Stefan Horngacher: Mamy wiele pomysłów

  • 2018-05-25 13:50

Stefan Horngacher rozpoczyna trzeci rok pracy z polską kadrą narodową w skokach narciarskich. Nasi zawodnicy na rozbieg wrócili w Beskidach, gdzie od poniedziałku do czwartku trenowali w Szczyrku i Wiśle. Austriackiego szkoleniowca poprosiliśmy o podsumowanie tych wydarzeń.

Stefan HorngacherStefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński

Jakie samopoczucie towarzyszy trenerowi na początku przygotowań? - Czuję się dobrze. Myślę, że każdy zdążył zregenerować siły po długim sezonie. Do tego tygodnia poświęcaliśmy czas innego rodzaju treningom. Tutaj zawodnicy oddali pierwsze próby, którymi jestem usatysfakcjonowany. Moi podopieczni są dobrze przygotowani technicznie na tym etapie.

To będzie już trzeci sezon współpracy z polską reprezentacją. Czy nie zaczyna brakować motywacji? – Jestem zmotywowany nawet jeszcze bardziej niż wcześniej. Teraz szukamy nowych rozwiązań i, w mojej opinii, wszystko jest na dobrej drodze ku dalszemu rozwojowi.

Czy pojawiły się nowe pomysły dotyczące sprzętu, techniki lub metod treningowych? - Każdego roku musimy myśleć o zrobieniu kroku naprzód. Jest wiele aspektów, dzięki którym można to zrobić. Mamy wiele pomysłów i wciąż pracujemy nad tym, by wybrać te najlepsze.

Czy któraś z tegorocznych decyzji Międzynarodowej Federacji Narciarskiej nie przypadła naszemu szkoleniowcowi do gustu? - W tym roku Międzynarodowa Federacja Narciarska nie podjęła zbyt wielu decyzji. Jedynie zwrócono uwagę na kwestię wagi, a reszta pozostaje niemal bez zmian. Wszystko jest w porządku.

Jak Horngacher ocenia kalendarze tegorocznej edycji Letniego Grand Prix oraz nadchodzącego sezonu Pucharu Świata? - W kalendarzu zaszły jedynie niewielkie zmiany w stosunku do ubiegłego roku. Lato zawsze jest pod tym względem nieco trudniejsze. Nie jest tak ważne jak zima, więc możemy wybrać miejsca, do których chcemy się udać.

Kamil Stoch kończy dziś trzydzieści jeden lat, ale mimo długiej przygody ze skokami oraz ogromnych sukcesów, wydaje się, że wciąż nie brakuje mu zapału do pracy. Z czego to wynika? - To niemożliwe, aby Kamil skakał teraz tak dobrze jak zimą, ale na pewno robi to na wysokim poziomie. Cieszę się, ponieważ na początku miał drobne problemy, ale teraz jego próby są dobre i stabilne. Wie, że ciągle może stać się jeszcze lepszym. Sportowcy zawsze mają przed sobą jakieś cele, niekoniecznie dotyczące miejsc, jakie zajmują w konkursach.

Piotr Żyła zamieścił na jednym z portali społecznościowych zdjęcie ze zgrupowania, na którym dość nieporadnie zmierza ku lądowaniu. Z czego wynikał ten problem? - Treningowi towarzyszył mocny wiatr, więc musieliśmy przenieść się na obiekt K-40. Nie miałem żadnego doświadczenia w kwestii skoczni o takiej wielkości, więc nie było łatwo z doborem odpowiedniej belki. Stąd wynikało lądowanie Piotrka, które uwieczniono na zdjęciu.

Czy trener rozważał przyłączenie któregoś z zawodników do kadry A? - Skład kadry A nie uległ zmianie. Chciałbym, żeby wszyscy juniorzy pracowali w jednej grupie. Teraz muszą skupić się na treningu. Zawsze staram się przyglądać zawodnikom z kadry B oraz kadry juniorskiej, kiedy pracujemy razem, ale czasami nie jest to łatwe. Chciałbym jednak poprawić ten aspekt i upewnić się, że kadra B czy juniorzy mają dostęp do dobrego sprzętu i materiału.

Na obiekcie w Szczyrku trenowali również Krzysztof Biegun oraz Andrzej Stękała. Jak Austriak skomentuje skoki byłych kadrowiczów? - Na razie nie chcę oceniać ich prób, ponieważ każdy z nich przygotowuje się indywidualnie. Teraz za wcześnie, by o tym mówić. Oni muszą ciężko trenować i podnieść swój poziom, a wówczas zobaczymy.

Jakie decyzje podjęto już odnośnie startów w sezonie letnim? - Naszym pierwszym przystankiem na pewno będzie Wisła <śmiech>, a decyzje odnośnie kolejnych startów podejmiemy później.

Czy po intensywnej zimie Stefan Horngacher znalazł czas na wakacje? - Po kilku miesiącach w podróżach, miałem dużo do zrobienia w domu, ale udało mi się wyrwać na tydzień na Gran Canarię. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu spędzę trochę więcej czasu z rodziną.

Korespondencja ze Szczyrku, Tadeusz Mieczyński

FOTORELACJA


Natalia Żaczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10814) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • mateusz3951 weteran
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Na ten moment nikt, podejrzewam że nawet sam Horngacher nie wie, gdzie będzie pracował w następnym sezonie. Dużo będzie zależało od dalszych postępów jego pracy w Polsce i decyzji Schustera odnośnie jego pracy w Niemczech po zbliżającym się sezonie.

  • SebaSzczesny profesor

    Jeśli Horngacher wie że odejdzie do Niemiec to ten sezon może poświęcić na testowanie nowych rozwiązań które zabierze do Niemiec a Polacy będą jego królikami doświadczalnymi

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @Labrador_Retriever

    Niby tak, podobno Winkelmann go zdjął po trzecim kilometrze, ale to tylko pokazuje, ze kombinacja norweska w Polsce to czeski filma. Na imprezę czterolecia wysłali zawodnika, który najpierw zajmuje ostatnie miejscem, a tydzień po tym niezwykłym wyczynie musi "oszczędzać siły" na drużynówkę (odbywającą się dwa dni później). Celem miała być pierwsza ósemka, a więc stypendia dla tej bandy amatorów. Oczywiście nawet to potrafili spie.przyć. Jest dziś wywiad z Adasiem, mógł go pismak zapytać, jak mu tam idzie koordynacja, bo podobno za kombinację też odpowiada.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Pavel @salto_de_esqui

    Nieukończenie zawodów? A to nie było tak, że trener kazał mu zejść z trasy, bo miał oszczędzać siły na drużynówkę?

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @EmiI

    Jak co znaczy "dalej"? Po genialnym występie i dublecie w Pjongczangu:

    - ostatnie, 47. miejsce
    - nie ukończenie zawodów

    to że ktoś go widzi w kadrze A nadal, to powinien zacząć się leczyć.

  • EmiI profesor
    @Pavel @salto_de_esqui

    Co znaczy "dalej"? Dopiero po tej zimie wskoczył do centralnego szkolenia po 5 latach przerwy. Kiedy zapunktował pare razy solidnie w PK, szykując się do zimysam.

  • sosik333 doświadczony

    William Rhoads planuje przerwe albo zakończenie kariery - nie ma go w żadnej kadrze na sezon 2018/19.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    Jak nie ma, jak Marusarz jest w kadrze A:

    http://www.pzn.pl/kno/kadra-a/

  • mammix bywalec
    Biela

    A co z Bielą? Wypadł z kadr, przeszedł do kombinacji czy prawdopodobnie zakończył karierę?
    Trochę dziwne, że nikt o nim nie wspomina, nawet w komentarzach.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @ZXCVBNM_9999 @wikoland

    Niestety, są pewni zawodnicy których PZN nie lubi (Leja i Kastelik), oprócz afer z Kastelikiem, to dziwię się, że tak Krzysztofowi Leji utrudniają.

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Rozumiem, że słabe wyniki w zawodowym sporcie determinują słabe wyniki w trenerce, tak nawiązując do tego Pochwały i Tajnera? Pomijam fakt, że seniorska kadra ma trenera zza granicy czy lepszego czy gorszego, tego nie wiem, średnio mnie to interesowało. Co do tego całego Marusarza to na stronie PZNu w kadrze go nie ma, także albo strona lewa, albo twoje informacje, zweryfikuj sobie jak cie to interesuje. Tak czy siak wystarczy pokazać cokolwiek, aby w struktury centralnego szkolenia trafić, Leja ma wszystko swoich rękach. Pozostaje życzyć powodzenia w uprawianiu swojego hobby.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    W sumie tak, w końcu w kadrze A dalej widzą Wojtusia Marusarza, mistrza mistrzów - zająć ostatnie miejsce w Pjongczangu tylko on z naszych wszystkich sportowców potrafił. Geniusz. Ale patrząc na trenerkę kadry juniorów (Tomuś Pochwała i Tonio), to ogólnie ten kabaret tam panujący jest przerażający.

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Niech sobie trenuje, poziom KN w Polsce jest an tyle niski, że jak pokaże cokolwiek ponad poziom dna w kadrze się znajdzie. Z resztą z tego co wyczytałem trenuje razem z kadrowiczami tylko sam sobie to opłaca, czym tam robi to jakiś sponsor. Jego hobby jego sprawa.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    I sam trenuje? W kadrach go nie ma.

  • Pavel profesor
    @wikoland

    Leja poszedł do kombinacji bo jego parametry fizyczne utrudniały mu skakanie i trzymanie odpowiedniej wagi. Zobaczymy jak mu tam pójdzie.

  • Wikoland stały bywalec
    @ZXCVBNM_9999 @zxcvbnm_9999

    tylko szkoda, że na lodzie został Krzysiek Leja.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Fajnie, że Biegun i Stękała nie zostali na lodzie

    A trenują tak, jakby byli w kadrze. Według planu Maciusiaka i Horngachera.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl