Kamil Stoch: To nie jest głęboki problem

  • 2018-09-22 19:49

Premierowe zawody najwyższej rangi na rumuńskiej ziemi nie były pokazem umiejętności Kamila Stocha. Najlepszy zawodnik minionej zimy wywalczył 12. miejsce na obiekcie HS 97 w Rasnovie, co jest jego najgorszym rezultatem osiągniętym w bieżącym sezonie Letniego Grand Prix. Co wpłynęło na krótsze skoki 31-latka?

- Mam trudności w dojeździe do progu, które spowodowane są niemożnością odnalezienia dobrej pozycji najazdowej, przy której miałbym wyższe prędkości, a odbicie byłoby właściwe. Problem z prędkościami mam od jakichś dziesięciu lat, ale zwłaszcza na tej skoczni nie mogę znaleźć dobrego czucia.

- Ostatni skok (Stoch uzyskał w nim 95,5 metra – przyp .red.) był już z dobrą energią, a i technicznie był dobry. A prędkości? Nie wiem. Ten typ tak ma… To nie jest głęboki problem, przez który mógłbym przestać dobrze skakać. Finałowa próba może nie była wybitna, ale była już w porządku. Nie skakałem tu na wygranie, ale chodzi o to, aby oddawać teraz dobre skoki i w trudniejszych sytuacjach szukać rozwiązania, a następnie je wdrażać.

Wygrana w pierwszym piątkowym treningu była dziełem przypadku czy sama próba stała na znacznie wyższym poziomie? - Ten skok był zdecydowanie lepszy. Dlaczego później dobre czucie gdzieś zniknęło? Nie wiem, ale w kolejnych rundach nie mogłem oddać już tak dobrego skoku.

Tory poszczególnych firm, które zaopatrują najazdy skoczni narciarskich różnią się, czy jest to coś bardzo podobnego? - To nie jest to samo. Jest duża różnica. Tory firmy Top Speed, która zakładała je w Rasnovie, są dużo wyższe, przez co buty znajdują się już w nich. W innych, czyli na przykład przygotowywanych przez Petera Riedla, w torach są same narty.

Po raz pierwszy tego lata polscy skoczkowie wystartowali w zawodach w brązowych kombinezonach. Czy różowe straciły już swoje właściwości przydatne w seriach ocenianych? - Zmiany czasami są dobre - odpowiedział enigmatycznie trzykrotny mistrz olimpijski.

- Kontrola na górze skoczni od zawodów w Courchevel przebiega nieco inaczej. Dotąd ubieraliśmy się tuż przed kontrolą, a teraz trzeba zrobić to z 10 schodków wyżej, a następnie zejść w pełnym ekwipunku bez dotykania kombinezonu. Jest to delikatna zmiana, ale dla nas nieodczuwalna.

- Każdy z kibiców pod skocznią był przygotowany do zbierania autografów, więc jestem zszokowany popularnością skoków narciarskich w Rumunii. Nie czuję się w takich miejscach ambasadorem skoków narciarskich, lecz czynnym zawodnikiem. Jestem jednym z wielu skoczków, którzy startują w konkursie, ale miło, że i w Rumunii skoki są jednak znane.

Korespondencja z Rasnova, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5517) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • tomek20 weteran

    Pomyśleć, że Kamil całe życie ma problem z prędkością, z trafianiem z próg, a tyle wygrał.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Ogólnie

    To przeciez Kamil nie bedzie ciągle wygrywał .Jutro bedzie lepiej ;)

  • kibicsportu profesor
    -

    Czyli dobrze myślałem, ze pozycja dojazdowa.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl