Michal Dolezal: Po treningach byliśmy faworytami

  • 2019-08-17 21:21

Ekipa Michala Dolezala po raz kolejny spisała się bardzo dobrze, zajmując drugą pozycję w dzisiejszych zmaganiach zespołowych w ramach weekendu LGP w Zakopanem. Co powiedział Czech po drugim konkursie drużynowym na polskiej ziemi w roli trenera Biało-Czerwonych? Czy szkoleniowiec odniósł się krytycznie do kilku słabszych prób swoich podopiecznych?

- Jest podium. To dobry wynik, choć po treningach i kwalifikacjach byliśmy faworytami. W sporcie tak jednak bywa. Muszę pochwalić zawodników za walkę do końca konkursu. Teraz przeprowadzimy analizę. Skoki na pewno nie były idealne, w dodatku warunki, na które trafili Kuba Wolny i Piotr Żyła, nieco odbiegały od optymalnych.

- Zawsze można gdybać, lecz tak, jak wspominałem, jesteśmy zadowoleni. Wszyscy pracują naprawdę dobrze. W skokach tak czasem jest. Nie zawsze trafia się na dobry dzień. Nie można jednak traktować drużyny jako zbiór indywidualności. Razem wygrywamy, razem przegrywamy.

- Czy Dawid Kubacki jest teraz jeszcze lepszy niż ubiegłej zimy? Trudno powiedzieć. Wiadomo, że do sezonu zimowego poziom rywalizacji na pewno wzrośnie. Pomimo to należy przyznać, że aktualnie jest w bardzo dobrej formie.

- Cel na jutro? Najważniejsze, by moi podopieczni oddawali po prostu swoje skoki. Stać nas na jeszcze lepsze wyniki. Obecność polskich kibiców na pewno dodatkowo uskrzydla naszych zawodników. Zawsze tak jest w Zakopanem. Wiemy, że nigdzie na świecie nie ma lepszej atmosfery. To pomaga.

Korespondencja z Zakopanego, Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3430) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl