FC w Oberwiesenthal: Triumf Sadrejewa, Niżnik dziewiąty

@Domin10

Jeśli tak to liczysz to Klimow rok temu w Wiśle nawet PŚ. W lipcu też wygrywał LPK.

@Wojciechowski

Słowenia i Szwajcaria. Szwajcarow dodałem ze względu na Peiera

@Domin10

A czym jest „wielka 7”? Austria, Japonia, Niemcy, Norwegia, Polska i dalej...?

Przypomni ktos

Kiedy ostatnio zawody rangi fis wygral ktos z poza wielkiej 7

Największy minus konkursu

Największy minus konkursu: Cedrik Weigel.

@EmiI

:D No to nieźle. Norwegowie też wedle twitterowych opowieści nie zauważyli, że ktoś nie ma FIS codu, ale przy takich jajach to nic.

Nieźle, Sadriejew wygrywa, Cecon 7. (!, ciekawi mnie, który byłby tu Insam), Mankow 11., Ipcioglu 17. (!!!), M. Ahonen 22. (:/), Kołobow 23., Wasiljew 25., Moroder 26. (też ładnie), Urlaub 27., Cacina 29., blisko punktów też Gasienica, Spulber i Vaverka.

@Bernat__Sola

Rosja to stan umysłu. Chyba tylko tam potrafili najpierw po treningach gdzie odbędą się zawody PŚ w kombinacji, odesłać jednego zawodników z pięciu do domu, dopiero przed samym TCM zorientować się że jeden z wybrańców nie ma prawa startu w PŚ, następnie zawrócić odesłanego z granicy kiedy jechał do domu, i potem ten "najsłabszy" zdeklasował całą resztę w samych zawodach.

@Xander1

Jakoś Schmid w ubiegłym sezonie pojechał, choć był już 2 razy wcześniej i punktował w PŚ.

@FankaPilcha

Sadriejew już w zeszłym sezonie pokazywał się z dobrej strony, zapunktował w PK w Czajkowskim w marcu. Rosja ma duży potencjał infrastrukturalny i ilościowy (w Pucharze Rosji startuje dużo zawodników) i gdyby przyszedł do nich sensowny trener, mogliby dołączyć do potęg. Właśnie to wycofanie ich z PŚ było strasznie dziwne, zresztą patrząc po tym, że Nazarow dalej objeżdża skocznie świata, chociaż jest gorszy i od Maksimoczkina, i od Wasiljewa, rządzą tam chyba układy.

@pablito

Nie tak ledwie, urodziny miał w maju.

@Xander1

Dlatego, że czołowi juniorzy przystępujący "z marszu" do MŚJ to skoczkowie, którzy w PŚ mają po kilka setek punkcików i mogą sobie na to pozwolić. A teraz spójrz na naszych juniorów, czy dostrzegasz tak mocnych zawodników? No właśnie.

@Xander1

Po pierwsze to jaki polski młody zawodnik osiągnął tak wielki poziom ze tak strasznie zawracano mu głowę MŚJ . A pamiętasz Morgiego , przypomnij sobie kiedy i z kim przegrał na MŚJ.

@Pavel

Tak rozumiem, tylko dlaczego inne nacje mają na to wywalone. U nich nie robi się jakiś wielkich przygotowań pod tą imprezę i startują z marszu. Do tego jak zawodnik osiąga już dosyć dobry poziom w PŚ to nie zawraca mu się głowy MŚJ.

@Xander1

Czy ty nie rozumiesz, że medale MŚJ dla skoczka to profit w postaci stypendium, a dla kadr dotacje ministerialne.

U nas z tymi MŚJ to jest w ogóle nienormalna sprawa. Taki Olek zdobył medal w 2012, a mimo to przez kolejne dwa lata jeszcze jeździł na tą imprezę. Ja nie czaję w tym żadnej logiki. Po zdobyciu medalu powinien od razu przejść do głównej kadry i skupić się tylko na seniorskiej karierze, a nie robienie z niego dziecka i przymusu że MŚJ są najwazniejsze,

a molnar na treningach pewnie na spadochronie skakał

Dla mnie ważniejsze punkty, nawet jeśli to drobnica. Fajnie jest zdobyć medal, to normalne. Ale każdy marzy o wielkiej karierze seniorskiej i to za ten okres kariery rozlicza się zawodnika. Juniorska rywalizacja to nie jest rywalizacja na poważnie. Z juniorami można wiązać nadzieje, ale każdy czeka na sukcesy w seniorach. W Polsce niestety za duży jest nacisk na MŚJ.

@konrad95

To są przede wszystkim stypendia.

@Xander1

Ile wam można tłumaczyć, że MŚJ są faktycznie ważniejsze dla juniorów. Na takich zawodach mają okazję zrobić dobry wynik.
Co lepiej pamięta się po latach medal MŚJ czy kilka zdobytych punktów w PŚ ?

@Xander1

Biegun zasuwał na Uniwersjadę w podskokach bo wiedział ,że wygra nagrody finansowe i stypendia co nie dał by mu PŚ zwłaszcza że forma szła w dół . Co się stało jak stypendia się skończyły .........

Bawi mnie szukanie przyczyn spadku formy we wszystkim innym tylko nie w zwykłych błędach w treningu , przygotowaniach czy samej psychice zawodnika..... Nie, najstraszniejsze jest to że zawodnik parę razy wystartuje nie tam gdzie chcą kibice :)

@Xander1

Za medale uniwersjady ministerstwo sportu daje takie nagrody że wcale się nie dziwie dla zawodników w Polsce jest ważna. Co do Pilcha, jak nie siedzimy w środku to możemy wymyślać kolejne powody dla których skacze słabo. Jedynie Małysz zasugerował i to wyraźnie w jednym wywiadzie że inne rzeczy często u niego przesłaniają skoki.

Pamiętam jak Bieguna po zwyciestwie w PŚ zesłano na Uniwersjadę, bo tam odbędą się MŚJ. Wiele jest [***]nych decyzji w PZN i ta z Pilchem i odpuszczeniem pierwszej połowy TCS też taka była. Niestety innych juniorów czeka ten sam los. Kogo te MŚJ tak naprawdę obchodzą na dłuższą metę. Tam ważne żeby ktoś pokazał że ma potencjał, bo zdobycie medalu nie przekłada się w żaden sposób na dorosłą karierę.

@pawelf1

Jakby nie robiono wokół niego takiej szopki, że za młody, że się posika ze strachu na TCS, że reporterzy go zjedzą to może teraz nie byłoby takiej zapaści. Kto wie czy Pilch nie byłby pod skrzydłami Horngachera w ostatnich sezonach i nie dostawał więcej szans w PŚ.

@FankaPilcha

Punkty raczej nierealne, ale Q może byliby w stanie przejść w przeciwieństwie do takiego Nazarova.
Swoją drogą za kilka lat możemy się zamienić miejscami z Rosjanami o ile będą dobrze prowadzeni, mają przecież jeszcze Purtova który świetnie skakał latem i pewnie kilku ciekawych zawodników w młodszych rocznikach, ale niestety o tym mi nic nie wiadomo.

Chyba Tomek powinien oddać kask wujkowi, dobre rady pobierać tylko od trenera i ciężko pracować... Ma chłopak potencjał, dobrze wygląda stylowo w locie... a odległości takie, że szkoda gadać. Tak jakby hamował w locie.

"Wielkość" Pilcha .....

To ,że Pilch był "kiedyś " jakiś strasznie mocny to taki następny forumowy mit . Mało kto pamięta, że jedyny punkt Pilcha to loteria w Zakopanem w której odpadł Stoch ... późniejszy zwycięzca PŚ . Przyzwoity sezon w PK na tle dogorywającego zaplecza i tyle....... i potem zjazd w dół...

@HAZARD

Dopiero po chwili przypomniały mi się te ich punkty. To tym bardziej powinni wkrótce dostać szanse w PŚ. Choćby i na T4S, choć tam to raczej za wielkich szans na punkty by nie mieli.

@HAZARD

Było nie było, w sumie nie ma to większego znaczenia. Czy by uciułał 1pkt czy 5 i tak jego obecnej sytuacji by to nie zmieniło.

@FankaPilcha

Już w tym sezonie zapunktowali w PK więc nie zdziwi mnie to. A pomyśleć że mieli wystartować w kwalifikacjach w Tagile, natomiast zamiast nich skakał beznadziejny Bazenov. :) Popisali się wtedy Rosjanie inteligencją niczym Polscy działacze i trenerzy. Oby tylko nie skończyli jak 10 lat starsi Boyarintsev i Maksimochkin, równie dobrze się zapowiadali. :/

@pawelf1

Co nie zmienia faktu, że to kiszenie go było żałosne, nie miało to żadnego sensu i tylko głupiec mógł pomyśleć, że to przyniesie jakiekolwiek korzyści komukolwiek.

Oj, szkoda, że jednak Francuzi nie pojawili się na starcie. Polacy średnio, szkoda, że Pilch się posypał. Młody Sadreev tutaj odstaje od reszty i idzie po zwycięstwo.

@Xander1

Tak ...nie pozwolono mu skakać w 2 konkursach od początku TCS i zniszczono mu karierę ....:):):) Większej bredni nie słyszałem :) Pilch był w "straszliwej" formie na 1 czy 2 punkciki i zaraz po TCS tą "rewelacyjną" formę zaczął tracić ... A dopełnieniem kabaretu jest tu porównanie do Bieguna........

Tragedii nie ma. Niżnik dobrze wypadł. Gruszka, Juroszek i Jojko też całkiem nieźle. Oczywiście nadal nie ma się co cieszyć, ale przynajmniej nie ma takiej błazenady.
Pilch posypał się jak Czyż i tylko pytanie czy jeszcze zdoła się podnieść. Wielu już mieliśmy juniorów, którzy nagle wyskakiwali z formą i szybko gaśli tak jak m.in Grzegorz Miętus czy Krzysztof Biegun. Jak u Tomka nagle się nic nie zmieni to jest możliwość że porzuci skoki. Moim zdaniem winne temu wszystkiemu było kiszenie Pilcha, gdy był w formie. Tajner bał się go wysłać na TCS, robiono szopkę z ochroną przed kamerami i reporterami. Później jak kadra B osiągnęła dno to z niego zaczęto robic wielką nadzieję skoków i zamykano w klatce, bo za młody. Pozyskano sponsora czym całkowicie go dobito.

Gdybym lubiła łączyć różne okoliczności na wyrost, mogłabym powiedzieć, że pierwsze efekty Klimowomanii już obserwujemy. Tak bardziej na poważnie, ładnie to teraz wygląda u Rosjan, bo nieoczekiwanie z formą wystrzelili im dwaj bardzo młodzi skoczkowie - najpierw Mańkow, który nadal trzyma dość wysoką formę, a teraz Sardiejew, obaj są z rocznika 2003. Oby rosyjscy związkowcy byli mądrzejsi od naszych włodarzy i zamiast ich kisić, aż stracą formę, bo ,,mają czas", wyślą ich na kontynental do Engelbergu za tydzień. Trzeba kuć żelazo póki gorące, a nuż uda im się zapunktować?

Mogło być gorzej.
Szkoda, że Pilch się posypał.

Saadrev

chłopak który ledwie skonczył 16 lat