PZN rozważa odejście od zimowych mistrzostw kraju

  • 2019-02-21 21:05

- Zamysł jest taki, żeby latem rozgrywać tylko jedne mistrzostwa za dany rok, jak robi się to w Austrii czy Niemczech - mówi naszemu serwisowi dyrektor-koordynatorów ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN, Adam Małysz. Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli wyjaśnił też kwestię marcowych mistrzostw Polski w Szczyrku, które ostatecznie nie dojdą do skutku.

Stefan HorngacherStefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam Małysz i Apoloniusz TajnerAdam Małysz i Apoloniusz Tajner
fot. Alicja Kosman/PZN

- Jedną z osób popierających pomysł jednych mistrzostw w roku jest trener Stefan Horngacher. Wszyscy w Polskim Związku Narciarskim to poparli, ponieważ zimą nie ma dogodnego terminu do rozgrywania krajowego czempionatu. Cały czas trwają zawody organizowane przez Międzynarodową Federację Narciarską, więc trudno zebrać w jednym miejscu wszystkich kadrowiczów - mówi Małysz.

- Podział na mistrzostwa letnie i zimowe wprowadza zamieszanie, bo często mamy dwóch mistrzów za dany rok w krótkim odstępie czasu. Jak chociażby ostatnio, gdy w październiku złoto na igelicie zdobył Dawid Kubacki, a już w grudniu po tytuł na śniegu sięgał Kamil Stoch. W innych krajach wygląda to inaczej i tak już miało być w Polsce, ale do gry wkroczyła Telewizja Polska, z którą nasza federacja podpisała umowę - szerzej o tym porozumieniu informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.

- Konkursy świąteczne, rangi mistrzostw Polski, cieszą się dużą popularnością wśród telewidzów. Jak będzie w przyszłym roku? Tego jeszcze nie wiem. Telewizja chętnie chce pokazywać mistrzostwa kraju w terminie bożonarodzeniowym - kontynuuje czterokrotny medalista olimpijski.

Dlaczego w kalendarzu PZN na sezon 2018/2019 znalazły się mistrzostwa Polski w Szczyrku, które pokrywają się z turniejem Raw Air? - Myślę, że odpowiada za to Komisja Kalendarzowa PZN, która szykuje terminarz zawodów krajowych. Nie możemy mówić jednak o dużej pomyłce. Błąd polegał na tym, że nie zostało to w porę skorygowane. Nikt nie zwrócił na to uwagi, po czym zaczęły się pytania ze strony trenerów i mediów, bo jak to mistrzostwa Polski bez udziału kadry A? Mamy najlepszych zawodników na świecie, więc takie sprawy powinny być konsultowane w szerszym gronie członków PZN. W tym przypadku gołym okiem widać, że termin nałożył się na Puchar Świata mężczyzn. Faktycznie, doszło do przeoczenia. To miały być, i będą, tylko mistrzostwa kombinatorów norweskich.

Co z zaplanowanymi na drugi weekend marca MP juniorów oraz kobiet w Zakopanem, które nakładają się na termin premiery żeńskiej edycji Raw Air? - Nasze dziewczyny raczej nie polecą do Norwegii, ponieważ większość konkursów odbędzie się na dużych skoczniach. Trener Marcin Bachleda mówił mi, że nasze skoczkinie przygotowują się do mistrzostw świata w Seefeld, gdzie wystartują na skoczni normalnej. Z tego powodu nasze rodaczki nie pojawiły się podczas ostatnich konkursów Pucharu Świata w Oberstdorfie, gdzie rywalizowano na Schattenbergschanze.

Zobacz skorygowany kalendarz Polskiego Związku Narciarskiego na sezon 2018/19 >>>

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13618) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Czy Ty rozumiesz co wypisujesz?
    Od mistrzostw kraju, w każdej dyscyplinie sportu, nie tylko w skokach, należy rozpoczynać kalendarz.
    Zaraz po zapoznaniu się z terminami imprez typu IO i MŚ.
    Władze większosci dyscyplin sportowych respektują mistrzostwa krajowe i na takowe rezerwują terminy. Tylko hofery zawsze miały to w d. Oni zresztą wszystko mają w d. Najważniejsza jest kasa. Ich kasa. Dlatego tego typu imprezy jak mistrzostwa krajowe ich w ogóle nie interesują. Nie mają z tego przecież pieniędzy.
    A te nasze kukły w PZN-ie (te pozostałe zwiazki krajowe pewnie też, skoro też im nie zależy) to tylko przykład na to, jak skuteczny jest FIS w wychowywaniu sobie piesków jedzacych z ręki. Zamiast walczyć o osobny termin dla mistrzostw krajowych to proponują rezygnację z MP. Brawo!

  • Daniell początkujący
    @gosposia @kolos

    To czemu w biegach narciarskich da się w jeden weekend biegać w Szwecji, Norwegii, Finlandii mistrzostwa krajowe? :)

  • Oreo profesor

    inne kraje jakoś sobie radzą, mistrzostwa w środku tygodnia x)
    a czemu nie mogą być w 2 dzień świąt?

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Nikt nie zgodzi się na marnowanie bardzo cennego zimowego weekendu na krajowe mistrzostwa. Znowu nadanie odpowieniej rangi? To kiedyś gdzieś mialy one większa rangę? W Polsce tak było, tyle że wtedy nie było PŚ, PK i tak dalej. Tylko MŚ i IO i to nie co roku nawet. Wtedy krajowe mistrzostwa to bylo coś. Dziś do tego nie wrocimy. A zmuszanie wszystkich do organizowania mistrzostw w jakimś jednym konkretnym terminie to głupota.

    Nikt na to nie pójdzie, bo to nikomu się nie opłaca ani FIS-owi, ani działaczom, ani zawodnikom ani telewizjom, ani sponsorom.

  • Petter bywalec
    Jeśli na MP kadra A ma skakać 10 belek niżej,

    to rzeczywiście te MP nie mają racji bytu i są groteską :D.

  • dejw profesor

    To tłumaczenie Małysza odnośnie odwołanych MP jest tak debilne i kuriozalne, że ręce nie mają gdzie opaść. To może ta komisja kalendarzowa od razu niech ustali, że MP na LH będą w II dniu świąt, a na NH od razu po nich, w trakcie TSCu. Przecież zawsze Turniej mogą odwołać!

  • gosposia weteran
    @gosposia @kolos

    Tak. Chcę terminu na mistrzostwa krajowe. I nadania tym mistrzostwom znów odpowiedniej rangi.
    A nie zapchajdziury jak, ewentualnie, kadra A stwierdzi łaskawie, że nie jest zmęczona.
    A związki krajowe, jeśli by protestowały, to tylko sobie wystawiają świadectwo. Każdy taki związek należałoby z mety rozwiązać albo przechrzcić. Z krajowego na wszechświatowy. Już raz w historii miało to miejsce. Tyle, że nie chodziło o sportowców. Do tej pory świat nie może się z tego otrząsnąć.

  • kryska stały bywalec

    Co do terminu, to myślę, że wtorek po PŚ w Zakopanem/Wiśle nie byłby zły. Szczególnie Wiśle, no bo wtedy skoczkowie jeszcze są świeży. No i w czasie weekendu w Wiśle nie ma jeszcze PK ani FIS Cupu, więc kadry by nie były zmęczone po weekendzie na drugim końcu świata.

  • Kolos profesor
    @gosposia @gosposia

    Brakuje terminów na rozgrywanie PŚ a ty byś chciała jeszcze jeden weekend zabierać na mistrzostwa krajowe? Podejrzewam że same krajowe zwiazki by protestowały przecieko takiemu pomysłowi....

  • Karp profesor
    @Pavel @Homeomorfismus

    Tak samo jak skocznie w Kanadzie i Włoszech..

    Poza tym są konkurencje na IO z których obiektów p?źniej nikt nie korzysta

  • Homeomorfismus doświadczony
    @Pavel @pavel

    Skoki na letnich igrzyskach to moim zdaniem głupi pomysł, bo to jednak dyscyplina zimowa. No i kto by budował skocznię tylko na jedno wydarzenie, która potem stałaby i niszczała...

  • Karp profesor

    W Eurosporcie ekspertem jest Pointner i stoją teraz koło skoczni w Bergisel na których zamontowana jest już siatka aby nikt więcej już nie przekoziołkował ;)

  • cavalierjan19 profesor
    Rozbawiła mnie niezmiernie

    Ta komisja kalendarzowa. Naprawdę w PZN-ie mają komisję od ustalenia terminu Mistrzostw Polski i owa komisja składająca się z kilku osób nie jest w stanie sprawdzić, czy termin MP nie koliduje z Pucharem Świata?
    Brzmi jak jakiś żart, lecz chyba takowym nie jest.

  • Karp profesor
    @gosposia @gosposia

    Skoki nie mają wolnego terminu bo aż tak wymagające jak np. biegi i biathlon nie są- a tamte dyscypliny wolne weekendy mają

  • Karp profesor
    @Pavel @pavel

    Letnie IO powinni wydłużyc do 3 tygodni wtedy wszystko się zmieści

  • Karp profesor
    @Kolos @kolos

    Tak ciepły listopad będzie coraz częściej normą

  • gosposia weteran
    proste rozwiązanie

    A wystarczyłoby, żeby FIS pozwolił poszczególnym federacjom na jeden weekend bez PŚ.
    Wolny termin by się znalazł. Nie mówię, że tak ma być koniecznie, ale to jeden z pomysłów:
    Robimy o dwie drużynówki mniej. W Neustadt robimy podwójne zawody indywidualne, co roku na zmianę z Willingen, a ten drugi, zwolniony, weekend zabezpieczamy na mistrzostwa krajowe.
    Ale nie. Przecież kasa się nie zgodzi.

  • Kolos profesor
    @Pavel @kolos

    Po za tym najlepszą opcją bylby srodek tygodnia przed jakimiś konkursami PŚ, najlepiej przed PS w Zakopanem. Tyle tylko że to srodek tygodnia, z transmisją i ogladalnoscią średnio no i kolizja z terminami PK, zdaje się że w czasie PŚ w Zakopanem bedzie PK w Sapporo aczkolwiek nie jestem pewien czy tak jest na 100% bo nie analizowalem kalendarza na przyszły sezon. W tym roku PK w Japonii Polacy odpuscili, za rok też mogą odpuscić.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Nasnieżnie nie było problemem, odbylo się zgodnie z planem. Faktem jednak jest że tydzień przed Inaguracją PS w Wiśle bylo calkiem cieplo, dopiero w same zawody temperatura była idealna. Bylem pod skocznią w Wiśle-Malince w poniedzialek przed startem sezonu faktycznie wtedy nienasnieżonh był jeszcze cały przeciwstok ale to była kwestia tego że zamowienie nasnieżania bylo na konkretny termin inaguracji a można bylo po prostu okreslić że ma być tydzień wczesniej i tak by się dalo zrobić.

    Zresztą w sezonie nastepnym (19/20) inaguracja sezonu PS wypada o tydzień później niż to było w tym sezonie. Wszystko jest więc do zrobienia, w Listopadzie częściej są sprzyjace warunki zimowe do nasnieżania niż ich nie ma. Taki ciepły Listopad jak w 2018 roku pewnie prędko się nie powtórzy.

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Zresztą jakby nie patrzyć to Mistrza Polski na 2019 rok już mamy, więc na upartego przez cały 2019 nie muszą organizować MP :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl