:33

Reprezentacja Norwegii triumfowała w konkursie drużynowym na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Zawodnicy Alexandra Stoeckla pokonali o 22,8 punktu srebrnych medalistów, Niemców. Trzecie miejsce zajęli Polacy, zdobywając tym samym historyczny, brązowy medal olimpijski w drużynie.

19.02.2018 - Norwegowie19.02.2018 - Norwegowie
fot. Tadeusz Mieczyński
19.02.2018 - Podium konkursu drużynowego w Pjongczangu19.02.2018 - Podium konkursu drużynowego w Pjongczangu
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdowali się Norwegowie. Faworyci konkursu po skokach Daniela Andre Tande (136 m) oraz Andreasa Stjernena (133 m) mieli już znaczną przewagę nad pozostałymi rywalami. Kolejne próby Johanna Andre Forfanga (132,5 m) oraz Roberta Johanssona (137,5 m) uszczupliły jednak ich przewagę do 2 punktów nad drugimi Niemcami.

Nasi zachodni sąsiedzi od początku do końca pierwszej serii plasowali się na drugiej pozycji. Skoki Karla Geigera (136 m), Stephana Leyhe (128 m), Richarda Freitaga (134,5 m) oraz przede wszystkim Andreasa Wellingera (140 m) pozwoliły im na zachowanie kontaktu z Norwegami na półmetku rywalizacji.

Trzecie miejsce zajmowali Polacy. Po skoku Macieja Kota (129,5 m) Biało-Czerwoni zajmowali czwartą pozycję. Na medalową lokatę wyniósł nas Stefan Hula (130 m), zaś dzięki świetnym próbom Dawida Kubackiego (138,5 m) oraz Kamila Stocha (139 m) nasza ekipa zbliżyła się o 5 punktów do Norwegów oraz 3 "oczek" do Niemców.

Czwarta była Austria z wyraźną stratą 47,2 pkt. do Polaków. Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani byli Słoweńcy, Japończycy, Olimpijczycy z Rosji i Finowie.

Już na pierwszej serii udział w zawodach zakończyli Amerykanie, Czesi, Włosi i Koreańczycy.

W finale Norwegowie nie dali już szans swoim rywalom. Obronę pierwszej pozycji rozpoczęli od najlepszego skoku całego konkursu w wykonaniu Daniela Andre Tande (140,5 m). Przewagę powiększył Andreas Stjernen (135,5 m), zaś Johann Andre Forfang (132 m) i Robert Johansson (136 m) przypieczętowali historyczny, pierwszy drużynowy złoty medal olimpijski dla Norwegii.

Srebrne medale wywalczyli ostatecznie reprezentanci Niemiec. Obrońcy tytułu rozpoczęli finał od skoku Karla Geigera na 134 m. Nieudana próba Stephana Leyhe (129 m) zepchnęła ich jednak na trzecią lokatę, za Polską. Ostatnie skoki Richarda Freitaga (134,5 m) i Andreasa Wellingera (134,5 m) pozwoliły im jednak na odzyskanie drugiej lokaty, ze stratą 22,8 punktu do Norwegów.

Na najniższym stopniu podium stanęła reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni po skokach Macieja Kota (133 m) i Stefana Huli (134 m) awansowali na drugą lokatę z przewagą 1,1 pkt. nad Niemcami. Po próbie Dawida Kubackiego (135,5 m) ta różnica zmalała do 0,6 punktu. W decydującym skoku Kamil Stoch uzyskał 134,5 m, co okazało się zbyt małą odległością. Biało-Czerwoni zakończyli konkurs na trzeciej pozycji, o 3,3 pkt. za Niemcami. Zdobyli jednak historyczny drużynowy medal w skokach narciarskich dla Polski na zimowych igrzyskach olimpijskich.

Czwarte miejsce zajęła reprezentacja Austrii. Drużyna Heinza Kuttina ani razu nie zbliżyła się jednak do olimpijskiego podium, tracąc ostatecznie aż 94 punkty do trzecich Polaków. Piąta była Słowenia, szósta Japonia, siódma reprezentacja olimpijczyków z Rosji, natomiast ósma - Finlandia.

Całe zawody rozegrano z 24. belki startowej.

W nieoficjalnej klasyfikacji drużynowej konkursu najlepszy był Daniel Andre Tande (136 m i 140,5 m) przed Andreasem Wellingerem (140 m i 134,5 m), Kamilem Stochem (139 m i 134,5 m) i Dawidem Kubackim (138,5 m i 135,5 m). Jedenasty był Stefan Hula (130 m i 134 m), natomiast czternasty - Maciej Kot (129,5 m i 133 m).

Reprezentacja Norwegii po raz pierwszy w historii sięgnęła po tytuł drużynowego mistrza olimpijskiego. Wcześniej na swoim koncie mieli trzy brązowe medale z Calgary (1988), Turynu (2006) i Vancouver (2010).

Tym samym Robert Johansson kończy ZIO w Pjongczangu z trzema medalami - jednym złotym oraz dwoma brązowymi. Z podobną ilością krążków Koreę opuści Andreas Wellinger. Niemiec ma na swoim koncie jeden złoty oraz dwa srebrne medale.

Dzisiejszy brązowy medal to pierwszy drużynowy medal dla Polski w skokach narciarskich na zimowych igrzyskach olimpijskich. Tym samym Kamil Stoch ma w swoim dorobku już cztery olimpijskie krążki - 3 złote i 1 brązowy. Dla Macieja Kota, Dawida Kubackiego i Stefana Huli to jeden z największych sukcesów w ich dotychczasowej karierze. Dwaj pierwsi byli już m.in. drużynowymi mistrzami świata z Lahti (2017), zaś ten ostatni - brązowym medalistą MŚ w lotach narciarskich w Oberstdorfie (2018).

Kamil Stoch stał się tym samym jednym z sześciu zawodników, którzy mają w swoim dorobku medal indywidualny i drużynowy na igrzyskach, mistrzostwach świata, MŚ w lotach oraz końcowe podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i Turnieju Czterech Skoczni. W tym gronie znajdują się również Andreas Goldberger, Matti Hautamaeki, Thomas Morgenstern, Roar Ljoekelsoey i Gregor Schlierenzauer.

To 22. polski medal na zimowych igrzysk olimpijskich, a drugi wywalczony w Pjongczangu. Dzisiejszym wynikiem Maciej Kot, Stefan Hula i Dawid Kubacki dołączyli do grona polskich medalistów olimpijskich. Wcześniej olimpijskie krążki w skokach zdobywali tylko Wojciech Fortuna (1-0-0), Adam Małysz (0-3-1) i Kamil Stoch (3-0-1 po dzisiejszym konkursie).

Tym samym skoczkowie narciarscy zakończyli udział w XXIII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Pjongczang 2018. We wtorek przed południem odbędzie się ceremonia medalowa konkursu drużynowego z udziałem Biało-Czerwonych. Następnie zawodnicy wrócą do kraju.

Następne, XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbędą się w 2022 roku w Pekinie. Znacznie wcześniej, bo w dniach 3-4 marca w Lahti (HS130) rozegrane zostaną kolejne zawody Pucharu Świata. Kamil Stoch jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej tego cyklu.

WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz nieoficjalne indywidualne wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz i Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (64464) komentarze: (878)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • bartkaz1102 bywalec
    Wiatr dla Stocha i Freitaga w Pjongczangu - porównanie cz. 3

    Brałem pod uwagę te serie, w których brali udział i Polak, i Niemiec.

    Dzień..........Wiatr Stocha.....Wiatr Freitaga

    19.02, próbna....+5,5...................+4,1........ 0:1 dla Freitaga
    19.02, 1 seria.....+0,4..................+0,4........ 1:2
    19.02, 2 seria.....+1,8..................+1,7........ 1:3

    W serii próbnej i 2 serii poniedziałkowego konkursu drużynowego Freitag miał mniejszy wiatr w plecy, a w 1 serii i Polak, i Niemiec mieli dodane po 0,4 punktu (punktowałem tą sytuację 1:1). Jeśli chodzi o bonifikaty, to Stochowi dodano łącznie 7,7 punktu, a Freitagowi 6,2 punktu (różnica 1,5 punktu na niekorzyść Stocha).
    Stan rywalizacji: 9:13 dla Freitaga.
    Bonifikaty: 5,4 punktu na korzyść Stocha.
    Sorry, że nie było zestawienia w poniedziałek wieczorem, ale następne będę publikował regularnie, tak jak było w sobotę.

  • sheef profesor
    Okiem Kibica - Polacy w PyeongChang (ZIO - druż.)

    To jest wielka, historyczna wręcz chwila - jestem niebywale wzruszony. Chłopaki dokonali wielkiej rzeczy, chwała im oraz trenerowi za to. Dzięki temu Polska w skokach posiada drużynowe medale ze wszystkich ważniejszych seniorskich imprez mistrzowskich. Oby wysoka forma utrzymała się do końca sezonu.

    DZIĘKUJEMY PANOWIE!!!!

  • monia866 doświadczony
    Na następnych IO raczej nie usłyszymy W.Szaranowicza,

    który,jak sam przyznał wybiera się na zasłużoną emeryturę. Jak ktoś miał go dość,to dla niego dobry "news",ale myslę,że nawet oni mogą jeszcze zatęsknić za pelnymi emocji komentarzami (niekoniecznie treściwymi;)

    Skład drużyny skoczków też pewnie będzie wyglądał inaczej;) Np.z niemieckiego "teamu" z Soczi "przetrwał" tylko najmłodszy (wtedy i teraz;) Wellinger (i ma ju z 4 medale,jak Kamil,tylko 2 w drużynie;). Srebrna drużyna Austraków też się "rozsypała" (jak i cała tamtejsza kadra;). Zostali Hayboeck i Schlieri,całkiem pogubieni;(
    Jak tu zawalczyć o podium jak do trzecieg miejsca (czyli do nas;) stracili 94 pkt. Nokaut !(chyba jedna z najwyższych strat a dla nas przewag,w histori konkursów skoków !) Jak raz w na LGP w Wiśle pokonalismy Niemców o 40 pkt.to wydawało się strasznie dużo, ateraz nad AUT prawie 100pkt.przewagi !)


    Jakbyśmy tyle stracili do Nemców,to można mówić,że bardzo od nich odstajemy,ale różnice w pierwszej trójce były naprawdę małe,po kilka punktów,także jest bardzo ciasno w czołówce.
    .Ta sytuacja tylko pokazuje,które drużyny teraz się liczą. Norwegia,Polska, Niemcy i długo,długo nic...

    A.Małysz na pewno ucieszyłby się z brązowego medalu,bo "dzięki" takim kolegom,jakich wtedy miał,nigdy nie stał na podium igrzysk czy MŚ,pomimo swojej formy. Po Soczi i Lahti przywyklismy już do większych sukcesów i większej liczby medali.Nie tylko w skokach. Dlatego nie wyszyscy się cieszą z tego brązu;) Zwłaszcza,że do srebra zabrakło niewiele,ale też konkurencja była bardzo silna.Dobrze,że wogóle zdobylismy jakieś medale,bo już przed IO mówiło się,że tak naprawdę mozna liczyć tylko na skoczków,a każdy inny medal bedzie miłą niespodzianką;) Czy na kolejnych IO szanse medalowe będą jeszcze mniejsze,to się okaże;) Za 4 lata duzo się moze wydarzyć ,a skoki sa bardzo nieprzewidywalne;)Na dzień dzisiejszy,w Pekinie widzę T.Pilcha/siostrzeńca A,Małysza;) Ale,kto wie,co będzie z nim do tego czasu...;) Tymek Cienciała wciąż będzie z młody,więc moze na jeszcze następnych IO (gdziekolwiek sie odbędą,w 2026r;).

    Dzisiaj po dekoracji,dziennikarz pytał brązowych medalistów czy polecą do Pekinu w 2022 ? Zaczeli niepewnie odpowiadać,że ;"raczej tak". Dopiero Maciej Kot powiedział,że jak dostną bilety,to polecą;) Reporter na to,że dostaną,nawet klasę biznes;)

  • Sigur17 doświadczony

    Nomme przekazał, że wystąpi w Lahti.

  • matius439 bywalec
    Dzisiaj

    Oglądajcie dzisiaj program Korea Popołudniowa, mają paść słowa z ust Jakuba Kota na temat zaplecza.

  • Stinger profesor
    @TandeFan23 @TandeFan23

    Mi jako wielkiemu fanowi Daniela Andre Tandego szkoda jest, że nie zdobył choćby jednego medalu indywidualne na IO - był w formie, umówmy się, że nieco przegrał to głową.
    Mam nadzieję, że szybko to poprawi bo możliwości ma spore, a na tych IO indywidualnie przegrał podobnie jak Richard Freitag - owszem, rywali miał znakomitych ale Norweg oddał na tych IO 4 konkursowe bomby ale tylko po jednej w konkursach indywidualnych przez co starczyło "tylko" na 6 i 4 miejsce, a tak na prawdę powinny być medale - choćby jeden, a wczoraj pokazał, że możliwości ma nawet na złoto.

    Jeśli chodzi o Kamila Stocha to również uważam podobnie - wchodzi w taki wiek, że ciężko mu w kolejnych latach będzie fizycznie wytrzymać trudy całego sezonu, a więc w tym sezonie podejrzewam, że to może być ostatnia szansa na Kryształową Kulę - nie kończę mu kariery, nie odbieram mu szans ale jednak młodzi napierają, a Kamil młodszy nie będzie.
    Bardzo liczę, że Polak zdobędzie tą KK w tym sezonie - byłoby to ukoronowanie jego wielkiej kariery, a Wellinger, Tande, Freitag, Forfang?

    Oni mają jeszcze czas - w tym roku Kamil, a za rok Daniel Andre Tande i wszyscy zadowoleni aczkolwiek jeśli Kamil formę będzie miał, siłę to nie odbieram mu szans na walkę za rok ale realnie patrząc będzie to bardzo trudne dlatego tak bardzo ważne jest by końcówkę tego sezonu dograć tak by tej KK nie wypuścić z rąk.

    Szkoda trochę tej z poprzedniego sezonu ponieważ nie dość, że Kamil miałby 2 i teraz walczyłby o 3 to w razie porażki w tym roku nic by się nie działo - fakt jeśli przegra też nic się nie dzieje ale uważam, że sportowiec tej klasy mógłby mieć co najmniej 2 KK bo to jest takie potwierdzenie wielkości skoczka - nie musi ale mógłby bo po 1 KK mają oczywiście skoczkowie świetni ale nie ci najwięksi jak chociażby Jakub Janda - bardzo dobry skoczek ale do Kamila Stocha mu daleko.

    Do boju Kamil!

  • dawe19 doświadczony
    @erytrocyt_ka @pogromcatrolli1

    Wolny? Jak on nawet w PK nie daje rady wygrać... O reszcie nawet nie ma co wpominać

  • kolega96 doświadczony

    Niby bycie liderem drużyny zobowiązuje, ale ja nie operowałbym tu w ogóle kategorią winy. Stoch zdobył najwięcej punktów, równie dobrze pozostali mogliby po metrze dorzucić, prawda?
    I nie piszę tego w kategoriach zarzutu, bo uważam, że wszyscy wytrzymali presję, oddając skoki na miarę aktualnej dyspozycji. A nawet lepiej - tu nawiązuję do Maćka, który szukał w Korei optymalnych rozwiązań. I walcząc z samym sobą udźwignął odpowiedzialność, oddając najlepsze swoje skoki na igrzyskach. Klasa sama w sobie.
    Przed zawodami większość zakładała, że sprawa medali rozegra się miedzy tymi trzema drużynami. Oraz - że Norwegowie są (w aktualnej dyspozycji!) poza zasięgiem (chyba, żeby jakiś wypadek). I tak też się stało. Walka z Niemcami była wyrównana i do końca, zdecydowały niuanse, ale też - według przyjętych zasad oceniania - Niemcy wygrali uczciwie (to w odpowiedzi na teorie spiskowe "LW1916").

  • PogromcaTrolli1 bywalec
    @erytrocyt_ka @TandeFan23

    A zresztą Stoch już się po na wygrywał niech teraz ktoś z innej Polskiej drużyny zacznie coś wygrywać Kot,Kubacki czy nawet Wolny,który widać,że ma potencjał na dobrego skoczka.

  • TandeFan23 weteran
    @erytrocyt_ka @pogromcatrolli1

    Na pojedyncze imprezy moze sie jeszcze porwac,ale na walke o KK juz nie.W tym roku jest ostatni dzwonek.Potem juz zwyczajnie fizycznie nie wytrzyma naporu mlodych wilczkow.

  • PogromcaTrolli1 bywalec
    @erytrocyt_ka @TandeFan23

    Głupio gadasz..Niektórzy np. powiedzmy piłkarze też potrafią grać np w wieku 35 lat na wysokim poziomie,wiem,że skoki to sport indywidualny..Mi się wydaje,że wszystko będzie zależało od motywacji Stocha czy będzie jeszcze głodny sukcesu,a o kondycję i przygotowanie do sezonu bym się nie martwił.

  • PogromcaTrolli1 bywalec
    Uwaga znamy kadrę na IO w Pekinie!!

    -SkiSchi
    -Jaromir
    -Janush
    -Krzystof Miętus

    Trenerem zaś będzie Major Kuprich.

  • TandeFan23 weteran
    @King @Jannush

    Stoeckla.Buahaha.To zes dowalil kolego.Norwegia ma ekstra druzyne.Seryjnie kosza zlota.MS 2015,MSwL 2016 ,MSwL 2018,IO 2018,srebro w Lahti 2017.Druzyna jest ciagle przyszlosciowa.Tande,Forfang sa mlodzi.Pojawil sie Lindvik.Stoeckl ma porzucic team dajacy takie sukcesy na niepewna Austrie w ktorej nie ma jakis wielkich mlodych talentow pokroju Morgensterna czy Schlierenzauera.

  • salto_de_esqui weteran
    @King

    @Aaabbbb miał rację, ten system ignoruj można o kant d... rozbić, w mobilnych wersjach przeglądarek nie działa - znowu mi się pojawiają osoby wrzucone na listę wcześniej. I ponownie pojawiają się brednie. Stoeckl podpisał we wrześniu 2017r. kontrakt z Norwegami do 2022r. do ZIO w Pekinie, a ten pisze że może go Austriacy wezmą.

  • Jannush profesor
    @King @dervish

    Co wy z tym Horngacherem. Może Austriacy wezmą Schustera albo Stoeckla. To półka wyżej niż Horn, a przecież też są Austriakami.

  • ortem bywalec
    @erytrocyt_ka @King

    To że Kamilowi w ciągu 4 najbliższych sezonów przydarzy się choćby jeden słabszy sezon jest niemal pewne, nigdy nie ma dobrze non stop. Dobrze piszesz o tych celach na najbliższe lata.
    Nie wiem czy wypada o tym mówić, z góry przepraszam zainteresowanych jeśli okaże się to nietaktowne, ale nie mam nic złego na myśli przecież. Chodzi mi o to, że Państwo Stoch na pewno mają też w planach dzidziusia :). Oboje są już po trzydziestce, więc no tak jakby wydaje mi się, że już bliżej jak dalej do tej chwili, czego Im z całego serca życzę :). Wiecie jak powiększenie rodziny wpływa na formę zawodnika, to niemal reguła. Chociaż wiem też, że odkąd Kamil poznał Ewę wcale źle nie skacze, a nawet lepiej, ma w Żonie wielkie wsparcie o czym często mówi. No nic, czas pokaże :)

  • TandeFan23 weteran
    @erytrocyt_ka @King

    Co do dominatorow moim zdaniem do Andiego jeszcze moze juz od przyszlego roku dolaczyc Peter Prevc.On jeszcze wroci.Jest zbyt mocny i utalentowany by ot tak z sezonu na sezon bedac mlodym zawodnikiem zniknac.Adam po dominacji tez na moment schowal sie w cien by potem wrocic w wielkim stylu.l,Kamil to samo.Wielcy skoczkowie zawsze wracaja.Pero tez wroci.

  • King profesor
    @erytrocyt_ka @erytrocyt_ka

    Według mnie jest realne utrzymanie wysokiej formy do Pekinu przez Kamila. Jednak prawdopodobne mogą być takie scenariusze:

    - w ciągu tych 4 lat może przytrafić się gorszy sezon, ale oby nie,
    - pewnie Kamil będzie musiał się trochę bardziej oszczędzać

    Najbliższe 2 lata będą jeszcze ważne dla Kamila. W 2019 roku pewnie postawi sobie za cel medal z MŚ na skoczni normalnej, a w 2020 roku może skupić się na złocie MŚwL. A jeśli chodzi o KK coś mi mówi, że w tym sezonie ją zdobędzie i coś czuję, że o trzecią jak nie zdobędzie to na pewno jeszcze powalczy. Pisałem to prawie rok temu i nadal to podtrzymuję, że Wellinger może być dominatorem u niego też widzę taką tendencję, że co sezon to lepszy. Pytanie czy za jakieś 2 lata nie przyjdzie wypalenie, bo za rok pewnie jeszcze będzie mocny.

    I tak jeszcze co do Pekinu mam nadzieję, że do składu drużyny przebije się ktoś młodszy i to nie na poziom zawodnika 3-4 tylko 1-2, bo jeśli nie to może być źle po Pekinie.

  • ortem bywalec
    @King @dervish

    Czytałem, że niby Austriacy rozmawiali już z trenerami kadry B Austrii i Niemiec, ale szczerze wątpię żeby po takim sezonie zatrudnili kogoś kto nie gwarantuje im absolutnej pewności powrotu do czołówki

  • ortem bywalec

    No i pięknie :). Mnie najbardziej chodziło właśnie o medal drużynowy, dlatego żeby cała drużyna miała medale. Czy srebrny czy brązowy to akurat dla mnie mała różnica, gdyby walka była między srebrem a złotem, albo walka między 4 miejscem a brązem to co innego. Także gratulacje dla drużyny. Pewnie, że mogło być lepiej, mieli swoje szanse indywidualnie i Stefan i Dawid, no ale trudno, nie można mieć i wygrywać wszystkiego. Uważam, że występ polskich skoczków na Igrzyskach udany, złoto Kamila plus drużynowo brąz, jest dobrze. Szkoda Piotrka bo to bardzo fajny Gość:), ale w sumie przed Igrzyskami był bardziej utytułowany od Dawida, Maćka czy Stefana. Jeszcze raz gratulacje, dla całej piątki :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl