Niespełniony duet braci Egloffów

  • 2019-04-17 14:55

- Podstawą tej decyzji był stosunek zainwestowanych sił do braku osiągnięć na skoczniach. Oczekiwania były wielkie, ale efekty okazały się małe - przyznaje Luca Egloff w rozmowie z tagblatt.ch, który po sezonie 2018/19 postanowił zaniechać dalszych prób rozwijania się w skokach narciarskich. Wcześniej fiaskiem zakończyła się też kariera jego starszego brata, Pascala.

Pascal EgloffPascal Egloff
fot. Vicktoria Murawska
Luca Egloff, Killian Peier i Simon AmmannLuca Egloff, Killian Peier i Simon Ammann
fot.

23-latek w minionym sezonie trzykrotnie triumfował w zawodach rangi FIS Cup, dzięki czemu długo liczył się w walce o zwycięstwo w trzecioligowym cyklu. Szwajcar ostatecznie finiszował drugi, tracąc 68 punktów do Fabiana Seidla. Niemiec wystartował w szesnastu konkursach, natomiast Egloff zaledwie w połowie z tej liczby. - Zawody tej rangi nie różnią się znacząco od Pucharu Świata. Z wyjątkiem tego, że uprawiasz swój sport w miejscu, w którym nie chcesz być.

Czterokrotny uczestnik mistrzostw świata juniorów miał możliwość mierzenia się w czempionacie również na poziomie seniorskim. Miało to miejsce w 2015 roku w Falun, gdzie na obu skoczniach plasował się w piątej dziesiątce, a także tej zimy w Innsbrucku i Seefeld. W Austrii dokonał niewielkiego progresu, plasując się w czwartej dziesiątce obu konkursów indywidualnych.

- Lubiłem uczestniczyć w mistrzostwach świata, ale to nie zmienia mojej decyzji. Pozytywne momenty nie były w stanie przysłonić ogólnego rozczarowania. Za szczególną chwilę uważam zdobycie brązowego medalu przez Killiana Peiera, którego bardzo lubię i znam od dziesięciu lat - przyznaje Egloff, z którym w składzie Szwajcaria zajęła 7. miejsce w zmaganiach zespołowych na Bergisel.

Przed Luką sił w Pucharze Świata próbował jego trzy lata starszy brat, Pascal. Warto odnotować, iż obaj w zimowych zawodach najwyższej rangi nie zdobyli choćby punktu, a ich najlepszym wynikiem była 33. pozycja. Pascal, który koniec kariery ogłosił cztery lata temu, wywalczył ją w 2014 roku w Sapporo, natomiast Luca uplasował się na niej niespełna dwa lata później w Willingen. - Zawsze trzeba walczyć, aby dostać się do drugiej rundy, ale nie to jest celem. Z roku na rok wiara w możliwość dojścia na szczyt zanikała.

- Doświadczyłem więcej pozytywów niż negatywów. Nauczyłem się ważnych życiowo kwestii, jak samodyscyplina czy organizacja - podkreśla były członek klubu z Grabserbergu, który za największy sukces w karierze uważa piąte miejsce, na którym we wrześniu 2015 roku znalazł się w kazachskich Ałmatach, w zmaganiach będących częścią cyklu Letniego Grand Prix. We wspomnianym sezonie igelitowym zdobył 115 punktów, co dało mu 25. lokatę w klasyfikacji generalnej. W marcu 2018 roku ustanowił rekord życiowy na słoweńskiej Letalnicy, który wynosi 204 metry.

O składach szwajcarskich kadr na sezon 2019/20 informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.


Dominik Formela, źródło: tagblatt.ch
oglądalność: (6379) komentarze: (17)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • W Punkt doświadczony
    @Oczy Aignera

    Jeśli to miał być dowcip to, coż, znam lepsze.
    Jeśli natomiast chciałeś pokazać, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to muszę stwierdzić, że ci się udało.

  • Oczy Aignera profesor
    @Tomek88

    Teraz dopiero to zauważyłem. Mój błąd, przepraszam.

  • Tomek88 profesor
    @Oczy Aignera

    Może byś przeczytał ze zrozumieniem.

  • Oczy Aignera profesor
    @W Punkt

    Paul Egloff - rocznik: 1959.
    Pascal Egloff - rocznik: 1992.
    Luca Egloff - rocznik: 1995.

    Cała trójka na pewno jest braćmi. Nie ma innej opcji.

  • Złoty Orzeł profesor
    @Tomek88

    Był tu chyba przy okazji TCS, ale od tamtej pory ni widu ni słchu

  • .....sieanieskoczy doświadczony
    @Tomek88

    Zgadzam się.

  • Tomek88 profesor
    @.....sieanieskoczy

    Jego statystyki były zarąbiste.

  • .....sieanieskoczy doświadczony
    @Tomek88

    Wstawił jeden komentarz mniej więcej pół roku temu albo rok temu. Sam myślałem, że być może nie ma go już na tym świecie, a tu miła niespodzianka.

  • Tomek88 profesor
    Pytanie do forumowiczów

    Mam pytanie czy Jozef Sibek udziela się jeszcze w komentarzach bo od dawna nie widziałem żeby napisał jakiś komentarz.

  • mariafuria początkujący
    Szkoda, że Luca kończy karierę

    Redakcjo, dzięki za artykuł.

  • W Punkt doświadczony
    nie tylko ci dwaj...

    W początkach PŚ startował w barwach Szwajcarii Paul Egloff.
    Po dacie urodzin można wnioskować, że może on być ojcem lub, co bardziej prawdopodobne, starszym bratem ojca Pascala i Luki Egloffów.
    Sukcesów wielkich Paul Egloff w PŚ nie odniósł, ale w jego kronikach na pewno odcisnął mocniejszy ślad niż Pascal i Luca razem wzięci.

  • wiatrhula111 weteran
    @Oczy Aignera

    Ale ogólnie wszystkie te talenty z tych słabszych krajów,lub jeszcze słabszych krajów w skokach nie rozwijają się tak jak się spodziewano ,a to wydawało się że Czesi i Szwajcarzy mają świetną młodzież parę lat temu,teraz wydawało się ,że Francuzi i Rosjanie się rozwiną ,wcześniej mieliśmy Rumunów i w jakimś stopniu Holendrów.
    Powody tego są bardzo różnorodne,ale tyczą się tylko tych słabszych krajów.

  • wiatrhula111 weteran
    @Leon88

    Jeżeli Luca,a wcześniej Pascal osiągali takie wyniki jak Peier w sezonie 17/18 to zapewne jeszcze daliby sobie kilka szans więcej

  • Oczy Aignera profesor
    Włodzimierz Szaranowicz nie miał racji

    Słynna kuźnia talentów w Einsiedeln to jednak jest tylko mit Włodzimierza Szaranowicza. Większość skoczków ze Szwajcarii nie rozwija się i wręcz dopada ich regres (na przykład Gregor Deschwanden), a niektórzy przedwcześnie kończą karierę (między innymi Luca Egloff).

  • anonim
    Redakcjo

    Usuńcie moje konto, powiadomcie mnie w emailu jak zostanie usunięte. Dziekuje

  • Leon88 bywalec

    No cóż, gdyby jego kolega Peier rok temu pomyślał podobnie, dziś nie miałby medalu MŚ...

  • Kolos profesor

    Cóż brak sukcesów i perspektyw. Mimo wszystko kończyć że skokami w wieku 24 lat to szybko i za wcześnie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl