Poważna kontuzja polskiego juniora

  • 2019-12-28 01:03

19-letni podopieczny Wojciecha Topora sezonu 2019/2020 z pewnością nie będzie wspominał dobrze. Skoczek z Dzianisza piątkowy trening na Wielkiej Krokwi w Zakopanem zakończył groźnym upadkiem.

Mateusz Gruszka obecny sezon zimowy rozpoczął startem w Pucharze Kontynentalnym w Vikersund, gdzie uplasował się na 54. i 61. pozycji. Kolejnym przystankiem dla polskiego juniora były zawody z cyklu FIS Cup rozegrane w norweskim Notodden, w których zajął 37. oraz 32. miejsce. Trzecimi zawodami w tym sezonie były konkursy w niemieckim Oberwiesenthal. Skoczek z kadry młodzieżowej skończył je na 21 i 39. lokacie. Warto dodać, iż członek zakopiańskiego AZS-u latem uzyskał prawo startu Pucharze Świata.

Do fatalnego upadku doszło podczas treningu na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Mateusz Gruszka stracił równowagę po wylądowaniu i upadł na zeskok. Wskutek tego pechowego zdarzenia 18-latek doznał złamania prawej ręki. Główną przyczyną tego incydentu był prawdopodobnie zbyt miękki zeskok Wielkiej Krokwi, po intensywnych opadach śniegu.

- Do upadku doszło podczas lądowania. Na obecną chwilę nie jestem w stanie stwierdzić ile potrwa przerwa od treningów - skomentował zawodnik. Pod dużym znakiem zapytania stoi również start Gruszki w mistrzostwach świata juniorów, które odbędą się już na początku marca we wspomnianym Oberwiesenthal.


Natalia Kołsut, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7742) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • PGr doświadczony
    Wróci świeższy!

    Na szczęście to "tylko" ręka, po 7-10 dniach może wrócić do aktywności fizycznej, jak niema/nie będzie dodatkowych komplikacji to może i po miesiącu na skocznie... Po powrocie będzie skakał lepiej niż przed kontuzją i cały czas będzie pewniakiem na MŚJ.

  • skortom76 doświadczony

    Biorąc pod uwagę mizerię polskiego zaplecza to każda taka kontuzja to gwóźdź do trumny naszych skoków. Tak słabego zaplecza nie było chyba jeszcze w XXI wieku.

  • Kamil G bywalec
    @wiatrhula111

    Dobrze,ze nie noga😐

  • wiatrhula111 weteran
    @Xander1

    Pamiętam jak mówiono podczas Mśj w Ałmatach, że akurat słabszy rocznik się trafił, teraz nawet do tego słabszego rocznika byłoby świetnie się zbliżyć.

  • Xander1 profesor

    Szkoda Mateusza, oby się udało pozbierać do MŚJ, bo co jak co ale on jest raczej pewnym punktem drużyny. Ogólnie na MŚJ wyślemy najsłabszą drużynę od wielu lat i każde takie osłabienie będzie tylko na naszą niekorzyść.

  • kibicsportu profesor
    @ZXCVBNM_9999

    Dlatego powtarzam, że dla kadry B i juniorów potrzeba trenera z zagranicy, ale nie żadnego Czecha, tylko najlepiej Austriaka.

  • Greg1702 stały bywalec
    Zdrówka

    Szybkiego powrotu do zdrowia i na skocznie życzę :)

  • wiatrhula111 weteran

    Całe szczęście to tylko złamana ręka, a nie coś związanego z więzadłami, więc nie powinno mu to "zrujnować kariery", ani nawet sezonu

  • Bajlandopl doświadczony

    Szkoda tej kolejnej perełki polskich skoków, zawsze walczących o TOP3 w Fis Cupie czy CoC. Od końca, ale jednak.

  • Paweł39 weteran

    Oj obawiam się o klęskę na najważniejszej imprezie sezonu ;]
    Przecież tych zawodników nikt nie skacze obecnie nawet na przeciętnym poziomie, wszyscy skaczą koszmarnie.
    Tu będzie walka drużyny o awans do drugiej serii góra.
    Ale to rzeczywiście może obudzi co niektórych. Bo w Red Bullu trudno się spodziewac lidera, to że ma znanego wujka nie wystarczy bo to nie skoczy zamiast niego. Nawet w Fis Cup z czego co zauwazyłem brylują przeważnie tylko na treningach, czyli psychika Kubackiego wychodzi u nich, bo w samym konkursie bywa że awansuje po trzech na dalszych miejscach. W doborowym towarzystwie Rumunów, Ukraińców , Chinczyków czy Kazachów.
    A w indywidualnym może być najgorzej od lat. Kto wie czy nie dojdzie do sytuacji że zaden nie wejdzie z takim poziomem jaki prezentuja. I będzie to wtedy mega kompromitacja, uważanej przez naszych dziennikarzy, potęgi skoków narciarskich ;]

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Skokowy66

    Im szybciej to upadnie, to może szybciej PZN się obudzi? Jak nic brakuje trenerów. Mimo wszystkie Mateja kiedyś dobrze sobie radził z juniorami. Maciusiak miał dobre momenty z kadrą B, ale to już nie działa. Potrzeba kogoś po prostu z Austrii, Niemiec czy Norwegii.

  • Kocurello2 doświadczony

    Ale jak to ? Przecież naszych omijają kontuzje ?!

  • Skokowy66 stały bywalec

    Pawłowski, Czyż teraz Gruszka. Dla niego to prawdopodobnie koniec sezonu. A może i koniec kariery? Oby nie.
    A co do naszego składu na MŚJ to może być ciekawie... Liderem będzie chyba Niżnik, który nie bryluje nawet w FC.. O Pilchu nie będę się wypowiadał bo to nie ma sensu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl