Stoch i Kubacki o ostatnich skokach przed Świętami

  • 2019-12-22 20:30

Dla Kamila Stocha i Dawida Kubackiego niedzielny, loteryjny konkurs w Engelbergu przyniósł nieco inne rozstrzygnięcie niż wczoraj. W trudnych warunkach Stoch zajął 9. miejsce, a Dawid Kubacki nie zdołał awansować do serii finałowej. Choć wyniki konkursu wypaczył wiatr, to jednak nasi reprezentanci przyznali, że nadal są elementy nad którymi muszą pracować.

Dawid KubackiDawid Kubacki
fot. Tadeusz Mieczyński

Kamil Stoch po pierwszej serii zajmował piąte miejsce, ale w finale trafił na niekorzystny wiatr i nie zdołał obronić tej lokaty. W opinii zawodnika dzisiejsze skoki były jednak mniej udane niż te, które wczoraj dały mu wygraną.
- Dzisiaj nie czułem, żeby te skoki były tak dobre jak wczoraj. Wczoraj było dużo świeżości i energii na progu, a dzisiaj tego zabrakło. Uważam, że zrobiłem naprawdę dobrą pracę przez weekend, bo wszystkie skoki, które tutaj oddawałem były na bardzo wysokim poziomie i dają mi pewność, że wszystko jest dobrze.

- Bycie w czołówce jest informacją zwrotną, że jestem wciąż w dobrej dyspozycji. Oczywiście czasem się mylę i nie unikam błędów. Mam też świadomość, że skoki mogą być jeszcze lepsze i są rzeczy, które mogę nadal poprawić. Będę się na tym koncentrował, żeby w przyszłych konkursach te błędy eliminować, a przede wszystkim dobrze się bawić.

- Nie potrzebowałem budować dobrego nastroju świątecznego poprzez wygraną. Dla mnie Święta są takim okresem, gdzie ten nastrój sam z siebie jest radosny i bardzo podniosły. Uwielbiam skakać na nartach i cieszę się mogąc to robić, a przede wszystkim jak stoi to na wysokim poziomie, a teraz tak właśnie to czuję. Czuję się w dobrej dyspozcji przed turniejem i patrzę w przyszłośc ze spokojem.

- Dzisiejszy konkurs nie był idealną weryfikacją tego kto, jest w jakiej dyspozycji, ale i tak wygrał ten, który miał wygrać.

Mniej powodów do radości miał Dawid Kubacki, który nie zmieścił się do finałowej "30" konkursu.
- Z czucia wydawało mi się, że to był całkiem dobry skok na progu. Później za progiem wciągnęło mi lewą nartę i zanim ją wyciągnałem to chwilę trwało i to już była moja strata. Metry były jakie były i wiatr na pewno tutaj nie pomagał. Taką stuprocentową diagnozę postawi dopiero trener.

Dla Kubackiego okres świąteczny to czas na regenerację i zebranie sił przed Turniejem Czterech Skoczni.
- Trzeba teraz trochę odpocząć, złapać luz i naładować baterie, żeby z tą świąteczną energią podejść do kolejnych konkursów. Turniej to dla mnie cały czas praca. Ten weekend pokazał mi, że tej pracy jeszcze potrzebuję i na tym się skupię i wierzę, że to może przynieść oczekiwane skutki.

Korespondencja z Engelbergu, Paweł Guzik


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5724) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • alo profesor

    Jak Kubacki po złym skoku mówi że jest dobry to naprawdę musi być źle. Bo co,do kamery nie powie że jest bez formy i to tuż przed TCS-em. Dopiero wtedy byłaby nagonka medialna.

  • Admary stały bywalec

    Bardzo szkoda, że Kamil dostał jedne z najgorszych warunków w drugiej serii. Myślę, że gdyby warunki były dziś bardziej sprawiedliwe mogłby dziś znów stać na podium.

    Z drugiej strony to 9 miejsce paradoksalnie może nawet wyjść mu na korzyść. Mam wrażenie, że zdejmie z niego trochę presji. Jestem w wstanie wyobrazić sobie, co by się działo w mediach przed TCS, gdyby dziś znów wygrał albo stanął na podium, a tak dał lekką niepewność, czy super forma jest czy jej nie ma i media raczej nie będą go stawiać w roli faworyta, lepiej niech się skupią na pytaniu Ryoyu czy wygra turniej ;)

    Wracając jeszcze do warunków to od jakiegoś czasu korytarze są chyba bardzo szerokie, już nie czeka się tak długo na poprawę, chociaż nieznaczną dla danego zawodnika, tylko puszcza się skoczków często na stracenie, byle szybko zakończyć konkurs. FIS powinien tę kwestię przemyśleć, bo to wcale nie jest korzystane dla widza, ani dla wizerunku dyscypliny.

  • Tomek1982 stały bywalec
    Trzeba walczyć o

    Trzeba walczyć o 4, 14, 24 miejsce, a nie świrować obiecywać, ściemniać, i czekać na czyjeś błędy lub liczyć na swój dzień. Nie oglądałem skoków przez Ahonena i Schlierenzauera przez wiele lat i już nie pamiętam jakim był patałachem Hula, a teraz lubię go oglądać. Pamiętam że Mateja i Kruczek zawsze mieli w sobie "to coś" co rozbudzało nadzieje w naszych komentatorach, ale nasza dzisiejsza kadra A i B powinna nie budzić aż takich mieszanych uczuć. Niemcy coś świrują i pamiętam że zawsze mieli taką jakąś dziwną tendencje, ale Austriacy w tym roku, Norwegowie gdyby nie kontuzje, Słoweńcy i Japońce wyglądają jakby coraz lepiej. Kto by nie wszedł to jest afera w czołowej 30.

  • King profesor

    Co do dyspozycji naszych zawodników najlepiej poczekać do TCS. Owszem po Engelbergu nie jest kolorowo, ale raczej formy w moment się nie traci, a tydzień temu w Klingenthal choćby Jakub Wolny skakał w drużynówce bardzo dobrze.

    Co do przyszłości to najważniejsze, żeby młodzi zawodnicy byli już gotowi w latach 2022-2023 do rywalizacji czy to w PŚ, czy do PK w przypadku tych co będą za słabi na PŚ lub się nie zmieszczą w kadrze na PŚ.
    Ale żeby do tego doszło to już w tym sezonie, a najpóźniej w przyszłym młodsi zawodnicy muszą zanotować znaczący progres względem poprzednich lat. Póki co nie wygląda to ciekawie, ale przed nami jeszcze styczeń, luty, marzec. Oby już po nowym roku było lepiej. Obecny okres bym porównał do sezonu 2007/08 z Małyszem w składzie. Też był to pusty sezon, a wiek w sporcie troszkę się przesunął, więc trochę czasu jest, ale niewiele.
    Wymiana pokoleniowa dokonała się u nas bardzo płynnie. LGP 2010 było chyba takim przełomem. Wtedy pokazał się Dawid Kubacki, a Kamil Stoch zaczynał skakać jeszcze lepiej niż w sezonie 2009/10 co było potem wstępem do dobrego już sezonu 2010/11 kiedy karierę kończył Adam Małysz. Prawdopodobnie do Pekinu nasza kadra A poskacze, tylko pytanie w jakiej dyspozycji będą poszczególni zawodnicy. Moim zdaniem w Pekinie to już powinno się więcej wymagać od obecnej kadry B/juniorów niż naszej zasłużonej kadry A. Nikt nie może mieć pretensji do nich wtedy w przypadku ewentualnych słabszych występów. Gorąco wierzę w to, że nasi zawodnicy będą w jak najwyższej formie, ale za te 2-3 lata, jeśli nasza kadra A nie ulegnie zmianie pod wpływem naporu młodszych to z Jakubem Wolnym w składzie średnia wieku drużyny przekroczy 31 lat.

  • wiola4697 profesor

    Kamil gratuluję udanego weekendu i dziękuję za walkę do końca :) chociaż warunki pozostawiały dzisiaj wiele do życzenia.
    U Dawida zabrakło dzisiaj szczęścia i dobrego, pewnego skoku, ale myślę, że na TCS będzie już ok

  • Qrls weteran

    Przykre jest to że nasza reprezentację ciągnie Kamil, gość który już nic nie musi udowadniać młodsi powinni naciskać a tu nic, chwała za to że ma jeszcze ochotę skakać bo gdyby nie to była by katastrofa. Tak naprawdę Kubacki już nie ma szans na wielką karierę, za stary jest na przetrwanie jest dobry. Ja liczę że w końcu trafi nam się malolat z fantazja którego jeszcze nigdy nie mieliśmy. Nie wiem dlaczego Kot to dalej kadra A po poprzednim sezonie powinien iść do B za jakiegoś młodego który potrzebuje obycia, dla Wolnego to już też ostatni gwizdek, nie wymagam od razu pudel ale kurde ociera nie się o top15 w większości konkursów...

  • PGr doświadczony
    @Cinu

    Bo jedzenie podano w styropianie na wynos i z plastikowymi sztućcami, a nie na na dobrej zastawie obiadowej.

  • zimowy_komentator profesor
    Kubackie nie ma mentalności zwycięzcy

    To taki Rysiek z Klanu polskich skoków - solidny, pomocny rzemieślnik bez błysku.

  • Cinu profesor
    @szulcu9631

    No i właśnie dlatego nie był dobry bo: "tyły nart się obiły tuż za progiem, przez co jego lot nie był symetryczny". Jeżeli Doleżal faktycznie tak mówił to czegoś nie rozumiem. To jak powiedzieć, że jedzenie było dobre, tylko że śmierdziało jak [***] w tramwaju

  • szulcu9631 stały bywalec
    @dawe19

    Trener Michal Dolezal powiedział że skok Dawida był nawet bardzo dobry, tylko że tyły nart się obiły tuż za progiem, przez co jego lot nie był symetryczny (to pewnie dlatego jego sylwetka w locie była lekko rozchwiana). I co, teraz napiszesz że Dolezal jest jeszcze gorszym ściemniaczem niż Kubacki?

  • xzcvvy weteran

    Dawid, bardzo cię szanuję ale miej odwagę przeznac że skok był po prostu nieudany.

    Pozytywnie,że Kamil mówi że jest w dobrej dyspozycji, ledwo po 2 tyg po stwierdzeniu w NT że mu jej brakuje. Niesamowite:)

    Odpoczynek przyda się im wszystkim, i oby było lepiej na turnieju

  • Xenkus profesor

    Może i te skoki Stocha aż tak dobre jak wczoraj nie były, ale jakby dostał lepsze warunki w 2serii to mógłby wg. Mnie znów wygrać. Będzie dobrze na TCS że Stochem. Tak mi się wydaje

  • erytrocyt_ka profesor

    Najważniejsze jest to, że Stoch mówi, iż skoki przez cały weekend były dobre, że jest w dobrej formie i pozytywnie zapatruje się na TCS. Kto wie, skoro od zeszłego weekendu forma tak poszła w górę, to kto wie, może za tydzień znowu będzie jeszcze lepiej niż teraz. Szkoda, że dzisiaj nie można było oglądać konkursu w rowniejszych warunkach, taki drugi równy konkurs mógłby nam coś więcej powiedzieć.
    Na razie mówi, że u Kamila jest ok, a u pozostałych... Niestety na minus.

  • dawe19 doświadczony
    Eh

    Wiedziałem, że Kubacki powie, że był to całkiem dobry skok wg niego. Skoro zaczyna się już ściemnianie w wywiadach, to znaczy, że jest źle z formą naszych.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl