Dwóch Polaków wystartuje w Japonii

  • 2018-08-20 13:47

Znamy skład reprezentacji naszego kraju na kolejne zawody z cyklu Letniego Grand Prix 2018. Jak informuje Polski Związek Narciarski, na japońską wyspę Honsiu, do Hakuby, poleci dwóch skoczków, którzy nie znaleźli się w żadnej z kadr na sezon 2018/2019. Mowa o Krzysztofie Biegunie i Andrzeju Stękale.

Andrzej StękałaAndrzej Stękała
fot. Tadeusz Mieczyński
Radek ŻidekRadek Żidek
fot. Tadeusz Mieczyński

Sportowcy, którzy jeszcze kilka sezonów temu regularnie występowali w zmaganiach najwyższej rangi, jesienią ubiegłego roku zostali wykluczeni ze struktur kadry B. Od wiosny, kiedy zaplecze kadry A przejął trener Maciej Maciusiak, Biegun i Stękała ponownie współpracują z kadrą B, choć nie są jej oficjalnymi członkami. Efektem tej kooperacji są m.in. możliwość trenowania z kadrowiczami, wsparcie sprzętowe, a także powołania na konkursy rozgrywane pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS).

Tego lata Biegun na arenie międzynarodowej pojawił się dwukrotnie. Było to w lipcu, kiedy w Villach i Szczyrku walczył o punkty do klasyfikacji generalnej FIS Cup. Triumfator inauguracyjnego konkursu Pucharu Świata 2013/2014 punktował w nich trzykrotnie, a najlepiej wypadł w Szczyrku, gdzie zajął 13. lokatę. Częściej startował Stękała, który w Wiśle i Courchevel pomyślnie przechodził kwalifikacje do zawodów LGP, a w Letnim Pucharze Kontynentalnym zdobył osiem punktów. W zakończonym w niedzielę Pucharze Beskidów 2018 zdołał uplasować się na 26. pozycji. Warto dodać, iż obaj treningi skoczka narciarskiego łączą z codzienną pracą, o czym w tym miesiącu przed naszą kamerą opowiadał Stękała. Wspomniany materiał znajdziecie >>>TUTAJ<<<.

Dla 24-letniego Bieguna będzie to sentymentalna podróż do miejsca, z którym łączą go bardzo dobre wspomnienia. To właśnie w Hakubie wygrał jedyny dotąd konkurs Letniego Grand Prix w życiu. Miało to miejsce 23 sierpnia 2013 roku. Dla rok młodszego Stękały będzie to drugi występ na obiektach, na których w 1998 roku walczono o medale Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano. Do tej pory pokazał się tam tylko raz, przed dwoma laty, kiedy nie zdobył ani jednego punktu.

Do Azji, wraz ze skoczkami, uda się Czech Radek Żidek. W sezonie 2018/2019 pełni on funkcję trenera technicznego kadry B. W sezonie 2017/2018 to on prowadził wspomnianą grupę szkoleniową. Transmisję z obu konkursów przeprowadzi stacja telewizyjna Eurosport 1.

Kliknij, aby zobaczyć kalendarz Letniego Grand Prix 2018 >>>

Kliknij, aby zobaczyć klasyfikację generalną Letniego Grand Prix 2018 >>>

Kliknij, aby zobaczyć klasyfikację generalną Letniego Pucharu Narodów 2018 >>>

Kliknij, aby zobaczyć aktualny ranking WRL >>>

Program LGP w Hakubie (HS131):

Czwartek, 23.08.2018

6:00 - Odprawa techniczna

10:00 - Oficjalny trening

12:00 - Kwalifikacje

Piątek, 24.08.2018

10:30 - Seria próbna

11:30 - Pierwsza seria konkursowa

Sobota, 25.08.2018

10:30 - Kwalifikacje

11:30 - Pierwsza seria konkursowa


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14428) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor
    @kolos

    Czy ja wiem czy na obecną chwilę taki Stękała to nr 20. Patrząc na same punkty wychodzi coś koło 11 miejsca w Polsce, ewentualnie 12 licząc Murańkę.

  • kryska stały bywalec
    @Shakyor @Shakyor

    Biela i Kastelik najpewniej nie trenują, gdyby trenowali to by wybrali się na ostatnie Lotos Cupy, bo to okazja żeby zarobić parę stówek.

  • kryska stały bywalec

    Głównym działaniem PZN na rzecz pomocy seniorom w utrzymaniu powinno być lobbowanie w FISU, AZSie i FIS, żeby skoki narciarskie były na stałe w programie zimowej uniwersjady. Dzięki temu taki perspektywiczny senior może wywalczyć stypendium, a jak ktoś nawet na Uniwersjadzie sobie nie poradzi to cóż, trzeba kończyć karierę.

  • FankaPilcha stały bywalec
    @bardzostarysceptyk @konrad95

    Dokładnie. Po co utrzymywać zawodników, u których nie zanosi się na jakąkolwiek poprawę? To by dopiero była głupota. Przede wszystkim wszelkie wsparcie należy kierować do juniorów i zawodników, którzy mają szanse na jakiekolwiek sukcesy.

  • konrad95 doświadczony
    @bardzostarysceptyk @kolos

    Co wy macie z tym, że u nas seniorzy poza kadrami nie mają jak dalej trenować.
    Przecież to normalne, że jak nie ma wyników to nie ma pieniędzy w sporcie. Oczywiście można trenować rekreacyjnie tylko, że w skokach trzeba utrzymywać wagę a bez pieniędzy to ciężko utrzymać motywację. W Polsce skoczkowie bawią się i tak dłużej niż ich koledzy z Niemiec lub Norwegii.
    Zazwyczaj trenują do czasu ukończenia studiów, bo pozwala to na zdobycie stypendium z uczelnii lub gminy, powiatu itp.
    To całkiem normalne, że mamy tylko kilkunastu seniorów skaczących w Polsce. Po co więcej. Liczą się wyniki w PŚ. Nawet w PK tylko najlepsza szóstka dostaje pieniądze za miejsca w konkursie.
    Ważne jest, żeby mieć dużo juniorów i z nich móc wybierać później do kadr seniorskich.

  • Kolos profesor
    @bardzostarysceptyk @mc150193

    A ktory kraj ma na poziomie skoczków nr. 20 w hierarchi?. Bo mniej więcej taka jest obecna pozycja Bieguna i Stękały. Niestety u nas nie ma życia dla skoczków w wieku seniorskim po za kadrami - bo za stary mając 25-28 lat, bo nieperspetywiczny, bo po co... Tacy skoczkowie jak wspomniany Kłusek, a także Bracia Mietusowie (Grzegorz i Krzysztof) czy Jakub Kot mogliby nadal z powodzeniem uprawiać skoki, tylko za co mieli by się utrzymywać?

  • mc150193 weteran
    @bardzostarysceptyk @kolos

    Wśród naszych do Japonii jadą tylko ci co mają dożywotnie prawo startu w PŚ (bo zdobycie choćby jednego punktu w lgp równa się dożywotnim prawem startu w tej randze zawodów - i to jest skandal, bo taki Bartłomiej Kłusek takie prawo miał zanim nie zakończył kariery na rzecz kulturystyki). No a wiadomo, że tak jak wspomniałeś kadra A te zawody odpuściła, kadra B również, a juniorzy nie mają prawa startu w lgp, bo nie mają zdobytych punktów zarówno w zimowym CoC, jak i letnim. Więc jedynie Stękała i Biegun takie prawo posiadają, a że tak jak @sceptyk wspomniał jedzie reprezentacja D to było jedyne rozwiązanie. Bo nasze zaplecze w przeciwieństwie np. do Austrii czy Niemiec, a nawet i Słowenii ma nieprawdopodobną dziurę. Zresztą jakbyśmy szukali skoczków którzy oprócz tej dwójki mogliby jechać to jedynie Murańka. No ale niestety Klimek ma kolejne problemy ze wzrokiem... przez co jego talent został zmarnowany.

  • TandeFan23 weteran
    @bardzostarysceptyk @Karol78

    Wlasnie.Jest roznica miedzy skokami zimowymi a letnimi.Zima nikt nie odpuszcza.Ale latem sie tulac po Azji.Bez sensu.

  • Karol78 bywalec
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Czyli idea. Idea, która de facto jest realizowana, ale zimą, bo skoki to dyscyplina zimowa. Wtedy skoki mają bawić, wzruszać, emocjonować. Garstka ludzi oglądających transmisję z Hakuby, a miliony ludzi uradowanych podczas MŚ w Seefeld, czy nawet z zadowoleniem obserwujących Pilcha lub Zniszczoła punktujących w zawodach PŚ - co wybierasz?

  • Kolos profesor
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Start w Japonii jest oplacany przez FIS a i chyba Japończycy dorzucają coś od siebie bo inaczej nikt by nie przyleciał do Japonii na zawody. Zapewne do PZN przyszly w pelni opłacone zaproszenia na konkursy LGP w Hakubie to i szkoda byloby kogoś nie posłać na darmową wycieczkę.

    Inne panstwa też w większości wystawiaja do Hakuby głębokie zaplecze, nawet nie kadry B więc PZN nie robi niczego niezwyklego w tym względzie.

  • Kolos profesor
    @Shakyor @Shakyor

    Biela już nie skacze chyba i chyba nawet nie ma prawa startu w LGP, tak samo Kastelik a Leja przeszedł do kombinacji norweskiej.

  • Kolos profesor

    Slabo ale byloby ciężko wysłać kogoś innego. Kadra A wiadomo że odpuściła, Kadra B też, zwłaszcza po fatalnych wynikach w LGP w Courchevel i Pucharze Beskidów/LPK. Juniorów też nikt normalny by tam nie posłał. Więc została tylko ta dwójka...

  • bardzostarysceptyk profesor
    @bardzostarysceptyk @Karol78

    Rozumiem dlaczego nie jedzie do Japonii, i to już od lat, kadra A. A że się z tym nie godzę ?
    Bo to jest wbrew fundamentalnym zasadom sportu, który istnieje tylko po to by bawić ludzi, czyli kibiców. I żadne interesy wewnętrzne, związków, kadr, trenerów i oczywiście zawodników są drugorzędnie.
    Wszyscy dostają za to pieniądze, często bardzo godziwe, czasami (nie w skokach) absurdalnie wysokie. No i popularność, czasem wręcz sława (Małysz, Stoch) a nawet uwielbienie.

    Dlatego zadowolenie kibica ma być zawsze na pierwszym miejsca. I jestem urażony kiedy na transmitowane w TV zawody do Japonii jedzie 2 zawodników którzy latem pokazali bardzo kiepska formę.
    A tym zainteresowanie LGP to nie masz racji. W swoim środowisku ludzie wiedzą że interesuję się skokami, i już parę osób osobiście lub telefonicznie pytało mnie kiedy, gdzie i o której, będą następne skoki. I co ja reklamować, zawody z Krzysiem i Andrzejkiem którzy są bez formy ?

  • TandeFan23 weteran
    @bardzostarysceptyk @Karol78

    Dokladnie.Wlec zawodnikow do Azji na Letnia Grand Prix to glupota.Po co jak mozna w tym czasie trenowac w Europie.Norwegowie z tego co widzialem chyba nie wysylaja nikogo.

  • Karol78 bywalec
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Oprócz kilku wariatów takich jak my na tym forum, Hakuba nikogo nie obchodzi. Przeciętny kibic nie interesuje się LGP, a dla samych skoczków i sztabów start w Japonii to jedynie zmęczenie, długi lot i większe problemy logistyczne. Skoro powody takiego postępowania rozumiesz, a jednak nie godzisz się z nim, to gdzie tu logika? Skoczkowie mają latać na drugi koniec świata, bo tak nakazuje idea?

  • bardzostarysceptyk profesor
    @bardzostarysceptyk @mc150193

    No to D albo E, ty się mnie literek nie czepiaj, bo chyba wiesz o co chodzi. W każdym razie jakieś skoczkowe popłuczyny albo serwatka.
    Po nieźle przespane nocy coś mnie jeszcze przyszło do głowy.
    To nie tylko pokaz lekceważenia kibiców, ale też tych dwóch zawodników - Stękały i Bieguna.
    Bo oni chyba nie są oni ograniczeni i wiedzą co sportowo w tej chwili reprezentują. W takim razie zupełnie nie rozumiem po co w ogóle jakiś skoczków do Japonii i chyba też do Rosji, PZN wysyła.
    To nie są tanie bilety, do Japonii potem Czajkowskiego i z powrotem. I po co ?

    Może by tylko nie przyznać że kołderka jest bardzo i to bardzo krótka ? I że mimo wielkich sukcesów kadry A, to chęć obsadzenia konkursu LPK w Stams powoduje, że do Japonii nie ma kogo wysłać, poza tymi dwoma aktualnymi nielotami.

  • mc150193 weteran
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Jaka to jest reprezentacja C??? To powinni jechać m.in Kacper Juroszek, Damian Skupień czy Szymon Jojko. Reprezentacja C równa się reprezentacji juniorów. A oni plus Gruszka, Pawłowski, Stosel oraz Niemczyk przecież nie mają na koncie punktów nawet w CoC - o PŚ, letnim CoC czy lgp już nie wspominając. Ci dwaj panowie Stękała i Biegun wylecieli z kadr za fatalne wyniki i teraz niby próbują się odbudować ale niestety nadal kompromitują nas kibiców w wynikach. A kadra A w sezonie letnim do Japonii nie lata już od... 8 lat.

  • bardzostarysceptyk profesor
    A kibice ?

    Ja rozumiem, że wszyscy piszący tutaj uważają ekspertów. Tylko dlaczego olbrzymia większość bierze stronę PZN-u, czyli zawodników i trenerów. A kibice ?, kto weźmie ich stronę ?
    Że lato ? ale zawody pierwszoligowe, transmitowane przez TV. I co my ? (myślę o kibicach) oglądniemy z tej Japonii ? Dwuosobową reprezentację C.
    Powody rozumiem ale nie muszę się na to godzić. Już od lat reprezentacja A do Azji latem nie jeździ, ale żeby dwóch z C ?

  • ms_ doświadczony
    dyskwalifikacja

    Skoro do Japonii wraz z zawodnikami leci trener Zidek to można śmiało powiedzieć że sukcesem będzie jeśli obaj zawodnicy nie zostaną zdyskwalifikowani.

  • mc150193 weteran
    @dejw @kkkk

    "Dobry skoczek potrafi dobrze skakać na każdej skoczni." ... jak jest w opytmalnej formie. A tej u Andrew Stękały, który ma jeden z najlepszych PB w historii polskich lotów narciarskich (w momencie bicia tego rekordu to był drugi wynik) oraz Krzysia Bieguna tej optymalnej formy nie ma. Choć z drugiej strony pierwsza 30 tych polskich skoczków przy takiej obsadzie jest obowiązkowa.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl