Kamil Stoch po Trondheim: Chciałoby się lepiej...

  • 2019-03-14 20:31

Dopiero siedemnasta pozycja wywalczona w Trondheim kosztowała Kamila Stocha utratę pozycji wicelidera Pucharu Świata. 31-latek został w czwartek wyprzedzony przez Stefana Krafta, który finiszował na trzeciej pozycji. Stoch po ostatnich tej zimy zawodach na dużej skoczni mówił o konieczności zachowania spokoju i cierpliwości.

- Najbardziej trzeba teraz cierpliwości i spokoju. Wiadomo, że chciałoby się lepiej, ale dawałem z siebie wszystko. Czasami tak jest, że kombinujesz, a i tak nie jesteś w stanie wskoczyć na wyższy poziom. Chyba trzeba zaakceptować to, co jest. To chyba najprostsze rozwiązanie w zaistniałej sytuacji - mówi podopieczny trenera Stefana Horngachera.

- Pomimo prób, nie wszystko wyszło idealnie. Od środy miałem duże problemy z pozycją najazdową. Pewne elementy, które miałem do opanowania na czwartek, starałem się wdrażać w życie, ale nie wyszło należycie - kontynuuje Stoch.

Trudno zachować chłodną głowę przed drugą próbą, mając świadomość problemów i dużej straty punktowej? - Idę na kolejną serię i staram się zrobić wszystko możliwie najlepiej. Wiadomo, że drugim skokiem można sporo zmienić. Tym razem nie byłem jednak w stanie, choć poszedłem na górę skoczni pełen optymizmu.

Skoki to głównie psychika? - Samą głową, bez nóg i nart, nie da się skoczyć. Na najwyższym poziomie, podczas walki o czołowe lokaty, psychika ma duże znaczenie. Dziś problem był techniczny, nie mentalny.

Jak można wytłumaczyć tak dobry koniec kariery Andreasa Stjernena, który z powodu strachu postanowił odpuścić występy na skoczniach do lotów? - Popatrzcie na jego wszystkie skoki z poprzednich lat na tym obiekcie. Znajdziecie odpowiedź.

Korespondencja z Trondheim, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6908) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Raptor202 profesor
    @Kozyra @Kozyra

    No tak, bo przecież Kraft to nielot na poziomie Ukraińców i przegrana z nim to absolutna kompromitacja.

  • gosposia weteran
    jeśli Horngacher przestanie być trenerem....

    ... to chłopaki w końcu odpoczną po sezonie.
    Przyda im się trochę luzu po trzech latach.
    Widać, że tak wczesny start w właśnie kończącym się sezonie nie wyszedł im na dobre.
    Inni skaczą tak jak Kamil rok temu, a my nie mamy już siły.
    Obawiam się, że na obu mamutach jeszcze wyraźniej będzie widoczne, że Stoch dotrwał do końca sezonu tylko siłą woli.
    Ta końcówka pracy Austriaka w Polsce to taka dość średnia, rzec można.
    Nie żegna się z nami w stylu najlepszego trenera. I to nie wystawia mu, na koniec, opinii na jego miarę.

  • firefly profesor
    @firefly @RainMaker86

    Nie rozumiem, o co Ci chodzi. Ja mówiłam o zmęczeniu starszych zawodników, na które wpłynęło przeszarżowanie z treningami. Kobayashi ma 22 lata i też nic mi nie wiadomo o tym, żeby rozpoczął treningi do tego sezonu na tydzień po zakończeniu poprzedniego. A nawet gdyby zaczął, jest ponad 9 lat młodszy od Kamila. Zobaczymy, jak będzie skakał w jego wieku (jeśli w ogóle będzie wtedy jeszcze skakał).

  • xzcvvy weteran
    @Kozyra @Kozyra

    Przecież ty nieraz widziałam że piszesz w porządku rzeczy, a tu wyskakujesz że przez to że Kraft Stocha wyprzedził w generalce to od razu ma kończyć karierę? Nie no dramat że przemęczony sezonem 31 letni zawodnik skończy sezon z brazem...

  • xzcvvy weteran
    @firefly @RainMaker86

    Bierz pod uwagę roznice wieku między Kamilem a Ryoyu. Prawie 10 lat. To chyba mówi samo za siebie.

  • Kozyra bywalec
    Bryndza panie Stoch

    Kraft pana łyknął.
    Czas chyba zawiesić narty na kołek.

  • RainMaker86 początkujący
    @firefly @firefly

    Kobayashi przecież zmęczony nie ma czym być, śmieszne tłumaczenie

  • firefly profesor

    Zgadzam się z przedmówcami, Kamil jest już ewidentnie zmęczony, brakuje pary. Od początku sezonu skakał na wysokim poziomie i organizm w końcu się zbuntował. Horngacher przeszarżował z treningami i mam nadzieję, że jeśli zostanie, to ma tego świadomość i następny cykl przygotuje troszkę inaczej. Musi pamiętać, że ma do czynienia z nie najmłodszymi zawodnikami. Najlepszym dowodem na te teorie o zmęczeniu jest to, że Kuba jako jedyny cały czas skacze swoje. Na 23-latku ten wyczerpujący sezon nie robi takiego wrażenia jak na parę ładnych lat starszych kolegach.

    Więc ja absolutnie nie mam na złe Kamilowi, że będzie 3. a nie 2. w generalce. To i tak świetny wynik dla skoczka w jego wieku. Jedynie szkoda tych lotów, ale może w Planicy będzie świeższy i wróci do dobrego skakania.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @skajler @stożki i skylery

    Wam to już całkowicie w głowie się przewraca :) Ja nic nie słyszałem o żadnej zapowiedzi końca kariery.

  • Roxor profesor
    @skajler @Stoszek

    A co, Kamil coś ogłosił, że już chcecie kończyć mu karierę?

  • xzcvvy weteran
    @skajler @Stoszek

    Dlaczego piszecie jakby miał już kończyć karierę? Po co to robicie??

  • Stoszek profesor
    @skajler @Skajler

    Oby wygrał lub stanął na podium za tydzień w Planicy I podsumuje to jego piękną karierę.

  • skajler doświadczony

    Kamilu, Twoje skoki dostarczyły fanom tyle wrażeń przez te wszystkie lata, że zasłużyłeś na godne pożegnanie z karjerą w Planicy

    obyś w tych ostatnich dla siebie pożegnalnych zawodach wieńczących tę pełną emocji drogę wykonał dobrą pracę i był z siebie zadowolony

  • GOTS weteran
    @pawel96 @Piotr S.

    No na to to nikt nie poradzi. Takie tytuły są dlatego, że są bardziej "klikalne". A niedouczeni, są w każdym zawodzie lecz zawodnicy są na to odporni, i prawdziwi kibice też wiedzą jak to wygląda. Nie da się być cały czas na topie, nie było nie ma i nie będzie takiego zawodnika. Amen.

  • Piotr S. weteran
    @pawel96 @GOTS

    Masz rację, ale wśród dziennikarzy niestety zdarzają tacy co nie rozumieją, że nie da się być bez przerwy na podium czy wygrywać. Nie zauważają, że Kamil jest jednym z najstarszych zawodników w czołówce Pucharu Świata i jak Polaka nie ma na podium to piszą: "Polacy zawiedli"

  • GOTS weteran
    @pawel96 @wiola4697

    Taka rola dziennikarza, ale wbrew pozorom tamten wywiad nie złamał Kamila, raczej wyszedł z niego silniejszy i potem na dużej skoczni wystrzelił jak rakieta. Od odpowiedzialności uciekać nie można, wiadomo jakie uczucia się wtedy w człowieku budzą gdy przegrywa się wielką szansę na medal, ale właśnie w takich chwilach poznaje się kto jest prawdziwym sportowcem i gdy przeżyje się coś takiego i wyciągnie wnioski to się sięga potem szczytów. Przecież podobnie było z Adamem, na IO w Nagano było dno i wodorosty, pojechał tam tylko dlatego że i tak był jednym z lepszych w Polsce ale wyszedł z tego i potem nastała dekada jego sukcesów i jedna z największych postaci skoków narciarskich na świecie.

  • wiola4697 profesor
    @pawel96 @Piotr S.

    To byłaby katastrofa :( ale dziennikarzom jest trudno zrozumieć, że jeśli Kamilowi nie idzie tak jak on chce, to po prostu Kamil nie jest w nastroju do udzielania wywiadów. A oni na siłę go męczą. Przypomnę MŚ w Val Di Fiemme z 2013. Po konkursie na normalnej skoczni Kamil był wprost załamany, płakał. Natomiast Sebastian Szczęsny na siłę robił z nim wywiad. To było bardzo niekulturalne, bo widział przecież w jakim stanie był Kamil. Ja osobiście chciałabym, aby Kamil skakał jak najdłużej, ale to on sam zdecyduje kiedy powiedzieć pas. Kamil jest moim najbardziej ulubionym skoczkiem, idolem, autorytetem, wzorem do naśladowania, nie tylko ze względu na imponujące osiągnięcia, ale też ze względu na charakter i silną psychikę.

  • Mati87 weteran
    @koronex1989 @koronex1989

    PN nie można tak "łatwo" przegrać. Nawet jak ktoś z naszych zawaliłby drużynówkę to grunt by być przed Niemcami lub zaraz po nich a to jest do zrobienia więc jeden nieudany skok dużo by raczej nie zmienił.

  • Piotr S. weteran
    @pawel96 @pawel96

    Mam nadzieję, że żaden dziennikarz nie zdenerwuje Kamila na tyle by brał pod uwagę zakończenie kariery. To byłoby dużo gorsze niż odejście Stefana Horngachera.

  • grzmiwuj doświadczony
    odpoczynek

    Właśnie mi też ta myśl chodzi już po głowie od dłuższego czasu. Rozumiem, że w kadrze są świetni fachowcy badający motorykę, poziom zmęczenia itp. Pamiętacie jednak, jak Kamil skakał na początku Letniego GP, na świeżości? No właśnie. Nie wiem, czy w przypadku takiego starszego zawodnika nie byłoby lepszym pomysłem trochę odpuścić z treningami siłowymi. Zaznaczam od razu, że nie znam się na mikrocyklach treningowych, podobnie jak chyba wszyscy na tej stronie. Mam jednak przypuszczenie graniczące z pewnością, że Horngacher trochę przesadził z tym "tłuczeniem" treningów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl