Wypowiedzi Kubackiego i Wolnego po konkursach w Oslo

  • 2019-03-11 00:25

Druga seria niedzielnych zawodów w Oslo nie będzie najmilej wspominaną przez reprezentantów Polski. Każdy z nich spadł w stosunku do pozycji zajmowanej na półmetku. Nie inaczej było w przypadku Jakuba Wolnego i Dawida Kubackiego, którzy zostali sklasyfikowani kolejno na 19. i 24. miejscu. Jak wspomniana dwójka skomentowała najsłabszy konkurs Biało-Czerwonych za kadencji trenera Stefana Horngachera?

Jakub Wolny (19. miejsce; 124 i 124 metry):

- Więcej uśmiechu towarzyszyło po mi drugiej próbie. W pierwszej miałem bardzo fajne warunki, a nie do końca je wykorzystałem. W finale oddałem najlepszy skok podczas całego weekendu w Oslo. Potrzebowałem solidnego występu po nieudanych mistrzostwach świata – podkreśla 23-latek.

- Czego zabrakło? Takiego błysku, ale on się pojawi! W niedzielę była za to znacznie lepsza pogoda. Nasz wynik nie zachwyca, ale tak czasami bywa. Po sobotnim konkursie drużynowym nastroje były standardowe, bo każdy widział, jaki był. Nie trzeba go szerzej komentować.

- Klasyfikacja Pucharu Narodów jest bardzo ważna. Wszyscy dajemy z siebie wszystko, żeby ją wygrać. Jest moc i paliwo. Ja nie czuję zmęczenia sezonem.

Dawid Kubacki (24. miejsce; 123 i 115 metrów):

- Z moich odczuć wynikało, że skok z drugiej serii był lepszy od tego z pierwszej, ale odległość i opinia trenera tego nie potwierdzają… Trener ma zawsze rację i mówi, że tak nie było. Chodzi o to, że pierwszy ruch podczas skoku wykonuję za bardzo od góry, co wpływa na brak odpowiedniej rotacji i nakręcenia na długi lot. Różnice między dobrym a nieco słabszym skokiem są drobne, ale są to różnice dość duże w metrach. Nie ma jednego czynnika, który powoduje taki stan rzeczy. To suma wszystkich detali. Cóż, w poniedziałek czeka nas dalsza walka – zapowiada Kubacki.

Skoki narciarska to dyscyplina, w której nie da się niczego wypracować na dłuższą metę, skoro mistrzowie świata stanowili tło dla czołówki? - Trzeba wziąć pod uwagę warunki, w których rywalizowaliśmy w Oslo. W niedzielę były równiejsze i bezpieczniejsze od sobotnich, ale zdarzały się zawirowania na obiekcie, czego nie oddawały kompensaty za wiatr.

- Ilekroć w Oslo odbywały się zawody rangi Pucharu Świata, zawsze były tutaj problemy z pogodą. Skocznia jest architektonicznym arcydziełem i jest pięknie usytuowana, natomiast… do skakania jest dużo gorsza – mówi niespełna 29-latek o Holmenkollbakken.

Korespondencja z Oslo, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3965) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • KoniKoni bywalec
    @Kapitan Stopczyk @KlausMittwoch

    Trochę cie na tym łańcuchu poddusiło.

  • Kapitan Stopczyk stały bywalec
    @Kapitan Stopczyk @Raptor202

    Mamusię zapytaj :)
    I wracaj na zmywak :)

  • Raptor202 profesor
    @Kapitan Stopczyk @KlausMittwoch

    Nie pamiętam, żebym spuszczał cię z łańcucha. Co robisz na wolności?

  • adrunkautist początkujący
    @Xellos @Kierownik_kotlowni

    Jakie to ma znaczenie w kontekście jego komentarza? Aby kogoś merytoretycznie skrytykować wcale nie trzeba mieć osiągnięć porównywalnych z daną osobą.

  • Kierownik_kotlowni bywalec
    @Xellos @xellos

    Ty się do poziomu tego "worka kartofli" nawet nie zbliżyłeś. Czymkolwiek się w życiu nie zajmujesz.

  • firefly profesor

    Kuba jest taki totalnie uroczy, uwielbiam te wywiady z nim. Obok Kota to kadrowicz, którego najbardziej lubię słuchać. Widać też, że swoje ambicje ma, więc niech ten sezon będzie dla niego tylko początkiem drogi w górę.

  • Kapitan Stopczyk stały bywalec
    Żarty się skończyły

    Od czasu fartu w Seefeld Cherubinek musi zrozumieć że zabawa w piaskownicy to już przeszłość. Od teraz albo wóz albo przewóz. Koniec z wymówkami, koniec z łkaniem w poduszkę. Czas pokazać czy ma się gen mistrza.
    Stoch jest już skończony, trzeba kogoś nowego, i to na gwałt. Więc lepiej ogarnij ziemniaczane skoki i pokaż klasę bo inaczej na zawsze będzie tylko tym farciarzem z Seefeld.

  • Xellos profesor
    dziwne

    Każdy doświadczony kibic wiedzący o co w skokach chodzi, widział worek kartofli. A Kubacki miał odczucie, że jest lepiej ;) pewnie dlatego, że wyżej nad zeskokiem mu się leciało w pierwszej fazie. Ale nie w tym rzecz, facet ma 29 lat, większość kariery skakał źle, oddał setki takich workowatych skoków i powinien to wiedzieć, że tak jest źle. Gdybym skakał większość kariery stylem wora rzuconego w dal, to bym od razu się skapnął, że "ups znowu to zrobiłem". A nie czekał na trenera co ma do powiedzenia i jeszcze zdziwko, że trener też widział worek ;)

  • Ad1K weteran

    Podczas skoków Dawida znowu odnosiłem wrażenie że wybicie skierowane jest za bardzo w górę przez co nie było z czego odlecieć w dalszej fazie . Kuba natomiast raczej na takiej pozycji na jaka obecnie to stać w spraw8edliwych warunkach.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Dawid

    W nastepnych zawodach bedzie lepiej ;)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl