Morgenstern wspomina walkę z Koflerem: Na zawsze zapamiętam Turyn!

  • 2019-05-08 14:02

Na początku tego tygodnia Andreas Kofler oficjalnie ogłosił, iż sezon 2018/19 był ostatnim w jego karierze. Wielu sympatyków skoków narciarskich kojarzy Tyrolczyka przede wszystkim z niesamowitego boju o olimpijskie złoto w 2006 roku z Thomasem Morgensternem, który w emocjonalny sposób pożegnał swojego rywala ze skoczni, a przede wszystkim wieloletniego przyjaciela z austriackiej kadry narodowej.

Andreas Kofler i Thomas MorgensternAndreas Kofler i Thomas Morgenstern
fot. Tadeusz Mieczyński

- Jako skoczkowie narciarscy stawiamy czoła wielu próbom i wyzwaniom bez strachu. Tym razem chodzi o największy skok, jaki może wykonać zawodnik. Drogi Andi, chciałbym Ci podziękować za wiele pięknych i trudnych chwil, których wspólnie doświadczyliśmy jako skoczkowie narciarscy! Jako przyjaciel, ale i rywal z przeszłości, życzę ci wszystkiego najlepszego na przyszłość - pisze 32-letni Morgenstern za pośrednictwem mediów społecznościowych, który w Pucharze Świata debiutował w 2002 roku, jako nastolatek, za kadencji Hannu Lepistoe. Kilka miesięcy później, w tym samym roku, pierwsze szlify w elicie zbierał o dwa lata starszy Kofler.

Już cztery lata później, przy okazji pierwszych kroków olimpijskich obu z nich, byliśmy świadkami jednego z najbardziej pasjonujących starć w historii skoków narciarskich. Mowa o rywalizacji ówczesnych podopiecznych Alexandra Pointnera na dużej skoczni w Pragelato, gdzie po pierwszej serii stawce przewodził Kofler (134 metry), którego przewaga nad drugim Morgnesternem (133 metry) wynosiła 4,3 pkt. W finale Karyntczyk poszybował na linię wyznaczającą rozmiar obiektu, czyli na 140. metr. Tyrolczyk odpowiedział próbą mierzącą 139,5 metra, jednak jego słabsze noty za styl dały złoto Morgensternowi. Żaden z nich nigdy nie więcej nie sięgnął po indywidualny medal na najważniejszej imprezie czterolecia.

- Na zawsze zapamiętam chwile, emocje i uczucia, których doświadczyliśmy w Turynie. Byłeś świetnym sportowcem, ale przede wszystkim jesteś cudowną osobą! Ciesz się czasem spędzanym z rodziną i swoją córką, Louise - dodaje Morgenstern.

34-letni Kofler po wieloletniej karierze skoczka zamierza skupić się na obowiązkach policyjnych, o czym informowaliśmy >>>TUTAJ<<<. Kariera Morgensterna zakończyła się jesienią 2014 roku, w wieku niespełna 28 lat. Wpływ na jego decyzję miał dramatyczny upadek na skoczni do lotów narciarskich w Bad Mitterndorf, o czym obszernie pisał w swojej autobiografii, która na polskim rynku nosi tytuł "Moja walka o każdy metr".


Dominik Formela, źródło: facebook.com/Thomas1Morgenstern
oglądalność: (4749) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • W Punkt doświadczony
    niezasłuzone zwycięstwo Morgensterna

    Konkurs powinien był wtedy wygrać Kofler.
    Jeden ze skoków Morgensterna, chyba pierwszy, był, stylowo, równie mało udany jak drugi skok Koflera.
    Tymczasem noty za ten skok otrzymał, nie wiedzieć czemu, bardzo wysokie. gdyby nie to Andreas Kofler nie miałby żadnych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa. Ponieważ zostało w rodzinie, to nikt tego nie podnosi. Austriacy siedzą cicho z urzędu, a reszcie to wisi. Kofler, jak widać, też nie chce głośno roztrząsać sprawy. Choć, w skrytości ducha, na pewno mu przykro. Jak każdemu kto był najlepszy, a nie wygrał.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl