Walter Hofer: Moja praca zawsze była moim hobby

  • 2019-11-18 13:30

Sezon 2019/20 będzie dla Waltera Hofera ostatnim w roli dyrektora Pucharu Świata. W rozmowie z Tiroler Tageszeitung austriacki działacz wypowiedział się na temat swojej działalności na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat oraz planach na przyszłość. 

Walter HoferWalter Hofer
fot. Tadeusz Mieczyński

Nie jest tajemnicą, że skoki narciarskie są sportem, który od lat cieszy się powodzeniem wśród zaledwie kilku nacji. Choć w ostatnim czasie zainteresowanie stopniowo rośnie, Walter Hofer jako człowiek współdzielący odpowiedzialność za obecny stan rzeczy do sprawy podchodzi dość krytycznie. - Sportowcy ze wschodniej części świata znów odgrywają większą rolę, ale na zachodzie, zwłaszcza w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, ten proces wciąż trwa - stwierdził 64-latek. 

Równie ważnym aspektem w ciągu ponad 25-letniej kadencji Austriaka było bezpieczeństwo zawodników. - Sztuczne tory najazdowe pozwoliły zminimalizować ryzyko, a narty zostały specjalnie dostosowane do fazy lotu. Trzeba jednak pamiętać, że zagrożenie przesunęło się w kierunku lądowania - tłumaczy Hofer. 



Problemem, który staje na drodze dalszego rozwoju sportu, mają być kwestie natury technicznej. Mimo licznych nowości, mających niebagatelny wpływ na świat skoków narciarskich, doktor Uniwersytetu Salzburskiego upatruje w tym elemencie słabość dyscypliny. Co dokładnie należy przez to rozumieć? - Skoki są sportem marginalnym. W tym sensie, że nie każdy materiał można sprzedać. Wobec tego nie ma presji, która zmusiłaby przemysł do ciągłego postępu. Buty, który towarzyszą nam już 20 lat, są tego idealnym przykładem. 

Pożegnalny sezon Walter Hofera nie obfituje w najbardziej prestiżowe zawody. Jedyną imprezą, gdzie na szali znajdą się medale będą Mistrzostwa Świata w Lotach w Planicy w 2020 roku. Mimo to Austriak jest daleki od pesymizmu. - Dla będących w tyle okresy pośrednie to idealna okazja, aby zbliżyć się do najlepszych - zapewnił.  

Wraz z ostatnim skokiem kampanii 2019/20 Hofer odejdzie na zasłużoną emeryturę. Czy dyrektor Pucharu Świata ma już sprecyzowane plany na nowy rozdział w swoim życiu? - Moja praca zawsze była moim hobby, więc po jej zakończeniu na pewno będę robił coś, co sprawi mi przyjemność. Mogę zdradzić, iż dzięki temu, że ogłosiłem swoje odejście z odpowiednim wyprzedzeniem, kilka perspektyw zdążyło się już pojawić. 


Michał Grzela, źródło: tt.com
oglądalność: (4430) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • PoloTajner4ever początkujący
    @S jak Skoki Tomisław

    Uwazam, że Tomisław to wspaniały kandydat na następcę tego Włocha.

  • S jak Skoki początkujący
    @PoloTajner4ever

    Pałeczkę po Hoferze przejmie Pertile, ale kto po Włochu?... Może starszy z synów Pana Apoloniusza, zwłaszcza, że brakuje Polaków na FISowskich stanowiskach.

  • Oczy Aignera profesor
    @PoloTajner4ever

    Wychowa go na prezesa FIS.

  • PoloTajner4ever początkujący
    KRÓL WALTER

    wielki człowiek dla tej dyscypliny. jedyną godną osobą co może go zastąpić to apoloniusz tajner. jednakże ma małego synka i musi mu poświęcić dużo uwagi.

  • Brygadzista doświadczony

    a w jego miejsce zasluzony polo.

  • Meier_Welle bywalec

    będzie mi go bardzo brakować, zapewne nie tylko mi. zrobił bardzo wiele dla świata skoków narciarskich i stał się ich 'wizytówką', twarzą.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl