Kinga Rajda po konkursie indywidualnym w Seefeld: Oczekuję od siebie więcej

  • 2019-02-27 20:59

Kinga Rajda w debiucie na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym zdołała wywalczyć 34. miejsce, które dał jej lot na 91. metr obiektu HS109 w Seefeld. 18-letnia reprezentantka Polski podkreśla, że w środę nie ustrzegła się błędów, a samo przebrnięcie kwalifikacji nie jest szczytem jej ambicji. Skoczkini odniosła się też do mikstu, który zostanie rozegrany w sobotę.

Kinga RajdaKinga Rajda
fot. Tadeusz Mieczyński
Kinga RajdaKinga Rajda
fot. Tadeusz Mieczyński

- Środowe skoki nie były moimi normalnymi skokami. Brakowało w nich luzu, swobody i szczęścia w tym wszystkim. Mistrzostwa świata zostały przeze mnie wyolbrzymione, bo trochę się tym stresowałam, ale występowi tutaj towarzyszą niesamowite uczucia. Fajnie być z najlepszymi. Awans do zawodów podczas debiutanckich mistrzostw świata jest małym sukcesem, ale oczekuję od siebie więcej - mówi Rajda, która w kwalifikacjach skoczyła 86,5 metra, co dało jej 37. pozycję i przepustkę do pokazania się w konkursie głównym.

- Dość dużo brakuje mi w Seefeld do tego, co robię podczas obozów treningowych. Moim największym błędem jest tutaj spóźnianie wybicia, a krótkie przejście to potęguje. Wiadomo, każda skocznia jest inna, ale to nie jest głęboki problem. Musiałam przestawić się, żeby wcześniej zbierać się do lotu, a dziś tego zabrakło - tłumaczy mieszkanka Szczyrku.

W przeszłości mówiło się, iż Polkom brakuje obycia z zawodami najwyższej rangi. Jak teraz wygląda sytuacja? – Coraz lepiej. Jest znaczna poprawa, co widzę po sobie. Jest we mnie więcej pewności siebie niż przedtem. To naprawdę pomaga na arenie międzynarodowej.

Kto stał za decyzją o ciszy medialnej aż do końca konkursu indywidualnego? - Porozmawiałyśmy z o tym z trenerem. Nie chciałyśmy wywierać na sobie presji. Naszym celem było to, aby skoczyć sobie na spokojnie, bo mowa już o większej imprezie. Zazwyczaj nikt do nas nie podchodzi podczas rywalizacji, a tutaj jest dużo próśb o udzielenie wypowiedzi. Nie chciałyśmy tego zmieniać, chcąc utrzymać normalność.

- Nie jesteśmy odizolowane od reszty reprezentacji Polski, jednak każdy ma swój plan dnia i częste rozmowy nie są możliwe. Jest jednak czas, żeby się przywitać, zagadać chwilkę, a następnie robić swoje. Jak odbieramy liderów naszej kadry skoczków? Dla mnie są to gwiazdy, z których należy brać przykład, ponieważ są mistrzami. Ja i Kamila Karpiel jesteśmy zupełnie inne, ale to nie przeszkadza nam w tym, żeby świetnie się dogadywać. Mamy dużo wspólnych tematów do rozmowy, więc jesteśmy bardzo zżyte i zaprzyjaźnione. To świetny duet.

- Nie mam żadnych oczekiwań wobec mikstu. Chciałabym przełamać się podczas kolejnej sesji treningowej i dużo wcześniej wybić się z progu. Jak będzie? Zobaczymy. Jestem pozytywnie nastawiona!

Korespondencja z Seefeld, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5958) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jma profesor
    Z ciekawości

    Co to za białe plamy? Jakieś banowanko było?

  • anonim















    .

  • anonim












    .

  • Tomek1982 stały bywalec
    Kinga powinna być w 30

    Nie wiem czy ktoś oglądał ale Karpiel to przeskoczyła zawodniczki przed sobą i za sobą o 10 metrów, a Kinga przeskoczyła zieloną linie po skoku Karpiel o 2 metry. Niestety starzy skorumpowani pedofile ocenili te dwa ładne skoki jakby były niewyładowane czysto, jakby były podparte i na dwie nogi wyładowane. Patrzyłem na powtórki i nie widziałem tam błędu lub udawanego telemarku, więc możecie sobie wyobrazić ich humor i stan umysłowy. Ja bym ich zwolnił dyscyplinarnie, zamknął karnie i zażądał odszkodowania cywilnie. Mogą okłamywać każdy wykrywacz kłamstw na świecie, ale żeby im pić i jeść nie dał jak się nie przyznają. Strasznie psują mi humor swoimi ocenami, nie wiem czemu taki złośliwy dyzio Howar Webb z niech i dziennikarze oraz trenerzy jeszcze przytakują tym małpom.

  • anonim
    @anonim @RyoyuKobayashiFAN

    Kinga sama to wytłumaczyła w wywiadzie. Oczywiście, zaraz tu co niektórzy wyskoczą, że dziewczyny muszą się nauczyć radzić ze stresem. Ale od tego są liczne konkursy PŚ, a nie debiut na mistrzostwach świata, a takowy jest raz w karierze. Poradziły sobie z presją rangi zawodów i bardzo dobrze, ale przed konkursem to jeszcze takie pewne nie było. Dobrze, że mogły się dziś skupić na skokach, a nie na pytaniach pewnych dziennikarzy o sprawy niekoniecznie nawet związane ze skokami. Bo o ile SJ stałe trzyma przynajmniej jakiś poziom, to niewykluczone że z okazji takiej imprezy przybył tam jakiś tępy dziennikarzyna z jakiegoś brukowca, który by zadał takie pytania, że nawet jego coniektórzy czytelnicy by poczerwieniała ze wstydu ... na takich szkoda strzępić ryja na takiej imprezie. A niestety i skijumping.pl czasami mocno nie odstaje jak zobaczyliśmy na my przykładzie.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    @anonim @PolskaPolska

    Dlaczego słuszna proszę dowieść tej szalonej tezy.?
    Absolutnie się nie zgadzam

  • anonim
    @anonim @DominikFormela

    No wie Pan, jeśli pierwszym pytaniem niezwiązanym z dzisiejszymi skokami jest pytanie o tą sztucznie rozdmuchaną, i jak już zaznaczyłem, całkowicie zwyczajną sprawę, to jednak trudno oprzeć się pewnemu wrażeniu, że strasznie siedzi to wciąż wam w głowie. Pozdrawiam również!

  • Karp profesor
    @anonim @DominikFormela

    No ale ileż razy można to wałkować.

    Dziennikarze sa dla nas. A tutaj większość rozumiala słuszność tej decyzji.

    A Wy dalej tylko, że to straszne i bezsensowne ;)

  • TheDriger stały bywalec
    @anonim @PolskaPolska

    Dokładnie, chociaż to nawet ciężko nazwać ciszą, po prostu chciały udzielić wywiadu po konkursie. Ciężko zresztą żeby udzieliły po kwalifikacjach skoro były one zaraz przed zawodami..

  • DominikFormela redaktor
    @anonim @PolskaPolska

    A czy "redaktor Formela" zapytał zawodniczkę o słuszność tej decyzji? Pytanie dotyczyło jej pomysłodawcy. Pozdrawiam :)!

  • Znawcatematu początkujący
    @anonim @PolskaPolska

    Wydaje się iż po tak fajnych występach wskazane jest powtórzenie tego samego wstrzymania od wypowiedzi, aż do zakończenia konkursu mixt... Bo teraz to już każdy będzie dmuchał balonik i tworzył presję na dziewczynach, bo jak skaczą chłopcy to widzimy

  • anonim

    Czy redaktor Formela mógłby wreszcie ogarnąć, że decyzja o ciszy medialnej była nie tylko decyzją normalną, ale nawet zdecydowanie najsłuszniejszą?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl