Jakub Wolny po lotach w Vikersund: Chcę pobić rekord Małysza!

  • 2019-03-17 23:55

Jakub Wolny raz jeszcze porwał serca polskich kibiców w niedzielne popołudnie na Vikersundbakken. Po rekordowych lotach w sobotnich zmaganiach zespołowych, tym razem 23-latek oddał najdłuższy skok w konkursie indywidualnym. Jego nowy rekord życiowy to 230 metrów. Ta próba, a także druga na odległość 225,5 metra, dała mu czwarte miejsce - najlepsze w dotychczasowej historii startów w Pucharze Świata. Turniej Raw Air Wolny zakończył na ósmej pozycji. Najmłodszy członek kadry A już teraz zapowiada kolejne dalekie loty, już w Planicy.

Jakub WolnyJakub Wolny
fot. Tadeusz Mieczyński

- W pierwszej serii udało się dolecieć do granicy 230. metra i to był bardzo dobry skok. Jeden z lepszych w całym sezonie. Jestem z niego bardzo zadowolony. Druga próba była odrobinę gorsza, przez co zabrakło nieco do podium. Przed finałowym lotem było trochę emocji, ale nie ma mowy o wielkich nerwach. W takim przypadku zepsułbym całkowicie skok, a tak nie było. Koncentrowałem się tylko na tym, po którym zawodniku będzie moja kolej - relacjonuje członek LKS-u Klimczok Bystra.

- Pozostaje lekki niedosyt, ponieważ wskoczenie na podium jest jednym z moich marzeń. Myślę, że jednak przyjdzie na to czas. Ten wynik smakuje jeszcze lepiej niż szósta pozycja w Oberstdorfie, bo od początku latałem daleko, co sprawiało mi dużo radości. W Planicy chciałbym pobić rekord Adama Małysza! – zapowiada Wolny. Przypomnijmy, iż wiślanin najdłuższym lotem w karierze popisał się w 2011 roku w Vikersund, gdy uzyskał 230,5 metra.

Czy przed konkursem skoków udało się zrealizować zapowiadany wcześniej plan pobudki na powrót Roberta Kubica do stawki Formuły 1? - Nie udało mi się wstać… Udało mi się za to lepiej wyspać przed niedzielnymi zawodami, co poskutkowało całkiem dobrym dniem! Do Słowenii pojadę z chęcią czerpania przyjemności z dalekich lotów. Raw Air to bardzo męczący turniej i po dziesięciu dniach każdy czuje skoki w nogach. Dobrze, że to już koniec pobytu w Norwegii. Szkoda z kolei, że to już końcówka sezonu, bo teraz dysponuję dobrą formę, ale to naprawdę długi sezon.

Korespondencja z Vikersund, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14751) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • RET_RET doświadczony
    @zimowy_komentator @kolos

    "Owszem bolid ma fatalny ale on stracił bardzo dużo nawet do swojego kolegi z teamu."

    Moim zdaniem Kubica ma gdzieś, czy będzie ostatni, czy przedostatni. To mu absolutnie wisi. Jego ambicje sięgają znacznie wyżej. On dokłada wszelkich starań, żeby wyprowadzić ten bolid na taki poziom, żeby jeszcze w tym sezonie dało się w nim walczyć o punkty F1, a w przyszłym - może o coś więcej.

    Dlatego traktował wszystkie treningi, eliminacje, a nawet sam wyścig, jako kolejne testy samochodu (m.in. dlatego, że ich zabrakło Willliamsowi przed sezonem). I będzie tak robił, dopóki samochód Williamsa nie będzie się nadawał do ścigania. Bo w słabym samochodzie to nawet najlepszy kierowca nic nie osiągnie.

  • Luk profesor

    Szkoda, że Kuba nie miał w pierwszej serii lepszych warunków (takie jakie mieli np. Johansson czy Kobayashi, którzy skoczyli kilka metrów dalej od Jakuba, ale byli za nim w klasyfikacji po pierwszej serii). Gdyby Kuba miał takie warunki jak Norweg i Japończyk, jego rekord z pewnością by wynosił ok. 235 metrów.

  • Novix bywalec
    @zimowy_komentator @kolos

    Kubica nie uszkodzil bolidu, tylko uszkodzil mu inny zawodnik przednie skrzydło przy pierwszym zakrecie. troche obiektywizmu, jak nie odlagales nie komentuj.

  • Raptor202 profesor
    @zimowy_komentator @kolos

    Z drugiej strony jest też powód, dla którego zatrudnili właśnie Kubicę. Mogli przecież wziąć jakiegoś innego pay-drivera, jak Ericsson, albo pozostawić Sirotkina. To nie są fatalni zawodnicy. Bez wolnego fotela pozostał także Esteban Ocon, któremu przecież również nie można odmówić prędkości.

  • Kolos profesor
    @zimowy_komentator @Roxor

    Nawiazywałem raczej do zachowania mediow i kibiców ktorzy tak się zachwycali powrotem Kubicy do F1 jakby sie miał właczyć conajmniej o walkę o podium. Tymczasem bedzie walczył o przedostatnie miejsce. Ja i tak myślałem że Kubica powalczy o miejsca w okolicy 15 ale jak widać nie.

    I tak wiem że Kubica uszkodził bolid już na pierwszym okrążeniu ale to to tež świadczy o kierowcy :)

    A Wiliams jakby należał do czołówki wsród teamów to zatrudniłby pewniejszego kierowcę niż Kubicę. To oczywiste że dobre teamy zatrudniają dobrych kierowców a slabe słabszych, Kubica jest trochę w połowie bo wraca po wypadku, po długim czasie. No ale jest jakiś powod że go zakontraktował Wiliams a nie któryś lepszy zespół.

  • Raptor202 profesor
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Proponuję w takim razie nie wypowiadać się, skoro cię nie interesują. Daleko mi do twierdzenia, że Kubica spisał się dobrze w ten weekend, bo to nie jest prawda, ale wyrabianie sobie opinii, zwłaszcza tego typu, na podstawie jednego wyścigu, jest delikatnie mówiąc nadużyciem. Wiesz jaka jest różnica między Williamsem a najbliższym bolidem? Około półtorej sekundy na okrążeniu. Przepaść. Kubicę nie czeka w tym sezonie nic innego, niż walka o przedostatnie miejsce, niezależnie od tego, jaki dobry by nie był.

  • Novix bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    ale nie masz zielonego pojecia o F1, gdzie kwestie techniczne i sam bolid sa podstawa jakiegokolwiek sukecesu. zebys lepiej zrozumial - to tak, jakby dac Stochowi narty o dlugosci jednego metra i oczekiwac, ze zajmie dobre miejsce. daruj sobie komentarze w tematach, na ktorych sie nie znasz, a jak sa artykuly o Kubicy i cie to nie interesuje, to normalni ludzie wtedy tego nie czytaja. zapytaj sam siebie przed lustrem, czy zatem jestes normalny.

  • Pavel profesor
    @Tomek88

    Masz Wąska czy Pilcha, Wolny ani Stoch w ich wieku ani nie miał lepszych wyników. Nie wiem dlaczego z miejsca zakładasz, że nic z nich nie będzie.

  • Tomek88 profesor

    W każdy poniedziałek kupuję przegląd sportowy i wczoraj była tam wypowiedź Tajnera,że wolny to przyszłość naszej kadry.Szkoda,że nie wypowiedział się o naszych juniorach czy są przyszłością czy nie ??

  • Mati87 weteran
    @Monzanator @Monzanator

    jakbyś nie zauważył to u nas skoczkowie osiagają największe sukcesy w późniejszym wieku. Stoch w wieku Wolnego dopiero zaczynał odnosić sukcesy, o Kubackim i Żyle już nie wspominajac. Takie nasze realia, że u nas sukcesy przychodzą w późniejszym wieku.

  • Mati87 weteran
    @Monzanator @Monzanator

    jeden dobry wynik? Czy ty wgl skoki w tym sezonie oglądasz? Wolny juz od kilku tygodni osiąga dobre wyniki więc nie wiem o jakim "jednym dobrym" wyniku piszesz XD

  • Oczy Aignera profesor
    Charakter

    Widać to, że Kuba jest w bardzo dobrym humorze, co przekłada się na lepszą mobilizację oraz na osiąganie coraz lepszych wyników. Wydaje mi się, że dawna kontuzja pomogła Kubie mentalnie i dzięki temu posiada umiejętność przezwyciężania trudności i problemów. Gdyby w przyszłości nawiedził go ''dołek'' formy, to moim zdaniem relatywnie szybko poradziłby sobie z nim.

  • Novix bywalec

    brawo Wolny, o to w tym chodzi. a nie Kantyki i inne. Dajesz w Planicy.

  • Monzanator doświadczony
    @Monzanator @firefly

    Jak Kuba zostanie przyszłością kadry to 3/4 użytkowników tego portalu odejdzie w siną dal bo kibice sukcesu tak robią. Tylko u nas o 24-letnim skoczku można mówić, że ma jeszcze czas. Przez całe lata tak było w piłce nożnej... młody, zdolny a tu 25 lat na karku. Ale to wina inwestowania w gwiazdorów, zaplecze jest konsekwentnie pomijane i Tajner chyba tylko modli się aby do Pekinu dotrwać bo później wszystko pójdzie w drzazgi. Już Murańka miał być drugim Małyszem, a potem Rutkowski. Następny do pompowania balonu będzie Pilch bo to rodzina mistrza więc jest skazany na sukces hehe.

  • firefly profesor

    A tak w ogóle to tak sobie jeszcze myślę, że to 4. miejsce w Vikersund jednak ma dużo większą wartość niż 6. w Oberstdorfie nie tylko dlatego, że to jego najlepszy wynik w karierze i nowy rekord życiowy, ale też dlatego, że bodaj po raz pierwszy był najlepszy z wszystkich skoczków kadry A. Podejrzewam, że to dla niego mega powód do dumy i motywacja do dalszej pracy.

  • firefly profesor
    @Monzanator @Monzanator

    Dla mnie Wolny jest przyszłością kadry już od dawna, ten wynik tylko to potwierdza.
    A jeśli chodzi o wiek, to Kamil w jego wieku też dopiero się rozkręcał, nie wspominając już o Żyle czy Kubackim. U nas tak po prostu jest, później wchodzą na wysoki poziom i później z niego schodzą. Poza tym Kuba mógł być wysoko już wcześniej, gdyby nie ta kontuzja.

    A co do "pompowania balona" (jak ja nie cierpię tego określenia), to też jest normalne. W młodych perspektywicznych sportowcach pokłada się nadzieje. Kuba będzie musiał sobie po prostu z tą presją poradzić.

    Serio, zamiast narzekać, że jest za stary, żeby być przyszłością to może cieszmy się, że w ogóle jest? I jako jedyny ze swojego pokolenia nie został zmarnowanym talentem?

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Ryszard_ @Ryszard_

    Prawdziwe życie zaczyna się po 30-tce... :D

  • atalanta doświadczony
    @mkarcz21 @mkarcz21

    To było w czasach, kiedy wynagrodzenie otrzymywała tylko ta szóstka. Potem zaczęto płacić całej trzydziestce i tradycja się skończyła, bo nie było już powodu, by wyróżniać akurat sześciu. Ale w którym to było roku... niestety nie pamiętam.

  • Ryszard_ stały bywalec

    U nas z Wolnego robi się niemal juniora, a w wieku 24 lat z Małysza robiono starego skoczka. Taki naród jest po prostu. To brzmi komicznie i satyrycznie. Pamiętam że redaktorka TVP bodaj nazwała Zniszczoła młodziutkim skoczkiem mimo że ten ma 25 lat na karku.

  • Monzanator doświadczony
    Balon w górę...

    Oj, oj... już zaczyna się pompowanie balonu. Nawet prezio Tajner gada bzdury. Jeden dobry wynik i już Wolny jest przyszłością kadry. Tak, jest bo ma mierną konkurencję. W tym roku skończy 24 lata, w tym wieku to kilku mistrzów już kończyło kariery a Wolny tak naprawdę jeszcze jej nie zaczął.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl