Jakub Wolny o lotach w Oberstdorfie: To mój największy sukces

  • 2019-02-06 00:16

Jakub Wolny w miniony weekend dokonał trzech istotnych osiągnięć w swojej karierze. 23-latek w piątek poszybował na 223. metr, co jest jego nowym rekordem życiowym, a tego samego dnia, po raz pierwszy w życiu, przekroczył barierę 100 punktów w jednym sezonie Pucharu Świata. Loty na obiekcie HS235 zwieńczył szóstym miejscem, najlepszym w historii jego dotychczasowych występów w elicie.

Jakub WolnyJakub Wolny
fot. Tadeusz Mieczyński

- Szkoda, że w niedzielę nie poprawiłem rekordu życiowego, bo bardzo na to liczyłem, pomimo trudnych warunków atmosferycznych. Niemniej, był to dla mnie bardzo udany dzień. Szósta pozycja sprawia, że jestem szczęśliwy. Czy jest to największy sukces w mojej karierze? Nie zastanawiałem się nad tym szerzej, ale myślę, że tak. Szóste miejsce w Pucharze Świata, tym bardziej na obiekcie do lotów narciarskich, to fajna sprawa! - podkreśla podopieczny Stefana Horngachera.

Zajmowana na półmetku trzecia lokata, w przypadku odwołania rundy finałowej, cieszyłaby bardziej niż szóste miejsce po dwóch lotach? - Wiadomo, że lepiej być na podium... <śmiech>. Konkurs składa się jednak z dwóch skoków i to w nich trzeba pokazać się z jak najlepszej strony. Uważam, że w niedzielę pokazałem się z całkiem dobrej. Druga seria nie była tak dobra, jak pierwsza, ale i tak była w porządku. Do Bawarii przyjechałem z bojowym nastawieniem. Celem były długie loty i to mi się udało!

Przed decydującą próbą przeważała chęć atakowania kolejnego rekordu życiowy czy świadomość zajmowanej pozycji na półmetku? - Ani to, ani to. Starałem się skoncentrować na oddaniu możliwie normalnego skoku. Chciałem pokazać to, co umiem. Nie do końca się to udało, ale nie można stwierdzić, że był to zły skok.

Solidne skoki w Niemczech dają poczucie przybliżenia się do składu na konkurs drużynowy w ramach nadchodzących mistrzostw świata? - Na razie o tym nie myślę. Przed nami dwa weekendy z Pucharem Świata, więc na tym się skupiam. Przed Seefeld czekają nas konkursy w Lahti i Willingen, po których będzie można skoncentrować się na tegorocznych mistrzostwach świata. Zamierzam spokojnie sobie skakać i robić swoje.

- Hymn w Oberstdorfie był tak wolny, że można było zasnąć... Takiego Mazurka Dąbrowskiego nie dało się nawet śpiewać, natomiast myślę, że tej zimy będą jeszcze okazje do nauczenia organizatorów naszego hymnu! - zakończył Wolny.

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6969) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • alm bywalec
    Genialnie po prostu genialnie

    6 miejsce to już światowa ścisła czołówka ! Na prawdę ma potencjał jeśli kolejny sezon będzie podobny to za 3/4 lata może czasem wygrywać pojedyncze konkursy

  • Nowyskoczek5 profesor

    Jakub to może jeszcze przekroczyć bariere 200 punktów ;)

  • Meggy92 stały bywalec

    Prawda, na Kubackiego i na Kubę patrzyło się z ogromną przyjemnością, pięknie układali się w locie. To co, Dawid w Vikersund i Planicy - nowe życióweczki :)?

  • Kolos profesor
    @mateematyk @mateematyk

    Dlatego mam nadzieję że Wąsek dostanie jeszcze szansę polatać.

  • skortom76 doświadczony
    @jma @jma

    Jakub jest już prawie w finale, natomiast fajnie by było jakby Maciek i Stefan powalczyli o finał. Będzie ciężko bo te minimum 150 pkt trzeba mieć.

  • jma profesor

    Przede wszystkim zrobił poważny krok w kierunku finałowego występu w Planicy, bo zaczynało to wyglądać nieciekawie. Mam nadzieję, że to nie tylko błysk na mamutach i da mu to +10 do pewności siebie na obiektach w Lahti. Może to właśnie on uczci Wielkiego Mattiego?

  • SebaSzczesny profesor

    Dobrze się układa w locie i na mamutach powinien dobrze latać za kilka lat. Jeśli Kubacki latał te 2 czy 3 sezony temu jak kartofel to Wolny już z tym stylem który ma jest o niebo lepszy.

  • mateematyk bywalec

    A jeszcze 3 lata temu wstecz to Kubacki by lecial 4 metry nad ziemia i spadal na 190 gdzies metrze a z huraganem pod narty moze by jakos wydusil 200

  • mateematyk bywalec

    Wolny to bylo wiadome od dawna ze bedzie dobrze sie czul na lotach. Juz po stylu w locie to bylo widac, w tamtym sezonie tego nie pokazal bo nie trafial z warunkami i byl slabszy ogolnie. Potencjal widze tez w Wąsku mimo tak slabego wystepu ale to z powodu nie trafiania z warunkami, sadze jakby trafil choc raz jak ci Finowie to polecialby ponad 200 metrow. Wasek nie trafial wybitnie z warunkami.
    Ale ze Kubacki tak sie wyrobil na lotach to jestem zdziwiony, on lata tak jak nie jeden lotnik norweski do konca ciagnie skok jak sie da. Zaskoczony bylem takim lataniem Kubackiego, nawet bardziej od Wolnego

  • INOFUN99 profesor
    Kuba

    To jest zdecydowanie największy wygrany w polskiej ekipie ostatniego weekendu. Po bardzo słabym Sapporo, obawiałem się o występ Kuby w Oberstdorfie, ale jak się okazało nie trzeba było. Jakub spisał się świetnie, w szczególności trzeciego dnia. Z trójki Wolny, Hula, Kot, to on ma największe szanse na występ w konkursie drużynowym na MŚ. Przede wszystkim podoba mi się, że nie rzuca słów na wiatr. Myślę, że Jakub ma zadatki na bardzo dobrego lotnika. Leci nieruchomo, do tego stylem lotu przypomina Norwegów czy Słoweńców. Oby ten weekend był przełomowy w karierze Wolnego. Wiem, że potrzebował takiego występu jak ten w niedziele. Brawo Jakub. Sądzę,że Kuba może sprawić w tym sezonie jakąś pozytywną niespodziankę. Ma duży potencjał.

  • Bad początkujący
    Kuba

    Bez wątpienia jesteś jednym z największych wygranych ostatniego weekendu. Cała czwórka spisała się na medal. A Ty zrobiłeś sobie i nam kibicom mega niespodziankę

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl