Znamy skład Polaków na LGP w Hinzenbach

  • 2019-09-22 21:27

Trener Michal Dolezal ogłosił dziś skład, w jakim nasza kadra wystartuje w zawodach Letniego Grand Prix w austriackim Hinzenbach (28-29 września). Tym razem w rywalizacji wezmą udział wszyscy nasi najmocniejsi zawodnicy.

Do Hinzenbach (HS 90) udadzą się zatem członkowie kadry A: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Maciej Kot, a także podopieczni Macieja Maciusiaka - Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł.

W Austrii nie zobaczymy Klemensa Murańki, który w dzisiejszych zawodach Pucharu Kontynentalnego w Stams zajął drugą lokatę oraz Stefana Huli, który był wczoraj trzeci. Obaj zawodnicy będą w tym czasie rywalizować w finałowych zawodach LPK w niemieckim Kllingenthal. 

Oficjalne treningi oraz kwalifikacje w Hinzenbach zaplanowane są na sobotę (28 września), a w niedzielę odbędzie się konkurs indywidualny, przedostatni w tym sezonie Letniego Grand Prix. 

PROGRAM ZAWODÓW LGP w Hinzenbach:
Sobota, 28.09.2019

10:00 - Odprawa techniczna
16:30 - Oficjalny trening
18:30 - Kwalifikacje
Niedziela, 29.09.2019
14:30 - Seria próbna
15:30 - Pierwsza seria konkursowa


Tadeusz Mieczyński, źródło: PZN
oglądalność: (12157) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mati87 weteran
    @KoniKoni

    przecież on walczy o PS. Ambicję to on napewno ma ale na udział w PS a nie LGP xd

  • KoniKoni bywalec
    Ambicje w sporcie.

    Widać już nie pierwszy raz, że większość nie ma pojęcia o ambicjonalnym aspekcie sportu. Dla Murańki jest to swoista degradacja. Udział, wygrana w drugiej lidze nie mają aż takiego znaczenia (zresztą pomiatana nawet tu na forum) , jak sam start wśród najlepszych. Kto tego nie rozumie, ten nie otarł się o jakikolwiek sport. Ktoś słusznie zauważył do czego może służyć dyplom i puchar z zawodów tej rangi.

  • Elżbieta początkujący
    @Pavel

    Lepiej jednak wygrać niż nie wygrać ;) A teraz patrząc na kadrę B, jakoś ma się więcej nadziei że dobre wyniki latem przełożą się na zimę.

  • Qwerty_PL bywalec
    @Oczy Aignera

    Tak, z pewnością przyda mu się dyplom albo wazon, będzie miał czym się podetrzeć bądź kwiatka gdzie włożyć.

  • dervish profesor

    Jak donosi Adam Bucholz ze składu Japonii na finał LPK zniknął Takeuchi.
    Gdyby to się potwierdziło to dodatkowa miejscówka dla Polski prawie pewna :).

  • dejw profesor
    @Oczy Aignera

    Za wygranie tego jakże prestiżowego cyklu to nie wiem czy wręczają na koniec chociażby jakieś symboliczne trofeum, a co tu dopiero mówić o jakimś wynagrodzeniu.
    Nie mam też pewności, czy takowe w ogóle jest za pojedyncze konkursy, a jeśli tak to czy takie same jak zimą. Tu możliwe że tak, chociaż choćby w GP pula nagród jest dużo niższa i zarabia tylko TOP6.

  • Oczy Aignera profesor
    @Pavel

    Za wygranie klasyfikacji generalnej LPK Klemens na pewno dostałby konkretne pieniądze, które bardzo by mu się przydały.

  • Mati87 weteran
    @Pavel

    Murańka walczy o miejsce w PS więc wątpię by przejmował się jakimś LGP.

  • atalanta doświadczony

    Bardzo dobry, rozsądny i uzasadniony skład.

  • kibicsportu profesor
    @alo

    Widać, że Kamil chce dalej wygrywać i być najlepszy. Myślę, że w głowie mu siedzi złoto MŚwL.

  • W Punkt doświadczony
    innego składu oczekiwać było niepodobna

    Skład przewidywalny do bólu.
    Szczególnie w kontekście walki o dodatkowe miejsce w PŚ w listopadzie i grudniu.
    A dla Zniszczoła i Wąska kolejna szansa podreperowania pierwszoligowego konta. Oby z niej skorzystali.

  • alo profesor
    @kibicsportu

    No i dobrze. Trzeba się cieszyć. W końcu dlatego Kamil jeszcze nie kończy ze skokami. Pewne rzeczy ma do wygrania,a poza tym chce się cieszyć ze samych skoków

  • dejw profesor

    Decyzja bez zaskoczenia i w sumie racjonalna, bo niby Murańka mógłby na swoim limicie poskakać w Hinzenbach, a przed Taku broniłby się Hula, ale też skoro jest bardzo realna szansa na to dodatkowe miejsce, a Hula w tym periodzie najsłabiej wyglądał właśnie na LH, to przyda się jeszcze wsparcie. Druga sprawa, to można też potraktować jako solidne przetarcie przed finałem GP, z najmocniejszą obsadą na tym samym, poważniejszym obiekcie, niż wybierać się na austriackiego maleńkiego dziwoląga. Z którego zresztą jeszcze ze dwa tygodnie temu nie planowano w ogóle przeprowadzenia transmisji na żywo w polskiej telewizji.

    Ta decyzja oznacza, że na finał PK zostanie mocna dwójka, Stękała który we wrześniu wygląda bardzo słabo, no i trzy wolne miejsca dla juniorów. Prawdopodobnie jednak jeszcze jeden weekend startowy zaliczy Pilch.

  • Pavel profesor
    @Elżbieta

    Wygranie LPK to coś o czym każdy skoczek marzy :) Z resztą jest to trofeum, które nie świadczy o niczym, a sam Murańka dobitnie się o tym przekonał zdobywając je w 2017 roku, aby w zimowym PŚ 2017/18 nie uciułać nawet punkcika.

    Co do składu na zawody do przewidzenia. Swoją drogą zabawne w polskiej kadrze jest to, że im lepiej skaczesz w PK tym twoje szanse startu w zawodach wyższej rangi maleją :) Paradoksalnie jakby Murańka skakał w okolicach miejsc 10-15 to startowałby w LGP :)

  • kibicsportu profesor

    Kamil Stoch w wywiadzie z Tomaszem Kalemba powiedział,
    - Jeżeli zdrowie mi pozwoli, to będę chciał powalczyć o trzecią kryształowa kule. Na szczęście nie czuję żadnych dolegliwości i to jest dla mnie ważne.

    Widzę, że Kamil dalej jest głodny sukcesów ;)

  • Elżbieta początkujący

    Dodałabym jeszcze to, że Klimek wciąż ma szanse by wygrać całe letnie COC. Szkoda by było mu odbierać taką możliwość. Także skład absolutnie ma sens pod każdym względem.

  • Qwerty_PL bywalec
    @deo

    Ale brednie. Jakie pieniądze, jak ani Murańska ani Hula nie mieliby żadnych szans, by w 1. lidzie ugrać cokolwiek. W LGP jest płacone tylko za pierwszych sześć miejsc, tak samo ja w CoC, a poziom nieporównywalny.

  • Adastm stały bywalec
    @deo

    Obalę kolejne Twoje argumenty. Za miejsca w pierwszej 6-tce CoCu też otrzymają pieniądze co w PŚ w jednodniowym zawodach nie byłoby takie oczywiste do tego bez transmisji w TV!

  • dervish profesor
    @deo

    Wręcz przeciwnie. W tym tygodniu najważniejsze dla zaplecza będą zawody PK a nie LGP. W obecnej sytuacji wyjazd na LGP dla Zniszczoła jawi się jako nagroda pocieszenia. Z całą pewnością Olek wolałby pozostać w PK i walczyć o kwoty bo to, że go tam nie ma oznacza, że na tę chwile przegrywa walkę o prymat na naszym zapleczu. Jednocześnie Olek będzie mocno ściskał kciuki za Stefana i Klimka, bo jeżeli oni wywalczą tę dodatkową miejscówkę to zwiększą nie tylko swoje ale również szanse Olka na występy w PŚ.
    Natomiast powołanie dla Pawła wynika z pojawienia się wolnego miejsca. Paweł (biorąc pod uwagę stan na koniec poprzedniego sezonu) może to powołanie odbierać jako nagrodę, został nagrodzony bo pomijając liderów czyli Stefka, Klimka oraz Olka na zapleczu nie było lepszych od niego. Wygrał walkę o miejsce z Andrzejem Stękałą. Nie bez znaczenia jest też całkiem dobra kontynentalna forma tego zawodnika.

    Patrząc z drugiej strony starty w PK dla Murańki i dla Huli nie są zesłaniem ani karą. Obaj są żywotnie zainteresowani wywalczeniem tej dodatkowej miejscówki. Ten który ją wywalczy z cała pewnością będzie z niej korzystał.
    Morale zawodników siadłoby gdyby powołania były niesłuszne niczym nieuzasadnione czyli z czapy. W tym przypadku tak nie jest.
    Od początku było wiadomo, że najlepsi czyli ci którzy będą się liczyli w walce o miejscówkę pozostaną w PK, a najlepsi spośród tych co odpadną z walki wystąpią w LGP. W tej sytuacji dla Olka wyjazd na LGP do Hinzen biorąc pod uwagę jego ambicje bycia najlepszym na zapleczu jest małą porażką. Jeszcze nic się nie rozstrzygnęło. Na razie przegrał bitwę a nie wojnę. Teraz niech się skupi na jak najlepszym występie w LGP.

  • deo stały bywalec

    Z jednej strony logiczne tak więc ta decyzja ma swoje uzasadnienie z drugiej jednak dwaj najlepsi zostają w 2 lidze bo walczą o limity a do wyższej ligi czyli nagrodę dostają nie ci którzy zdobywają podia ( wczoraj Hula 3 dzisiaj Murańka 2), ale ci co są w środku stawki. Rozumiem, ale takie dziwne uczucie że to nie do końca sprawiedliwe i nie podnosi morale zawodników. Zwłaszcza że pieniądze i sponsorzy są tam gdzie transmisje telewizyjne czyli w 1 lidze nie drugiej.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl