Thea Sofie Kleven nie żyje

  • 2018-12-27 13:56

Smutna informacja nadeszła z Norwegii. Nie żyje Thea Sofie Kleven. 17-letnia skoczkini zmarła przed tygodniem, 17 grudnia.

Informację o śmierci zawodniczki ogłosił w czwartek Norweski Związek Narciarski. - Cała rodzina skoków narciarskich jest pogrążona w żałobie po odejściu Thei. Nasze myśli łączą się z jej rodziną i bliskimi - napisał Clas Brede Braathen w oficjalnym komunikacie prasowym federacji.

- W tym momencie najważniejsze jest zapewnienie pomocy jej przyjaciółkom oraz pozostałym członkom reprezentacji. Zostaną wyłożone dodatkowe środki w celu wsparcia pogrążonej w smutku ekipie. Ta informacja poruszyła nas wszystkich, nawet największych twardzieli - dodaje Braathen.

- Nigdy nie zapomnimy Thei. Była członkinią "Projektu 2022" i miała przed sobą świetlaną przyszłość w skokach narciarskich. Thea miała wszelkie predyspozycje, aby zostać skoczkinią światowego formatu, a jej uczestnictwo w Pucharze Świata tylko potwierdzało, jak wielką wiarę w nią pokładaliśmy - wspomina działacz.

Thea Sofie Kleven dziesięciokrotnie uczestniczyła w kwalifikacjach do zawodów Pucharu Świata, nigdy nie uzyskując awansu do zawodów. Największymi sukcesami skoczkini na arenie międzynarodowej było zwycięstwo w zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer (2016) oraz brązowy medal drużynowy Mistrzostw Świata Juniorów w Park City (2017).


Adam Bucholz, źródło: Norges Skiforbund
oglądalność: (19212) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @anonim @Bernat__Sola

    Racja, natomiast tak jak napisałem, nadzieja umiera ostatnia. Z górnikami w Karwinie podobnie - ogłosili od razu, bo akcję ratunkową mają wznowić bodaj za kilka miesięcy. Gdyby nie to, ogłosiliby pewnie dopiero po wydobyciu ciał.

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim @shimustgo

    Ale ponoć ogień, który tam wybuchł, nie dawał szans na przeżycie. Nie pamiętam aż tak dokładnie zresztą.

  • anonim
    @anonim @Bernat__Sola

    Tam akurat sytuacja była trochę inna, tam przez te dwa dni, póki nie odnaleziono ciał, wydaje mi się, ze jeszcze zostawiali sobie możliwość, że ktoś przeżył uwięziony pod wrakiem. Bo nadzieja, jak wiemy. umiera ostatnia.

  • Bernat__Sola profesor

    R.I.P. Thea Sofie Kleven 22.12.2000-17.12.2018 Spoczywaj w pokoju, Thea. Pamiętam tę wygraną serię treningową w Lillehammer i myślałem, że może nowa skoczkini dołączy do czołówki.

  • Bernat__Sola profesor
    @anonim @shimustgo

    Dokładnie, ostatnio po katastrofie helikoptera prezesa Leicester City dopiero 2 dni po wypadku podano informację o jego śmierci.

  • Bernat__Sola profesor
    @StrasznyRybolakOtchlani @mc150193

    I takie rzeczy wypisujesz pod takim artykułem... Nie mam słów.

  • anonim
    @anonim @kolos

    Jak by była już jakąś naprawdę znaną skoczkinią, która osiągnęła coś poza zawodami juniorskimi i krajowym podwórkiem, to twoje podejście byłoby jak najbardziej uzasadnione, natomiast ona w mainstreamie została zapomniana praktycznie jak tylko opublikowano artykuł, więc raczej zrozumiałe, że rodzina chce zachować prywatność. A koledzy i koleżanki też mogli być poproszeni o nierozwiązanie sprawy.

  • sheef profesor
    Bardzo smutna informacja

    Uszanowanie woli rodziny o niepublikowaniu przyczyn śmierci powinno być zjawiskiem jak najbardziej zrozumiałym gdyż to co się stało jest dla jej najbliższych strasznym ciosem i jeżeli nikt nie wyraża na to zgody to nie powinno się tego rozdrapywać. Szkoda, że do niektórych to nie dociera.

    Spoczywaj w pokoju dziewczyno. R.I.P.

  • Kolos profesor
    @anonim @shimustgo

    10 dni to wyjatkowo dlugo czas opóźnienia. Zupelnie bez sensu, zwłaszcza że nie małe przecież otoczenie, rodzina,krewni, znajomi i przełożeni siłą rzeczy musieli się dowiedzieć o jej śmierci dość szybko. Chyba że nawet bliżsi koledzy i koleżanki z kadr nie uczestniczyli w pogrzebie.

    A brak informacji o przyczynie śmierci to pole do różnych bardzo niemiłych insynuacji. Co nie powinno mieć miejsca przecież.

  • anonim
    @anonim @kolos

    To że zwlekano z podaniem to akurat naturalne - szczególnie jeśli życzą sobie by nie podawać przyczyny. Nie chcieli gawiedzi na pogrzebie, ani być na ustach mediów w całym kraju (i chyba nie tylko, bo przynajmniej w Polsce sprawą zajął się mainstream) podczas świąt. I to wyjątkowo trudnych dla nich Świąt Bożego Narodzenia.

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec
    @Złoty Orzeł @Ad1K

    Potwierdzam, najgorsze jest to, że przygłup myśli, iż coś mądrego napisał, a sam januszostwo wyssał z mlekiem matki.

  • Kolos profesor
    @anonim @mc150193

    Nie wiem, możemy tylko spekulować. Znam osobiście jeden taki przypadek zgonu z powodu nie wykrytego krwiaka. Tym niemniej wypadek musiałby być stosunkowo poważny by coś takiego zaszło. A o niczym takim nie wiadomo.

    Szanuję decyzję i ból rodziny ale nie podanie do publicznej wiadomości przyczyny zgonu w koncu 17-letniej dziewczyny, sportsmenki może bardziej szkodzić jej rodzinie niż gdyby tę przyczynę podano.

    W sumie z samym podaniem informacji o śmierci zwlekano dość długo. Dziwne to wszystko i tragiczne....

  • Joannna stały bywalec
    @anonim @mc150193

    Służba zdrowia w Norwegii jest ponoć tak tragiczna, że nie zdziwiłabym się, jakby właśnie krwiak mózgu był przyczyną jej odejścia...

  • anonim
    @anonim @kolos

    Rodzina niczego nie podała. Informacje podała niejaka Daily Mail, która ma reputację niewiele wyższą od portali plotkarskich.

  • mc150193 weteran
    @anonim @kolos

    Owszem miała upadek na skoczni i to w trakcie weekendu PŚ w Lillehammer ale żeby miała niewykryty krwiak mózgu? Przecież skoczkowie i skoczkinie mają kaski. Chyba, że siła uderzenia o zeskok była na tyle duża iż mogło do tego dojść o czym wspomniałeś.

  • Kolos profesor
    @anonim @shimustgo

    Akurat ostatnio to podano do publicznej wiadomości informacje na temat stanu zdrowia Schumachera.

    Co do Kldven to obstawiałbym jakiegoś nie wykrytego krwiaka mózgu będącego wynikiem jakiegoś upadku na skoczni. O ile to nie było samobójstwo

  • mc150193 weteran
    @StrasznyRybolakOtchlani @StrasznyRybolakOtchlani

    No proszę następny do golenia... ignor jest już przygotowany ;/

  • mc150193 weteran
    @anonim @shimustgo

    Jeszcze raz zwrócisz mi uwagę na tzw. p********** * ******** którego nie ma to normalnie wsadzę Ci ignora do kieszeni. WIEM CO MAM ROBIĆ!!!! Co do Schumachera to jest inna para kaloszy, bo rzeczywiście wydarzył się koszmarny wypadek. A tutaj nic nie wiadomo co się wydarzyło po upadku w Lillehammer. Więc to jest jedyna przyczyna która się w pełni zgadza. Bez pozdrowień

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @shimustgo

    Domeną małych ludzi jest to, że nie potrafią uszanować prywatności i bólu rodziny i muszą rozdrapywać temat i wsadzać swoje pięć groszy...

  • anonim
    @mc150193, @Jannush, @fankapilcha

    To, że rodzina nie chce podać informacji nie znaczy, że to od razu musi być samobójstwo. Rodzina Schumachera też z jakiegoś powodu od pięciu już lat nie podaje o nim żadnych informacji, Bóg wie czemu. Lepiej zostawić sprawę w spokoju i nie oczerniać dziewczyny jak nic nie wiemy. Trochę pokory, ludzie. I mniej mentalności plotkarskiej. Nie musimy wszystkiego wiedzieć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl